Bywamy w Grzybowie, lubimy ten dreszczyk, gdy "cię widzą" a jeśli nasze igraszki na kogoś działają to i nasze doznania zyskują na intensywności :)
Nie interesuje nas seks na otwartym polu, gdzie można narazić postronnych tekstylnych bądź co gorsza dzieci na niezdrowe dla nich widoki... Nie! Jeżeli baraszkujemy to tak aby ewentualnie móc być dostrzeżonym ale tylko przez współ-plażowiczów, a że mogą sobie nie życzyć takich widoków... cóż nie było dotąd skarg! ;)
Co sądzicie o baraszkowaniu w arkanach parawanu bądź w lasku czy w aucie na parkingu?
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.