Temat dla wszystkich tych, którzy lubią fotografować małe obiekty.
Coś tak czuję, że w tym temacie szału nie będzie i dupy nie urwie...
Mam nadzieję, że się mylę.
No chyba, że większość facetów podciągnie pod określenie "mały obiekt", to co ma w majtkach :))))))))))))))))))))))))))
A tak w temacie - jest tu ktoś, kto lubi i pstryka makro??
Owszem jest. Choć ja bym raczej powiedziała, że "pstrykał" makro, bo jakiś czas temu zaczęłam od tego jakby odchodzić.
Dlaczego??
Znudziło Cię to??
Nie byłam zadowolona z osiąganych efektów, a nie miałam już serca by jeszcze bardziej się w to technicznie zagrzebywać. Do tego cierpiał kręgosłup, odzież, brak było w pobliżu ciekawych obiektów... Różne aspekty się na to nałożyły. Czasem coś jeszcze robię, ale rzadko. Częściej pstrykam ogólnie pojętą przyrodę.
Wbrew pozorom nie trzeba wiele drogiej techniki, aby osiągnąć zadowalający efekt. Nawet średni obiektyw + tuleje makro i można poszaleć przy zastanym świetle w ładną pogodę :)
Wszystko chyba zależy od tego, co kogo zadowala i jakie obiekty ma dostępne ;) (Ja mam trochę inne zabawki do makro ;) )
A czym się bawisz??
Makro obiektyw, pierścienie pośrednie. Mam też soczewki, Raynoxa, lampę pierścieniową itp.. To z zakresu makro, a do tego cała masa innych zabawek.
Mnie tam obiektyw makro leży w szufladzie.
Lubię kombinować na tulejach i różnych obiektywach :)
I do tego zwykle światło zastane i biegające owady.
Jest polowanie - jest zabawa :)
A ja wolę stare manuale i inne kadry.
Ja głównie pstrykam na historycznych manualach :)
A jak coś nowszego - to też manual ( np.Samyang ).
Napisałam "stare manuale", a nie współczesne. Mówię o szkłach z duszą i z ciekawym bokehem (Trioplan, Rubinar, Cyclop, Helios, Pentacon, Oreston, Volna, itp.), a nie współczesnych konstrukcjach.
Ja też o takich pisałem.
A ostatnio nabyłem starego Canonowego Vivitara S1 100-500 w idealnym stanie, za całą stówkę i mam zamiar go przysposobić do Pentaxa :)
Ja na niektóre swoje szkła polowałam kilka lat by je zdobyć i niestety ich ceny były ....... ciut wyższe ;)
Mi tam parę słoików typu Helios, Volna, itp. zostały po Zenicie, którym bawiłem się w latach 80 :)
Wtedy były dostępne w sklepach za grosze.
Teraz ludzie z cenami zwariowali.
Sami nie wiedzą, ile mają krzyczeć za nie......
Tyle, że przejściówki nie są zbyt wygodne w sytuacjach, gdy trzeba żonglować słoikami...
Wcale nie trzeba bawić się z przejściówkami jak się zmienia słoiki ;)
Wiem, zawsze można mieć przejściówkę na obiektywie :)
Ale czasami obiektyw w przejściówce znajduje się w nietypowym położeniu po zamontowaniu do body...
Przynajmniej w Pentaxie tak mam ( zwłaszcza przy "42" )
Ja mam większość starych manuali przerobionych pod system i podpinam bez osobnego elementu w postaci przejściówki. Chyba tylko dwa mam standardowo w M42 i nakręcam przejściówki.
Co prawda mam większość szkieł z bagnetem P/K lub P/K-A, ale tak jak Helios, Volna i parę innych zachowanych mam w oryginale...
Nie chcę ich przerabiać, bo gdybym zmienił system, to bym podwoił koszty...
Ja zmieniać systemu nie zamierzam. Od lat jestem w jednym i nie mam powodu do zmiany. A to mi daje duży komfort obsługi. Poza tym, co za problem w razie przejścia na canona użyć przejściówki N - C. Na Sony nex mam świetną przejściówkę, swoją jakością zabija wszystkie M42.
Z M42 na Nikona zabija ;)
Do makro polecam Heliosa i Jupitera. Piękna plastyka, a jakoś wykonania powala współczesne plastiki, o cenie nie wspomnę :) Właśnie zamówiłem pierścień odwrotnego mocowania i niebawem będą testy. Może kiedyś wyprobuje obiektyw mokroskopowy, ten to daje efekty :)
A ja polecam MC Wolna Volna 9 50mm f/2.8.
Co prawda jest to M42 - ale spisuje się świetnie w małym świecie :)
Mam zarówno Heliosa, jak i Volne, ale pomijając bajerancką plastykę powyższych, najlepiej detal oddaje Tamron 90mm ;)
Tamron 90 mm jest najlepszy potwierdzam
Ja póki co z makro zrobiłem sobie przerwę i fotografuję np. burzowe niebo itp. Tamronem SP AF17-50mm. P.S. o zmroku też daje radę ;)
Widziałem, gratuluję udanego łowu :)
Jeśli Tamron - to tylko na manualu.
Wkurza mnie ten śrubokręt...
Dobrze, że w makro nie sprawdza się AF :))))
No niestety AF to nie zaleta tego obiektywu ;/
AF ma dobry tylko wolny, jak każdy śrubokręt, ale za to jest bardzo ostry, co akurat w makro jest dużą zaletą.
Fart z ważką: https://zbiornik.com/photo/4oGHTmhR
W makro szybkich owadów zwykle można mówić o farcie. Ich zwykłe się nie goni, na nie trza się zasadzić, będąc gotowym ustawić ostrość i nacisnąć spust w szybkim czasie.
Mucha, ważka czy inne cholerstwo widzi znaczenie więcej od nas i jeszcze szybciej reaguje...
Ciężko nakłonić ważkę do współpracy albo ją zagadać 😉
Kusi mnie pobawić się w Macro Bronicą ETRS. ;pp
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.