Ma ktoś pomysł jak podejść moja zonke i zaliczyć ja zemna? Zona jakoś unika tego żeby spróbować a ja chce zobaczyć jak by dala sobie rady w trójkącie ma ktos jakiś pomysł ? Wiadomość na priw

Mam ten sam problem, próbowałem już kilka razy i bez skutku (to tak łagodnie powiedziane) efektem końcowym było jej stwierdzenie "Rób co chcesz byle tylko kłopotu z tego nie było"......, ona o niczym nie chce wiedzieć, a ponieważ "Nic na siłę" to dałem spokój, jak znajdziesz jakiś sposób to daj znać :))
Może taki "samczy" :)) scenariusz będzie punktem wyjścia,
Scenariusz +/- gry:
Poznajemy się niby przypadkowo w hotelowej restauracji, gdzie jestem z moją żoną. Żeby było trochę łatwiej, możecie się okazać jakimiś znajomymi dawno zapomnianymi :). Rozmawiamy o wszystkim i o niczym, kawa, może jakieś wino. Dyskretnie zaczynacie adorować moją panią, nienachalnie. Jest mi bardzo oddana i zwykle zbywa takie zaczepki więc musicie być na to przygotowani. Ale mimo to lubi przyciągać uwagę ;). Rzucacie czasem jakiś komplement. Żartami i miłą rozmową sprawiacie, że czuje się bardziej rozluźniona w Waszym towarzystwie. Po jakimś czasie pod byle pretekstem zapraszam Was do Naszego pokoju, lub Wy zapraszacie nas do swojego. W międzyczasie podgrzewamy atmosferę rozmową.
W pokoju rozmowa zaczyna przechodzić na tematy erotyczne np. panowie zaczynają rozmawiać o urodzie wdziękach pań, o ich strojach, piersiach itp.
W pewnym momencie mówię niby żartem, że chętnie zobaczylibyśmy Was nago, więc pani stwierdza że skoro tak to ona nie ma nic do ukrycia :) i pokazuje swoje piersi oraz zachęca do pokazania dla mojej żony.
Następnie siadacie obok siebie i zaczynacie się pieścić, zapraszając Nas do zabawy ...
To tylko wstępny pomysł wymagający dopracowania,

Pomysł fajny. Co do realizacji to różnie może być .
Też mam ten szyderczy plan a żona raz tak innym razem nie, bo się boi i tak w kółko :-(.
Ale tak jak pisaliście, nic na siłę. Wszystko musi trwać. Jak się kochamy jest tym wyraźnie zainteresowana, fantazjuje o tym. Lubi jak ją ostro piepszę, ostatnio coraz częściej zabawiamy się przy okazji sexu wibratorkiem, który ląduje w jej dupci.
Podczas pokazów uwielbia komplementy oglądających.
Także czekam z niecierpliwością :-)
Obserwuje temat na bieżąco!
Pozdrawiam i życzę powodzenia :-P
A nóż kiedyś się spotkamy.

Hmm nikt nic nie wymyśli?

tabletka gwaltu ...
ludzie zacznijcie myslec ... jak kogos to nie kreci to NIE BEDZIE MU TO SPRAWIALO PRZYJEMNOSCI!!!

W rzeczy samej!!! A przymuszanie może mieć zupełnie odwrotny skutek!!!
Jeżeli rzeczowa, szczera rozmowa nie rozwieje wątpliwości to nie warto zmuszać aby konsekwencje nie były bardziej bolesne!!!

dobrze mówicie. Dlatego stwierdziłem że jak ją to zainteresuje to sama mi o tym powie w końcu moją opinie na ten temat zna :-) a może z czasem mi się odmieni <hahaha>
A wczoraj stwierdziła że w pierwszej kolejności wolała by z inną kobietą w trójkącie,mniej by się wstydziła itp. Tego to się nie spodziewałem. szok

No to można powiedzieć odbiła piłeczkę na bliżej nieokreślony czas zwłaszcza że poznanie kobiety która dołączy do pary jest porównywalne z odnalezieniem arki przymierza.

Macie rację, że nic na siłę, też jestem tego zdania i zawsze to powtarzam, to ma być miłe i przyjemne. Dowcip polega na tym że często boimy się/ wstydzimy się/ nowego z różnych powodów /tych realnych i wymyślonych/ tak najczęściej jest z naszymi partnerkami, więc chodzi o to by "dać" im szansę spróbowania, nawet nieświadomie przy użyciu małego podstępu :)).
Tak jak z jedzeniem nowych potraw, czasami nie chcesz czegoś bo myślisz, że to niedobre, dopiero jak spróbujesz to zmieniasz zdanie.

witajcie,mam ten sam problem,nie potrafię namówić żony na układ w 3kacie lub z parą,bardzo chętnie wysłucham opinii osób którym się udało,proszę pochwalcie się....

oj z tym odbijaniem piłeczki to sam nie wiem. Gdybyście zobaczyli jak się przy tym zachowywała :-) masakra !!! Nawet jak rozmawialiśmy o facetach była spokojniejsza.
Ale kto wie. Zapytam wprost :-P

realna_para_sl - absolutnie sie z Toba nie zgodzimy.
Kobiet, ktore chca sie spotykac z Parami jest mnostwo. Zarowno tutaj na zbiorniku jak i na kazdym kroku w zyciu codziennym.
Wymagana jest jedynie umiejetnosc rozmawiania na ten temat :)
Zbiornik, erodate, czateria, to miejsca dla tych niesmialych i wstydliwych, Nara, dyskoteki, puby to te miejsca dla odwaznych i wiedzacych czego sie szuka

Z zona nie raz rozmawiałem i nic z tego dlatego szukam kogoś z pomysłem jak ja podejść i nieświadomie wciągnąć =D

....ja wygadałem się kiedyś po 3 piwkach,rozwód wisiał w powietrzu

Skoro szczera rozmowa nie dała rezultatu to lepiej odpuść i ewentualnie wróć do tematu za jakiś czas. Wszak kropla drąży skałę! Podejść sposobem i zrobić coś takiego wbrew jej woli odniesie raczej skutek odwrotny!
No chyba, że chcesz ją wprowadzić w stan nieświadomości i zwyczajnie doprowadzić do gwałtu to szczerze współczujemy!!!

no ja jako kobieta troche oniemialam czytajac "scenariusz".
1. nie chcialalbym sluzyc mezowi tylko do realizacji JEGO fajntazji
2. nie chcialabym aby moj maz nie umial uszanowac mojego NIE tylko robil takie sztuczki.
3. jesli nawet bym sie wahala - wlasnie wolalabym z obcymi niz jakimi znajomymi
4. nie doceniacie panowie kobieciej intuicji. ....

w moim zwiazku to ja namawialam na trojkat 2m + ja, malozonek powiedzial nie i nie wyobrazam sobie dalej go zmuszac, a co gorsza krecic.

jesli zona sie polapie ze byla sztuczka - to nie wroze dobrze dalej w waszym wspolnym zyciu i to nie tylko seksualnym.
chyba ze jest madrzejsza niz myslisz i bedzie sie TAK dobrze bawic, ze ty sobie z tym nie dasz rady :)))

Widać, że obywatel zdesperowany chyba...albo tak bardzo uparty!!!

W tym przypadku nie można zakładać żadnego scenariusza.
Owszem możemy sobie pomarzyć, że fajnie by tak było. Nie wiemy natomiast, jak na to zareaguje partnerka.
Udana zabawa to jest suma wielu czynników.
Od danego samopoczucia, miejsca, sytuacji, osoby, którą się spotka, wczesnego nastawienia, stanu świadomości (chodzi o np. alkohol), wyluzowania, poczucia bezpieczeństwa,poczucia własnej seksualności, waszej relacji i zaufania.
Jedyne co można zrobić to postarać się, aby jak najwięcej wystąpiło tych czynników razem w formie pozytywnej.

Wcześniej należy ten temat poruszyć, gdzieś mimochodem rzucić jakiś cytat czyjś. Ponoć kropla drąży skałę.
Nie możesz jej narzucić swoich potrzeb, bo będzie myślała, że z Wami jest coś nie tak. Ma to sprawić Wam obojgu frajdę.

Myślę, że podstawą najlepszego scenariusza jest zabawa, śmiech, forma żartu. Jeśli zbyt poważnie podejdziesz do tematu, partnerka wręcz może się przestraszyć.

ja dosyc dlugo czekalem na zrealizowanie tych fantazji, jak wczesniej kolega na pisal "kropla drazy skale"
z poczatku byly delikatne wzmianki w czasie seksu, oswajanie z nagoscia w plenerze, z poczatku na dzialce a pozniej las, rzeczka, laka
zaczolem pokazywac zonie zdjecia i filmy innych zbiornikowiczow w podobnych sytuacjach, jak milo mozna spedzic czas w trujkacie
pomoglo tez namowienie jej na opalanie sie na plazy naturystow gdzie przygladala sie nagim plazowiczom a przedewszystkim mezczyznom
wszystkie te zabiegi zaowocowaly spotkaniem po ktorym zona stwierdzila ze bylo milo i zgodzila sie na dalsze, obecnie jestesmy po trzech takich spotkaniach i niczego to nie zmienilo na gorsze w naszych relacjach, wprost przeciwnie, teraz moja pani nawet w domu ma wieksza ochote na seks