Kto jest chetny na spotkanie w Niedziele ( 6 lipca) lub w czwaretk (10 lipca) w bilard hausie? :) spotkanie miało by na celu zapoznanie się zbiornikowcow z Białegostoku :) wiadomo przeciez ze nikt nie pojdzie na slepo na spotkanie z nieznajomym (sam uwazam tak samo chociaż warto czasem ryzykowac ) dlatego osoby zainteresowane niech pisza w komentarzach Swoje opinie, moim zdaniem było by naprawde przyjemnie kiedy mnostwo osób nie znających Siebie na wzajem spotkało się w jednym miejscu ;)

Właśnie wróciłam z imprezy i byo bardzo fajnie. miało byc wiecej osob lecz przyszła garstka tych którzy zostali zaproszeni. Ale i tak byo super pozdrawiam Tych którzy tam byli.
Twój pomysł nie jest zły ale mało ludzi się zjawi albo wcale jak zwykle.

A to dlatego że niektórzy cenią sobie dyskrecję i nie chcą publicznie się pokazywać. Trzeba się liczyć z tym że niektórzy mają tu profile z kochankami i tak dalej i nie chcą żeby ktoś o tym wiedział.

Tu nie chodzi o dyskrecje zapewne tylko osoby deklarujace ze beda a nie zjawiaja sie.

Dyskrecja też ma znaczenie - pewnie nie dla każdego ale są tacy dla których na tym zależy i nie zjawią się na spotkaniu w szerszym gronie

To po prostu niech nie deklarują wcześniej ze są chętni to proste. Dyskrecja swoja drogą. Ale organizując spotkania spotyka sie wiele osób które deklarują, że będą, a nie zjawią się.

I tutaj masz rację czarna_perla69 - osoby które oczekują dyskrecji i tak dalej z góry zakładają że nie pójdą na ogólne spotkanie a jak ktoś już się zdecydował i zadeklarował swoją obecność to krótko mówiąc dał dupy.. albo spanikował albo jeszcze coś innego i wtedy widać że nie warto następnym razem liczyć na kogoś takiego :)

ja jeśli miałbym się spotkać to tylko w małym gronie ..i j/w na takie szersze spotkania się nie piszę.......i nie bije piany ;) Pozdrawiam w szczególności Czarną Perełkę

Kiedyś były takie spotkania w większym gronie, nawet chyba jeszcze grupa istnieje. Spotykaliśmy się głównie w Czarcim na piwko i pogaduchy, ale od dłuższego czasu nikt nie jest chętny. Szkoda trochę, ale fajnie że w końcu coś znów zaczyna się dziać w tym temacie. Jeśli kolejne spotkanie będzie organizowane, to jeśli będę miał jak to oczywiście się pojawię ;)

Spotkania się skończyły bo nie było chętnych. Pomimo, że "milion" chętnych to nikt nie przychodził. Nie mówię o stałych bywalcach czyli o jakiś 4-5 os. Wiec nie ma się co dziwić ze się skończyło. No ale...

W sumie to nie jest kwestia chęci co intensywnego grafiku;) aczkolwiek bilard house ma tą zaletę że można spędzić czas aktywnie;)

To w takim razie kiedy kolejne spotkanie?

Hehe, temat ucichł. Można było to przewidzieć ^^

norma

Ja tam mogę Na bilardzik wyskoczyć:)

To przyjdźcie oboje i się jakoś ustawimy na partyjkę, a może i inni pójdą za naszym przykładem i więcej osób przyjdzie jednak ;)

Hmmm może czwartek wieczór?

Spoko, nie ma sprawy. Ja się piszę. Wstępnie godzina 19? Już na miejscu w Bilard House? Mogę stół zamówić.

Zapraszamy również innych chętnych. Śmiało, nie tylko Single, ale i Parki i Kobietki :)

Hmmm my jak cos dotrzemy na 20;)

Więc 19.45 :P Na tą godzinę proszę się stawiać do Bilard House na ulicy Warszawskiej. Moje zdjęcie macie w profilowym, więc nie powinna być problemów z rozpoznaniem mnie, ew dziś dam aktualniejsze.

No i duuuuu-paaaaa:/ nei wyrobię się z remontem instalacji:( będziemy wolni kiedy ingdziej niestety:(

Powiem jedno, obserwowaliśmy ten temat i pozostawimy to bez komentarza, bywalcy takich spotkań wiedza dlaczego. Szkoda konkretnych ludzi jak Ookami.

Zbychu, nie narzekaj. Specjalnie nie robiłem planów na jutrzejszy wieczór. Eh.. Ktoś się pisze na spotkanie? Pisać do jutra do godziny 17 najpóźniej, bo nie wiem jak to będzie z rezerwacją stołu po tej godzinie.

Nie narzekam, muszę mieć wodę w domu:D

Będziesz miał, wyrobisz się :P

Właśnie skończyłem na dzisiaj i zaprawdę, zaprawdę powiadam Wam....ni diabła nie ma na to widoków:D

Nas nie będzie na 100 %. Niestety ale praca. Może inny termin jaki się ustali będzie nam pasował. Pozdrawiamy

Zatem dziś nieaktualne.