http://www.youtube.com/watch?v=r-AuLm7S3XE
Dua Lipa - Lost In Your Light feat. Miguel

No nareszcie invader ;-).
Nareszcie coś na poziomie. Głos, aparycja i biżuteria.
W rewanżu coś może niskich lotów ale to dawny hit i
bardzooo profesjonalne wykonanie:
....Non Blondes - "What's Up"
http://www.youtube.com/watch?v=6NXnxTNIWkc

Fajna piosenka, buzia ujdzie ale ubiór taki ala kloszard :P

No coś Ty invader !
Ten kapelusz i gogle to jest szpan i full wypas !
Mógłbym zabić za taki garniec ...no i te usta Lindy Perry

Zapomniałbym....Krysowi ze swoją bandą plusowiczów i plusowiczek ;-)

Nie posunę się do tego by Turnau'a zaliczyć do
miejscowych kretynów ...ale wiele mu już chyba nie
brakuje? Utwór dość "rzadki" słowa to wiersz Tuwima.
Co jest Turnau'a poza "krótkowzrocznością?
http://www.youtube.com/watch?v=XQ2LT7QcTeg

Turnau ...znów zarosłeś i spasłeś się ;-). I ambitniejszy się nie stałeś.

Haha jakoś tak z pewną nieśmiałością podchodzę do tego wykonawcy ;-)

O ja to kicam !!!
Skąd ją wytrzasnąłeś? Mój pradziadek jej słuchał jak
degustował "pyrowicę" ;-)

Haha Kalina fajna była, pamiętasz Ziemię Obiecaną i scenę w powozie z Olbrychskim jak mu laskę robiła hahaha a cyc miała fajny

Niezłe ...ale czas pomyśleć o wzniosłych celach
http://www.youtube.com/watch?v=f_S0936wK9s

Cześć moja piękna 💋
Nie jestem tu gospodarzem a szeregowym członkiem ale cieszę się ze mogę Cię tu powitać 👍

Ja rownież czuję się zaszczycona😁

To i ja skorzystam z okazji i zanim zrobi to gospodarz przywitam się z Tobą. Miło, że do nas zajrzałaś, bo wydajesz się ciekawą i interesującą kobietą. Przyznam się, ze czasami to ciezko Was rózróźnić i gdyby nie Wasze nicki, to nie miałbym pewności czy patrzę właśnie na Milfetkę czy Algidę...

https://zbiornik.com/Tanczacy_z_wilkami Proszę rozróżniaj nas błagam - to już jakaś plaga - juz nawet u Milfetki jest nasze wspólne zdjęcie a i tak ciagle jestem posądzana o to że jestem nią😂😂😂 dziękuję Ci za zaproszenie - miłej niedzieli

Witaj Algido ;-)
Nieczęsto się zdarza, by wieść uprzedzała pojawienie się nowego
profilu na "Dziupli". To przywilej tych nietuzinkowych.

Miło nam. Bardzo się cieszę. Inteligencja i aparycja to dwie cechy
osobiste, które wyróżniają nas w otoczeniu. Rzadko idą w parze.
Jeżeli już to zwiastują indywidualność i nietuzinkową osobę.
Więc miło nam jest podwójnie. Czuj się jak u siebie w domu ...bo my
od dawna się tu tak czujemy ;-). Tego samego życzymy wiec Tobie.

Dobry wieczór Mr https://zbiornik.com/il_pellegrino bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie - jestem zaszczycona, że mogłam dołączyć do tak wyrafinowanego grona . Życzę wszystkim miłego wieczoru Algida

Maleńczuk jest spoko, choć od "Syna" ja dużo bardziej wolę np. "Sprzedaj mnie faktowi". I zdarzało sie, że panie dedykowały mi jakąś piosenkę, ale od faceta to pierwszy raz. Dziękuję, ale na cąłusa z mojej strony, to Ty Pelle nie licz...

Całe szczęście :-). Nie mam tyle rakii w domu by to potem spłukać ;-).
Wrzucę Ci coś jeszcze. Mała ma w sobie coś ...
http://www.youtube.com/watch?v=QxK26Q8q1lA

Może rośnie nam nowa Pakosińska?

No niezła jest, ale Ty Pelle się za szybko nie podniecaj, bo takich gwiazdeczek to u nas na pęczki. Może coś z niej będzie, ale póki co to ta lalunia przy Kaśce Pakosińskiej, to jak hałda gruzu przy Himalajach...

To młoda "skorka" ...22 czy 23 lata ! Pakosińska błysnęła około 40-tki.
Ma potencjał moim zdaniem.
I ta też choć inaczej już bo tylko wokalnie zła nie jest:
http://www.youtube.com/watch?v=PcBid6t6P-k

Kaśka błysnęła około 40- tki? Wtedy to akurat ona raczej zgasła, bo wtedy odeszła z KMN-u. Posłuchaj sobie na przykład Moniki Dryl. Dziewczyna kiedyś wystapiła u Wojtka Manna i zrobiła tam show śpiewając "Football" chyba lepiej niż Rodowicz na stadionie w Monachium w 74...

Mnie ona przerasta. Szczękościsku dostaję przy niej.
Jakaś prosta rozrywkowa, ...byle profesjonalna to tak. Szarpidruty i
raperzy u mnie powodują biegunkę. Podobnie niszowy metal.
Disco Polo, góralska muzyka, solo na trąbicie- to jeszcze trawię, ale taka piwniczna ciężka muza mnie przytłacza.Budzi we mnie odruchy samobójcze ;-)

Wspaniały timbr :-). Jakby lekka chrypka w profesjonalnym szkolonym głosie. Bardzo seksowny i rzadko spotykany. A przemyślenia? Takie jest życie ....jeden dba, a drugi bzyka ;-).
http://www.youtube.com/watch?v=6rAJWFICkQc

Wiem czego nie wiem ...to prawdziwa recepta na szczęśliwe życie ;-)

Może tembr? 😯

Dobrze napisane Sneer ;-).

Nigdy nie sadziłem, że kobieta po 40-tce może o trzy długości fiuta
zostawiać za sobą dwudziestolatki. I Sweet faktycznie jest koleżeńska.

Jest również pragmatyczna. Nie lubi narobić się dla idei, a potem
zamiast korzystać z efektu zaczynać od nowa, bo komuś odwala
jak krowie w saladerze.
Wiec co będzie sobie zawracać blond grzywkę jakimiś pierdołami
jak życie jest piękne ...wystarczy się rozejrzeć. Szczególnie piękne jest dla pięknych kobiet ;-)

a ja mam. nie tylko nadzieję ale przekonanie wręcz ... że Droga Sweet już bardzo dobrze wie jak cenne są prawdziwe emocje, jak pięknie mogą motywować do życia, jak pozytywnie napędzać, wyzwalać, unosić ... jak szkoda ich na marnotrawienie na to idiotyczne klikanie i rozcieńczanie w kloace tych social mediów. Wie, jaki to skarb dzielić je tylko z godnymi tego ludźmi, z najbliższymi, z prawdziwymi przyjaciółmi i zachowywać ten emocjonalny balans ... i nie szukać namiastek akceptacji w tym bezmyślnym klikaniu. Japończycy mówią na to Ikagai ... kostaryńczycy plan de la vida ... Nasza Sweetheart mówi na to - mam swój fajny świat i ten zbiornikowy, już nie całkiem przystaje do tego mojego, przestaje być moją bajką ... bo w tej cyberprzestrzennej 'podróży' dotarłam już do morału tej szczególnej online'owej bajki ... i wyciągnęłam z niego mnóstwo ważnych i ciekawych wniosków ...

Być może coś w tym jest co napisałaś milFurio.
Całe nasze życie nie ma sensu i nie trzeba wielkiej inteligencji, by to zauważyć ;-).
Jaki sens jest w oglądaniu tasiemcowych seriali TVP ?
Albo Big Brothera? A może jest w kibicowaniu takim patałachom
jak polscy piłkarze? A są tacy co jeszcze kupują na to bilety.
Rozumiem ludzi, którzy grają w tą piłkę. Prestiż, kasa itd. Do tego
jakoś wyglądają poprzez ruch na powietrzu. Ale oglądanie tego gówna przy czteropaku piwa mnie przerasta. Do tego zagryzanie chipsami.

Człowiek nie jest logiczny. Spędzanie kilku czy kilkunastu godzin w tygodniu na "Zb" nie jest z punktu widzenia logiki najgłupszą rzeczą jaką możemy zrobić.
A Sweet? Rozumieć ją ...a tym bardziej zasłużyć na pełną jej aprobatę to nie jest rzecz prosta. Jeżeli znajdę przesłanki jej dezaprobaty czy kilku jeszcze innych osób na tym portalu zastanowię się nad zmianą. Rozwiązywanie krzyżówek, naprawa starych zegarków ...albo polowanie na kota sąsiadki srającego mi na trawnik. Jest trochę pożytecznych rzeczy, które można w życiu robić.
Stawianie plusów i minusów nie jest głupsze od od siedzenia przy okienku w urzędzie i robienia z jednego papierka pięciu innych.
Ten "Zb" ma jedną ważną zaletę!
Można tu robić świństwa innym, które nie przynoszą tyle złego co te
w życiu realnym ;-).
I to podejrzewam jest też powód dla którego sama tu zaglądasz?

Wypada uszanować jej decyzję. Chciałem do niej napisać na priv, tak jak czasami robiłem, ale coś mi mówiło, że nie tym razem, dlatego tu napisałem. I w sumie dobrze, że jej głowy nie zawracałem i nie zakłócałem jej spokoju. Nawet nie było okazji jej podziękować. Za dobre słowo, które od niej słyszałem i za cenne rady, niekoniecznie zbiornikowe, które pamiętam do dzisiaj. Ona pewnie to przeczyta, a jak nie, to jeśli ktoś ma z nia kontakt to proszę przekazać jej moje podziękowania, pozdrowienia i życzenia powodzenia. Piaa tu od dawna nie zagląda, a teraz Sweet. No cóż, kończy się tu pewna epoka. Ale Dziupla bez Sweet? Po czymś takim Pelle powinien opuścić flagę do połowy masztu i na miesiąc czy pół roku zamknąć grupę. Sweet pewnie by tak zrobiła, ale Pelle nie...

I sorry Pelle, że Ci nie odpisałem. Żebyś nie pomyślał, że to jakieś lekceważenie. Po prostu od paru dni zabieram się do tego i zabrać się nie mogę. O jakichś pierdołach mogę napisać w 5 minut, a żeby odpisać zbiornikowemu kumplowi, to czasami potrzebuję tygodnia. Ale z tym "watykańskim ortodoksem" to brachu pojechałeś! Aż się uśmiałem. Odpiszę Ci, spokojnie, cierpliwości...

Masz rację Sneer ja nie zamknę "Dziupli" ...nawet na 10 minut.
Ale z całkiem innych powodów niż możesz sądzić ;-).

Ta grupa została założona przez cztery osoby. Nie jest moją własnością jak dom czy samochód. Tylko wyraźne oświadczenie Sweet i Hali002 może może spowodować kej zamknięcie lub ...usunięcie. Była kiedyś "wymrożona" ...na miesiąc. I nigdy więcej to już nie nastąpi !

Sweet stąd nie odeszła. Przynajmniej tak twierdzi.. Nie wiem czy do końca szczerze ...ale stać ją zawsze było na "skocznie mi do oczu" i wywalenie prawdy w twarz. Jeżeli jest jest coś w tym co napisałeś to niepotrzebnie się kryguje. To co wydarzyło się 24 lata temu uodporniło mnie na wszystko.

Sneer luzik z tym odpisywaniem ;-). Jesteś na "Dziupli".
Piszesz co chcesz i odpowiadasz na co chcesz. Żadnych nakazów,
konwenansów ani zasad !!!!

Moze Pelle Ty nie masz zadnych zasad, ale ja mam! Jeszcze nie odpisalem, a powinienem i dlatego sie tlumacze. Mozemy sie w wielu sprawach nie zgadzac, ale nie chcialbym zebys pomyslal, ze Cie lekcewaze, bo tak nie jest... A co do Sweet, to nie wiem jak z nia jest, zasugetowalem sie tym co Mira napisala. Proponuje zakonczyc ten temat i pozwolic Sweet w spokoju zrobic to co uzna za wlasciwe i korzystne dla niej...

Bu zakończyć pisanie nie w temacie czyli ogólnie nie trzymania
się poręczy z dedykacją dla łamiących nasze zasady :
http://www.youtube.com/watch?v=0_jT8qpn_HE

Stare ale jare ;-)
Pierwszy rasowy "zbiornikowiec"
http://www.youtube.com/watch?v=5pX-gCfdHv0

Już mnie mdli, chyba dostanę cukrzycy :) Snir rozwija czekoladki i wsuwa je Pelemu wprost do ust, a Pele mu zlizuje okruszki z paluszków. Jeszcze troszkę i zapachnie mi tu kakałkiem :D Poważnie Pele lubisz jak kobieta skacze Ci do oczu? A może lubisz kobiety w czarnych skórzanych ubranka z pejczykiem? hahaha

@il_pellegrino ... dobrze, że w nazywasz te swoje gierki po imieniu gdy piszesz - tu cytat 'Można tu robić świństwa innym, które nie przynoszą tyle złego co te w życiu realnym ;-)' ... dajesz nadzieje, że może jednak kiedyś nawet pojmiesz ile zła tu ludziom wyrządziłeś ...

Nie wydaje mi się milFurio bym z kimkolwiek i kiedykolwiek tu zaczął ;-). Znasz taką osobę? Ale nie jestem typem chłopca do bicia.
Jak wychodzisz na autostradę masz poważną szansę potrącenia przez samochód. Po prostu trzeba myśleć ...zanim się zacznie konflikt. Z kim i w jakim celu.

http://www.youtube.com/watch?v=snl4TvSaCB4

Trochę przebrzmiałe ...ale o dziwo na czasie.

Hm ...co jest interesującego w tym utworze?
Wokalistyka 1 w skali do 10. Głos Hyzy ...0/10.Muzyka 2/10
Elegancja i profesjonalizm sumaryczny 1/10
Jesteś innego zdania?

Ha ha ha ha aleś podsumował, łatwa i przyjemna dla ucha, jak dziewczyna z call center 😂😂😂

Nie trawię takich remix'ów, to jest profanacja oryginalnych wersji .

Mocne słowo 😊zobacz jak ładnie muzyka zagrała się z video 😉

Ja muze słucham....ciałem i duszą a video jak video ,nie robi na mnie wrażenia

Znaczy się jesteś hetero 😉😊

Invi ,no raczej 😉😊

Ja raczej też, choć czasami wiesz. ..żeby życie miało smaczek 😉

https://youtu.be/jAHlQ77lm10
Rianne ten Haken czysty sex do tego genialny Lenny Kravitz .
Stylistyka teledysku dla mnie top

Bo to koncept artystyczny Anthony Mandlera, który skręcił tu dla Lenny’ego mega clip … dla mnie to coś w stylu ‘Oczu Szeroko Zamkniętych’ Kubricka i jednocześnie odwołania do Nietzsche’go, który twierdził, że ‘prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę ... i dlatego lubi kobiety, gdyż one są najniebezpieczniejszą zabawą … ten clip z boską Rianne, jako femme fatale, przejmująco to podkreśla …

Mirka, a jak podchodzisz do disco polo? Niby to obciach słuchać takiej muzyki, a jednak jest w niej coś co przyciąga miliony słuchaczy.

Wiesz, z racji tego mojego smutnego i zupełnie bezbarwnego życia często się zastanawiałam, podczas tych moich różnych tułaczek, nad tym, dlaczego ludzie w innych krajach potrafią się bawić, śpiewając przy pianinie czy gitarce i tamburynku, te różne swoje wesołe piosenki. OK, powiemy język angielski, melodyjny, powszechny. No ale w Norwegii, gdy po raz pierwszy zaproszono mnie na ślub … to nie mogłam wyjść z zachwytu nad faktem, że faceci przychodzili na te uroczystości w strojach regionalnych a kobiety, na te swoje cudne suknie i toalety narzucały regionalne chusty, owijały się zapaskami i dawaj tańczyć i śpiewać te ich ludowe i regionalne pieśni. Zdałam sobie wówczas sprawę , że my, jako grupa etniczna zostaliśmy przez Stalina i następstwa II wojny pozbawieni korzeni muzycznych. Nie potrafimy wspólnie zaśpiewać, a jeśli nawet to zwykle w wersji koszmarnej i góra ‘pierwszo-zwrotkowej’ ( i to niestety obejmuje też Hymn). Więc absorbowaliśmy te zagraniczne wzorce muzyczne, zwykle też rzadko zdając sobie sprawę ze znaczenia tekstów, choć jeśli się większości ‘światowych’ hitów disco przyjrzeć od strony tekstowej to nie są to jakieś wzniosłe teksty bynajmniej. Wystarczyło, że były po angielsku … Magdalena Grzebałkowska, w swojej książce o Komedzie, zastanawia się np. nad fenomenem jazzu w Polsce i jasno dowodzi, że była to muzyka tak trudna, tak hermetyczna, zupełnie ‘ nie do rymu i nie do taktu’ ... że nawet podczas zbierania materiałów do swojej książki i rozmów z muzykami tego okresu jak: Karolak, Urbaniak czy Trzaskowski – nikt jej nie potrafił odpowiedzieć na pytanie dlaczego była tak popularna ... więc postawiła tezę, że najprawdopodobniej i paradoksalnie właśnie dlatego, że była niezrozumiała, miała nimb tajemniczości i smak tego zakazanego owocu. Próby odtwarzania tego naszego dziedzictwa muzycznego też bardzo ciekawie pokazał ostatnio Pawlikowski w ‘Zimnej wojnie’. Dla mnie ‘Disco polo’ było i jest właśnie tym elementem odtwarzania pewnej ciągłości muzycznej i ciekawie pokazuje, jak wraz ze zmianą naszego stylu życia uczymy się bawić … śpiewając te proste i czasami rubaszne rymowanki, łatwo wpadające w ucho, z rytmem i biglem, że nogi i bioderka same zaczynają się poruszać. Myślę, że nie można tego negować, że Disco Polo to jednak trwały element rozwoju naszego rynku muzycznego, i ma miliony fanów. Poświęcono mu dość zgrabny film, bardzo dobry w moim odczuciu, gdzie ta muzyka ukazana jest jako ten magiczny przenośnik w krainę wymarzonego świata kolorów, zabawy i marzeń i dostępny dla każdego, nie tylko dla tych z wielkich miast. Bardzo mnie bawi obserwowanie na polskich weselach gdy goście rozsiadają się z stołami i po tych rozgrzewających toastach zaczyna grać zespól muzyczny. Najpierw śmichy, chichy … że pewnie będzie Disco Polo ( a kto ma być? Rihanna, Genesis, U2 czy Nightwish, Dolly Parton z Hankiem Williamsem czy Kaczmarski? ) a za czas jakiś zaczyna się wesoła zabawa i taniec, a później to wspólne śpiewanie ‘Jesteś szalona …’ albo ‘Majteczki w kropeczki’ - z tym cudnym męskim ‘ło ho, ho, ho’ … i natchnione ‘ Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina’ a wówczas wujek Heniek ze starszym drużbą, choć od lat pokłóceni o spadek bo babci Teresce, robią tego cudnego niedźwiedzia i słychać ten męski wzruszony głos: ‘Heniuś, bo wiesz … jakby co ... to ja zawsze … dla ciebie, bo rodzina – stary, rozumiesz … my Polacy… napijmy się na zgodę’. Możemy się krzywić, naśmiewać, kpić z częstochowskich rymów, zadawać pytanie – czy właściwie rozszerza granice naszej muzycznej percepcji - ale to jednak część naszej kultury muzycznej. Nie musimy jej od razu pokochać czy zapisywać się do fanclubu Bayer Full … ale nie wolno nam jej odmawiać trwałego muzycznego miejsca …