co sądzicie na temat wszech pojawiających się tutaj (czyli portalu społecznościowym !!!) propozycji dotyczących sponsoringu ... czyli prostytucji ? ... a już zatrzęsienie tego na kamerkach
Ogólnie nie jesteśmy przeciwko, ale na ZB mamy delikatnie mówiąc mieszane odczucia...
hmmm .... prostytucja jako taka spełnia wiele zapotrzebowań społecznych
i bardzo fajnie, że istnieje (np. wiele rodzin dzięki temu się nie rozpadło)
....
ale Zb jest portalem społecznościowym .... zrzeszającym ludzi o konkretnych zainteresowaniach ....
wg mnie ....
absolutnie nie powinni mieszać tych dwóch tematów
sama możliwość zaznaczenia w profilu ... "szukam sponsoringu" jest jednoznaczna
"jestem kim jestem i chcę czerpać z tego dochody"
przecież są ogólnie dostępne i bardzo znane portale nastawione na taką formę "reklamy"
więc po co tutaj ?
mija się to z ideą portalu społecznościowego
zgadzam się w 100%
Sponsoring, prostytucja, kure...wo, to synonimy. Zbiornik jako portal dla amatorów powinien być od tego wolny. Ale od tego co być powinno, do tego jak jest, to daleka droga i nigdy nie kończy się u celu. Z jednej strony prostytucja jest zjawiskiem potrzebnym w każdym współczesnym społeczeństwie jako wentyl bezpieczeństwa. I nie ważne czy to libertyńskie kraje anglosaskie czy Państwo Islamskie. Wszędzie jest i będzie. Tego nie zwalczymy. Natomiast pojawienie się prostytucji tutaj z jednej strony było nieuniknione, a drugiej jest to świetna platforma biznesowa. Więc Alfonsi i rożnej maści cichodajki wyczuli interes. I tego nie zwalczymy, nawet jeśli właściciele strony zaczną z tym walczyć. Nie dadzą rady. Dlatego wszelkie odezwy o likwidację tego procederu tutaj nie maja sensu. Ale swoje niezadowolenie możemy wyrażać. A nawet powinniśmy to robić.
Jak świat światem ten proceder istnieje wszędzie.Będzie więc istniał i tu.Można spojrzeć na to z drugiej strony...Gdyby nie było tu chętnych sponsorów to jaką rację bytu miały by osoby szukające zysku?
Skoro tu są, oznacza to, że klienci też są :-) Spójrz z innej strony ilu jest panów, którzy piszą "dam obciągnąć" lub "wyru...m cię w samochodzie". Przecież to nie możliwe żeby pisali do zbiornikowych Pań lub Par. Piszą do prostytutek. Więc i one tu są. Chleba trzeba szukać wszędzie :-)
Zbiornik ze wszystkich portali jest chyba największą mieszanką wszystkich upodobań seksualnych.
zawsze popyt i podaż idą w parze ... normalna sprawa
mnie chodzi o samą ideę portalu ...
po prostu troszkę mi żal , że te dwa tematy się mieszają
....
fakt ... zapłacić np. 150,00 zł za godzinkę przyjemności jest dużo prościej !!! ... i taniej !!! ... i nie trzeba się ... starać ...
niż szukać kogoś , komu się spodoba profil i człowiek etc
a potem i tak dochodzą koszty typu kwiaty . wino , kolacyjki, hotele... etc
czyli generalnie bardziej opłaca się wejść na inny portal i załatwić temat "at hot"
....
a tutaj rośnie ten proceder w tempie bardzo szybkim ... ?
....
ale faktycznie ... chyba można się tylko troszkę pożalić , że to kolejny "brudny" dodatek ... do tego "bagienka" ... ehhhh
Sposób jest jeden . Nie zwracać na to uwagi .
Było , jest i będzie
@foremtor Piszesz ,że jest więcej. Ale też przybywa ciekawych profili , są nowe możliwości poznania kogoś , pogadania , spotkania .
A "zawodowców" zostawmy , nie da się ich pozbyć skoro jest specjalna rubryka "w celu"- sponsoring. I to zostawiamy bez komentarza .
Ubolewać należy jedynie nad tym ,że wiele osób odgórnie traktuje ten portal jak zwykły "kurwidołek"Bo skoro jedna pani ,z którą rozmawiałem chce gratyfikacji finansowej to wszystkie inne również.Takie uogólnienie jest przykre i krzywdzące .
Zaznaczam ,iż męska prostytucja również tu kwitnie o czym przekonałam się czytając wiadomości z cennikiem usług...:-))
Małolaty kurwią się na Facebooku, puste laski na każdym kroku szukają bogatego gacha, a Wy myślicie, że uchronicie bagienko od ogłoszeń o sponsoringu? W zwykłej gazecie ogłoszenia agencji towarzyskich aż kipią, to tutaj tym bardziej będą się pojawiały.
Pozdrawiam,on.
Ogólnie nawet bym poparł takie coś na bagienku, ale gdyby był odpowiedni dział ogłoszeń i sztywno by się tego osoby ogłaszające się trzymały.
Jest to temat rzeka. Ja nie do końca bym tak to określił że sponsoring to prostytucja. Widząc oficjalne podanie,ogłoszenie,za godzinę,za noc i etc.i inne usługi co płatne co nie,to faktycznie jawna prostytucja.Dlaczego użyłem słowa jawna,dlatego że niekiedy jest to podawane wprost,na różnych portalach,niekiedy wychodzi to w trakcie od osoby pobierającej korzyści majątkowe za sex,nie jest to podane jawnie. Prostytucja oczywiście może być taką formą sponsoringu ale nie łączył bym tego w jedno. Sponsoring natomiast Ja bym to ujął tak,że to jakby pobieranie korzyści finansowych lub w innej formie ale jako forma współpracy,nie za konkretne usługi seksualne jak w prostytucji,ale jako forrma odpowiadająca obu stronom. Może w to oczywiście wchodzić sex ale nie nie jako tylko i wyłączna forma korzyści. Gdyby tak było że sponsoring to prostytucja to każdy sponsor,nawet ten na bilbordzie musiałby być określony jako prostutuujący się ponieważ on sponsoruje jakąś imprezę a ma z tego korzyść w postaci tego że ktoš zauważy go na tym bilbordzie i będzie kupował jego produkty i w ten sposób sponsor będzie miał z tego korzyść majątkową. Każde danie komuś czegoś w zamian może być sponsoringiem także zależy też to od punktu postrzegania. Bardzo zawiły temat:).
wybacz ...ale Twoja wypowiedź nosi znamiona demagogi ....
tak to można wytłumaczyć wszystko ...
a to nie "godzina wychowawcza" w szkole tylko wypowiedzi dorosłych ludzi
niestety ... nie kupuję tego
zgadzam się za to z tym ... że to zawiły temat ... ha,ha
Mam jedno rozwiązanie...założyć nowe forum. Realny administrator, który może banować i wyrzucać ludzi. 0 prostytucji. Normalni ludzie i normalne pary.
Zrobi się przytulniej :) F pomyśl o tym.
mogę to robić w tej grupie jak pewnie widzisz ... bo jestem Realnym Adminem ....
Twój pomysł ... to tworzenie nowego portalu ...a przecież jest ten ... na którym się fajnie bawimy .... ha,ha
a w tym temacie ... po prostu można wyrazić swoją opinię .. zobaczymy czy coś z tego wyniknie
Czyli trzymajmy się "dobrych i zdrowych tematów". Na inne się nie wypowiadam.
Pozdrawiam admina :-)
????
a to niby dlaczego ?
nie bardzo rozumiem Twój post ....
można założyć temat np. Realne pary ... z weryfikacją każdego profilu , który chce istnieć w grupie ... właściwie każdy może się pokusić o prowadzenie takiego forum
Gdzie sex tam jedno i drugie... Popyt kreuje podaż, z tym tylko, że z podażą związek ma tzw. Ochronka.
Prostytucja i sponsoring to dwa różne tematy?
Prostytucja to sztywne reguły - kwot i zakresu usług
Sponsoring - bardziej podlega negocjacji
Drogą selekcji można to oddzielić od normalnego nurtu swing.
Ale żeby tworzyć forum, po co?
Są inne fora, np Garsoniera, gdzie o profilach z ZB też mowa.
Nam nie przeszkadza obecność ,i jednych i drugich, nie zwracamy uwagi...
ooo .. i to chyba słuszny sposób ....
...
a jeśli chodzi o nazewnictwo ... jestem absolutnie przekonany , że to tylko nazwa , która brzmi łagodniej ... to jedyna różnica
tak bardziej chodzi mi o uświadomienie faktu ... że tekst
"nie jestem dziwką ... ja tylko biorę pieniądze za seks" .... jest absurdalny
... jeszcze raz podkreślę , że nie mam nic przeciwko prostytucji (poza ZB) ...
tylko wolę "kota nazywać ... kotem"
Cytuję za wikipedią:
"Prostytucja, nierząd – oddanie własnego ciała do dyspozycji większej liczbie osób w celu osiągnięcia przez nie zaspokojenia seksualnego i pobieranie za to wynagrodzenia materialnego. Przy prostytucji ma więc miejsce świadczenie usług w dziedzinie seksu, polegających zwykle na odbywaniu stosunków płciowych za pieniądze lub inne korzyści."
Jeśli ktoś czytając tę definicję nie widzi, że sposnoring też się w nią wpisuje, to trudno, jego problem. Ewentualnie trzymając się ściśle definicji - pierwszy raz za pieniądze - to jeszcze nie prostytucja (nie wypełnione jest zmamiono "większej liczby osób". :-)
Dodatkowo w tę definicję wpisują się też płatne pokazy na kamerkach - bo "większa liczba osób osiąga zaspokojenie seksualne za korzyści (kredyty)". Więc osoby czyniące pokazy na kredyty są... wg tej definicji... hmmmm... dopowiedzcie sobie sami.
Prostytucji nie da się wyeliminować ze stron i portali tego typu. Tak jak słusznie zauważyli niektórzy przedmówcy popyt kreuje podaż.
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie możliwości odfiltrowywania osób mających jako cel obecności tutaj wpisany sponsoring wraz z np. stworzeniem niezależnego grona administratorów którzy mogliby dopisywać taki cel profilom które dopiero podczas korespondencji jako warunek spotkania stawiają sponsoring.
Cóż.. problem, jak to już wiele osób podkreślało był, jest i będzie. Na szczęście nas właściwie nie dotyka. Trzymamy się z daleka zarówno od "profesjonalistów" jak i aspirujących do tego miana amatorów, ale też ludzi sobą znudzonych. Bo istnieje też inna forma prostytucji na Zbiorniku. Z naszego punktu widzenia znacznie bardziej uciążliwa. Są to ludzie, którzy swingować zaczęli z powodu wypalenia się uczuć między nimi. W związku z tym spotkanie z nimi także jest pewnego rodzaju transakcją.. a konkretnie - nie ciekawy wieczór, nie gra fantazji i emocji, a "dupa za dupę"... I znacznie lepiej maskują się niż Ci od "sponsoringu".
I tu macie BoaZeria rację. Jest taki typ par, gdzie kobieta sama wystawia samcowi inną, nawet mocno namawia. Tu już nie chodzi o wypalenie, a o kasę i bezpieczeństwo dzieci.
Mało - kiedyś, tak na początku naszej przygody z klubami, poznaliśmy parę, i to facet zgadzał się na "ekscesy" małżonki byle jej nie stracić. Czy to już nie prostytucja ?
hmm..ale fajny temat;) w/g mnie sponsoring..znaczy sie dawanie dupy za kasę to taka prostytucja ..Pomaganie pani która panu sie oddaje ,płacenie jej za kazdym razem ,"pomaganie" za dawanie tyłka czy obciąganie to właśnie prostytucja.Płatne pokazy na kamerkach są może kurewstwem?..nie wiem czy prostytucja bo te co wywalają piczki za kasę uważają że nie są dotykane więc ....Są tu na kamerkach rozne babk i,w różnym wieku i naprawdę czasem jestem zszokowana ,że idą na taki rodzaj zabawy za kasę..jakoś tak głupio..ale wiecie..one pewnie sobie myślę ,że te co są oburzone i nie pokazuję albo pokazuja za darm oto są frajerki;) temat rzeka....Generalnie mi nie przeszkadza ,że panie lub panowie sie prostytuują ..Ale niech sie nie dziwią ,że są nazywanie po imieniu.
Słusznie prawisz Caffe .Prostytucja nie przestaje nią być tylko dlatego ,że nie jest tradycyjnym dawaniem dupy .Sprzedając się za drobne prostutucję uprawiamy nawet gdy głośno się jej sprzeciwiamy .Powiedzą kobiety :cóż w tym złego ,że lubię prezenty? Ano nic.Jeśli tylko nie są one formą wynagrodzenia .Prezent to coś co dostajemy za nic...za to że jesteśmy i ktoś o nas myśli...A nie za numerek w hotelu...
Nie bez kozery nazwano tak najstarszy zawód świata. Było, jest i będzie czy tego chcemy czy nie!
I niech bedzie.... Tylko niekoniecznie na Zbiorniku i w klubach swingers. Bo prostytucja staje w opozycji do samej idei swingu. Swing, dla nas, to wzajemne czerpanie przyjemności z seksu. Wynikające wyłącznie z sympatii, wzajemnej akceptacji, ekscytacji sobą. To realizacja fantazji erotycznych. Zaproszenie innych do wspólnej zabawy. Jesli w grę wchodzi gratyfikacja finansowa, to już jest usługa, nie zabawa. Płacę kosmetyczce, czy fryzjerowi, i oczekuję tylko, że wyjdę zadowolona z salonu. Nie obchodzi mnie, czy fryzjerowi sprawiało przyjemność mycie mi włosów. :). Bo mu za to zapłaciłam. W seksie liczy się dla mnie zaangażowanie bezinteresowne. Tyleż dawania, co i brania. A jak zacznie to się przeliczać na złotówki, to czar pryska :).
za złotówki... to chyba by mi nie stanął ;)
A za euro albo baksy? ha ha ha! Taki żart na koniec dnia...
Popierać nie popieram ale nie przeszkadza nam to , bo płatnikami nie jesteśmy za te usługi . Omijamy takie anonse , jedynie możemy na forach podyskutować na dany temat i ceny :)
Spotkaliśmy się też z takim podejściem że para miała zaznaczone "sponsoring" aczkolwiek w rozmowie wyszło że tylko w stosunku do samotnych panów i to w celu "odstraszenia " ich :D - taki sposób radzenia sobie z natłokiem wiadomości od męskich singli ...
Tak poza tym to zgadzam się z wypowiedzią ( nie zawsze co prawda ...haha) " byliśmy" , jak nam ktoś nie odpowiada to omijamy... różne są preferencje i pobudki , aczkolwiek profil "alzb" ma tutaj całkowitą rację - mija sie to całkowicie z "ideą " swingu .
Tak długo, jak są chętni na tego typu "usługi", tak długo, jak Panowie sami próbują wabić kobiety portfelem (bo zwykle niczego poza kasą sobą nie reprezentują) - tak długo ten proceder będzie. Jednak myślę, że prawdziwy i intrygujący facet nie musi płacić za seks... raczej :)
no niby tak .... ale z drugiej strony ...
facet zawsze ale to zawsze płaci za sex ... czasami nawet bardzo drogo ....ha,ha
taki sponsoring to "pikuś" w porównaniu z realnymi kosztami .... ha,ha
ale przynajmniej te codzienne koszt .... ponosimy z radością ... bo Was ....
....
taki los ... ha,ha
Foremtor.. i to o mnie mówisz, że mam nie do końca delikatny dowcip :D
Co do mojego zdania.. Prostytutki/alfonsi znaleźli sobie po prostu kanał komunikacji. Tylko tutaj nazywają to "sponsoringiem".
Sponsoring jest i będzie wszędzie , dziś na kanale historycznym był ciekawy program , o prostytucji i chrześcijaństwie . Nawet Watykan miał i czerpał zyski z prostytucji i był legalny w XIII -XIV wieku , budowali własne burdele których było dość dużo . W tym programie stwierdzono że prostytucja przyczyniła się do rozszerzenia wiary Chrześcijańskiej i nie na małą skalę .
Pomijając temat w grupie stwierdze sam że nasza kultura wiary to największa hipokryzja z jaką się spotkałem , nie tylko chodzi o ten przykład są ich masa , dlatego takie moje jest zdanie .
ps. bardzo fajny dokument na podstawie faktów historycznych pokazali
w naszej strefie kulturowej jak kobieta sprzedaje swoje ciało to zaraz parszywa qrwa, blerwa, sprzedajna szmata i dziwka z agencji ... no i zwykle zaraz jakiś facet obok niej na pozycji alfonsa, ochroniarza, managera czy puf-tatki ... jak tam zwał. No ale jak facet oddaje odpłatnie krew czy nerkę aby sobie dołożyć do kupna samochodu, no to sprytny, zmyślny i ogólnie zaradny .... no a kto tu sprzedaje swoje 'ciało' ? Kobiety? ... one raczej sprzedają emocje których faceci łakną jak kanie dżdżu, a im koszmarniejszy i bardziej stłamszony życiowo to bardziej i bardziej. Inny fakt to wyniki badań które wskazują, że ok. 36 % badanych, według przyjętego w naszym kraju katolickiej wielkoduszności, trwałego stygmatu kobiet sprzedajnych, czyli prostytutek, zadeklarowało, że pozostają w trwałym związku małżeńskim, albo partnerskim, z mężczyzną i co zaskakujące większość z nich zadeklarowała, że partner nie ma nic przeciwko wykonywanej profesji, często pełni właśnie rolę kierowcy i quasi ochroniarza. Tak, panie prostytutki według mnie potrafią całkiem efektywnie sprzedawać erotyczne emocje a nie ciało - a faceci to albo te emocję koniecznie chcą kupować albo w tej sprzedaży w jakiś sposób pośredniczyć i czerpać z niej zyski, a i często i jedno i drugie. A czemu sponsoring i internet i ten masowy marketing bezpośredni także i na Zbiorniku? Podstawowa zasada efektywnego marketingu i zyskownej sprzedaży mówi: koniecznie odśwież stary produkt i najlepiej nadaj mu angielsko brzmiącą nazwę - stąd sponsoring zamiast prostytucja, stąd singiel - zamiast stary kawaler, stąd gej zamiast pedał, itp... Dwa, koniecznie użyj do promocji internetu, bo to narzędzie którym łatwo grać na emocjach a przede wszystkim wybitnie tanie w zastosowaniu. Skieruj swe działania do dobrze wybranej grupy docelowej i miejsc jej szczególnej koncentracji. I skutecznie działaj, sukces murowany ... bo żyjemy w czasach gdy to właśnie mieć określa nasz byt a banknoty NBP nie mają jeszcze na szczęście wyróżnika : z uczciwej pracy (: tu miejsce na wystawienie zawodu z listy zatwierdzonej przez GUS), za 'laskę' z połykiem, za oddane 300 ml krwi na osocze, za numerek bez gumki z analem i późniejszym finałem na cycki, itp., itd ... choć według niektórych przedstawicieli środowisk konserwatywnych w naszym kraju, zdecydowanie powinny dla zachowania naszej racji stanu
no proszę ... jaka marketingowa wskazówka ... bardzo konkretna ... ha,ha ...
A ja będę upierał się przy swoim,że prostytucja to nie to samo co sponsoring:) Nie powinno się tego łączyć. Zadałem to pytanie nawet językoznawcy i też tak mi odpowiedział.Oczywiście tak się przyjęło,że łączy się te dwa słowa jak by to było jedno i to samo,a powinno tak być. I tak powiem:).
Dlatego na zbiorniku nie powinno być pozycji do zaznaczenia - sponsoring , tylko...........prostytucja .
Alezwis ...oczywiście możesz się upierać ...właściwie przy czym chcesz ...
ale wiesz , że jesteś bardzo odosobniony w swoim przekonaniu
i to o czym tutaj piszemy nie ma nic wspólnego ani z dialektyką ani językoznawstwem
A po co się w to zagłębiać i wtrącać jak kościół do wszystkiego?
nie przesadzasz troszeczkę ...z tym wtrącaniem się .... ha,ha
....
np. z chęci wyrażenia opinii na ten temat ... no bo niby dlaczego nie
Taaaa swoją drogą ciekawi jesteśmy , jak by wspomniany "kościół" określił praktyki , uznawane tutaj za ........powszechne ?
... ZŁO ....
Oficjalnie, pewnie tak, a nie oficjalnie??? ponoć sami korzystają z takich usług :)
Pamiętam Zb parę lat temu, byli tu zarejestrowani ludzie, którzy na poważnie szukali przyjaźni połączonej z sexem, lubili pobawić się wspólnie na kamerkach itp. A teraz mam wrażenie, że kazdy prawie tutaj jest dla hajsu. Chyba nie na tym to polega, szkoda że ten portal z roku na rok spada w hierarchii co raz niżej....
Nie wiem skąd taka opinia? Zupełnie nie mogę się z nią zgodzić. Jesteśmy tu prawie trzy lata. I w tym czasie tylko raz zaproponowano nam spotkanie za kasę. Obróciliśmy to w żart, podając niebotyczną kwotę....i koniec. Poznaliśmy wielu ludzi. Mamy też wirtualnych znajomych, których lubimy, mimo, ze nie spotkaliśmy się. Nigdy nie było mowy o jakichś finansowych zależnościach. Czy rekompensatach. Jesteśmy tylko dla zabawy, miłego towarzystwa, realizowania swoich fantazji. Może to zależy od tego w jakich zbiornikowych kręgach sie obracasz? Tak, jak iw życiu....
alzb do mnie w ostatnich dwóch miesiącach odezwało się ze cztery pary i dwie panie, które za hajs by się spotkały itp. Stąd taka moja opinia. Zresztą ten portal jak był tworzony miał inne idee teraz tylko hajs się liczy.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.