Tez często chodzę bez majtek ale mi trudniej tak usiąść
chociaż nie jesteś sama znam kobietę która lubi to co ty (uwielbia być dyskretnie podglądana)
Mała sonda:
Czy lubisz chodzić bez majtek i pokazać obcym co masz pod spodem ?

:) Mi zdaza sie chodzic bez bielizny w lato bo jest zwyczajnie przyjeniej :)... Natomiast zawsze jak widze jakos z Was Panie na spacerze lub na lawce to skrycie mam nadzieje ze uda sie zobaczyc wlasnie brak majteczek. Taki maly podgladacz sie we mnie budzi :)

Pozdrawiam

bez to często chodzę w domu a i na opalanko nago też się wybieram - ogólnie lubię luz

ja lubie chodzic bez slipek....oczywiscie w wakacje.....mialem kiedys z tym zwiazana fajna historie.....na dyskotece.....jak pewna kobieta wyczula ze nie mam nic pod dzinsami ...robila wszystko zeby dotknac...skonczylo sie szybkim lodzikiem na tylach dyskoteki......:)

miłe i przyjemne czuć wolność pod spodniami, jednak może okazać się niebezpieczne. od czasu gdy włochy z jąder wplątały się w zasuwak jeansów noszę chociażby delikatną bieliznę np. stringi z siateczki przewiewnej. zapewniam, że laski troszkę są zaskoczone gdy zaglądaja w rozporek !

j chodze wogole bez majtek uwielbiam to przez caly rok

i ja lubie nie zakładac bielizny

nawet z medycznego pkt. widzenia latem dobrze jest gdy chodzi się bez bielizny bez względy na płeć :)

to jest bardz fajne ...lekko podniecające...więc w lato zawsze bez !

Ja zawsze latem chodzę bez majtek i jak mam okazję,to robię wszystko,żeby faceci mnie podglądali. Uwielbiam patrzeć jak im wtedy przybiera w spodniach! Kiedyś w markecie chodził za mną chłopak i tylko czekał aż się po coś nachylę.Podeszłam w końcu do niego i wprost zaproponowałam żeby poszedł ze mną do przymierzalni. Zamurowało go ale poszedł ze mną bez słowa i zrobiłam mu pięknego loda z połykiem. Różnica wieku była ogromna ale chłopak miał dwa wytryski i widziałam że zapomniał o bożym świecie. Na wszelki wypadek nie chodzę więcej do tego marketu,ale przygodę będę wspominać do końca życia,podejrzewam że on też. Tak może się czasem skończyć chodzenie bez majtek! Pozdrawiam założycielkę grupy!

gratuluję :)), gdzie inne Damy o podobnie odważnym podejściu do tematu:)?

piekne wspomnienia ja rownierz chodze bez majtek i pieknego letniego dnia przez mojom ekspedientke maly nie wyczymal ipuscil soki i plama na spodniach byla niesamowita pozdrawiam

Chodzę bez majtek jak jestem na działce.Chodzę wtedy do sklepu,na spacery i w odwiedziny do sąsiadów.

tak i owszem,gdyby któras chciała pomacać to proszę bardzo.

My także chodzimy w cieplutkie dni bez bielizny ! Oboje jesteśmy naturystami i wręcz uwielbiamy nagość !Ja zawsze , nawet strojem lubiłam i lubie prowokować :) Jest jakaś nieśmiała pani lub chętna na wspólne ,, rozbieranie " Para , małżeństwo ?

Ja raz przegrałam zakład w poszłam na dyskoteke bez bielizny w spódniczce mini:). Bardzo mnie podniecał fakt że co nieco było wiadać:)

Kiedyś zaproponowałem mojej pani (podczas wyjeźdu nad morze) by dała spokój majtkom - co owocowało między innymi fajnymi fotkami na deptaku i w sklepach..od tamtej pory na wakacjach rzadko zakłada coś pod krótką spódniczkę - chyba jej się spodobało :)

oj uwielbiamy ;) i uwielbiamy kusić i pokazywać dyskretnie innym ;)

dokladnie kusic

Witam (ONA)
Hmm, w mojej głowie jest tyle pomysłów które chciałabym zrealizować że nie wiem czy mi starczy czasu na wszystkie.
Uwielbiam prowokować swojego Mężczyznę (i nie tylko) ... ale jedynie on może mnie mieć ... reszcie zostaje tylko kontakt wzrokowy :)
Planuje w te wakacje dać mojemu Najdroższemu masę doznań wzrokowych ... nasycać go widokiem mojej cipki i nie dać do siebie dopuścić przez cały dzień ... do wieczora ... a wtedy ... Mmmm :)
pozdrawiam :)

właśnie prowokować i kusić tylko żeby cholera cieplej było juzzzzzzzzzzzzzzzzzz

lubie bardzo ale nie pokazuje:) Majka

Ja uwielbiam lato a własnie z tego powodu że można spokojnie chodzić bez majtek tylko jest jeden problem chodząc tak do pracy, ponieważ pracuje w służbach mundurowych to muszę się w pracy przebierac i kiedyś miałem taka sytuacje że jak sie przebierałem w pokoju z rańca wparowała do mnie moja podwładna :) ups troszke było konsternacji :) ale uznaliśmy że nic się nie stało :) ( od tej pory zanim wejdzie to puka do drzwi :) )
Ale ogólnie jest SUER :)
Pozdrawiam