Czas i chęci
Ja mam dużo czasu i jeszcze wiecej chęci hehe :)
ja tez :))
lipa,lipa ,lipaaaaa...
Jak zawsze i od lat. Sami faceci-par ani śladu.
jak to nie ma par? są, i to realne nawet
Do Wawy na razie się nie wybieramy.
A do Suwałk?
Czasami jeździmy. Częściej do Ełku czy Augustowa.
my mozemy przyjechac. zaden problem
no to szykuje się imprezka????????
ramzes to rób imprezkę. Chętni z Wawy są.
ja w ciągłych rozjazdach, czasami wpadam na iolka dni do kraju
Narzekania.. narzekania..ciągłe narzekania..
Sprawia Wam to przyjemność, czy jak?
Ostatni miesiąc to:
4 nowe, interesujące znajomości
3 sesje
plus nader udany wypad do Swing Swing (gorąco polecamy, bo klub jest po prostu świetny!)
Można? Można..
No..ale jak ktoś woli narzekać...
a kto tu narzeka? Poprostu lipa i integrowanie się też zdechło
Wy swingujecie? A to cos nowego
Ramzes: ale przecież nie każdym musi się koniecznie integrować.. a jaki to problem znaleźć kogoś interesującego i po prostu się z nim spotkać? Koniecznie trzeba urządzać masówki dla wszystkich razem i każdego z osobna? Nie do końca pojmuję.. Na piwo chyba każdy ma z kim wyjść.. "cywilnych" znajomych posiada. A do spotkań erotycznych? Cóż..wystarczy się trochę wysilić..
Do ciężkiej kurwicy doprowadza mnie, gdy ktoś wbija na forum i łaskawie krzyczy, że "on to by se tu poruchał i dalejże, dziewczyny, ustawiać się w kolejkę!". Ani polotu, ani odrobiny starania, ani w ogóle nic od siebie.. żałosne. A potem oczywiście konkluzja, że "na Podlasiu brak REALNYCH" kobiet. Bzdura. Jest ich mnóstwo! Całkiem sporą liczbę mieliśmy okazję ujrzeć, a nawet dotknąć :D Z całą pewnością nie były iluzją ;) A że brak łatwych lasek, które dają dupy gdzie i komu popadnie bez standardów i zastanowienia?...cóż.. to akurat uważamy za zaletę.
ps. Swingujemy? Niee... znaczy.. tak trochę.. ;)
szlag.. literówka na początku: Powinno być: Nie każdy z każdym
Polonista Ha ha ha. Że samców napalonych jest wielu to wszyscy wiedzą. Ale najwięcej do powiedzenia mają ci którzy najmniej powinni. Zaraz będzie komentarz od boazerii ale olewamy to. A co do swingu to trochę??? Szkoda słów. "Koniecznie trzeba urządzać masówki dla wszystkich razem i każdego z osobna?. A kto był taki zachwycony tymi masówkami? I umarły przynajmniej na razie. Powodzenia życzymy wszystkim.
Marecki - nie od dziś wiadomo, że wybitnie nie nadajemy na tych samych falach. Przykro mi, że jesteście tak zdesperowani i znudzeni, że jesteście gotowi pójść do łóżka z każdym, kto się na winie, a przy tym sfrustrowani, bo kandydatów brak.. Moim zdaniem - sporą ilość odrzuca właśnie taka postawa.. ale skoro wiecie lepiej.. Cóż.. wiedzcie dalej.
Co do zachwycenia masówkami. Nie, nie byłem nimi zachwycony, po prostu chciałem pomóc w organizacji. Tak mam. Czasem udzielam się społecznie. Lubię.
Fajnie. Zdesperowani?? Chyba wy. Poza tym słyszałem od uczestników spotkania jak się udzielasz. Osobiście nam opowiadali jak miałeś się zająć męską częścią gdy panie się bawiły i co z tego wyszło. Ale dajmy spokój. Nie kopię leżącego. Chyba jednak przejdziemy się na spotkanie w większym gronie. Specjalnie żeby z tobą porozmawiać w cztery oczy. Bo na odległość to strasznie mocny jesteś w gębie a właściwie w klawiaturze. ;)
a kto to tak wykrzykuje "Do ciężkiej kurwicy doprowadza mnie, gdy ktoś wbija na forum i łaskawie krzyczy, że "on to by se tu poruchał i dalejże, dziewczyny, ustawiać się w kolejkę!" jak pisze BoaZeria???? Nie załapałem tematu. Ja osobiście nie mam powodu do narzekań i cieszę się tym co mam
i z niczego wyszły przepychanki słowne.warto?
bo tak już tu u nas jest i nikt nie mówił że bedzie łatwo ...hahaha
Może i nie warto. Ale nie lubimy dziwnych przytyków. Każdy mocny na odległość-później płaczą nakolankach-ale za późno przeważnie. Wróćmy jednak do tematu. Realne spotkania. Chętnie byśmy się spotkali na jakąś kawę lub piwko z ciekawą parą. Raczej z Podlasia. Nie każdy każdemu odpowiada więc bez żadnych zobowiązań.
Boże , człowiek zagląda i szuka jaskiś nowych informacji i chce mi się śmiać. Ten temat jest żałosny. Weżcie wy się ******cie najlepiej na jedną kupę. bo ''w kupie siła'' Jak to mawiał Boczek sąsiad Ferdka kiepskiego. Ramzes...i BoaZeria dwa profile - różne charaktery oba skrajne.... wy to nawet ze sobą rozmawiać nie powinniście. Boki zrywać. Ten portal czasem jest żałosny. Aja dodam też nic nowego i z pewnością coś co mass nie zadowoli a poszczegolna jednostkę.
Umówiłabym się na spotkanie sponsorowane. Ktoś chętny, pisać. Jakoś o tej porze roku nie umiem korzystac z prostej metody eliminacji.
A pozatym: ''Marność Marnosć wszystko Marnosć''
Witaj Cormiaczku na starych śmieciach
o i była moderatorka się znalazła.
i znowu nastąpił miesiąc przerwy?
tak...
Marecki935 chcesz to ja sie z toba umowie w cztery oczy i porozmawiamy bo widac ze ty tu mocny w klawiaturze jestes... Bedziesz ludzi straszyl tekstami ze cie na kolanach przepraszaja, to ty chyba dzieci z podstawowki bijesz...
Co do spotkan masowych chcialbym sie zorientowac czy cos takiego bedzie w Bialymstoku w najblizszym czacie?
Czysta_na_lodzie: daj sobie spokój z mareckim. Z określonym rodzajem ludzi zwyczajnie nie wchodzi się w polemikę.. strata czasu.
Jeśli zaś chodzi o jakaś podlaską masówkę, to w najbliższym czasie raczej na nic takiego się nie zanosi. Może my, jak znajdziemy chwilę czasu to zorganizujemy coś na zasadzie "niegrzecznej" Kupały. Ale to raczej w dość kameralnym gronie 5-7 par.
zaczyna się dziać...
Ramzes: ale my cały czas coś kombinujemy :P Rzadko kiedy weekend mija bez organizacji jakiegoś wypadu.. po prostu.. nie wszyscy o wszystkim muszą wiedzieć ;) I, do znudzenia, powtórzę: Białystok nie jest żadną "seksualną pustynią". Jest tu naprawdę cała masa otwartych, inteligentnych par z fantazją z którymi można kochać się i, jak trzeba, konie kraść :D
ps. A teraz, latem..a jaki problem skrzyknąć towarzystwo w plener.. a choćby na mazury czy w Bieszczady.. a choćby i z gitarą i pod namioty by o północy przy blasku ognia gremialnie pływać nago (i nie tylko) ;)
Tak więc - a niech się dzieje!
I tak to jest z małolatami. OK. Skrzyknąć na Mazury albo w Góry. To pokażcie co potraficie. Studęciki. Ha Ha. Jak ktoś nigdy nie pracował i na garnuszku rodziców jest na wakacjach to może się przyłączy.Reszta pracuje i urlopy ma w różnych terminach. Więc skrzyknięcie większej liczby par na takie wyjazdy poza dzieciarnią jest mało prawdopodobne. Nie strasz bo się doczekasz.
ramzes59 grunt że się dzieje. Wesoło jest. Nas to bawi.
Buahahahahah
Marecki...jakoś tak od lat dziesięciu nie jestem na garnuszku rodziców, a od roku prowadzę własną działalność i wierz mi.. da się zorganizować taki wypad. Po prostu trzeba mieć.. to coś :P
Widzimy iz integracja przez neta jest dalej ;)
Never ended story
Dokładnie...
Maracki za przeproszeniem palancie, jak nie umiesz wziasc wolnego w pracy to nie moja sprawa ja jestem na tyle zdolny ze potrafie... (Garnuszku rodzicow... Jesli to o nas mowa to wybacz ale zarabiamy na siebie)
P.S. Marecki To kiedy przprosze cie na kolanach???
Nawet nie będziesz się spodziewał. :) Grunt to siedzieć przed klawiaturą i się mądrzyć. Poczekam na odpowiedni moment Palancie. Jesteście zabawni- i o to chodzi- bawię się super.
To dziwne masz zainteresowania naprawde.Z tego co widac to ty nieudolnie probujesz cos tu osiagnac, nie wiem jakies korzysci domniemane, moze po prostu rajcuje cie obrazanie ludzi. A moze po prostu probujesz znizac ludzi do swojego niskiego pułapu inteligencji (na szczesice nieudolnie), ; malo dowartosciowany jestes albo cos innego. Nie rozumiem czym tu sie chwalić bo naprawde nie ma czym...
Marecki.. nie denerwuj się.. w Twoim wieku to podobno niebezpieczne.. żyłka Ci strzeli, krew do mózgu uderzy.. a że nieprzywykły to i tragedia gotowa. Bawcie się w swojej piaskownicy, a my, młodzi (i atrakcyjni) będziemy bawić się w swojej. I nie ma powodu do konfliktu.
Poza tym..wybacz szczerość, ale rzucanie pogróżek przez internet przez ponoć dorosłego faceta naprawdę nikogo nie straszy.. jest po prostu absurdalne..
Czysta - też daj spokój. Przepychanki słowne niczemu nie służą. Ot, wskoczcie do nas któregoś wieczoru, to wymyślimy jakieś znacznie ciekawsze zajęcie ;)
>>>> i koniec tematu. Czas najwyższy......................
eeeeee szkoda......a juz zaczynalo byc ciekawie.....
"Klan" i "M jak Milosc" powtorki same daja teraz , z zapartym tchem zaczelismy sledzic jak tu akcja sie rozwija.....
A tu przyszedł Boa i zabrał grabki i wiaderko? :P
Boa wstydz sie... :)
Kiedy ja nie z tych wstydliwych...
:P
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.