Pisze to głównie do pań-chciałabym się dowiedzieć co o tym sądzicie!
Mój partner od dłuższego czasu próbuje mnie przekonac do trójkątów...No możę nie konkretnie trójkątów,ale do tego żeby przyprowadzić mu panienke do trójkata....Robiłam to już z dziewczynami,ale nie był obecny przy tym mój chłopak...Jednak on usilnie namawia mnie do przyprowadzenia koleżanki...Nie chce się na to zgodzić,bo może to troche staroświeckie,ale nie chce się nim z nikim dzielić...On stwierdził,że jeśli sie na to nie zgodze,to albo mnie zostawi,albo zdradzi...Co robić...Powstrzymać zazdrość i przyprowadzić mu taką dziewczyne jaką będzie chciał,czy może odmówić...Boję się i jednej i drugiej rzeczy...Proszę doradzcie mi coś...
poczytaj, moja droga, trochę w archiwum zbiornika... tam napewno znajdziesz odpowiedź na to pytanie.
tematy o trójkątach itp, już były.
olej go jak mu mało ciebie to niech spada do takiej co godzi sia na trojkaty!!
zamknąc temat, bo już nie wiem gdzie mam czytać o tych trójkątach
Olej go bo nie szanuje Ciebie ani Twoich decyzji, a do takich spraw potrzebna jest obopólna zgoda partnerów, zrozumienie i zaufanie. Nic na siłę. Jak widać myśli tylko o sobie i własnej przyjemności. Skoro nie potrafi tego zrozumieć to wypad...
Mi też marzy się trójkącik, ale nie można tak szantażować kobiety!!! W pełni popieram zdanie "Karmah". Nie można robić nic na siłę. Powinniście taką decyzję podjąć razem i nie pod wpływem SZANTAŻU! Pozdrawiam.
szantaz to jest to :>
{quote:Malutka22=On stwierdził,że jeśli sie na to nie zgodze,to albo mnie zostawi,albo zdradzi}
Kutfa droga koleżanko powiedz mu, że jeśli on się nie zgodzi na zapinanie go w dupę przez wielkiego siusiaka to Ty z nim zrywasz albo pójdziesz na bok z rzeczonym z wielkim siusiakiem:/ na to samo wyjdzie
Przecież ten człowiek Cie nie szanuje, nie liczysz się Ty a szpara, dziura, otwór i najgorsze że niekoniecznie twój. Tego kwiatu to pół światu więc zastanów sie porządnie czy chcesz być z takim dupkiem
Zaraz, zaraz.......
Malutka22 napisała: "Robiłam to już z dziewczynami,ale nie był obecny przy tym mój chłopak..."
Czyli rozumiem, że będąc w zwiazku ze swoim facetem uprawiałaś sex z kobietami, ale twój chłopak nie był przy tym obecny?
Jeżeli tak było, to w pełni rozumiem tego faceta, że się wkurwia.......
jesli jest tak na Ruda napisała to nadal się dziwię jemu, ale zaczynam się zastanawiać co to za związek??- zdrada, szantaż hmmm brazylijska telenowela:P
no dalej koleżanko mów jak było żeby nie było niejasności
nieładnie tak pod kimś się podpisywać ale margocia w pełni wyraziła moje zdanie
więc sie nie powtarzam.
a my lubimy zabawy w 3 ,jest naprawdę milo szczegulnie gdy partnerka ma duży temperament ,robilismy to już wiele razy i niczego nie żalujemy , choc ciężko jest znaleśc kogoś komu można zaufac,
hej kopnij go w dupe...normalnie szantazysta...nie szanuje twoich uczuc...i kto wie czy juz tego nie zrobił......
Kobieta która niby ma dwadzieścia dwa lata pisze inaczej.
Jeżeli jesteśmy w błędzie proponujemy poszukać kontaktu z Panem Lew Starowicz ewentualnie jeżeli zachowała sie jeszcze książka "Sztuka Kochania" odszukać ją i przeczytać, chociaż w obecnych czasach są lepsze podręczniki lecz nie obrazkowe.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.