Mamy politykę, seks, pierdoły pozdrowienia i zdjęcia. To może coś dla ducha?

Ja dzisiaj wyspałem się ogromnie i strasznie jestem z tego zadowolony.

Zapraszam do zabawy?

Dzisiaj dzielnie popracowałem. Uczciwie.

po ostatnich 3 miesiącach na pełnej K, wkońcu dzisiaj przespałem dłużej niż 2-3h :)

żyje :D

My dziś nic kompletnie nie zrobilismy i jesteśmy bardzo zadowoleni :)
Dziś mamy niedzielę :D

Przeżyłem próbę głodową 3 dniową w szpitalu

zakończyłam pozytywnie pewną sprawę urzędową, przeżyłam kolejne zajęcia z jogi - dzień mogę zaliczyć do bardzo udanych :)))

a najbardziej to jestem zadowolona z tego, że wróciłam do domu tuż przed wielką ulewą :D

Już zapomniałaś V że w Gdańsku Sobieszewie Kochałaś się ze mną w czasie znacznie większej burzy przez całą noc ... ;-)

z zapiekanej faszerowanej papryki ...

iż w końcu wytrzeźwiałem i dojrzałem "tajemnice alkowy"

Udało mi sie nic nie robić 3 dni i jestem dumny z zadowolenia dziś wczoraj i przedwczoraj .

owocne spotkanie - oj bardzo owocne

kolejny dobry dzień, miło zakończony - +10 do zadowolenia :)

Kolejny duzy sukces zawodowy :)

Dewey gratulacje!

a ja dzisiaj jawnie się opierdalałem i wiecie co - ja to kurwa pracoholik jestem bo czuje się winny, że nie zrobiłem zupełnie nic.

Szaleństwo przede wszystkim jest związane z innym postrzeganiem świata... Dumny jestem z dzisiejszego żółwika, z Pan_Psycholog ;p

Ostatnio to ja porobiłem bardzo dużo rzeczy, których nigdy nie robiłem a zrobiłem. Ale nie mogę napisać co bo będziecie chcieli to samo hyhyhy:)

Zepchnąłem znienawidzoną sąsiadkę ze schodów, szkoda tylko, że z dwóch...

ja zrobiłam zajebistego loda

potwierdzam

Paelle i ciasto bez zakalca (u mnie osiągnięcie kulinarne hehe)

Cieszę się, że się wpisujecie w temat poważnie i z przymrużeniem oka:))) Ja dzisiaj mam porządek - sprzątałem:))

drinka sobie zrobiłem ... dobry ...uhmmm

dopieściłem warsztat obróbki CinemaRAW z Ursy :) Jak tylko będę miał możliwość wykorzystać to będzie gruuuubo :)

Nauczyłam się jednego akordu na gitarze i kilku hiszpańskich słówek.
(i w końcu zrozumiałam jedną z piosenek, które śpiewałam jako mała dziewczynka prawie 20 lat temu)

Napisałam posta na blogu, którego b.dawno chciałam zamieścić, ale się krępowałam, bo zahacza o etykę. K.

obudziłam się :)))

wyspałem się :)

Jestem szczęśliwy:))

zrobiłem sobie świetny obiad :)

wepchaliśmy dzieciaka do autokaru i przez następne 10 dni będziemy szaleć ;)

byłam miła dla idiotów:-)

Dziś wyjątkowo dobrze wykonałam swoje obowiązki w pracy :)

Znowu się okazało, że kurwa jestem w chuj zajebistym gościem!:))

Nie zmokłam. :)

Bo nie padało, czy tak szybko śmigałaś miedzy kroplami jak biały ninja:))?

jestem dumny z tego że wytrzymałem cały dzień w pracy i nikogo nie zatłukłem :)

Podpisuję się pod powyższym. Jeżeli jeszcze jutro nikogo nie zatłukę, będę mistrzynią :)

Widziałem Fajne (.)(.)

Ugotowałem zupę ;D

PePe - ale zanosiło się.

Udzieliłam wyczerpującej odpowiedzi. :)

Poszedłem z własnej woli do dentysty i przeżyłem.

Byłem pomocny:p

Wstałem wcześniej do pracy.
I pewnie późnej wrócę ...

Wstałem z rana stanąłem na wadze i kolejny kilogram mniej; -)

Byłem uśmiechnięty i ... no właśnie.

Pogłaskałem sierściucha :)

Długi seks w południe :-)

Nie powstrzymałam wodzy fantazji.