i jaką mam ławeczkę koło nicka hahaha

Nic tylko przysiąść...to ta od Foresta? ;P

przysiadaj:) nie nie od Foresta:)

Tak to jest jak się daje upust emocjom.
Recepta jest taka: Nie kasować zbanowanego profilu tylko założyć nowy. Ze starego z dołu (pozycja kontakt) pisać prośby o cofniecie bana co dwa trzy dni. Z reguły cofają bana do miesiąca. Wtedy się kasuje nowy niepotrzebny już profil. By być w zgodzie z regulaminem ten nowy powinien być pary - jeżeli zbanowany był singlowy.W 80% przypadków ban zostaje cofnięty. Jeżeli nie to po roku cofną na pewno, ale też trzeba napisać. Samoistnie do się dostaje bana a nie jego cofniecie :). Cieszę się, że moja narzeczona __marg wróciła choć szkoda, że tak ją tu powitano. I daruj sobie __marg twierdzenia, że nasze narzeczeństwo mi się uroiło :)

Pel niestety wciąż masz urojenia;) narzeczonego miałam tu jednego wg barbi;))) o Tobie nic nie pisała;) a jak nie pisała to znaczy się, że nie:P na kupowniku nagłe ożywienie;) gdyby nie mój ban to znowu nie mieli by powodu by o mnie pisać:))))))))))

Slang jest dobry jak się jest w pubie. Nie wiem kim jest "Barbie", ani co to jest "kupownik". Jeżeli napisałem, że jesteś narzeczoną to widocznie fakt!. Bierz Vitalsss (ten z magnezem, fosforem i potasem) to sobie przypomnisz ;). Zbyt dużo słońca tak ma - "odwala zwrotnicę". Zimna woda też pomaga ...czasami.

Il a skąd Ty masz informację, że cofają bana, bo ja mam wręcz inne, że ban tutaj jest dożywotni a te, które są tylko na jakiś czas nie są wcale od administracji.
Margu, jak mogłaś mi nie powiedzieć o zaręczynach z Il-em.
Nieładnie. ;P

M-z - Każdy ban jest tu na zawsze! O każdego trzeba pisać do Zespołu Zbiornika.com prośbę o cofnięcie. WIELOKROTNIE wychodzą z założenia, że nuż ktoś się zniechęci i popłyną pieniążki za smsa i VIPa.
Marg tak ma! Zresztą być może nie wspomniałem jej, że została moją narzeczoną :). Nie zawsze pamiętam o takich sprawach. Hala jest realną a Marg wirtualną.

Il mów do mnie Piaa. :)))))
A ja wiem po roku utarczek z nimi, że jest to niby niemożliwe. Nie będę się spierać, bo generalnie to administracja daje tutaj ciała a wykorzystują to inni użytkownicy. Kasa leci a przy okazji inni mają zabawę.

Masz rację. Tyle, że informatycy zakładali, że mają do czynienia z normalnymi ludźmi. Dali narzędzia pozwalające na kierowanie tym portalem do pewnego stopnia przez samą społeczność. Może ona eliminować te profile, które wielu się nie podobają i są konfliktowe. Jesteśmy jednak Polaczkami i absolutnie to się tu nie sprawdza. Na Ukrainie też nie. Piszę to bez sarkazmu bo sam nie byłem lepszy a i teraz jak dowiaduję się o tych wszystkich zgłoszeniach to mam ochotę zakręcić jak "kiedyś" tylko znacznie mocniej. Tyle,że to nic nie da, Za kilka dni jak pchły na psie będą tu wszyscy z powrotem ...a zabawa zacznie się od nowa,.

Chyba po raz pierwszy na zbiorniku brakło mi słów...:))))))))))))))))))))

Bo jesteś narzeczoną Il-a?
Też mi zabrakło. :))))))

Nie ma to jak czasami pomilczeć... ;P

Ja od urlopu jakoś się nie mogę tu odnaleźć Halu...:))) patrzę co się tu dzieje dookoła i nie ogarniam:)

Ja sporadycznie i podczas urlopu zaglądałam, myślałam wtedy, że wszyscy urlopują, ale teraz myślę, że niektórzy faktycznie powinni zmienić lekarza....

Marg, to się nazywa PUK …tzw. szok po-urlopowo-kurwidołkowy … dlatego wielu tu zalogowanych nawet na urlopie z tego miejsca nie schodzi aby kontaktem z urlopową rzeczywistością nie psuć sobie wirtualnego samopoczucia. Syndrom PUK niweluje się skutecznie szybkim PUK-nięciem z poznanym na zbiorniku PUK-ałkiem. hello! … czas na puk-puk

Mira hehehe możliwe:) w każdym razie nie ogarniam wciąż:)))

Stuku - puku, stuku - puk
to lekarstwo po urlopie,
Stuku - puku, stuku – puk
napisz do mnie chętny chłopie …

Miro - chciałem dłużej z Tobą zostać,
Jeszcze razem spędzić chwilę.
Lecz zrażony tym PUKaniem sp....m
Bo wiem już skąd ... u Ciebie zajęć tyle ;)

Nieudolne naśladownictwo Heinego.

Kawy, kawy mi trzeba, Marguska gdzie łazisz? ;-)

no własnie... gdzie marg poszła?? i dlaczego??

jestem jestem ale tak jakby w tle...:)))))

Ty i tło? Ty jesteś esencją. :)

Jakoś mam awersję do zbiornika od dawna...i nie chce mi się za bardzo być aktywną;)

Proszę mi wytłumaczyć.. czy te osiołki wzięli na serio opowieść o złotej karcie? :pp
Pogadajmy :p

Lorcia dokładnie:)) oni każdy wpis nasz publiczny traktują bardzo serio:))) nie czają ironii i żartu;) smutne:)

Czyli co im podasz, podsuniesz, to połykają? :p

TAK:)))

To trzeba pomyśleć nad czymś nowszym niech osiołki niosą po zbiorniku :p

Ha, ha, ha Lorciu czegoś przeciez czepić sie trzeba. Jest hasło tworzy się historia. Mnie to bawi akurat.
Byłam poznańską szmatą, prostytutką, sprzedajną żoną. No czas coś do tego dorzucić bo nudnawo. A tak to może się porządnie ożywią. :D

Zostałaś też Piaa uśmiercona;))) nie zapominaj;)

Ja też z Piaa przewracam się pod ziemią :pp
Wtedy jeszcze zniczy nie zapalali :p

A blisko pierwszy listopada to może zapalą, nadzieja jest. :)

A później rodzinie wyślą rachunki za znicze? :pp Bo oni tak lubią co do grosika wyliczyć :p

Ano pewnie tak, następnie nawiedzą Twoją garderobę, by sprawdzić czy nie masz śmierdzącej skarpety w szufladzie. :)

O nie! Wejść do domu nie mogą.. bo oni podobno jak wlezą to siedzą aż się zaśmierdzą :p

Kochana kawy byś spokojnie nie wypiła bo miałabyś policzoną każdą kostkę cukru, sprawdzoną porcelanę czy Rosenthal czy Miśnia i czy szarlotka miała odpowiednią ilość jabłka w jabłku. :)

Jeszcze bym musiała dokupić nową kanapę, żeby ich ze 3 dni nocować :p

Kochanie ale za to wiedziałabyś wszystko, poinformowana przez nasze agentki Zbiornika a następnie cudnie rozliczona przez zbiornikową skarbówkę. :)

żegnam się z Wami czule i obiecuję....za kilka chwil wrócę :))))

z refleksją? :pp

ogromną :))

tylko mnie potem do pÓdelka przyjmijcie ;ppp

Ciao Bella! :pp

ale znowu będzie gadania!!!:)

Przyjmę ja. :) Zawsze. Z namaszczenia. Agi jakiś blog mam stworzyć na rzecz Twojego odejścia, teatrzyk jakiś? ;-)

Kurde teraz muszę czekać na powrót, zrobimy przedstawienie jak wróci. :D

Zrobimy szoł na kamerce :p

nie zrobimy:P nie mamy telefonu do dilera:P i musiałybyśmy się mocno napierdzielić:P

różowym sikaczem z Biedry? :pp