Bajkopisarze powinno im się dać Oskara za całokształt ;))))
Kto zetknął się z portalami randkowymi, ten wie.
Postanowiłam przetestować na własnej skórze.
Wnioski poniżej.
Faceci z internetu dzielą się z grubsza na trzy grupy — grupa pierwsza to bajkopisarze, grupa druga to chroniczni onaniści, a grupa trzecia to desperaci.
I nie chodzi mi tu o takie małe, naturalne kłamstewka, Ci ludzie zwyczajnie... wymyślili sobie całe życie... Musiałam założyć wątek, bo zmusiły mnie do tego obserwacje otoczenia. Dlaczego ludzie tak kłamią i udają...mam paru fajnych znajomych co wiem że warto im ufać ale to garstka ludzi na miliony!!@
Cholera, ciekawe do której grupy mnie zaliczysz? ;)
...A może jednak wolę nie wiedzieć ;)
Jak za obserwuje to ci powiem do której;))))
Ja tam dzielę mężczyzn na dwie grupy...normalni i nienormalni:-))
Normalni:wiedzący czego chcą, konkretni, stabilni emocjonalnie dla nich tak to tak, nie to nie, a nie wiem to nie wiem.
Mam przyjemność znać takich kilku i często z nimi obcować.
Nienormalni:czyli przeciwieństwo normalnych, do tego zachowujący się jak egzaltowana dzierlatka, która pierwszy raz miała orgazm:-P Czyli normalne pipy wołowe.Dla nich zawsze jest problem, nawet jak go nie ma...jak jest źle to źle, ale jak jest dobrze to też źle, no i notoryczni kłamcy jak się nie pomylą to prawdy nie powiedzą, totalni egoiści, w momencie kiedy osiągną cel zaczynają się nudzić i zawsze zostawiają sobie furtkę...
Niestety też takich znałam i chroń mnie Panie Boże przed takim elementem:-D
Faceci są tak samo różni, jak różne są kobiety. Potrafią być zakłamani, zadufani w sobie, manipulatorzy, jemioły psychiczne i finansowe. Ale też empatyczni, wrażliwi, szczerzy, ciepli, bystrzy, i kochający. Tak jak i kobiety. Rzecz w tym, żeby swój trafił na swojego. Żeby się zgrać w swoich oczekiwaniach. I nie ważne wtedy, ze ktoś kogoś wykorzystuje, jeśli komuś odpowiada rola podpory do bluszczu.
Mnie najbardziej irytują faceci, którzy wiecznie narzekają. Wszystkie swoje niepowodzenia tłumaczą działaniem innych. Ale sami dupy nie ruszą. Wieczni malkontenci. Kretynizm wychodzi im uszami, ale krytykują tylko innych. Takich ludzi unikam. Niezależnie czy to są mężczyżni, czy kobiety.
Słodka to prawda ...udają fajnych dojazdowych twardzieli bo to tylko net a w rzeczywistości to dupy wołowe a co do kłamstwa to im nieźle to wychodzi dziś ta jutro tamta tylko czekają na dobry rozkład ..hehe pociągu;)))
Chodź i kobiety potrafią być takie ale mimo to w necie można wiele więc nie ma co liczyć na zaufanie....
ja nie zaliczam się do żadnej z wymienionych grup...nie wierzysz...?
Jak to nie zaliczasz się do żadnej z grup? A Grupa dupowłazów to co? O innych już nie wspomnę :))
pałuj się i poluzuj gumę bo gacie cię zaduszą...
route...Wiem....Prawda jest okrutna. Współczuję Ci...A i nie wstrzymuj bąków...Bo jak wstrzymujesz to Ci się do głowy cofa i stąd masz posrane pomysły. Napisałem Ci, żeś cienki bolek skoro powielasz teksty Kaszubskiego...Bądź bardziej oryginalny next time i wymyśl coś swojego.
Tak na koniec Twojego szczekania. Mówisz chinol...Czyli podróba. Śmiem twierdzić, żeś sam jest jedną wielką podróbą..Skoro nawet palisz elektroniczne (podróby) papierosy zamiast prawdziwych. Idą dalej Twoim tokiem rozumowania, śpisz z gumową lalą podróba prawdziwej kobiety. Howgh
no patrz...knypek wyczaił wszystko...prawe jak szpieg szoguna...
Wiesz kurduplu? Raczej patrzyłbyś do góry podczas naszej rozmowy face to face. Mówiłem Ci za cienki jesteś i "małego pokroju" jak to powiedział Il_Don Pedro kiedyś...Trochę dłużej żyjesz ale widzę, że wiesz tyle co zjesz.
a z misiem dalej sypiasz czy zmieniłeś zabaweczkę...?
A Ty gdzie wkładasz bateryjkę do tego swojego pierdopęda?
zwykle z lewej strony częściowo trochę na dole,ale standardowo zboku...
Tak to jest jak się dosiada ER pincet albo inne badziewie.
lepszy pincet niż podróbą z legendą...
Ojj chłopcy dać wam zabaweczki do piaskownicy;))))
Podróbą? a co to jest takiego? wyjaśnij mi...Jednam jesteś małego formatu...Czekaj, wiem Ty baterie wkładasz do tego chinolskiego pseudo choppera :) Pincet to za dużo dla Ciebie...Zabiłbyś się. Oj wielka strata dla narodu by to była...No i zbiornikowej społeczności przede wszystkim. Płakaliby za tobą towarzysze Grupy dupowłazów...Oj płakali...
oj boli knypka dezelek na chińskich częściach...ale...jedno harlejowcy mają wspólne...ta cecha to polerowanie...polerując chromy,brak im czasu na kobiety,polerują wienc gały...nieprawdaż robaczku...?
dobra słodka...to idziem w rzepak...
Ej że nie śusiać do piaskownicy bo kto posprzątać hehe
spoko mamuśka...
Wiesz co? Nie wal tyle gruchy bo to na wzrok wpływa. Od polerowania gały mam takich jak Ty... Nikt nie powiedział, że mój chinolek ma chromy burku. I tu Cie mam obszczymurze z pod budki z piwem. Jak skończyłeś już srać to spuść wodę bo śmierdzi.
Ejże synek bo bacikiem na dupalka dostaniesz;))))
nie radzę...oddam z nawiązką...
No i co? Wena się skończyła motonito jak z koziej pały puzon?
Route kobiecie byś oddał oj nie ładnie ;))))
Słodka niechby spróbował...Od razu bez ostrzeżenia w ryło ma.
manfor...chyba ty masz problemy ze sraniem ,bo wciąż ten temat drążysz burasiu...
Rozumiem że Ci sraczka do dupy z czaszki wróciła i pomysły się skończyły nędzna buraczyno. Szczekaj szczekaj kundlu...Mnie to rybka :))))))))
zmień temat bo to gówno o którym tak ciągle piszesz jest mdłe jak krewetki z cukrem...
Zrobie Wam kanapki i po piwku dam ....odetchnijcie troche przed następną rundą
Sodka...On to mi może...Pająków przez słomkę do tyłka nadmuchać. Jak da radę oczywiście. Za cienki w majtasach jest ten wsiowy kundel z łańcucha.
fuj...nie pijam piwa...szkoda żołyndka...ty...knypek...ty naprawdę masz z tyłkiem problem...idź do znachora jakowegoś...albo zaaplikuj sobie maść na szczury...
Wiedziałem żeś Ty jest nie teges, ale że homo niewiadomy? Ty od mojego tyłka to z daleka najduchu. Od tego masz ila gejdisie jeden.
oki...już załapałem...twój problem to gówno pod twoją doopą...tzn....ten dezel na chińskich częściach...
Ciągle wracasz do tego dezela...Zal Ci dupsko ściska gównojadzie...Oj ściska.
no i co knypku...wciąż tylko gówno i gówno...chyba wiem...jesteś kałbojem kałożercą,czyli mówionc krutko miłośnikiem kawioru...no cóż...i tacy tu bywają,ale nie zazdroszczę ci...żryj ile wlezie...a i rozumiem,że twoje ulubione restauracje to oczyszczalnie ścieków...tanie żarło,to na chinola stykło...
Oj cienkiś jak dupa węża najduchu...Gadaj zdrów i co najwyżej do mojej dupy, bo uszy mam na urlopie. Zazdrość Ci dupę ściska spermopiju, mnie stać a Ciebie nie...Cóż odwieczny problem...Wiem, wiem bida z nyndzom. Jednak podeśle Ci maści. Podaj tylko gdzie i ilość. Wazelinę dorzucę gratis. Tak na koniec...nie chce mi sie z takim palantem jak Ty dyskutować. Stary a nieźle w łeb jebnięty. Chętnie bym Ci najebał sęków na ten pusty łeb osobiście, ale boję się, że to i tak nie przyniesie żadnego skutku. Więc nie będę sobie brudził rąk taką miernociną i kreaturą jak Ty pajacu ( zdjęcie profilowe jak ulał pasuje). Stary pajac i spółka.
Ojjj tu do zgody nie dojdzie widze ;)))
Słodka oczywiście, że nie dojdzie. Bo z kim? Kto to jest dla mnie? Jakiś miernej jakości pajacyk i tyle.
fakt...z trollami się nie godzę...
1 Maja a wy wojnę rozpoczeliście ..trzeba się napić hehe
o czym mówisz stokrotko...ja tylko wyrywam chwasty i zwalczam trolle...
To kup broń i strzel sobie w pustą łepetynę pustaku. Największy troll jest z Ciebie. Kartoflu. Znalazł się ogrodnik z bożej łaski. Tak z Ciebie ogrodnik jak z koziego chuja flet. AA teraz targaj zelówy i do budy (ruskiej) gdzie twoje miejsce psie...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.