Trochę to dziwne...że kogoś nie stać na kupienie sobie karty startowej za pięć zł ....

sloneczniki40: "jak najszybciej umówienie się na spotkanie" oznacza, że dane osoby podjęły decyzję o spotkaniu (i tez o podjęciu ryzyka z tym związanego), a nie oznacza, że spotkanie ma się odbyć w ciągu nabliższych 3 dni, może być za 3 tygodnie, ale przy takim podejściu jest chociaż te 10 % szansy, że do spotkania dojdzie :) w innym przypadku oznacza to coś na zasadzie "chcemy, ale sie boimy". A co do rodziny i dzieci to się zgadzam - ostatnio "najpopularniejsze" były gorączki u dzieci dzień przed spotkaniem :)

poszukiwacze73 (moi sąsiedzi z Jeżyc): to samo co powyżej, ja pierwszy podaję swój nr, a spotkanie może sie odbyć za miesiąc.

Naughty_sex: gdyby było tak jak piszecie to kilka par wogóle nie spotkałoby się z singlem :) pomimo, że od profili ze zdjęciami pisania mieli aż nadmiar...

alzb: jak wyżej

sloneczniki40 i Nowi28Krk: ale po co robić te szopki z "lewym" numerem ? przecież z tego co wiem to ludzie tu nie umawiają się na napad na bank. Ale z drugiej strony rozumiem, że są pewne sytuacje, pewne biznesy, pewne zawody, że stały numer telefony mógłby za dużo odkryć

scoffee wiesz ... jak byś dostał kilkanaście głuchych tel i sms o różnych porach nocy , to też byłbyś ostrożny, z "drugiej strony " może być miły i poważny człowiek ale może być też idiota , albo nastolatek zabawiający się w ten sposób :(

i jeszcze jedno jak już z kimś się umawiamy to "żeby skały srały " staramy się dotrzymać danego słowa :)

Nigdy nie zdarzyło się nam umówić, i odwołać spotkanie. A tym bardziej nie zjawić się. Tyle, że kiedy się umawiamy, i podajemy nr telefonu, to jesteśmy przekonani, że chcemy z tą parą, czy singlem się spotkać. Co wcale nie znaczy, ze spotykamy się od razu w pokoju hotelowym. Zawsze uprzedzamy, że być może skończy się na kawie i rozmowie.

sloneczniki40: ok, ale gdzie jest ta granica ? w którym momencie podac nr tel ? piszesz z kimś miesiąc, widzisz jego zdjęcia, a po podaniu nr telefonu okazuje się, że to sfrustrowany oblech z kradzionymi fotkami

sloneczniki40 i alzb: należycie do mniejszości zbiornikowych par :)

Sąsiad :-)) Nas też dopisz do mniejszości . Telefon owszem , ma kilka par , z którymi zwyczajnie wymieniliśmy się po / podczas spotkań.A sł€ży po to by się umówić na spotkanie ( kawa/wódka , może coś więcej .......) u nas w domu/ u nich, w apartamencie ...........
Tak wiemy można kupić kartę , podawać numer na lewo i prawo . I efekt będzie ,że zamienimy się w telefon towarzyski.
Prawda taka , że jak ktoś chce się spotkać , to znajdzie sposób

z podawaniem numeru to zgadzamy się że należy uważac bo sami mamy z tym niemiłe doświadczenia.podaliśmy swój tel.jednemu chłopakowi z którym byliśmy zdecydowani się umówic,wcześniej już z nim chwilę pisaliśmy,rozmawialiśmy-wydawał się ok.Przez jakiś czas nie mieliśmy okazji (MY) ku temu by się umówic na spotkanie,prosiliśmy o cierpliwośc i wyrozumiałośc ale on zrobił się wyjątkowo namolny i to natręctwo zaczęło nas irytowac o czym go grzecznie poinformowaliśmy i kontakt się urwał.Ten nr tel. miał od nas tylko on,jakiś czas później dzwoni do nas bez uprzedzenia w porze obiadowej gośc ze zbiornika(zupełnie inny ale z tego miasta co ten co miał nasz nr) z pytaniem czy się z nim spotkamy,oczywiście dostał zjebę za chamstwo i pytanie skąd ma ten nr.Oczywiście zaczął zmyślac cuda wianki ale powiedzieliśmy aby nie ściemniał bo możliwośc jest tylko jedna.Tak więc morał z tego wywodu chyba jest wiadomy...

Nie wiem czy do mniejszości, bo z wieloma parami ze Zbiornika spotkaliśmy się, i spotykamy. I nigdy nie byliśmy przez pary ,,wystawieni". Z singlami bywało różnie. Zdarzało się, że jechaliśmy do Warszawy, i następowała cisza. Ale zdecydowana większość nie tylko była punktualna, ale też ....było bardzo miło :).

poszukiwacze73: tylko mi się nie udało - a teraz to w ogóle do Was napisać nie mogę :( wszystko co napisałem w moim pierwszym poście w tym wątku wynika tylko i wyłącznie z wielu doświadczeń - jak była wymiana nr tel to było i spotkanie i nigdy się nie naciąłem (druga strona chyba też nie), a jak było dużo pisania to na pisaniu się kończyło

grzerg80: no ale na zbiorniku to trochę jak w życiu - jaks się będzie kompletnie nieufnym i do przesady przezornym się się stoi w miejscu, świat należy do odważnych, a jak chce się człowiek bawić w seks z większą ilością osób to bez odwagi ani rusz, po za tym jak to mówią "kto nie ryzkuje nie pije szampana"

Super sobie opisujecie nierealności a nikt i tak z tym nic nie zrobi, bo prawda jest taka że się nie da. Więc podzielmy to tak 50% to oglądacze, 40% oszuści i wystawiacze, 10% ludzie realni w tym 5% ludzie nie czasowi,którzy mają swoje życie prywatne jednak czas im nie pozwala albo często zabrania spotkania. W sumie fajnie bo ja też już kiedyś piałem o wystawianiu i nic to nie zmieniło. Zapraszam realne pary mogące spotkać się w trakcie dnia do mnie.:)

Scoffee - mylisz ochronę własnej prywatności z nieufnością .
Tak, świat należy do odważnych . Samo założenie tutaj profilu ( takiego normalnego , z podstawowymi informacjami i foto) my osobiście uważamy za akt odwagi dla wielu osób. Bo jak widać i to stanowi problem :-))
O spotkaniach ( w jakiejkolwiek formie ) już nie wspominamy :-))

poszukiwacze73: powtórzę pytanie - gdzie jest ta granica od której można zaufać ?
Macie rację, zamieszcze zdjęć (zwłaszcza takich jak Wy macie) to akt wielkiej odwagi i "jaj" - mi tej odwagi brakuje (ale też przekonanie, że zdjęcia w profilu nie mają większego wpływu na to czy do spotkania dojdzie), natomiast zupełnie nie brakuje mi odwagi do umawiania się na spotkania (której z kolei brakuje profilom z fotkami :) i najcześcioej na tej odwadze wychodzę dobrze :)

Pytasz o zaufanie ? Aby się z kimś spotkać w intymnej atmosferze, to zaufanie musi być po prostu duże . Z wielu powodów . Nie jesteśmy zwierzątkami , by spotykać się wyłącznie w celu.............kopulacji. Każdy ma swoje życie prywatne, zawodowe . Wiele powodów by chronić swój świat w którym żyje . To że ktoś jest tutaj, nie oznacza zgody na "włażenie z butami.........."
A granica ? Każdy ją sam wyznacza . My osobiście ustawiliśmy ją w sposób , który ( mamy nadzieję ) nas chroni. A i też strzeże, by nie zabierać tutaj głosu........... jako oszukani lub wystawieni :-))

I ta odpowiedź chyba podsumowuje dyskusję - jeśli na zbiorniku spotkają się osoby, z podobnie wyznaczoną granica zaufania (dla jednych jest to dzień, dla innych pół roku) to do spotkania dojdzie, a jeśli każdy ma tę granicę położoną gdzie indziej to będzie obsmarowany na forum, że jest nierealny :)

Ale o czym ty piszesz? Jestesmy tu zeby sie dobrze czuc i bawic , a nie zeby sie szufladkowac, i nas np. nic nie obchodzi co ktos o na pomysli i jak zaszufladkuje. Nam najlepiej wychodza spotkania na ostatnia chwile ale tylko dlatego ze wtedy zawsze wiemy , w jakim jestesmy nastroju. Co z tego ze umowimy sie z kims 3 tygodnie wczesniej , jak akurat w dzien spotkania bedziemy nie nie w sosie? To co mamy zamiast odmowic spotykac sie na sile , udawac ze sie dobrze bawimy itp? To idiotyzm. I dlatego wtedy wolimy odwolac.
To ze niektorzy tego nie rozumieja to juz ich sprawa.

Zreszta dla nas od dawna na pierwszym miejscu sa : rodzina , dzieci itp a takie spotkania sa dopiero na ktoryms tam miejscu. Wiemy ze sa pary , ktore majac dzieci w kazdy piatek/sobote pisza ze sie nudza i szukaja na sile, ale to dla nas chore...

Chce ostrzec przed parą
namietni1971
Co prawda nie proponowali spotkania ale namawiali i niestety namówili na wymianę hasełek do fotek. Jak łatwo zgadnąć zaraz po tym jak przekazaliśmy swoje kontakt się urwał z hasełek skorzystali na pewno gdyż mając konto VIP wyraźnie widzieliśmy kiedy i które zdjęcia oglądali.

Zgłosiliście ich? Zapenewne jego, powinno być, zatwardziałego onanistę.

ja dziś podałem hasło do fotek profilowi creampiefuck i po podaniu hasła profil zniknął - pewnie znowu jakiś zakompleksiony biseksualista, a niestety zbiornik chyba się składa głównie z takich niedorozwojów

paraszuka38 bardzo realni ;)

realnosc ...
Czegoś nie rozumiem , wytłumaczcie mi jak to jest ? Pisze do nas kolejna para , przynajmniej za taka się podaje ... jak to podoba się nasz profil , zdjęcia itd i wysyłają od razu zaproszenie do przyjaciół ( chociaż mamy w profilu że do przyjaciół dodajemy po rozmowie tel pań ) Grzecznie jednak odpisujemy że owszem dziękujemy za zaproszenie ale najpierw oczekujemy rozmowy tel pań i tutaj jest kilka opcji : a) od razu temat się urywa i nikt już nic nie pisze ( rozumiem że komuś może nie odpowiadać taki sposób weryfikacji ale jakaś elementarna kultura nakazuje coś odpowiedzieć ... b) odpisują że ok podajcie nr tel . podajemy i najczęściej cisza... lub głuche telefony ... Wiec doszliśmy do wniosku . JEŚLI KTOŚ MA OCHOTĘ NA ZAWARCIE ZNAJOMOŚCI Z NAMI ( co wcale nie oznacza od razu spotkania na "seks" bo każdy ma prawo się rozmyślić ale rozmowa tel do niczego nie zobowiązuje , wkurza nas jednak jak ktoś "bawi się w ciuciubabkę" Jeśli kogoś nie stać go na rozmowę telefoniczną to niech do nas nie pisze bo będziemy podawać takie profile jako oszustów ... bo mamy wrażenie że są to panowie podający się za pary i dlatego pani nie może rozmawiać,. z Poważaniem :) Basia i Piotr

nie ma kandydatow do niczego a co mowic o realu

http://zbiornik.com/profile/PARAcuckoldHOTKAiROGACZ/blog/

Na każdym portalu sa oszusci,mitomani,desperaci -po co Wam ludzie lista?
Wazna jest chyba dobra zabawa a nie tworzenie czarnej skrzynki.

To wszystko bardzo zawiłe i każdy jak coś tu doda to ma racje, motywem przewodnim może być brak stabilności emocjonalnej:)

do Grzerg80: A możecie zdradzić tylko z jakiego miasta pochodził ów delikwent albo chociaż region? My mieliśmy ostatnio podobną sytuację i chcielibyśmy p prostu spr czy to ta sama osoba. Pozdrawiamy

szkoda zdrowia na poszukiwania wystawiaczy to trzeba uwzględnić przy zakładaniu konta w analizie ryzyka i nie biadolić!

ciekawy i smutny temat , niestety ale "wystawienie" to nie jest jeszcze najgorszy rodzaj zbiornikowego oszustwa ...

Hehe. Mnie dzisiaj to spotkalo. Podalam nr tel ale Pan nie raczyl sie odezwac. Tylko przez zbiornik, chociaz poprosilam o tel bo nie siedze na necie cala dobe. 5 minut przed spotkaniem napisal ze ma... niespodziewanych gosci i czy nie moze byc o 22... Taaa. A o 22 pewnie (jak to ktos wczesniej napisal) zdechlby mu chomik...

Ostrzegamy przed panem o nicku bbwloving - ten pan to kłamca i szantażysta. Znajoma para ma przez niego olbrzymie problemy w życiu osobisty.

Również ostrzegamy przed samotnym panem podszywającym się pod parkę - kicikici1990.
Mimo, że wielokrotnie i stanowczo odmawialiśmy spotkania z tym krętaczem - dalej zasypywał wiadomościami. Frustracja wynikająca z braku sexu oraz mikroskopijnego penisa doprowadziła do serii wyzwisk pod naszym adresem.

Odradzamy i panie omijajcie jak najszerszym łukiem :)

Uwaga na profil personal-dream. Gosciu jest pojebany jak sie spotkalismy to po spotkaniu z zazdrosciu wyrzucil moje rzeczy na korytarz..... czyz to nie psychopata mowi ze lubi takie zabawy a co robi UWAGA!!!!!!! PSYCHOPATA!!!!!

ups no to faktycznie psychopata . bardziej do psychologa się nadaje niż na ZB :) Ja kiedyś mialam jazdę z panią z jednej parki najpierw sama knuła potem czepiła się mnie i wszysko co złe na mnie nawet próbowała do meża podjudzać czy on wie z kim się spotykam itd ... :(((

No niesety wielu tu takich co sie uwarzaja za bogow a sami swojej zony niesa wstabie zaplodnic bo sa bezplodni...... zal mi tych ludzi ..... moze wkoncu ktos im pomorze bo psychiatra noeda rady napewno.....

A pan bbwloving zapomniał dodać, że szantażuje jedną z par, twierdząc że "swing w Polce jest karalny" i dąży do rozbicia małżeństwa z 15. letnim stażem. A także zapomina dodać, że po jego wizycie u innej z par zginęła biżuteria. :)

I fakt, wywaliłem pana za drzwi - po przypadkowym dostrzeżeniu swojego portfela w kieszeni jego kurtki trudno nie wkurwić się (przepraszam za wyrażenie)...

Gosciu ogarnij sie i wez do roboty a niesiedz na rencie idz zarob cos wlasnymi rekami i wtedy wez sie wypowiedz......

@bbwloving
Pisownię uwaŻają, pomoŻe uczą się dzieci na etapie podstawowej szkoły............Więcej szkoda komentować

Dajcie mó spokuj!

@PannaPoranna @poszukiwacie73

Sami widzicie co to za typ - radzimy omijać go szerokim łukiem, bo nie jest godzień zaufania. Tacy, nie bójmy użyć się tego słowa, ograniczeni osobnicy MUSZĄ być eliminowani ze środowiska swingujących ludzi. Nie dość że możecie zostać okradzeni, to w dodatku będzie niszczył Wam życie osobiste....

Hhhmmmm a ty co powiesz o sobie bo poki co wpierdalas nie w swoje sprawy napisz wszystk jak wszystk jak bylo po spotkaniu z wami...... i wtedy zabierz glos a nie sie wpierdalasz w.nieswoje sprawy..... wyjasnij to ....

Drogi Marcinku - oddaj najpierw pierścionek, który P. ukradłeś. Dziwnie brzmią słowa o prawdzie pisane przez szantażyste i pospolitego złodzieja. Więc powiedz jak to było? :-)

Gosciu siedzi w domu caly dzien lazi po portalach iznalezc nieumie a czego szuka sam niewie spytajcie sie go,.., gdzie pracuje co robi..... to wam odpowie ze niewie .....

Tomku i Aniu niby paro zalosne ..... ale ok sie niewtracam czemu lecisz na tabletkach....... i czemu niemasz dzieci przeciez stary chuj jestes

Sory. Ale niebede sie znizal do twojego poziomu bo.zaczynam czuc zgage od takich debili ..... baw sie dobrze bezplodny cwelu......

bbwloving

Opanuj się, po pisowni widać że nie skończyłeś podstawówki, i masz duże problemy ze skleceniem jednego zdania po polsku.
To nie budka z piwem tylko porządna knajpa. :)

A u was widze liczy sie forma a nie tresc pozdro......

Język polski trudny język być?

A ty wiesz co jest wawa dla slazaka.... chociaz .....