Z serii, znajdź podobieństwo ;pp http://vlep.pl/94ijg0.jpg i tutaj http://vlep.pl/5pzily.jpg Pewnie pisali z jednej celi :pp
Zakładam osobny temat. Z_jeb kasuje, a w innych grupach nie ma w sumie gdzie go wstawić.
Mam nadzieję że temat się rozwinie ;ppp
Z serii, znajdź podobieństwo ;pp http://vlep.pl/94ijg0.jpg i tutaj http://vlep.pl/5pzily.jpg Pewnie pisali z jednej celi :pp
co próbuję wejść w linka tego z vlep pojawia mi się NOT FOUND:P
U mnie działa jedno i drugie.
super! bo już zaczął kasować moje posty ...
Tak więc, chcąc mu pomóc bo mu już zdrowo pod deklem paruje, oraz kontynuując swój chrześcijański obowiązek naprowadzenia go na jedyną, słuszną drogę katolickiej tradycji wigilijnej, tak mu odpowiedziałam na blogu il_pellegrino, pogromcy złodziejów fotek, wierszy, cytatów oraz nieszczęśnika który na wigilię musi wpierdalać grillowaną podwawelską ....
Oj siada ci 'psycha' gościu. Czas najwyższy wrócić do twojego zasadniczego pytania: W czym jest lepszy tłusty karp od podwawelskiej z grilla do świętowanie Wigilii? Ano czas na dowód trzeci, wyższości uświęconej wielowiekową tradycja postnego karpia u katolików nad grillowaną podwawelską. Wiesz już że ryba to eucharystia, woda -oczyszczenie, oczyszczenie to chrzest, karp to symbol, chrzest - sakrament. Tradycja od średniowiecza, ble, ble ,ble i podobne chrześcijańskie pierdo-bajeczki z Radia Maryja. Poza tym, że to pyszne i bogate w białko mięso to zawiera jeszcze tzw. NNKT czyli niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym omega-3. Dowiedziono niezbicie, że NNKT mają działanie ogólnie mówiąc antyrakotwórcze, są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania mózgu a resztę sobie misiek najlepiej szybko wygoogluj i poczytaj a nie zachwycaj się mokrymi majciorami jednej maciory co to na gwiazdkę za gwiazdę kurwidołka chce koniecznie uchodzić i przed lustrem, jak ta nimfomanka królewna Śnieżka, siedzi. Zostałeś też już we wcześniejszym poście skutecznie oświecony, że podwawelska to wieprzowina, zwykle nie najprzedniejsza, czyli świnia, a świnia to chlew, smród i syf oraz scatt i pis czyli wypisz wymaluj mieszkanie Arturka i tej jego ekspedientki w korelacji z jego ulubionym sposobem zaspokajania popędu seksualnego. Fajnie, że się z tym zgadzasz. Wiedz kolego, że przy grillowaniu podwawelskiej będziesz miał mega koszmarny problem z pojawianiem się tzw. wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych ( w skrócie WWW – nie myl ze skrótem stosowanym w adresach stron internetowych). Podczas tej wyrafinowanej techniki kulinarnej wytapiany tłuszcz ulega pirolizie, gdy wykapuje sobie niestety na te rozgrzane do białości węgle. A WWW to prawdziwa masakra: genotoksyczne kancerogeny które jebią ci mózg a jeszcze uszkadzające ci DNA i indukują te 'przechujowe' mutacje genowe i chromosomowe. Misiek, szkoda cię kolego bo ‘przegościu’ jesteś. Pewnie do pasterki jeszcze dociągniesz, ale później – ciemność przed tobą widzę bo już z twoim mózgiem nie hallo.
znowu mam coś zEBane?:P
Mirka sprytnie wplata epizody z arturkiem w swoje elaboraty.
Tyle wysiłku a ja mam ubaw. Epizody to pochodna moich dwóch zdań o pieknej córeczce pomieszkującej w Japan oraz Aleksandrze nic nie mogącym gdyby nie służby.
Kij z mrowiska między nogi by był lata temu zapodany gdyby nie interwencja milicji ;)
A jaki ja mam :-)))))))))))))))))))))))))
Gostek ma wyrazny problem z partykula 'by' ....
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.