Hej z kim się w niedzielę widzimy na stogach szukam towarzystwa koleżanki pary
Czytam te wpisy powyżej, i sie zastanawiam jak można powiedzieć że ktoś kogoś podgląda jak ktoś świadomie rozbiera się w miejscu publicznym? Plaża naturystyczna nie jest prywatna. Nie mogę dostać mandatu za opalnie sie w slipach na takiej plaży. Ba nie ma prawa co zabrani mi położyć się poł metra od kogoś i patrzeć sie na tą osobę. Zatem czy te wydmy sa przeklęte czy nie pisane zasady? Można podejść zagadać o pogodzie coś zarzucić i oblukać kazdyy cm ciala i jest ok, ale jak to robie na wydmach to już zboczeniec? facet co wali konia to zboczeniec, a panna co sie wali placówkę? zboczeniec czy nie?
No i kurwa nigdy się z wydmowym trolem nie zgadzam to teraz gada w miarę logicznie.
"Ba nie ma prawa co zabrani mi położyć się poł metra od kogoś i patrzeć sie na tą osobę. Zatem czy te wydmy sa przeklęte czy nie pisane zasady? Można podejść zagadać o pogodzie coś zarzucić i oblukać kazdyy cm ciala". Brzmi jak zachowanie, które nie przystoi na jakiejkolwiek plaży, a tym bardziej na takiej, gdzie jest bardzo mało ludzi i bardzo dużo przestrzeni :)
Prawo prawem... Poza nim istnieje też (choć faktycznie zanika) też coś takiego jak szacunek dla innego człowieka i przyzwoitość. My na plażę N chodzimy nie po to żeby nas ktoś oglądał tylko żeby się nago powylegiwać w słońcu. To, że ktoś w takie miejsca się udaje nie oznacza, że robi to po to żeby inni mogli popatrzeć i sobie ulżyć. Nie widzieliśmy jeszcze nigdy na żadnych wydmach Pani przy palcówce... Za to surykatki z kutasami w ręku zawsze. Może zacznijcie sobie nawzajem robić dobrze to Wam plażowicze nie będą potrzebni 😁
Nie namawiajcie ich do tego, proszę :D
Tacy ludzie bez wyczucia i kultury to zmora pplskich plaż i saun. Że już o ich żałosnym mentalu incela i stulejarza nie wapomnę. Są materiałem do pracy z seksuologiem od zaburzeń.
Kompletnie mylisz pojęcia trolu. Uważasz że to jest ok kiedy na pustej prawie plaży kiedy parą lub singielka rozłoży się na ręcznikach i w danym momencie nie ma tam nikogo a po kilku minutach pojawia się ktoś w bardzo bliskiej okolicy i stoi specjalnie właśnie żeby się gapić to jest ok? No nie jest. Bo plaża naturystów to nie miejsce do podglądania tylko opalania! Ludzie korzystają z takich miejsc aby opalić całe ciało a nie leżeć w strojach kąpielowych.
Takie przekonanie panuje na plaży na Górkach. Brak poszanowania prywatności „co w tym złego podejście opłukać” to że ktoś może sobie nie życzyć surykatki się rozpanoszyły popieram przedmówców i należy tępić takie zachowania
„Podejść oblukac”
Stogi spotkam się
Spotkamy kogoś na plaży
w Stogach ?
Ja bym chętnie poznał taką Śliczną Panią 😘Wiem, że jestem niezweryfikowany, ale ostatnio to jakaś masakra z tym Arminem tu. Wysłałem 2 filmiki i nie wiem czemu wciąż jest problem🙄Ale wracając do meritum, o której będziecie?
Ja będę ;) możemy się przywitać w „realu”
My właśnie powoli dochodzimy☺️
Chętnie poznam panią dla czego nie zawsze można poznać nowych ludzi porozmawiać i nawet pożartować
Jakaś pani , para zainteresowana teraz samym panem?
Jestem teraz. Jakaś para, pani, pan chętna?
Jakaś para bi wybiera się za tydzień na Stogi i do Gdańska?
Siemka - ktoś na Stogach ? Siedzę na początku plaży nudystyczna od strony górek zachodnich - na wydmach
Jesteśmy na stogach, jest ktoś chętny żeby sie poznać ? :)
My chętnie
Chętnie
Czy odpowiadal by Wam singiel ????
Zapraszam do kontaktu
Telegram
Sweetandsalty723
Stogi blisko plazy 25 :)
Ktoś wieczorem jedzie na plażę. :)
Słoneczko świeci... Ale wiaterek chłodny. Opalać można się😁
Nawet trzeba🤣
I korzystamy z uroków plaży i słońca😁😁
Nie rozumiem trochę zdziwienia ludzi, jest to plaża, jesteśmy nago, często ludzie się tam zabawiają w parach i to w dodatku mnożonych, tak więc skąd te zdziwienie, każdy wie, że tam odchodzą cuda. Jedni pozwolą patrzeć inni się przyłączyć, a inni wolą sami. Jest strefa homo, jest strefa bi i jest strefa hetero. Każdy wybiera to co lubi. Jak jesteś czystą dziewicą połóż się na plaży, ogródź parawanem i się smaż.
Po co ta krytyka ? stary czy młody każdy chce coś posmakować, popatrzeć, wystarczy poinformować, że nie jesteś, jesteście zainteresowani i po kłopocie. A tak serio, co Ci przeszkadza, że ktoś na Twój widok konia sobie zwali ??? To zaszczyt, że ktoś się Tobą interesuje, nie naruszając Twojej prywatności. Ciesz się, bo nie wiadomo czy w przyszłym roku będziesz jeszcze tak atrakcyjna lub atrakcyjni, że ktoś będzie chciał oglądać.
Ja jutro jadę na plaże i nie zamierzam udawać, że nic nie widzę,jak Ci nie pasi to powiedz i pójdę dalej.
Żenada
Jeden ważny szczegół. Jest to plaża naturystyczna, nie swingerska.
@suss999
Nie wytłumaczysz zaraz zaczną cię przekonywać że to normalne a Ty będziesz okrzyknięty „szeryfem plaży”
Jeśli nie rozumiesz, że publiczna plaża (naga dalej taką jest) to nie miejsce na onanizowanie się stojąc nad wypoczywającymi Paniami/Parami no i, że to żaden zaszczyt dla większości plażowiczów i może naruszać prywatność - to w ogóle nie ma o czym dyskutować. To, że ktoś odpoczywa na takiej plaży nie oznacza automatycznie, że ma ochotę być obiektem pożądania seksualnego dla wszystkich dookoła tak jak krótka spódniczka czy wyzywająco ubrana dziewczyna nie zaprasza do czegokolwiek... W przeciwieństwie do "surykatek" ani jedni ani drudzy nie robią nic przeciwko drugiemu człowiekowi i nie naruszają niczyjej prywatności
Tak? To po co macie konto na tym portalu?
Wszystko mamy na profilu...
Jprdl... Serio? Mówisz serio? To zaraz zaczniesz nas przekonywać że gwałt to wina kobiety.. bo przecież opala się nago i nie krzyczała... I nie odepchnęła. Wiele rzeczy widziałem słyszałem jeszcze więcej ale takich bzdur to w życiu.
haha XD - tutaj wstawiam ten obrazek z typem co popcorn je :D
największą żenadą jest rozwalenie się z parawanem (pomijam wyjątkowe sytuacje kiedy naprawdę piździ.. powiedzmy, że mogę to zrozumieć wtedy i tylko wtedy)- na nagiej zwłaszcza
@mrpzyho
Nie rozumiem co ci przeszkadza parawan? Osłaniam się nim przed wiatrem a na Górkach przed surykatkami
A żenada jest gapienie się, przeszkadzanie innym w opalaniuwypoczynku no i onanizm w miejscu publicznym jakim jest plaża w obecności osób które nie chcą takich zachowań w swoim otoczeniu
Przepraszam bardzo slonce grzeje od 2 godzin na plazy a już niektórzy mają poparzenia. I co gorsza poparzylo ich dość solidnie w to coś co mają w głowie.
Rozczarowanie te górki, stężenie obserwujących z wydm kałdunów z martwym wężem, często w kreacji "Twój stary po 0 7 czyt. Koszulka tak gacie nie, powoduje, że chce się wymiotować a nie samemu rozebrać.
🤣
Do wszystkich malkontentów, zwłaszcza tych par mających nagie zdjęcia na profilu - bierzecie wszelkie nieprzyjemne sytuacje takie jak podglądacze i walikoniki z dobrodziejstwem inwentarza. Pamiętajcie o tym i nie wylewajcie gorzkich łez.
Czym innym są zdjęcia na portalu typu zbiornik i godzenie się na to co sobie z nimi robisz... a czym innym nagie plażowanie. Świat wirtualny chyba Ci się za mocno miesza z rzeczywistością. O ile tu się godzimy to nie oznacza, że godzimy się na to na plaży (miejscu publicznym) 😂 Poza tym... wyobraź sobie, że nie wszyscy nadzy plażowicze są swingersami albo w ogóle mają tu konto...
E tam nie ma co narzekać, jest jak jest, taki urok Stogów😅 Z racji tego że nie mamy daleko to fajnie jest podjechać na spontanie. Jeżeli chcemy sobie w spokoju po golaskować to jedziemy na Dębki. W sezonie wakacyjnym w weekendy jak na goni ludzi to też jest przyjemnie na Stogach.
👍😎
Będę ok 21 .30 na plaży ktoś ma ochotę sie wybrać że mną.
Plaże Stogi Oki ale ci zboczeńcy krzakowcy są okropni 🫣 Brak taktu i kultury im brakuje.
na stogach nie ma płotu na wydmach?
Dlatego mając do wyboru Stogi i jeszcze jedno miejsce w okolicach... wybieramy to drugie 😉
Jakie to miejsce?
A nam to nie przeszkadza do puki jest zachowany dystans, a zawsze można zwrócić uwagę że dziś chcemy być sami. Plaża naturystyczna, a seks jest czymś naturalnym.
Żyjemy w czasach gdzie normalne jest pokazywać wojny, walki, mordowania ze szczegółami i lejącą się krwią, ale nie pokazuje się nagości, pieszczot i miłości bo to Tabu.
Każdy wie jak okaleczyć i zamordować, ale nie wiek jak żyć w miłości, szacunku i tolerancji.
My się bezpieczniej czujemy na uboczu, przy zabawiających się golasach, niż w centrum przy dresiarzach którzy szukają zaczepki, nie wiedząc czy nie mają jakiegoś noża w kieszeni.
Jak ktoś twierdzi że nagość jest aseksualna to chyba jest impotentem, bo nas cieszy i podnieca widok nagiego ciała i oby jak najdłużej tak było.
Jak komuś to przeszkadza to może opalać się na łące, polu, oddalonej plaży, czy własnym ogrodzie, gdzie będzie tylko sam, bez szukania miejsca na zatłoczonym parkingu.
Do zobaczenia już niedługo 😉
@campingpara
No tak zabijają się obok was wojna też jest trzy metry obok?
Jak napisał @kawalekciasta za długo na słońcu bez czapeczki i są efekty
To że plaża jest naturystyczna nie znaczy że wszystkie ,,naturalne " zachowania są akceptowane. Jak ktoś się obok was zesra to też będzie ok?
😎👌
No to "pakuję kiecę" i lecę na te znienawidzone/ukochane Górki Zachodnie 😆
To my dzisiaj też otworzymy nasz sezon (w końcu). Może da się jakoś przeżyć te zgnilizne moralna. 😉
Ja pierwsze slyszę ze są jakies strefy hetero, bi, homo. Są jakies granice na mapach? Plaża jest po prostu dla kazdego. Wiadomo ze atmosfera bywa gorąca. Nagość slońce i atmosfera robi swoje ale szacunek dla innych tez jest ważną rzeczą i nie sądze zeby czyms normalnym bylo trzepanie konia stojąc nad kimś. To taka troche desperacja, zazwyczaj samców ktorzy inaczej nie potrafią zaspokoic popędu. A nie lepiej tak uśmiechnać się podejść, zagadać, poznac sie w kulturalny sposob i może potem cos fajnego z tego wyniknie? Co najwyzej uslyszysz nie dziekuje i po sprawie. Troche przyzwoitości po prostu i bedzie ok. Śmieszne są te zdania że ktos powinien sie cieszyc ze jest jeszcze na tyle atrakcyjny że facet sobie zwali na niego konia. Serio?
@Twojprzyjaciel80. Jak można być na stogach i nie wiedzieć że w jednej części plaży przesiadują pary i w większości osoby hetero a w drugiej na wydmach i bliżej brzegu już są tylko osoby bi i homo ??? I to od kilku lat !!!! Według mnie to jest dobre bo każdy mają swoje towarzystwo i nikt niekomu nie wchodzi sobie w paradę.
Czytam i wnioskuję że tu co raz więcej wypowiada się "Nie" bywalców tej plaży 🤣 nie znam się ale wypowiem 😅😅😁
No my nie mamy pojęcia bo tam byliśmy tylko raz 😅🙃 i chętnie się dowiemy gdzie można spotkać inne pary
My za pierwszym razem trafiliśmy na strefę homo. E mówiła: "jacy kulturalni i zadbani mężczyźni, nikt nie zaczepia". Potem sie zreflektowaliśmy i poszliśmy na wschód, a tam, w okolicach kultowej jarzębiny było już heteroseksualne i singielsko . Do zobaczenia dziś w południe na piaskach plaży na GZ
Zdecydowany gratuluje wiedzy stslego bywalca. Tez bylem kilka razy i mam gdzies kto gdzie siedzi i podzial na jakies sztuczne strefy. Jak bede mial ochote to bede na plazy jak nie to na wydmach i nie wchodze nikomu w paradę. I takiego samego zachowania życzyłbym sobie od innych nie zależnie od orientacji i miejsca znajdowania sie na plaży. Tworzenie cichego pozwolenia na co najmniej "dziwne" zachowania jest chore a tym bardziej tłumaczenie tego jakimś podziałem na strefy.
Ps. Tak, można nie wiedzieć. Na plaże nie przychodzą tylko stali bywalcy i specjaliści od stref hetero i homo. O ile sie orientuje to plaża naturystyczna a nie swingers party z podzialem na orientacje. Tyle w temacie. Jesli ktos tego nie rozumie to nie powinien na taką plażę przychodzić.
@Twojprzyjaciel80 po prostu taka plaża jak stogi nie zmieni swojego klimatu więc nie jest dla ciebie i tobie podobnym -wam polecam piaski lub chałupy, a stogi są jakie są, w większości ludziom pasuje ich klimat.
A i należy pamiętać że grono stałych bywalców tej plaży nie pisze i nie marudzi na zbiorniku, zbiornikowców jest może 10% całego stanu
Ty nie będziesz decydował która plaża jest dla kogo a która nie ani nikt inny. I nie interesuje mnie kogoś klimat. Wymagam po prostu przyzwoitego zachowania jak człowiek a nie zwierze. Proste.
Ta plaża nie jest dla ciebie
Jakaś Pani czy Para chce być podglądana na stogach ? :) jadę w te okolice właśnie :)
Gdzie dokładnie mozna pogoloskowac na Syogach i kto sie dzis wybiera
Kto będzie dziś na Stogach chętnie poznamy otwartych ludzi
My również się wybieramy
To może będzie okazja się poznać
W taką pogodę nie można odpuszczać wypadu na Stogi☀️🏖️😅
Prawda. My też planujemy dziś😁
Chętnie poznam parę na wspólny wypad nad morze, jeśli ktoś jest chętny proszę o kontakt prywatnie
Awaria akumulatora w motocyklu na parkingu na górkach... Pomoże ktoś na pycha odpalić?
Bylbym za 30-40min
Dziękuję za pomoc wszykim dobrym ludkom:-) Jesteście WIELCY!!! 😍
Dużo osób dzisiaj na Stogach?
Bardzo i to nawet dużo par😊
Pierdylion
Ponad kilometr korka samochodowego przed plażą dzisiaj , ale patelnoa piękna 😆
Górki jakis ogier dla samotnej?
Cześć dajcie namiary 😉
Priw
Wróć, nie mam kredytów. WhatsApp 786 936 628
Witam, czy polecacie plaże w Stonogach ?
dzis albo plaża albo
https://www.youtube.com/watch?v=pwO4y5FN7BA
Na Stogach upalnie (26*), słońce grzeje, jest delikatna bryza ze wschodu, plaża pełna. Wreszcie (na jeden dzień😅) jest tak jak być powinno☀️😎🔥
W końcu. Czekałem na dzień, kiedy będzie można leżeć na plaży zamiast na wydmach i bezbólowo wejść do morza :D
Wieczór też zapowiada się przyjemny.
Czy są jeszcze korki na Stogi?
Pewnie będą aż do wieczora
Kto się jeszcze opala?😎
Ktoś jeszcze się o pala do której godziny chętnie coś dowiozę jak trzeba
Ktoś coś chętnie popatrze, oblodzę, wyliże
poczytałem klika wpisów wstecz i sie mała burza zrobila na temat co wolno i nie wolno. Ja twierdze ze co siedzieje na wydmach zostaje na wydmach. Ci co chcą opalania zostają na plaży. Ci co chca mocniejszych wrażeń wybierają wydmy i nie nie naruszają prywatności tych z palzy. I mamy święty spokój.
Jestem za 😈
Trudno się nie zgodzić
Amen👍
Dobrze prawisz
Po części się zgadza ale też nie dokonca wydmy wydamami plaża plażą ale wymiarze wchodzą na plażę i słyszysz Niemca bijącego się w kask sapiacego i zastanawiasz się czy nie zostaniesz postrzelony w plecy
🤦🤦🤦 Sorry ale jestem załamany podejsciem. Mam prawo leżeć sobie na wydmach i nie patrzeć na trzepiacych kapucyna na wszystko co sie rusza. I nie dam sobie wmówić że wchodzę w paradę "chcącym mocnych wrażeń". To na wydmach nie ma prawa do prywatności bo schodzi sie tam banda niewyżytych i reszta ma się trzymać z daleka? Chyba naprawde słonce co niektorym za bardzo przygrzewa.
Dlaczego co sezon jest to samo!! każda plaża ma swoje zasady jak się nie podoba to szukajcie innej...STOGI POPROSTU TRZEBA KOCHAĆ...pozdrowienia dla my3c⚘
Tak a gdzie sa te zasady opisane? Jakis kodeks? Przepisy prawa? Cokolwiek czy tylko bo ktos tak powiedział? Nie bądzcie śmieszni. Jakie zasady ma kazda plaża? 🤣🤣🤣
Osoby naturystyczne mają pewne zasady/zachowania już we krwi ,nie potrzebują wyznacznika lub regulaminu tak jak Ty , skoro tego nie czujesz musisz zmienić plaże,i nie bądz śmieszny
O i doszliśmy do naturyzmu. Polecam definicje i poczytanie o idei naturyzmu. Naturysci na przyklad przychodzą na plaże rodzinami z dziećmi. Skoro mylicie naturyzm z życiem swingersów to nie mamy o czym rozmawiać. Odnioslem sie do Waszego twierdzenia że kazda olaża ma swoje zasady.
Naturysci majá we krwi bzykanie sie po krzakach. Ciekawe 🤣🤣🤣
Jak ci sie nie podoba zmień plaże
Dlaczego ja mam zmieniać. Moze Wy zmieńcie? Brak argumentów właśnie tak sie kończy takimi tekstami. "Jak ci sie nie podoba to zmień" To plaża naturystyczna a ja lubie nagość. I bede sobie chodził na plaże naturystyczną tam gdzie ja chce. I nie musze tolerować różnych zachowań w tym czasami patologicznych.
🤣🤣🤣
@twojprzyjaciel80
Zgadzam się z Tobą plaża to nie swingers club jest taki na obrzeżach ale nawet tam są zasady a ci co latają z przyrodzeniem w ręku po plaży pewnie mają dożywotni zakaz wstępu bo pewnie krzywa akcje odstawili. Trzeba gonić z plaży ten element który nie potrafi się zachować
A teraz czekam na hejt jak zawsze bo ja mam się dostosować albo nie przychodzić na plażę gonić was z plaży !!!!
@Trollgda i @twojprzyjaclel80
Zgadzam się z Wami. Naturyzm to nie erotyzm Jeśli ktoś ma ochotę na swingowanie, to są ku temu odpowiednie miejsca. Tylko tu pewnie zaczyna się inny problem - finansowy.
Można zrozumieć, że chota na figle jest w pewnych okolicznościach przyrody, ale człowiek ma ponoć rozum i fajnie, gdyby niego korzystał, szanując innych i nie zmuszał ich do oglądania czegoś, czego nie chcą, przebijając jednak w miejscu, publicznym, bo o takim mowa. Plaża prywatną nie jest.
Ostatecznie poruszanie się, czy przebywanie na wydmach jest prawie zakazane i może to powinno wywołać refleksję u swingujących, że to nie prywatny klub.
Ludzie, tam jest tyle miejsca, że naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. O co ta afera, nie rozumiem. Każdy, kto tam bywa wie, gdzie się znajduje strefa gejowska, a gdzie hetero i że i tu i tu od strony wydm czasami dzieje się więcej. Bez regulaminu i oznaczeń, taka tradycja. I czy ktoś, kto się na plaży w strefie gejowskiej położy, może mieć pretensje, że widzi przytulających się czy całujących panów? Moim zdaniem nie. Jeśli ktoś chce się grzecznie poopalać w części hetero - bywalcy doskonale wiedzą gdzie to. Analogicznie w wydmami - wszyscy wiedzą, że tam czasami dzieje się więcej. I też wiadomo, gdzie hetero, a gdzie nie. Ja, będąc hetero, wracając przez "wydmy gejowskie" nie obrażam się, jak widzę bawiących się panów. Ich sprawa, a ja wiedziałem, przez jaką część przechodzę i co mogę zobaczyć. Ale skoro ten klimat mnie nie bawi - to po prostu przechodzę tamtędy i idę w część mi odpowiadającą. Tam naprawdę każdy może znaleźć miejsce dla siebie. Ktoś wyżej napisał, że ma prawo leżeć nago na wydmach i nie chcieć oglądać pewnych zachowań. Oczywiście tak. Pamiętaj tylko, że analogicznie idąca tamtędy rodzina / osoba tekstylna może poczuć się tak samo urażona widokiem Twojego nagiego, grzecznego plażowania. I co im powiesz, jak będą mieli uwagi? Pewnie, że to tradycyjnie miejsce naturystyczne (nie ma wszak regulaminu) i grzecznie pdpowiesz, że kawałek dalej mają strefę tekstylną. I będziesz oczekiwał od nich zrozumienia i poszanowania, choć pewnie dla 99% naszego społeczeństwa opalanie nago to totalne zwyrodnienie i tak Ciebie będą postrzegać. Zastosujcie proszę tą miarę dla wszystkich - miejsca tam wystarczy. Analogicznie jak na plaży tekstylnej czy w parku itp. - jak idę w miejsce obok placu zabaw nie narzekam, że dzieci krzyczą, jak obok knajpy się kładę nie narzekam, że ludzie obok mnie jedzą i czuję ich obiad, jak widzę grupę z boomboxem, idę dalej i nie narzekam, że głośno. Pewnie - mam prawo do ciszy, ale co, będę się wykłócał? Nie po to idę na plaże. Znajduję miejsce mi pasujące. Tylko trochę więcej pozytywnego nastawienia trzeba i wszyscy mogą tam sobie spokojnie wypoczywać, każdy jak lubi.
@sauna69 ktoś napisał już tu mądre zdanie jak wszystko co naturalne jest ok to nie będziesz miał pretesji że ktoś się obok będzie wypróżniał bo to jest naturalne? Nie porównuj plaży do placu zabaw i opalania się nago do imprezy swing na plażę idę się opalać a nie oglądać zabawiających się panów, panie czy pary. To miejsce publiczne i chciałbym by zachowanie było jak w takim miejscu przystało
Jest prawda i gówno prawda. Moi drodzy są tam ludzie , którzy lubią nagość również znajdziemy po prostu tak zwanych krzakersów co podglądają. Na plaży na stogach jest duży wachlarz ludzi, w dużym stopniu zależy od dnia i godziny. Geje i bi jest to grupa najbardziej aktywna jeśli chodzi o uniesienia seksualne.
Z doświadczenia wiem kto szuka przygód ten je znajdzie na stogach
A ja mam pytanie do par, którym wszystko przeszkadza za wydmami: ile razy w ciągu dnia sami tam zabawialiście się? Bo nie uwierzę, że ani razu ręka partnerski nie wylądowała na penisie partnera...
Nie ma takich, wszystkie pary na wydmach różaniec klepią 🤣
Za wydmami jest bezceremonialne, nieziemsko dobre dymanie 😈 jak robi robotę to raczej nie myśli się o tym czy ktoś jest i co pomyśli
Byłem 1 raz w niedzielę i jest spoko. Cisza spokój wiatr i słońce ☀️
Ktoś opiszę sytuację weekendową co się działo na wydmach że jest taka burza?
Nic się nie działo
To jest najważniejsze bo spokój i relaks musi być
Cześć Wszystkim 😘
Dajcie namiar na plażę w Stogach na te wydmy gdzie nie tylko na golaska można się poopalać ale gdzie dzieje się więcej niż tylko opalanie💦
Najlepiej pinezke na mapach Google i na priv poproszę.
Z góry dziękuję i pozdrawiam Wszystkich plażowiczów😘
Do wszystkich co dali mi minusa: pamiętajcie zarówno plaża jak i wydmy są miejscem publicznym, tak więc nie ma znaczenia gdzie Wam zabawy przeszkadzają, dodatkowo wydmy są obszarem chronionym po którym nie wolno chodzić panie Twojprzyjaciel80 nawet w celu oddania moczu, a co dopiero opalania. Tak modną polaryzacje widać nawet tutaj...
A tak po za tym to będąc w tym sezonie 4 czy 5 razy na plaży i wydmach za każdym razem dzieją się cuda, W maju dwa razy parki zabawiały się na plaży przy ludziach , raz nogi nawet wystawały powyżej parawanu, pewnie pani zdrętwiały i szukała ulgi :-). I jakoś nikogo z Was tam wtedy nie było i nikt nie interweniował, co za obłuda. Wczoraj zaś parki zabawiały się na wydmach i to w grupach i nikt nikomu nie przeszkadzał, nie przeganiał. Uprawiając sex w takim miejscu trzeba mieć świadomość, że są ludzie obok i ktoś może patrzeć.
Pozdrawiam wszystkich normalnych nagich plażowiczów, a nawet tych minusowców..., a co tam. Bawmy się dobrze...
Onanizm i uprawianie seksu w miejscu publicznym jest zakazane tak czy siak 😉 dlatego też daje dodatkową adrenalinę... Abstrahując od tego to czym innym są pary bawiące się na wydmach na widoku, którym widzowie dodają "zajawki" a innym plażowicze, na widok których "surykatki" robią sobie dobrze stojąc na skraju wydm... Ci drudzy nie po to są na takiej plaży żeby cieszyć właśnie czy wasze oczy tylko żeby odpocząć z dala od hałasu, krzyków itp. atrakcji normalnych plaż. Nawet jeśli położyli się blisko wydm...
Uprawiając seks w takim miejscu trzeba miec swiadomosc ze to miejsce publiczne własnie. Moga tam przechodzic dzieci rodziny postronni ludzie. Trzeba miec nieźle poprzestawiane zeby tego nie rozumieć. Jeśli to uważasz za normę to gratuluje poziomu. Sam sobie zaprzeczasz. Zdecyduj sie jakich argumentow uzywasz bo cos Ci to składnie nie idzie. Na srodku miasta tez jest ok? To tez miejsce publiczne. Zero logiki w twoich wypowiedziach. Koncze ten temat bo szkoda palców na klawiaturze zeby wytłumaczyć niektórym oczywiste rzeczy co znaczy zwyczajna przyzwoitość i odpowiedzialność.
Bawmy się - z odpowiedzialnością. Nikt nie mówi o tym, by z uroków takiego miejsca nie korzystać w smaczny sposób. Jednak zarówno plaża, wydmy i las tuż obok są miejscami publicznymi, gdzie są rodziny z dziećmi. W dodatku prawnie przebywanie na wydmach jest zakaźne pod groźbą kar.
Jeśli chodzi o interwencję - pytanie, czy jest sens. Ludzie nie dość, że mają wodę zamiast mózgu, skoro na takie zachowania sobie pozwalają, to pytanie - czy nie są pod wpływem alkoholu lub innych środków, a tu śmiem przypuszczać, że owszem.
Jaki zatem podejmować dyskusję na plazy w rzeczywistości, jeśli nawet w komunikacji pisanej rozmowa na argumenty nie działa?
Promowanie zachowań patologicznych i ich akceptacja to nie ochrona wolności seksualnej.
Społecznie tracimy granice przez co próbuje nam się wmówić, że takie zachowania jak na Stogowych wydmach nie są niczym złym.
Tak, są niewłaściwe - obyczajowo, społecznie, prawie, ale kulturalnie.
Niby człowiek istota myśląca, postęp technologiczny ogromny, ale myślenie niektórych nadal bardzo boli.
👏👏👏👏
@thirsty myślę,że plaża naturystyczna nie jest dobrym miejscem na spacery z dziećmi czy opalanie.To jest miejsce o nieco innym przeznaczeniu,a jak ktoś chce wypocząć z dziećmi,to plaży tekstylnej wystarczy dla wszystkich.
Nie rozumiem, po co ta "zaczepka".
Naturyzm to sposób bycia i życia, a nie forma rozrywki dozwolona dla dorosłych. Polecam doedukować się.
Ja odpuściłam, bo dyskusje tutaj z kimś, kto szuka rozrywki bez względu na merytoryczne argumenty nie ma sensu.
Świadomość użytkowników, którzy mylą podstawowe pojęcia jak naturyzm, a erotyka/porno/swing jest porażająca i właściwie nie zaskakuje, a wręcz potwierdza wyniki badań o tym, że ludzkość zamiast intelektualnie się rozwijać, to nie dość, że cofa się, to jeszcze bardziej głupieje.
Jak już napisałam - święta nie jestem,
i byłabym ostatnią, która rzuciłaby przysłowiowy kamień. Natomiast wiem, co jest obowyczajowo niewłaściwe - a jest nim temat wywołaniej dyskusji.
Regularnie bywam na plażach naturystycznych - w tym na Stogach. I o ile samo miejsce uważam za cudowne, to klimat jest żenujący.
I dla uściślenia, gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości - seks i obnażanie się w miejscach publicznych, którym jest bez wątpienia plaża bez względu na to, czy tekstylna, czy naturystyczna, jest łamaniem prawa
Odpowiednie przepisy prawne:
1. Seks w miejscu publicznym - art. 140 Kodeksu wykroczeń - jeśli jest widoczny dla osób postronnych.
2. Obnażanie się - art. 140 Kodeksu Wykroczeń, a w niektórych przypadkach — jeśli wywołuje zgorszenie — może podlegać także art. 51 §1 Kodeksu wykroczeń, który mówi o zakłócaniu porządku publicznego.
3. Jeśli zachowanie ma charakter seksualny i jest skierowane wobec osób niepełnoletnich lub odbywa się w sposób szczególnie rażący, może wchodzić w grę odpowiedzialność z Kodeksu karnego, np. art. 200 lub 202,
W skrócie: seks i nagość w miejscach publicznych są ryzykowne prawnie, nawet jeśli nie są agresywne czy przemocowe. Wystarczy, że ktoś poczuje się zgorszony lub że sytuacja zostanie uznana za naruszenie norm społecznych.
Niestety - agresywne i naruszające naturystyczne życie zachowania na tej plaży mają miejsce.
Zero logiki jest w Twojej wypowiedzi, co do wydm jak zakaz to zakaz. Mnie nic i nikt tam nie przeszkadza, niech każdy robi co chce, nie robiąc szkody drugiemu. A jeśli Wam, Tobie to przeszkadza powołajcie straż społeczną i pilnujcie wszystkich bez wyjątku.
A wlasnie. Skoro uwazasz ze walenie konia seks i narażenie innych w tym osoby niepełnoletnie na takie widoki w publicznym miejscu nikomu nie robi szkody to masz przykro to mówić spaczoną głowę. Tyle w temacie.
Tak się wypowiem nieskromnie że wolę jak jakas para uda się na wydmy na chwilę uniesień niz ma robic to na plaży a takie pary też widywałem i nawet parawan nie zasłaniał wszystkiego a do tego jęki pani niosły się wokoło. Zero reakcji plażujących tuż obok tylko podśmiechujki
Ludzie, tam jest tyle miejsca, że naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. O co ta afera, nie rozumiem. Każdy, kto tam bywa wie, gdzie się znajduje strefa gejowska, a gdzie hetero i że i tu i tu od strony wydm czasami dzieje się więcej. Bez regulaminu i oznaczeń, taka tradycja. I czy ktoś, kto się na plaży w strefie gejowskiej położy, może mieć pretensje, że widzi przytulających się czy całujących panów? Moim zdaniem nie. Jeśli ktoś chce się grzecznie poopalać w części hetero - bywalcy doskonale wiedzą gdzie to. Analogicznie w wydmami - wszyscy wiedzą, że tam czasami dzieje się więcej. I też wiadomo, gdzie hetero, a gdzie nie. Ja, będąc hetero, wracając przez "wydmy gejowskie" nie obrażam się, jak widzę bawiących się panów. Ich sprawa, a ja wiedziałem, przez jaką część przechodzę i co mogę zobaczyć. Ale skoro ten klimat mnie nie bawi - to po prostu przechodzę tamtędy i idę w część mi odpowiadającą. Tam naprawdę każdy może znaleźć miejsce dla siebie. Ktoś wyżej napisał, że ma prawo leżeć nago na wydmach i nie chcieć oglądać pewnych zachowań. Oczywiście tak. Pamiętaj tylko, że analogicznie idąca tamtędy rodzina / osoba tekstylna może poczuć się tak samo urażona widokiem Twojego nagiego, grzecznego plażowania. I co im powiesz, jak będą mieli uwagi? Pewnie, że to tradycyjnie miejsce naturystyczne (nie ma wszak regulaminu) i grzecznie pdpowiesz, że kawałek dalej mają strefę tekstylną. I będziesz oczekiwał od nich zrozumienia i poszanowania, choć pewnie dla 99% naszego społeczeństwa opalanie nago to totalne zwyrodnienie i tak Ciebie będą postrzegać. Zastosujcie proszę tą miarę dla wszystkich - miejsca tam wystarczy. Analogicznie jak na plaży tekstylnej czy w parku itp. - jak idę w miejsce obok placu zabaw nie narzekam, że dzieci krzyczą, jak obok knajpy się kładę nie narzekam, że ludzie obok mnie jedzą i czuję ich obiad, jak widzę grupę z boomboxem, idę dalej i nie narzekam, że głośno. Pewnie - mam prawo do ciszy, ale co, będę się wykłócał? Nie po to idę na plaże. Znajduję miejsce mi pasujące. Tylko trochę więcej pozytywnego nastawienia trzeba i wszyscy mogą tam sobie spokojnie wypoczywać, każdy jak lubi.
Czyli pelne przyzwolenie na patologie i dalszy brak odróżnienia naturyzmu od patologicznych zachowań. Poddaje się bo to walka z wiatrakami. I jeszcze porownanie do placu zabaw i knajpy. To jest własnie dawanie przyzwolenia na patologiczne zachowania. Serio porownujesz przyjete ogolnie za normalne zachowania sie dzieci na podworku do ostentacyjnej masturbacji czy seksu w miejscu publicznym? Ta rozmowa schodzi do takiego absurdu i argumentow ze to juz nawet nie jest zabawne. Wszystkim zycze dobrego dnia.
Opisałeś pobyt na plaży, jakbyś przechadzał się po dużym klubie dla swingersów, a pisałeś o publicznej plaży.
Czyli nadal zrozumienia brak, że to nie dostępnej przestrzeni, nadmiernej pruderii czy ograniczania wolności?
Właśnie przez takie jednostki i podejście do -obyczajowo-kulturalnych tematów społeczna patologia się szerzy.
Dawniej, człowiek bez względu na płeć nagi w miejscu publicznym był uznawany za ekshibicjonistę, co jest diagnozowane jako zaburzenie. A co z seksem?
Dziś fani tego rodzaju zachowań wciskają, że to zabawa?
Dla pełnego zrozumienia - nie neguję korzystania z cielesnych uciech, również na plaży i daleko mi do dewotki.
Jednocześnie uważam, że to, co dzieje się na Stogach w ostatnich latach, mogłoby być podstawą do otwarcia oddziału specjalnego na Srebrzysku dla wszystkich zainteresowanych i promujących takie zachowania. Ciekawe, czy wówczas było tak samo emocjonująco.
Zamiast kłócić się na forum proponujemy, w przypadku nachalnych surykatek, tłumaczyć im obowiązujące prawo w Polsce przy pomocy 997. Onanizm w miejscu publicznym jest karalny, więc skoro nie można po dobroci wytłumaczyć na forum…
Człowiek sie mimo wszystko łudzi że jest jakas nadzieja i rzeczowe argumenty przemówia do rozsądku.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.