..pierwszy skurcz spowodowany zimną cieczą...zmienia sie po chwili w następne skurcze,lecz tym razem spowodowane są rozkosznym łaskotaniem mojego zwinnego języczka..
..ooo tak ..jest coraz goręcej...
z wrażenia zaschło mi w gardle posiłkuję się szampanem... jesteś słodka... delikatnie muskam języczkiem również Twoją drugą dziureczkę, tak sprężystą...
..baraszkujemy coraz śmielej i nie przeszkadza nam juz nic..jesteśmy tylko my...
no ja was obserwoje bo i tak nie potzrebujecie moije pomocy:)
uhmmmm..mruczę sobie słodko...niczym kotka...rób mi tak...ummmm...
..ja tez łykne sobie troche babelek,bo także zaschło mi w gardle ..
tak Złociutka, nie mam zamiaru przestawać... pieszczę Ciebie i czuję Twoje soki pyszne w połączeniu z szampanem... mój języczek, zagłębia się masuje wije....
umm...jak cudownie czuć te pęcherzyki powietrza drażniące moje podniebienie...wracam do pieszczot..i do mojego ukochanego...spijam z niego wszystkie soki...
robisz to wspaniale, jesteś cudowna... nie przestawaj....
Kurde, czyżby cos umknęło mojej uwadze........co tu sie dzieje???????
Karlik ni przeszkadzaj!!!! nie iwdzisz co si etu dzieje!!!!!!!:):)
..nie przestaję....mój języczek zaczyna coraz szybciej wibrować....ssać...jeśtmy rozpaleni ..niczym w środku wulkanu...
..nasza krew płynie coraz szybciej...niczym lawa gorąca..
ummmmmm..o taaaak....chcę jeszcze ..chcę Ciebie...pozżądam tylko Ciebie..posiądz mnie...
ja mam na długi namiętny i taki seks do utraty tchu
świat zewnętrzny nie istnieje, krew mi pulsuje w skroniach, twoja fasolka tak nabrzmiała, pulsująca, poddająca się mym pieszczotom, jesteś tak gorąca, tak wilgotna, czuje jak dreszcze przebiegają przez Twe ciało... Twoje piersi falują unoszą się opadają Twoje sutki nabrzmiałe patrzą na to co z Tobą wyprawiam, dopraszaja sie też pieszczot, palcem wilgotnym od ciebie delikatnie je piszczę , ściskam , uciskam....
Złociutka... o tym marzyłem by złączyc się w jedno szalone podążające tą sama drogą ciało, połączone rozkoszą, przechodzącą przez całych nas.... cudownie być z Tobą , być w Tobie... przyspieszam, by nadążyć za Tobą, czule mnie obejmujesz.... nasze języki smakują siebie ponownie, kąsam Twe uszko..
całym swym jestestwem dopraszam sie pieszczot Twych rąk,języczka..ciągle mi mało...pragnę Cię i czuję,że Ty mnie również..twe spojrzenie..takie łakome i pożądliwe..Twe ręce coraz mocniej naciskaja na moje ciało..Twój oddech..szepczesz mi cos do uszka..a ja lekko przegryzam Twój płatek uszka..
..moje palce zaciskają się w na Twoich plecach..drapię cię swymi pazurkami niczym tygrysica..patrze głęboko w oczy..Ty nic..nie dajesz po sobie poznać ,czy sprawiłam ci tym ból..NIE !!..wiem ,że to uwielbiasz...
szepczę zaklęcia, by ta chwila trwała wiecznie, byśmy mogli rozkoszować się sobą swoimi pieszczotami swoimi ciałami połaczonymi w jedność, tak cudnie ruszasz bioderkami, czuje jak Twe piersi ocierają się o moje ciało, jak jeszcze bardziej twardnieją, zlizuję kropelkę potu spływającą po twym karczku, czuję Twój gorący oddech, Twe ręce błądza po mym ciele, Twoje pazurki łaskoczą, drażnią co raz mocniej...
............... a kamera nagrywa .................
..coraz mocniej..coraz szybciej..coraz głebiej jednoczymy sie w całość..aby poznać wszystkie zakamrki naszych ciał...
ani błysk flesza ..ani też obiektyw kamery nie jest w stanie zmącić tej chwili..jesteśmy tylko my...my i nieskończoność wszechświata..
aby przekroczyć niewidzialną barierę, aby zdobyć kolejne szczyty możliwości, jestem przesiąknięty Tobą, nasze usta rozpaczliwie szukają się by połączyć się w ekstazie pocałunków... ściskam Twe pośladki, masuję je , poruszam nimi, palcem drażnię Twój drugi otworek, naprężony, ale...
...sięgamy gwiazd..
naprężony, ale...pod wpływem Twych pieszczot staję sie coraz bardziej podatny ..chcesz sie tam znależć...
..odrobina oliwki zdziałała cuda...moje ciało nie ma żadnych oporów..przed tym co sie moze stać za chwilę..
sięgnijmy gwiazd, zróbmy coś szalonego... chcesz go tam poczuć....?
..janse ,że chcę..szepczę Ci do ucha..z Toba poszłabym chodzby i na koniec świata...
właśnie czuję jak pod wpływem oliwki mój palec przekroczył tą barierę, pieszcze Cię dalej, by jak najlepiej przygotować siebie Ciebie.... by rozkosz była jak największa, rozkoszuje się Twoją szaloną jazdą, smakiem Twychh ust, czuję jak się rozluźniasz co raz bardziej... jesteś gotowa?
powolutku... delikatnie.... przykładam, powoli ... znikam w środku... jeszcze troszkę oliwki, Złociutka.... czujesz...
jestem gotowa ..rozlużniona..rozkochana..cała wilgotna ..w powietrzu unosi sie zapach oliwki wymieszanej z wonią naszych ..słodki zapach miłosci..
..czuję to ..intensywnie..te doznania..to..to jest niesamowite...
och..Mar..jesteś cudowny..taki delikatny ..zmysłowy ,a zarazem taki męski...
Złociutka .... Twoje bioderka obejmuję, czuję jak drżą, jak delikatnie pulsują, wibrują jesteś cudowną kobietą, tak czułą, delikatną, zmysłową, szaloną... hmm... ten zapach Twojego ciała, zapach lata, słońca, seksu, miłości... pieszczę dłonią Twoją gorącą muszelkę, jesteś tak wilgotna....
cała drżysz....
ciarki przechodzą przez całe moje ciało...
czuję Cię wszędzie..Twe ręce ..jedna zmysłowo drażniaca sutek..druga mą muszelkę...unosze sie i opadam na twe lędzwie..jest mi tak dobrze..
ooo.tak Twój paluszek zanurza się we mnie..jest cały mokry...
lekko się unoszę by pocałowac Twą słodką jeszcze od szampana pierś... poczuć Twój zwinny języczek w swoich ustach... słodziutka... Złociutka.... widok Twych falujących piersi....
..lekko napierasz na mnie i delikatnie napierając przyciskasz mnie do sciany..unosisz jednz z moich nóg i jednym szybkim pchnieciem wchodzisz we mnie..
..z mej piersi wyrywa się ..ochhhh...
oplatam CIĘ SWYMI OBIEMA NOGAMI NICZYM WINOROŚL..
oplatasz mnie tą nóżką i nadajesz rytm moim pchnięciom.... taaak, podnoszę Cię, oplatasz mnie Swoimi cudnymi nóżkami, teraz to ja, dyktuję tempo... miarowo podnoszę Cięi opuszczam, podnoszę i opuszczam, nasze języki szukają siebie, naszę usta łączą się, czuję Twe paznokcie... trzymam Cię mocno....
ok... ide na fajke... może skończycie do 160 strony...
tak Złociutka, tak ruszaj tak dalej bioderkami, Twe łono ociera się o moje... jesteśmy toatlnie mokrzy od siebie, czuję, że serce chce Ci wyskoczyć z piersi bije jak oszalałe,, gwałtownie łapiesz oddech... Twe cudne oczy rozmyte przez rozkosz...
..moje paznokcie wbijaja się w Twoje plecy coraz mocniej..czuję nadciągający orgazm...nasze uściski stają się coraz silniejsze...
nasze oddechy stały sie tak głośne..nieokiełznane..spojrzenia tak niesamowicie lubieżne...
taak, czuję jak jakiś prąd przeszywa moje lędźwie.... Złociutka.... czuję jak instykntownie przyspieszyłaś, unoszę cię co raz szybciej i szybciej.... dreszcze rozkoszy przechodza przez nasze złączone w jednośc ciało....
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.