Czasem mam wątpliwość czy jest w tym jakiś sens ? Te kilka ruchów frykcyjnych w przód i w tył ? Trochę potu wylanego. Wszystko to męczące jakieś takie. Robią to wszyscy podobnie niezależnie od stopnia zaawansowania i doświadczenia. Króliki, zajączki, pieski no i ludzie -wszyscy podobnie.
Nawet taka Kamasutra gdzie tych pozycji jest kilkanaście pokazuję, że wszystko polega na tych kilku nudnych, męczących ruchach. Jednak to robimy, gonimy za tym . Może jednak coś w tym jest ?
bo czym jest życie bez seksu? chyba niczym...
a czy kilka nudnych męczących ruchów to jest sex?
z nudnym partnerem zawsze będzie nudny!
Sicretka i tu masz rację ,zgadzam się z Tobą...
Życie jest nudne jak nie potrafi się z niego czerpać radości...
A co dopiero pisać o seksie???
z seksem jak z jazda samochodem, można wozić dupę do pracy dzień w dzień stylem emeryta (ekodriving), bez gwałtownych przyspieszeń i ostrych hamowań, driftu, wyprzedzania na trzeciego, etc...
można też inaczej, no i ten zapach benzyny... :)
porównania dopasuj sobie sam :)
my faceci podobno możemy z byle kim i byle gdzie (taka opinia o nas krąży - rzecz jasna nieuprawniona ) Poniekąd odpowiada to prawdzie (jakby nie było zawód prostytutki na tym bazuje). Kobiety ? Z nimi bywa róznie. Jedne deklarują, że potrzebują czegoś dodatkowego, Chociaz tutaj bywa róznie. W ogóle nie ma jednej sztańcy.
Czy jednak seks z TIRówką nie jest czystą mechaniką- byle dopiąć swego i zaspokoić swoje potrzeby, zaraz , natychmiast i po krzyku ?
Nie wiem jak to jest z mężczyznami, mogę śmiało powiedzieć, że większość z nich tutaj jednak ma ochotę na te "kilka ruchów frykcyjnych w przód i w tył" i to z byle kim. Więc chyba jakiś sens w tym musi być. Co do prostytutek - nie jest to tak, że podnieca Was(mężczyzn) płacenie za seks? Jakieś poczucie władzy, wyższości czy coś :P
W imieniu wszystkich kobiet nie chcę się wypowiadać, ale większość z nas, jak wspomnieliście, potrzebuje czegoś dodatkowego. Pewnie nie zawsze musi to być miłość, czasem wystarczy to, jak mężczyzna na nas oddziałuje.
Ale żeby seks był nudny? Moim zdaniem nudny seks mają te osoby, które chcą i same są nudne :P
Podoba mji się Twój (na_orbicie) sposób zadawania pytań. Naprawdę ujmujące są i takie retoryczne:), ale jednak dorzucasz swoje odpowiedzi. Mamy wgląd w Twój światopogląd. I masz rację, seks jest nudny; samobójstwo jest rozwiązaniem, bo finał życia też jest cholernie przewidywalny.
z obserwacji. w ostatnim czasie dużo pracuję nocą więc panie potocznie nie wiedzieć czemu zwane TIR-ówkami mają ciężką pracę skąd nazwa TIR-ówki, wszak parkingi przy których stoją są tak wykonane że żaden TIR tam nie wiedzie przy lasku też się nie zatrzyma bo nie ma miejsca za to widzę często panów w krawacikach i białej koszuli w dziesięcioletniej mocno wysłużonej osobówce jak chętnie zatrzymują się i korzystają z wątpliwej jakości usług. kobiety te za te biedne parę złotych muszą znosić zaślinionych samców zerwanych z domowego łańcucha stawiających wymagania bo są w danym momencie górą, płacą i wymagają. I miło czasem posłuchać jak któraś z tych pań jest na tyle sprytna że skasuje klienta który nie zdąży zdjąć spodni.
do _luk_
Mylisz się, nie znasz mojej odpowiedzi na temat seksu. Jak większość ludzi lubię go, pociąga mnie i korzystam z niego jak tylko mogę. Sprawia mi przyjemność
Na pewno nie jest mi obojętne z kim i gdzie go uprawiam.
Nie rozumiem dlaczego samobójstwo ma być rozwiązaniem ? Czego ?
Czy chodzi ci o tym ,że finał kochania jest nam znany, że dążymy do rozkoszy ?
Tak, finałem jest orgazm, rozkosz. Jest tez seks bez orgazmu, On tez może być satysfakcjonujący. Seks to nie jest tylko pieprzenie. To cały proces, różne elementy poczynając od tego niewysłowionego co czujemy gdy widzimy kobietę , która nam się podoba. Od gry wstępnej, tego wszystkiego co działa na nasze zmysły : zapach, smak, słuch, wzrok. dotyk , wyobrażnia Często to wszystko jest nie mniej ekscytujące niz sam akt. Ktoś powiedział, że za dobrą pieszczotę może oddać życie. Podpisuję się pod tym
mózg też jest elementem ważnym u kobiety lub męzczyny.
Niektórzy lubią seksowne mózgi.
Oddając życie, tak czy owak, popełniasz samobójstwo ;) Uważam tylko, że Twoje pytanie jest pozbawione sensu, bo nie ma na nie jednej odpowiedzi. Zapytaj kogoś, czy chce mu się jeść. W tej chwili może nie być, ale poczekaj kilka godzin. Musisz mi zatem wybaczyć, że nie trafia do mnie pytanie, na które można udzielić 100 różnych odpowiedzi.
nasz nigdy nie jest nudny.... Jak wogole mozna postawic takie pytanie... Za niedlugo pewnie pojawi sie pytanie czy picie i jedzienie jest nudne wszak to co sie spozyje to zostaje wydalane i tak w kolko. TO DOPIERO JEST NUDNE,,,
Do luk
Masz prawo do swoich przemyśleń
Jedzenie to konieczno:-)sc, seks naszym wyborem
ojć dla niektórych to sex jest koniecznością a jedzenie wyborem... :D
Jednak pociagne watek. Śex może być nudny, jeśli jest obowiązkiem. Jeśli jest barwny, ma różne odcienie, barwy to nie
Jeść musisz, seksu nie musisz uprawiaćw. Tylko jedno i drugie moźna ubarwić. Do jedzenia można napic sie np dobrego wina
sex jest cacy , lubimy go więc i uprawiamy , nawet przy rutynie jest miły a dopiero to sobie uzmysłowisz kiedy go długo zabraknie ;)
Wszystko można ubarwić jak słusznie zauważyłeś. Nawet zwykła kanapka z serem może być zaserwowana w taki sposób że nie będzie nudna, będzie majstersztykiem. Podobnie z sexem. Może zdarzyć się tak że najpiękniej i najcudowniej wyglądające osoby (na fotkach - w przypadku Zbiornika) będą w łóżku zwykłymi kłodami i wtedy będzie to nuda mimo że ładnej oprawie. I chyba nawet nie koniecznie przyjemność. I odwrotnie zwykła "szara myszka" może okazać się kocicą dająca dziką rozkosz. Ale jak słusznie zauważyłeś wszystko trzeba ubarwić. Nadać smak i pikanterię. Zrobić "otoczkę". A przede wszystkim dbać o to by nudą nie wiało.
pozdr
A..
cóż... a ja jednak zaryzykuję twierdzenie, że seks jest bardziej potrzebny do życia niż jedzenie :) bo gdyby nie wcześniejszy seks rodziców, to jedzenie byłoby mi absolutnie zbędne :))))
Faceci i prostytutki? Może i faktycznie to podnieca, ale najważniejsze jest to, że jest to takie ŁATWE :) (i dla obu stron korzystne)
Czy seks jest nudny? absolutnie nie. Kopulacja może tak - nie wiem, nie uprawiałem - ale seks zdecydowanie nie jest:)
cholera, a wierzycie że sex po jakimś czasie może stać się zwyczajną czynnością fizjologiczną...? Ot taka potrzeba organizmu jak zrobienie siusiu.
cóż... właściwie seks uzależnia... to moje ulubione hobby :))))
hobby?? hmmmm w sumie tak:)
A..
Seks jest nudny jeśli popadamy w rutynę. Dlatego uważam, że warto sobie urozmaicać te piękne chwile. Czasami zwykła kostka lodu potrafi wszystko zmienić. Gra wstępna staje się ciekawsza i weselsza. Fantazja, zaangażowanie i pożądanie - klucze do rozkoszy partnerów. :-)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.