"Ktoś kto na**bał kiedyś komuś koło dupy ,ktoś kto sie przyp**rdalał i uskuteczniał nabijanie się z innych osób ,ktoś kto obrabia *upę innym ile wlezie ,ktoś kto żyje plotkami ,lubi je (a plotki są lubiane),ktoś kto sam ma wiele za uszami po prostu zanim zacznie umoralniać innych ,zwracać uwagę niech nie zapomina o tym co robił." - Caffeteria.
Biorąc pod uwagę powyższą, cytowaną wypowiedź, zastanawiamy się z NOLką, czy mamy prawo do ujawnienia korespondencji do NOLki, w której Caffeteria nawołuje do szkalowania i obrabiania dupy postronnym profilom. A jest tego trochę...
hmmmmm no właśnie ....:)
Uważamy, że fałsz i dwulicowość należy pokazywać publicznie. Może eleganckie to nie jest, ale wychowawcze na pewno. Tu się w oczy pisze jedno za plecami drugie. Nie zaszkodzi jak niektórzy przejrzą na oczy.
Moim zdaniem nie należy ujawniać niczego z prywatnej korespondencji. Jednak jeżeli ktoś z premedytacją nas szkaluje a dowód jego kłamstw mamy w postaci wiadomości na priv z nim wymienianych możemy posłużyć się wybiegiem. Publicznie na blogu czy grupie poprosić go o zgodę na ujawnienie treści jednego, czy kilku postów Jeżeli kłamie zapewne odmówi, ale jest to bardzo silny atut dowodzący, że prawie na pewno macie rację. Osiągniecie więc swój cel tak czy inaczej.
Jest jeszcze jeden pokrewny temat z tym związany:
Czy wolno nam ujawnić i dochodzić jakie nick czy nicki, ktoś miał na "Zb" wcześniej?
Mam na myśli legalne profile, które skasowały swoje konta z jakichś powodów. często bana czy prześladowań. Po jakimś czasie zakładają nowe. Zastanawiam się czy w takim przypadku też nie należałoby zachować dyskrecji i nie ujawniać ich starych nicków.
Z drugiej strony niektóre profile szleją jak "dziki w kartoflach" bawiąc się kosztem innych. Wyszydzają je, a niekiedy szantażują. Czasem stosują mobbing w postaci impertynenckich komentarzy lub wpisów na blogach.
Co wtedy? Mamy im odpuścić, bo sobie profil zmienili?
Może odwrotnie - pokazać pod jakim "nickiem" się ukryli - tak by sami odczuli część naszych wcześniejszych przykrości?
"Nic nie wiem, to się wypowiem" :)
Jak ktoś założył nowy profil to chyba nie po to, by o tym wszystkich informować? Ciekawe więc jak sobie wyobrażasz takie ujawnianie?Profilaktyczny wp....l na wstępie?
I tu sam sobie odpowiedziałeś Il. Kogoś prześladowanego, nawet nie ma potrzeby chronić. To raczej profile spokojne, nie rzucające się w oczy. Te drugie i tak zaraz komuś się narażą... Ale dla ogółu lepiej zawczasu wiedzieć z kim ma się do czynienia, w tym drugim przypadku.
Choć nie przypominam sobie tu przypadku, by nowy profil spokorniał po banie za "wybitne osiągnięcia", to jednak watro dać takiemu szansę, a nuż trafi się ten pierwszy raz :-)
Szum... tak swoją drogą, do których byś się tu zaliczył? Po tygodniu wystartowałeś na Hardzie, to do tych pierwszych pewnie się nie zaliczasz...
Po co ukrywać...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.