- Dlaczego wy nigdy z Antkiem nie chodzicie na pokazy mody?
- To źle na nas działa. Ja wtedy marzę o nowej kreacji, a on o nowej żonie…
- Czy wierzysz w miłość od pierwszego spojrzenia?
- Oczywiście!
- Czy wyszłabym za takiego fajtłapę, gdybym mu się dłużej przyglądała?
Przedsiębiorca wyjeżdża na dłużej w interesach.
Żona radzi:
- pamiętaj Stefan! Nie wydawaj pieniędzy na to, co masz w domu za darmo…
-Tato co to jest mężczyzna?
-Mężczyzna to ktoś kto kocha bezwarunkowo troszczy się i chroni..
-W takim razie kiedy dorosnę będę mężczyzną. Tak jak mama..
Dziewczyna wróży sobie u Cyganki:
– Dwóch chłopaków się o mnie stara, któremu z nich się poszczęści?
– Poszczęści się Andrzejowi, Jurek się z tobą ożeni
Stoi dwóch górali po dwóch brzegach Dunajca. Jeden krzyczy do drugiego:
- Głęboka?!
A że było słabo słychać, bo szum wody i w ogóle, drugi się drze:
- To nie Oka, to Dunajec!
Tamten wchodzi i po chwili wpada po szyję i porywa go nurt wody. Jakimś cudem się ratuje, przepływa na drugi brzeg, podchodzi do tamtego bojowo:
- Ja ci kurde dam do jajec!
Żona pyta męża:
- Kochanie, a jakbym była niewidoma, to kochałbyś mnie?
- Tak
- A jakbym była kulawa, to kochałbyś mnie?
- Tak
Po chwili przerwy..
- A jakbym była niema, to kochałbyś mnie?
- Wtedy to bym ku**a oszalał z miłości!
Po ślubie mąż przedstawia swój plan dnia młodej żonie:
Mąż: Kochanie mam 3 życzenia.
Żona: jakie Skarbie?
Mąż: śniadanie o ósmej, czy jestem czy mnie nie ma.
Żona: dobrze
Mąż: obiad o trzeciej, czy jestem czy mnie nie ma
Żona: dobrze
Mąż: kolacja o szóstej, czy jestem czy mnie nie ma
Żona: no, dobrze..
Mąż: a Ty masz Słoneczko jakieś życzenia?
Żona: Tak.. sex trzy razy dziennie! Czy jesteś czy cie nie ma!
Dwóch angielskich biznesmenów w czasie wyjazdu w interesach zamieszkało w polskim hotelu. O 17,00 stwierdzili, że to najwyższy czas na herbatę. Jeden zadzwonił na portiernie przez wewnętrzny telefon:
- Two tee to room, two - powiedział
- Pam param pam pam - odpowiedział recepcjonista.
Młode małżeństwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkoś pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!
A teraz dla tych co lubią "zbiorówki" ;)
Kowalski poszedł z żoną na imprezę, a tam okazało się że jest to seks grupowy. Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu Kowalski zapala światło i mówi:
- Stop, k*rwa, stop! Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod rząd robię loda!!!
Na stadion wjeżdża grupa kolaży. Sprawozdawca podaje:
- Czy widzicie państwo tego zawodnika w czerwonym krawacie? On na pewno wygra! O nie! Bardzo przepraszam to nie krawat, to język! Pewnie przegra!
Dziś nie mam humoru...
Trzy fazy otyłości męskiej :
a) nie widać, jak wisi,
b) nie widać, jak stoi,
c) nie widać, kto ciągnie.
rok 2016
- Panie jak dojechać do Bulwaru Lecha Kaczyńskiego?
- Pojedzie pan ulicą Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, skręci w prawo w ulicę Braci Kaczyńskich, potem przez Męczenników 10 Kwietnia, dalej prosto przez Prezydenta Tysiąclecia i skręci pan w lewo w Bojowników o Prawo i Sprawiedliwość. Potem już prosto do Placu Braci Bliźniaków z pomnikiem Jarosława Boga Żywego, a tuż za nim jest Bulwar Lecha Kaczyńskiego.
Ten ostatni to z cyklu "czarny humor " :-))
Biegnie synek do mamy..
- mamo, mamo! Czemu ciocia nazwała swoją córkę Róża?
- Bo bardzo lubiła róże.
- A Ty co lubiłaś?
- Wacek! Nie zadawaj głupich pytań!
za co ksiądz trzyma w czasie stosunku ?
za plecaczek
W kontekście niedawnej "Afery Taśmowej" gdy okazało się co naprawdę myślą ludzie którzy z naszego mandatu administrują państwem. Myślą jakby nas wydymać bardziej, szybciej się wzbogacić i nie dać sobie wyrwać stołka spod dupy. Ich sposób myślenia przenika już do sypialni:
--------------------------------------------
Wraca mąż do domu i zastaje w nim zapłakaną żonę, która pakuje w pośpiechu walizki.
- Co robisz?! - pyta.
- Odchodzę! Zdradziłeś mnie! - odpowiada żona i rzuca w niego plikiem zdjęć, na których widać jak uprawia on seks z kochanką. Mąż ze spokojem przegląda zdjęcia Po czym zwraca się do żony:
- Kochanie, uspokój się! Wszystko się ułoży! Musimy tylko wyjaśnić, kto te zdjęcia zrobił i dlaczego chce zniszczyć nasze małżeństwo
Jaka jest różnica miedzy starą komunistyczną nomenklaturą a obecną?
Gdy usłyszymy "Dzień Dobry" i "Dziękuję" mamy do czynienia ze starą. Nowa odpowie
"Niech będzie pochwalony" i "Bóg zapłać".
Policjant łączy się z wydziałem zabójstw:
- Przyślijcie ekipę. Ofiara to mężczyzna, lat 38, żona dźgnęła go nożem, bo wszedł na świeżo umytą podłogę.
- Aresztowaliście żonę?
- Nie, podłoga jeszcze mokra.
co łączy Kukiza i Ogórek?
Oboje są sławni dzięki piersiom.
To nie środa.. to w pół do piątku...
Facet chciał się pozbyć kota, wywiózł go więc cztery ulice dalej. Wraca do domu, a tam kot już siedzi na wersalce. Wywozi go dalej, ale kot znowu wrócił. Facet wywiózł go więc daleko za miasto. po chwili dzwoni do domu, do żony i pyta:
- Jest z tobą kot?
- Jest - odpowiada żona - a co?
- Daj go do telefonu, bo chyba się zgubiłem...
W jednym przedziale jadą mężczyzna i kobieta, sami, trasa długa. Facet czyta gazetę, a kobieta - to się na siedzeniu powierci, a to oczami pomruga, a to westchnie... Facet - siedzi jak skała. W końcu, po godzinie, babka nie wytrzymuje:
- Panie, pan jesteś mężczyzna, czy nie? Już godzinę pana kokietuję, a pan na mnie uwagi nie zwraca! Powiem wprost: zajmijmy się seksem!
- Zawsze mówiłem - odparł facet odkładając spokojnie gazetę na bok - że lepiej godzinę przeczekać niż trzy godziny namawiać.
Komisja wojskowa.
- Nowak!
- Jestem!
- Majtki w dół i pochylić się!
Rekrut posłusznie pochylił się i czeka.
Lekarz kątem oka zerknął i dalej wypełnia formularz
- Podnieście jajka!
Poborowy pochylony, zacisnął zęby, poczerwieniał, z pod ściany doszedł go delikatny chichot siedzących pielęgniarek.
- Jajka podnieście!
Zacisną pięści, aż kłykcie pobielały, zsiniał z wysiłku, i ciężko począł oddychać.
- Nie mogę! - wycharczał ostatkiem sił.
Lekarz popatrzył zza okularów
- RĘKOMA!
- Spełnię twoje 3 życzenia...
- Ale ja nie mam życzeń, mam duży dom, dwa samochody, firmę, świetnie
zarabiam, nic mi nie potrzeba...
- No wiesz, to może chociaż jedno, żeby nie było, że nie spełniam!
- No dobra... mam prośbę! zrób abym zawsze miał orgazm razem z żoną,
jednocześnie!!!
- Proszę bardzo
Rybka uderzyła ogonem o wodę i zanurzyła się w głębinie. Nim wędkarz
dopłynął do brzegu szczytował 5 razy...
przychodzi baba do lekarza i od razu wchodzi pod biurko
lekarz na to -----długo pani nie pociągnie bo zaraz wychodzę
nastolatka wraca do domu nad ranem kręcąc majtkami na palcu i spotykając mamę mówi ---------mamo nie wiem co to za sport ale to chyba będzie moje hobby
Mąż pyta żonę:
- Kochanie, gdzie byłaś?
Żona odpowiada:
- Na cmentarzu
Mąż na to:
- na cmentarzu? Po co?
a żona:
- Byłam na cmentarzu żeby mnie strach przeleciał bo w domu nie ma kto
Pijany baca leci w przepaść
-" Panie Boże JUŻ NIGDY NIE BĘDĘ PIŁ. tylko pozwól mi wylądować na coś miękkiego"
modli się z przerażeniem. Budzi się na stogu siana i mówi:
-"Jakie to głupoty człowiek wygaduje po pijaku.."
Ciepła czerwcowa noc. Księżyc świeci, gwiazdy migoczą.
Para przytula się na ławeczce.
-Kochany, nie wiesz gdzie jest Wielka Niedżwiedzica?
-Dziewczyno! Taka piękna noc, a ty znowu chcesz się kłócić o swoją matkę?
Kochanie, co się stało? Mieszkanie jest takie czyste..
Nie było internetu?
Mąż uszczypnął żonę i zażartował:
-gdybyś to trochę ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć twoich wyszczuplających majtek
Potem uszczypnął ja w pierś i powiedział:
-a gdybyś to ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć wszystkich twoich staników.
Oburzona kobieta łapie męża za krocze i krzyczy:
- a gdybyś to ujędrnił, to moglibyśmy się pozbyć ogrodnika, listonosza, hydraulika i twojego brata.
Kobiecie do szczęścia wystarczą cztery zwierzęta:
-jaguar w garażu
-norki w szafie
-tygrys w łóżku
-osioł, który na to wszystko zarobi..
Zapytałem wczoraj żonę:
- Kochanie, gdybym stracił prace i wszystkie oszczędności, to czy nadal byś mnie kochała?
Odpowiedziała bez zastanowienia:
- Oczywiście Skarbie, że bym Cię kochała.. Tęskniłabym, ale kochała..
Poniedziałek rano. Pracownik dzwoni do szefa:
- Przepraszam szefie, ale nie przyjdę dziś do pracy. Jestem chory.
- Coś poważnego? - pyta szef
- Sam nie wiem. Coś z oczami.
- Ale co? Zapalenie spojówek, rogówka się odkleiła?
- Nie szefie, nic z tych rzeczy. Ja się po prostu dzisiaj w robocie nie widzę...
Przychodzi pijana mysz do baru, rzuca stówkę kapeli i mówi:
- grajcie mi myszerej!
zdziwieni popatrzyli po sobie
- nie znamy myszerej..
- grajcie mi myszerej!
- ale naprawdę nie znamy myszrej
- grajcie mi myszerej! Płacę to wymagam!
- no ale jak to leci?
- jak to jak? MYSZEREEEEEEEEJ PANCERNI!!!
Jedna koleżanka żali się drugiej:
- Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku!
Minęły dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Coś ty? Nie zadziałało?
- Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, wpieprzył całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki, Kowalskiej z trzeciego pietra...
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent a że byli ze sobą dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspendient zamienił te dwa zakupy tak że siostra dostała rękawiczki a ukochana majtki. Bez sprawdzania co jest gdzie wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujacy list:
Kochanie ten prezent wybrałem dla Ciebie własnie taki ponieważ zauważyłem że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla Twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu jednak ekspedientka która mi je sprzedała pokazała mi swoją parę którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmowac nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłoscią
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak by widać było trochę futerka.
sms od żony:
"Kochany jesteś najlepszy"
Mąż:
"Pijesz czy porównujesz?"
Dlaczego zamordowała pani swojego pierwszego męża?
Bo mnie nie kochał..
A drugiego?
Bo ja go nie kochałam..
A trzeciego?
Z przyzwyczajenia..
Jasiu, zawsze kiedy jest klasówka Ciebie nie ma z powodu chorej babci.
- Proszę pani my też podejrzewamy że babcia symuluje..
syn pisze list do matki:
Droga mamo, urodził mi się syn, żona nie miała pokarmu, wiec wzieliśmy mamkę - murzynkę i synek zrobił się czarny..
Matka odpowiedziała:
Mój synu.. Gdy Ty się urodziłeś również nie miałam mleka w piersiach. Wychowałeś się na krowim, ale rogi wyrosły Ci dopiero teraz..
Siedzi baca przed chatką. Przed bacą kloc drewna i kupka wiórków. Przechodzi turysta i pyta:
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, cółenko sobie strugom.
Turysta poszedł. Następnego dnia rano przechodzi tamtędy i widzi bacę. Baca siedzi przed klockiem drewna i go struga. Przed bacą górka wiórów. Turysta pyta:
- Baco! Co tam strugacie?
- Ano, stylisko do łopaty sobie strugom.
Następnego dnia: Baca siedzi przed chatką, w rękach trzyma drewienko, przed nim kupa wiórów. Ten sam turysta pyta:
- Baco! Co teraz strugacie?
- Jak nic nie spiepse, to wykałacke...
Rok 2018, Niemcy. Policja zatrzymuje faceta, sprawdzają dokumenty, gliniarz jeden do drugiego:
- Popatrz Ahmed, jakie dziwne nazwisko: Müller
Przychodzi krowa do lekarza - uśmiech od ucha do ucha :))
- Co pani taka rozbawiona?
- Nie wiem, to chyba po trawie..
W tramwaju na przeciwko kobiety siedzi facet z rozpiętym rozporkiem. Kobieta bardzo skrępowana rzecze:
- Sklep się panu otworzył.
- A widziała pani kierownika?
- Nie, tylko magazynier leżał panu na workach..
75 latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia. Lekarz dał mu słoiczek i powiedział:
- Proszę wziąć ten słoik do domu i przynieść jutro dawkę spermy.
Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia słoiczek pusty i czysty tak jak poprzedniego dnia.
- Doktorze to było tak: najpierw próbowałem prawa ręką i nic. No to spróbowałem lewa ręką i też nic. Więc poprosiłem żonę o pomoc. I ona próbowała prawa ręką, potem lewą ręka i ciągle nic. Próbowała nawet ustami najpierw ze sztuczna szczęka, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic. Zawołaliśmy nawet panią Helenę, naszą sąsiadkę. i ona próbowała - najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic.
- Zawołaliście państwo sąsiadkę??- pyta zszokowany lekarz.
- Tak. Ale niezależnie jak bardzo się staraliśmy, nie udało się nam otworzyć tego słoika..
Ojciec widzi syna wychodzącego z domu z wielka latarką w dłoni.
- Dokąd to?
- Na randkę - przyznaje chłopak.
- Ha! Ja w Twoim wieku nie potrzebowałem latarki na randkach.
- No tak. I sam popatrz na kogo trafiłeś..
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.