onanakacu
Dawno, dawno temu...
tak dawno, że dinozaury tego nie pamietają (nie pamiętają, bo nie żyją),
tak dawno, że nie było jeszcze internetu (i można było bez niego żyć),
tak dawno, że gdyby były wtedy telefony komórkowe (a nie było), to ważyłyby z tonę,
tak dawno, że zagubiły się wszystkie bajki o tym wspominające,
tak dawno, że każdym babom wyczerpały się plotki na ten temat,
tak dawno, że dzieci zapomniały śnić o tym koszmary,
tak dawno, że nie ma na to odpowiednika w języku angielskim,
tak dawno, że nie wiem jak i ile i...,
tak dawno, że nie trzeba było tego reklamować,
tak dawno, że bajki zaczynały się wtedy od słów "nie tak dawno temu...",
tak dawno, że liczba słów o miłośc i ograniczała się wtedy do jednego "kocham", bez słówka nawet o zaufaniu, bo nieodmiennie i bez wątpliwości było wliczane do tego wcześniejszego,
tak dawno, że stuletnie drzewa nie były nawet ziarenkiem,
tak dawno, że nie żyli wtedy akwizytorzy,
tak dawno, że kobiet nie marzyły wtedy o tym by być tylko kośćmi powleczonymi skórą, i wierzyły bardziej lustrom (albo raczej tafli wody) niż sprzedawcom...
Naprawdę dawno temu...
Tak dawno,
że nawet ja o tym zapomniałam...
No właśnie, zapomniałam...
ale to naprawdę było tak dawno...
Bajka
Kobieta • 12 lat temu