czy jestesmy bar\dziej uprzedzeni przed spotkaniami wynikajace czesto z wiecznym pisaniem a i tak przed samym spotkaniem nic nie wychodzi,zapraszam do dyskusji

:)

No bo większośc tu piszących to fantaści ,mitomani i erotomani gawędziarze dla ,których liczy się tylko cyber.

Panowie, otóż z tego, że jest się DUPĄ !! :)

nie wszyscy chyba:P

Tak zwane internetowe koniobijstwo

nie wiem - nie mam doświadczeń - może dlatego, że nikt mi spotkania nie proponuje? ;))))

....być może zawiało prostackim kolokwializmem z mojej skromnej strony :D ..... ale jak czytam tego typu teksty .... tak panowie - dalej bądźcie natrętni, i bez kompletnie żadnego stylu proście o hasełka - a następnie zastanawiajcie się dlaczego "nikt Was nie lubi"

jeśli kogoś uraziłam - im very sorry - miałam w tym swój cel :D

no tak... ja w sumie też nie powiedziałem całej prawdy... otóż ja z zasady też nie proponuję.... :))))) (w sensie czekam na propozycje;))

(co w zasadzie wszystko tłumaczy :))))

ok ale ja pytam grzecznie czy nie macie ochote na spotkanie z singlem,nie prosze o haslo do zdjec filmow,kultura musi byc,mi sie wydaje tak jak tos wyzej napisal,, koniobijcy'',,bajkopisarze'',,sciemniacze''ludzie ktorzy napalaja sie na fotki i filmy innych,sorry za szczerosc ale niestety taka prawda,acha i jeszcze jedno brak zdecydowania dochodzi do tego ja tak uwazam a Wy?

W sumie my spotykamy się z singlami od czasu do czasu. Jednak pierwszą weryfikcją są zdjęcia, później wiadomości, które dostajemy. W naszym przypadku, zdjęcia nagiego penisa pod kazdym możliwym kątem dyskryminują taką osobę.... Osoba ciekawa ma interesujące zdjęcia, kuszące, przyciągające wzrok. Później rzecz jasna jest stopień znajomości ortogrfii i innych reguł gramatycznych języka polskiego. Pozdrawiamy.

no wypisz wymaluj ja... :))))))))

:))) NO tak zapomnialam dodać i musi mieć w nicku : masazysta :))))))))

Kolego, masz pecha, bo zaliczasz się do najliczniej reprezentowanej na zbiorniku grupy. Jak napisali już moi przedmówcy, większość par / singielek zalewana jest wprost wiadomościami od panów z prośbą o hasełka, czy namiary na skype, tudzież inne gg. Trudno z tych informacji wyłuskać te konkretne, poważne propozycje. Poza tym myślę, że masz też rację pisząc o braku zdecydowania par, do których uderzasz. Część profili tutaj szuka "seksu grupowego, erotycznych znajomości" i co tam jeszcze w opisie można wymienić, a zaproszenia ignorują (niestety z sobie tylko wiadomych powodów, Tobie tylko pozostaje się domyślać, czy nie przypadłeś im do gustu, czy nie mogą się zdecydować, czy nie odpisują, bo im się nie chce).

Nie zauważyliśmy tego!
A nawet wręcz przeciwnie.
Co imprezka to coraz fajniejsi i bardziej zwariowani ludzie.
A teraz czas na Światowy Dzień Sexu :-)))))))))))))))))))

Jeszcze jedno, część osób zalogowanych tutaj nie trawi błędów ortograficznych, a i ze stylistyki wypowiedzi, można też wywnioskować co nieco o jej autorze. A oprócz bzykania, fajnie też byłoby i pogadać, ale tutaj to już się czepiam. Pozdrawiam

Niestety nie czepiasz się.... Taka jest prawda. Fajnie było by dostać interesujące , intrygujace i poprawne wiadomości. To daje choć minimalną szansę na to, iż po drugiej stronie mamy do czynienia z osobą, z którą rozmowa bedzie przyjemnością ;)

Ptaszki miłe, nie czepiacie się - otrzymać tu wiadomość napisaną pełnymi zdaniami z poszanowaniem języka polskiego to jak znalezienie igły w stogu siana. Wiadomość od kogoś kto przed napisaniem zapoznał się z profilem osób do których pisze a nie tylko za przeproszeniem "przeleciał" przez opublikowane materiały to już całkowity rarytas.

Można czasem starać się odpisywać na niektóre, te bardziej przyswajalne wiadomości, choćby nawet że nie jesteśmy zainteresowani bo piszący nie zwrócił uwagi na parę szczegółów które po coś wymieniliśmy, ale w większości przypadków nie sposób - zabrakło by limitu wiadomości - który wolimy wykorzystać na rozmowę z tymi profilami które faktycznie nas interesują. Jak ktoś zauważył - singli jest większość więc potraficie skutecznie zaspamować skrzynkę !

Troszkę poczułem się wywołany do odpowiedzi:) (jako reprezentant singli;)) Otóż z mojej perspektywy nie zawsze jest tak, że dostaję jakąkolwiek odpowiedź na przesłaną do danego profilu wiadomość:) Nie zdarza się to zbyt często - ale jednak. Nie ma reguły czy to profil Pani czy też Pary (Panom w zasadzie daję spokój;)). Regułą jest to, że może i nieudolnie ale staram się kilka zdań od siebie sklecić. Ponieważ z natury jestem nieśmiały, to zanim napiszę dość wnikliwie zapoznaję się z materiałami zamieszczonymi na danym profilu - więc najczęściej (w naiwności swej głęboko w to wierzę) tak całkiem bez sensu to nie piszę. Chciałbym przez to powiedzieć, że i nam singlom czasami doskwiera brak jakiejkolwiek reakcji na przesłaną wiadomość:) Jeśli to tylko z powodu zalewu "spamu" - no trudno:) Czasami mam jednak wrażenie, że po prostu nie chce się komuś napisać czegokolwiek:)

Niestety nie możemy odpowiadac za wszystkich :) My staramy się odpowiadac jeśli delikwent ;)) nie epatuje nagim penisem, umie pisać i jeśli nie łamie reguł z naszego profilu. Jednym słowem jeśli zdarzyło nam się nie odpisac przepraszamy ;))

masażysta_ może i tak, może się nie chce, ale równie często zdarza się że to single nie odpisują na wiadomości kierowane do nich. Taki schemat (bo dość powtarzalny) pisze taki delikwent do nas. Fajnie, składnie, gramatycznie i ortograficznie poprawnie. Na tyle ciekawie że w tym "spamie" wiadomości w jakiś sposób się wyróżnia. Ma w profilu fajne fotki (nie tylko 1001 odsłon penisa). Wszystko fajnie, piszemy więc że chcielibyśmy (zwłaszcza ja bym chciała) zobaczyć jak ów On wygląda. Podajemy maila i....... cisza. Ani na Zbiorniku ani na mailu nic, zero. Ja rozumiem że nie każdy decyduje się na wysyłanie fotek "normalnych", ale to w takim wypadku warto byłoby napisać cokolwiek..... no a nie powiesz mi że na mailu masz limitowaną ilość wiadomości do wysłania....
pozdr
A..

Nie_tylko_sex - ależ nie ma za co przepraszać:) (jeszcze do Was nie pisałem;) Gdybym napisał - na pewno dostałbym odpowiedź :))))))) (tak, na drugie mam skromny;))

paramax_cz - absolutnie mam świadomość, że to działa w obie strony, postawiłbym wręcz tezę, że my single mamy sobie o wiele więcej do zarzucenia:) To co napisałem to jedynie moje subiektywne i selektywne wrażenia - nic więcej:) (no i uwierz lub nie - miałem ochotę do Was napisać;)))

Dodam jeszcze jedną rzecz. My spotykamy się jeszcze z barierą niemocy u singli. Niemoc ich polega na tym, iż jak już się rozpisali..... zauroczyli ( oooo niezwykle rzadka sytuacja), napisali ze dwa esemesy czy maile...... i mamy się spotkać ..... to oni nie mogą. Bardzo chcą :)) Brdzo im zalezy :))) ale nie mogą dojechac bo nie mają albo auta albo pieniędzy na benzynę, albo pojawia się problem dziewczyny, która nie chce puścić.... ( oczywiście przepraszamy tych nielicznych, z którymi doszło szczęśliwie do spotkania )

ufff... bo już myślałem, ze chodzi o niemoc zupełnie innego typu... :))))

To i ja dorzucę jeszcze groszy parę z naszego doświadczenia..., a zacznę kierując też zdanie do masażysty: Mam wrażenie, że jesteś wyjątkiem, bo jakkolwiek nie wątpię, że nieśmiałych jest tutaj sporo i ukrywają się oni za bezpieczną barierą komputera, to jednak z wiadomości, które czasem dostajemy wynika, że nasz profil, jak to pięknie określili enigmatyczni, nawet nie został "przeleciany", a nie ma w nim rozbudowanych epicko opisów. Pomijam już kwestię żenujących wiadomości typu ctrlx ctrlv, które to dostajemy, co jakiś czas w niezmienionej formie.
Przyznaję, odpisujemy dość rzadko, co wynika nie tylko z braku czasu, ale też ze znużenia monotonią i ignorancją. Zastanawiamy się czasem czy pan pochodzący dajmy na to z Gorzowa Wielkopolskiego pisząc do nas wiadomość typu: spotkacie się ze mną dziś wieczorem..., w ogóle pofatygował się aby przeczytać cokolwiek o nas. Gdyby to zrobił, zaoszczędziłby na pewno swój czas i mógłby zająć się szukaniem bardziej efektywnym.

Nie_tylko_seks Dzisiaj, 16:46
Dodam jeszcze jedną rzecz. My spotykamy się jeszcze z barierą niemocy u singli.



A to już zupełnie inna bajka i niezależna od płci ;)

he he czy aby na pewno tę niemoc macie na myśli ? :))))

Niemoc, że tak ją nazwę techniczno - organizacyjną :)

natomiast zgadzamy się, ze niekoniecznie większość tych zdan tyczy się tylko jednej płci....

tia... niestety nikt nie odczytał zakamuflowanego przekazu pt. NAPISZCIE DO MNIE !!!

:D:D:D:D

Panie kolego duzygruby, tak jak wspomnieli ptaszkaiptaszek, jesteśmy najliczniejszą i dodam od siebie, że chyba najgorszą grupą na zbiorniku, a to dlatego, że w związku z zalewem wiadomości do par i kobiet, a przy tym brakiem wiarygodności wynikłym w dużej mierze z naszej strony. Wzbudzilismy w ludziach niechęć do wdrażania i dalszego realizowania seksualnych fantazji. Nie umiemy w pełni się zmobilizować, zainicjować i poprawnie nawiązać kontaktu z pozostałą rzeszą osób i często nie stawiamy się na umówione spotkanie. Nie twierdzę, że tak jest tylko u nas i u wszystkich, bo u innych też tak się zdarza, także wśród par i kobiet, ale bądźmy szczerzy i uczciwi, to My single przyczynilismy sie w większośći do tego i z bólem serca trzeba przyznać, że tak jest.

Co do interpunkcji to jak w życiu, umiesz liczyć, licz na siebie i samemu trza szlifować pisownię.

zgadza sie:)a co z profilami nie zweryfikowanymi?czy takie osoby maja tez mniejsze szanse na odpowiedz?

Nie ma to jak brać na litość.
Wypłakać się na forum, że nikt się nie chce spotkać, a co gorsza nawet odpisać..
Ale jak wybrać takiego singla na spotkanie skoro "wszystkie" profile są takie same?
A jak to się dzieje że są takie same?
Opowiem pewną "anegdotę"

Ostatnio podczas rozmowy z kolegą padł temat "zbiornik"; powiedziałem mu że to fajny portal, można poznać ciekawych ludzi, pogadać się pośmiać, wyskoczyć tu i tam - jednym słowem zachęciłem.
Kolega założył konto, a że jest dość skrupulatny poklikał po męskich profilach, pooglądał zdjęcia, poczytał komentarze pod fotkami a następnie cyknął 10 zdjęć fiuta, napisał wiadomość że ma ochotę się pobzykać i wysłał taką samą do wszystkich interesujących pań i par z regionu.
Po miesiącu powiedział mi że to lipa, że tu nie ma prawdziwych kobiet ani par, bo nikt nie odpisał.

ja sie nie wyplakuje tylko grzecznie pytam o Wasza opinie,,czy nie zauwazyliscie...''no sorry jak ktos daje kopiuj wklej do kazdej osoby to sie nie dziwie ze nikt nie odpisal.

ja myślę, ze w tej anegdocie samo : kopiuj /wklej, było najmniejszym problemem :)

Ale dlaczego od razu się wypłakać?? Toż fajna dyskusja się zawiązuje....
dlaczego trudno się spotkać...... bo chyba przede wszystkim brak jest tak naprawdę chęci... niby chcę ale się boję, niby mam ochotę ale nie wiem jak się za to wszystko zabrać:)
Tak mi się skojarzyło: organizowaliśmy kiedyś w czewce spotkanie osób ze Zbiornika w knajpie - nie zobowiązujące, takie żeby się zobaczyć, pogadać. Było ogłoszenie na forum że jest takie coś w zamyśle i że info na priv u organizatora i podany nick kolegi który podjął się organizacji. I wiecie co było sto wpisów na forum że wszyscy chętni i pytania gdzie to spotkanie. A jak się okazało że na forum nikt nie podał miejsca - oburzenie że nie realni, ściemniacze i bajkopisarze. A wystarczyło NAPISAĆ NA PRIVA do organizatora.... kurcze tak sobie myślę że ten brak chętnych na spotkania nie wynika z braku realnych osób, tylko z braku czytania ze zrozumieniem....
pozdr
A..

Albo zmęczenie materiału.

Szkoda, że tak daleko.
xD

O poziomie niektórych ludzi można przekonać się w najnowszej zakładce Zbiornika "Na Żywo". Jak się widzi i słyszy to, co niektórzy mają do zaoferowania - to kopara do ziemi opada...
Kiedyś mówiono, dobrze, że krowy bez majtek chodzą - teraz można powiedzieć - dobrze, że jest Zbiornik.
Ogólnie można stwierdzić, ze w 80% to zwykła chamówa i prostactwo - zarówno ze strony singli jak i par czy też kobiet.
Ale jak tu nie wykorzystać faktu, że większość facetów zachowuje się jak pies spuszczony z łańcucha i virtualnie goni wszystko co go nie zbanuje albo nie zignoruje.

Patrząc statystycznie ( moim skromnym zdaniem ), można powiedzieć, że w sieci jest znacznie mniej realnych singli niż kobiet czy też par.
Single mają to do siebie, że obiecują tyle, ile inny dać nie może.
A później, gdy dochodzi w końcu do terminu umówionego spotkania, to okazuje się, że jego Ferrari nagle zepsuło się na drodze, a on ratował świat przed zagładą, uprowadzili go kosmici albo dostał w łeb meteorytem...

A co do samego spotkania.
To w ostatnim okresie czasu nastała moda na "tanie ruchanie" :))
Czyli sex na łonie natury, w samochodzie i gdzie popadnie ( pod warunkiem, że popadnie w miejsce, w którym nie trzeba płacić wejściówki... ).
Nie każda kobieta ma ochotę stać się wolontariuszką i wyręczać panienki na ulicach - z resztą - sama później może poczuć się jak darmowa dziwka, która nadaje się tylko do sexu, bo o rozmowie o innych zainteresowaniach niż sex można chyba zapomnieć.
Według wyobrażeń większości tu zalogowanych, wyjście na kawę, winko czy też piwko zwykle powinno kończyć się orgią o której będą opowiadać swoim wnukom...

Przez takie jednostki faceci postrzegani są dość schematycznie - i ja się wcale temu nie dziwię.

dodałbym jeszcze jedną rzecz, w miarę jak pojawiają już się jakieś wpisy na forum dotyczące tematu "dlaczego nie spotykają się..." to zwykle po chwili prawie zawsze pojawia się następujący schemat, parki i kobiety zaczynają w kółko i namiętnie narzekać na błędy ortograficzne u singli jakby sami ich nie robili, później narzekają na nadmiar zdjęć narządów płciowych gdy tymczasem na ich profilach aż roi się od zdjęć cipek i penisów. Później następuje wyścig, kto bardziej napluje na singli co w konsekwencji prowadzi do wzajemnego dowartościowania się i podbudowania EGO, do czego wielu parom a szczególnie paniom ten portal służy. Single z kolei w swej desperacji potrafią niemiłosiernie się upokorzyć narzekając sami na siebie wzajemnie a nuż uda się w ten sposób przypodobać komuś i da się dzięki temu coś bzyknąć - zero godności osobistej. A sporo parek wbrew temu co piszą nie dokonuje zbyt wielkiej selekcji, jeśli singiel dobrze wygląda na zdjęciach to nawet kawy zapoznawczej nie potrzebują bo to strata czasu czyli liczy się wygląd a nie żadna ortografią, drodzy single dajecie sobie nawijać makaron na uszy i łykacie wszystkie bzdury jak kaczka kluski ;)

Ja nie łykam...
Jestem hetero!

suerte_man - jakoś tak nie do końca umiem się z Tobą zgodzić. Zwłaszcza w ostatniej kwestii. Dystans do siebie i autoironia nie mają nic wspólnego z upokarzaniem się. To są zupełnie dwie różne sprawy i trzeba je odróżniać. Oczywiscie każdy ocenia to i to i tak indywidualnie, mając prawo do bycia subiektywnym. Być może to co dla mnie jest dystansem i autoironią dla Ciebie jest upokarzające - po prostu jeden z nas jest w błędzie i tyle.

a ile już było takich tematów, tu że nie ma realnych i w ogóle,litości ogarnijcie się zamiast płakać i się żalić :P

ja myśle że najgłośniej krzyczą ze nie ma realnich ci co sami mają problem ze swoją realnoscia..
Kto komu broni zorganizowac piwko zapoznawcze w regionie swoim( no własnie, nie orgię, ale spotkanie neutralne) albo wybrac sie na juz istniejace?? Ale zaraz słysze ze nie warto, bo tam bzykania nie ma:P:P

„Proście, a otrzymacie; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje;"
Prawda jest taka, że tutaj podobnie jak w realnym świecie trzeba się po prostu dobrze rozejrzeć, by spotkać kogoś kto nas zainteresuje i kto owe zainteresowanie również wykaże. Podstawą jest nie pchanie się nachalne z zaproszeniem, piszczenie o prywatne fotki na maila, opowiadanie, że żona nie rozumie lub zakłamywanie rzeczywistości. Tutaj nawet łatwiej spotkać kogoś kto odpowie na naszą zaczepkę, bo taki przegląd i panorama ludzkich osobowości w realnym świecie nie jest możliwa. Zbiornik daje więc ogromne możliwości, tylko trzeba umieć z nich korzystać, trzeba wiedzieć czego się chce i czego szuka. Proste.

Po nicku wiadome czego pan ''duzygruby'' szuka.
Chciałby się spotkać na tzw. pstryknięcie jak w knajpie i już hop!
Przypuszczam, że w dziale Hity na czasie znajdzie, ale tam trzeba mieć $ :p

admin mógłby pomyśleć o limicie wiadomości otrzymanych vel odczytanych, oraz o informacji w formie ikonki jak na NK czy nasza wiadomość jest odczytana czy nie, wtedy:

1. nie byłoby lamentu, że ktoś nie odpisuje, no nie odpisuje skoro jeszcze nie przeczytał

2. dopingowałoby to osoby do regularnego zaglądania na profil szerzej niż tylko AKTUALNOŚCI

3. zakończyło by proceder nierealności NABYTEJ, bo wyobraźmy sobie, że rzekoma para/singielka wchodzi na profil i ma 146 wiadomości do odczytania, robi sobie kawe/winko/kakao i górnolotnie postanawia wszystkie odczytać.

Zaczyna i tak:
1sza wiadomość - fake (czyli albo składa się z bezokoliczników, błędów ort. słaba składnia, nadawca to GP (Gadający Penis)ogólnie nic interesującego), ale chcąc być tą realną i konkretną odpisuje "Nie jestem zainteresowana"
2ga wiadomość - fake czynności jak wyżej
3cia - fake
4 fake
5 fake
6 fake
...
13 fake
14 fake
...
26 fake
-Poziom zdegustowania przekroczył wartość krytyczną
...
32 fake
33 fake

i tu okazuje się, że górnolotne założenia trzeba schować do szuflady i wtedy

34 wiadomość mimo, że jest ta wartościową na fali wcześniejszej ŻENADY dostaje odp "Nie jestem zainteresowana"
albo
LOGOUT - i czekamy na nowe siły, nową butelkę wina :)
albo
resztę wiadomości grupowo DELETE (bez przeczytania treści) - opcja najbardziej destruktywna i pretensjotwórcza

a co do realności to jest prosty filtr, że TROLOWE profile instynktownie gromadzą się w grupy, wiec jak namierzy się jednego TROLA to duże prawdopodobieństwo, że myśl zasady pareto 80% jego znajomych to też TROLOpodobne stwory, wiec omijamy wszystkich jego znajomych szerokim łukiem

Ktoś zapyta, no ale zostało te 20% nieTROLI - odpowiadam, znajdziesz ich wśród 80% znajomych innego nieTROLOWEGO profilu - prosta logika elementów wspólnych zbiorów - patrz zakres wiedzy z matematyki 4 klasy podstawówki

Hej! Co masz do mojej składni i ortografii?

Zakładając profil na tego typu portalu niestety z góry wiadomo że 3/4 profili jest nierealne. Z tej 1/4 części z jakiegoś wzgledu się nie odpowiada lub oni nie odpowiadają (powody rózne- za gruby za chudy za daleko za blisko lub milion innych powodów) wiec zostaje tylko niewielka grupa ludzi z którymi sie mozna spotkać. I tu zaczyna sie problem (bo trzeba tych ludzi znaleźć w wyżej opisanej masie profili)
A co do ortografii i interpunkcji... No cóz kazdy robi błędy (szczególnie jak sie szybko pisze)

Hejka...a ja jestem realny,prawdziwy i chetnie sie spotkam :)
Wiec mile Kobiety i parki kto chce sprawdzic czy nie sciemniam?