Jako, że do obiecywanego końca świata nie doszło, sądzę że można pokusić się o drobne podsumowanie roku.
Naszym zdaniem był udany....
- po odliczeniu przerw technicznych i drobnych niedyspozycji, wyszło że kochaliśmy się ze sobą około 270+/- 20 razy
- zawsze robiliśmy to z wielkim entuzjazmem i rozkoszą
- przy średniej orgazmowej 6 orgazmów Pani na 1 męski - wychodzi, że razem w tym roku mieliśmy blisko 2000 orgazmów.
Na wiele możemy ponarzekać w tym roku, ale jedno czego nie możemy powiedzieć na koniec roku to to że jesteśmy trochę niedojebani.
A Wy jak oceniacie ten rok?
Jak dla nas rok 2012 byl najlepszy w calym naszym zyciu, pod kazdym wzgledem zarowno osobistym, finansowym jak i zbiornikowym :D Pozdrawiamy osoby poznane tu na portalu
W tym roku zaczęliśmy przygodę ze swingiem, z założeniem: do końca świata pare miesięcy, trzeba się wyszaleć :) A tymczasem... poznaliśmy sporo ciekawych osób, dowiedzieliśmy się trochę o seksie, sporo o ludziach, a najwięcej o nas samych... rok przełomowy i refleksyjny :)
były lepsze lata ten do szczęśliwych my nie zaliczamy , dobrze że to już koniec i daj Bóg aby ten 13 był lepszy , musi być lepszy ! :)
znow nie zorganizowalam GB :/ zatem ujowy ten rok:P
ten rok dla nas był wyjatkowy --------------------wrezcie poznalismy klimatyczne , rokujace parki
Rok trochę problematyczny, ale i świetny jednocześnie- ślub, potomek, nowe miejsce zamieszkania niedługo, świetnie płatna praca:)
Mój rok 2012 był bardzo intensywny:) Miałem cudowną kobietę, przeżyłem z nią wiele niezapomnianych chwil. Obecnie jest inna. Nie sposób opowiedzieć co wyprawialiśmy:) Do tego jeszcze jest uczucie... Świetnie!:) Kochani, nie ma to jak połączyć jedno i drugie. Chyba zwłaszcza panie mogą coś na ten temat powiedzieć:))) Ale i zdarzają się przecież i panowie dla których to też jest ważne, prawda?
2012 ... bywały lepsze ! ale może ten następny będzie lepszejszy :)
Dla mnie to byl dobry rok. Mial swoje zawirowania....jak kazdy poprzedni. Zycie to jedno wielkie pasmo zdarzen......toczace sie swoim rytmem. Przelom lat nie ma tu nic do rzeczy.
Dlatego wlasnie zawsze zycze wszystkim: Oby Nowy nie byl gorszy........
dla mnie/nas ten rok był bardzo słaby, kryzys odbija się coraz mocniej na społeczeństwie:(( Prywatnie - miłość ewoluuje :))
Normalny zwykły rok. A że zdrowie nam dopisuje, nic złego się nie stało, to należy go uznać za udany,
A jak mówi stare chińskie przekleństwo: "obyś żył w ciekawych czasach"
Rok 2012 po paru przejściach . Ale zawsze jest takie życzenie aby następny byl lepszy od poprzedniego :) I oby tak było
Hmm, miniony rok uważam za dobrze wykorzystany. Bardzo dużo się działo, dużo dobrego, trochę złego ale bilans zdecydowanie in plus :)
A sam rok zakończyłem ma dachu wieżowca, sącząc drinka i podziwiając widoki :) A potem potańcówka :)
Pierwsze pół roku bardzo stabilne, druga połowa obfitująca w niespodzianki, nowe znajomości, nowy związek, wejście w swing :)
W sumie bardzo ciekawy, z dużymi zwrotami akcji zeszły rok :D
tragedia. dobrze, że się już skończył. tylko czy nowy będzie lepszy ?
to był stosunkowo udany rok :)
Dobry rok, lecz trochę kontuzyjny:D Nowe znajomości, nowe pasje (a myślałem, że już niczego ciekawego nie odkryję:p).
2012 był ok:)
Wypowiedzi i refleksji tu nie miara ...Jaki był rok ?...Na pewno nie powtarzalny .Było wiele niespodzianek i fajnych znajomości ,mile spędzonych chwil i zwykłych dupereli ...Ale mimo wszystko jakoś przeżyliśmy ...W sumie cieszmy się że nic przykrego nam się nie przytrafiło ...Nie rozchorowaliśmy się ,nadal się kochamy i puki co nadal tutaj :)
masakryczny rok, jesli chodzi o sprawy, które nas interesuja. mam nadzieje ze ten nowy bedzie lepszy. mam 360 dni zeby sprawic, by bylo super:D
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.