Heteromantyk z biseksualnym pociągiem.
Do tego switch.
Podobno zyskuję przy bliższym poznaniu. Siebie pokażę w toku rozmowy.
Gdybym chciał napisać coś magicznego o sobie, musiałbym się nazywać Harry Potter. Użyłbym wtedy zaklęcia Lumos, bo wnoszę światło, albo rzucać na siebie Cruciatus, bo lubię, gdy boli.
Jak śpiewał Zbyszek Wodecki (dygresja: Zbyszek i Zbigniew to to samo) „Lubię wracać tam, gdzie byłem już…”. Tak, byłem na zb kilka lat temu, nawet całkiem aktywny, całkiem towarzyski, całkiem kontaktowy i całkiem otwarty na nowe, na nieznane (do czasu poznania), na rozwijanie tego co poznane, na doświadczanie (oh, doświadczać lubię niezmiennie).
Wróciłem, pod innym nickiem (poprzedni, jak poinformowała strona logowania jest w użyciu). Staram się jednak nie żywić resentymentami, bo nie da się wejść dwa razy do tej samej rzeki.
Lubię poznawać ludzi. Lubię dotyk, lubię nagość. Lubię brak skrępowania (z wyjątkiem bondage, bo to skrępowanie darze sympatią).
Lubię w pojedynkę, jak i w parze. Ale skłamałbym pisząc, że nie lubię gdy jest więcej niż 2.
Lubię Panią, lubię dwie Panie, lubię Panią i Pana, ale tylko gdy ten drugi jest aktywnym bo (gdyż sam aktywnym bi jestem).
Szczególnym uczuciem darze TS/CD/FB i sissy.
Nie lubię niedomówień. Nie lubię kombinatorstwa i cwaniactwa. Gardzę PiSem, Konfą i kościołem. Nie lubię Mody na sukces i nie lubię marnować czasu.
Na pewno rozmowy, spotkania, dotyk, zmysłowość,. A co do tych zbiornikowych, to: ślina, pissing, rimming, seks oralny, analny (uwielbiam), masturbacja, zabawki, przekraczanie granic, ból (poza prądem - prąd mnie nie interesuje), swtchowanie, waniliowo, jak i ostro.
Biegam (choć może na pierwszy rzut oka nie widać) :)
Czytam (to da się zauważyć podczas rozmów ze mną). Btw. Zawsze staram się czytać zakładkę „o mnie/o nas”, by dowiedzieć się czegoś więcej.
Moje pokolenie wychowane jest na dobrym rocku i tego się trzymam. Ale lubię też posłuchać smooth jazzu.
Nie wiem. Nie oglądałem wszystkich Bondów, nie czuję fascynacji Gwiezdnymi wojnami.
Zdecydowanie reportaże.
Życie jest za krótkie żeby przeczytać wszystkie książki. A oni ciągle piszą nowe. Chuje!
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.