Istniejąc jakiś czas (to nasz drugi profil) i obserwując ten portal spostrzegliśmy na plaży "Gdańsk-Górki zachodnie" (plaża błędnie nazywana Stogami), mylenie naturyzmu ze swingiem. Zamiast opalania się --> seks + aparat. Byle wrzucić coś na portal (np.:Zbiornik)...
"Naturyzm nie jest formą ekshibicjonizmu i w zamierzeniu ma być aseksualny." Cytat z wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Naturyzm.
Idąc dalej...
Plaża ta zyskała złą sławę przez opinie "pseudonaturystów" którym przeszkadzają "Pieski preriowe" stojące lub leżące na wydmach, zwani podglądaczami.
Ostatnio "pseudonaturyści" przenieśli się do Dębek (na Górkach za ciasnio??).
Więc co się stało z naturyzmem, kiedy rodziną chodziło się na plażę??

Wikipiedia jest durna i głupia oraz durna.

Naturyzm to jak najbardziej ekshibicjonizm tylko ustrukturalizowany. Ponadto gdy w jednym miejscu pojawia się naga kobieta i mężczyzna nigdy nie można powiedzież, że jest wówczas aseksualny. Bo aseksualne moga być owce (no może kozy bo owce są takie miekkie i ciepłe hyhyh).

No dobra SiD masz wypaczone postrzeganie naturyzmu a wstawka o chodzeniu rodzinami na plażę nudystów zakrawa na żart biorąc pod uwagę kulturowość polaków. Bo w domu to polacy moga dymać szynkę wpiętą w kaloryfer, ale na oczach innych to kurwa są bardziej grzeczni o 130 letniego staruszka.

W przypadku postu Pana_Psychologa zgodzę się tylko w kwestii Wikipedii.

W moim odczuciu i przekonaniu naturyzm nie ma nic wspólnego z ekshibicjonizmem. Naturysta nie czerpie (czy też nie powinien czerpać) przyjemności z pokazywania się nago. Wydaje mi się, że radość, taką ludzką daje po prostu bycie nagim, tak jak czują to dzieci.

Tak jasne Tresowana. Chodzi na golasa bo go gacie nie piją w tyłek.

Sama piszesz o radości z bycia nagim, zatem naturysta otrzymuje gratyfikacje za to, że się rozebrał. To jak wytrysk w seksie.

Nie pisz na tematy, których nie czaisz. Tylko ja mam racje.