sprośna fantazja.
a więc zaprosiliśmy kolegę Krzywego. jako że jest mojego wzrostu i nie mógłby dobrze chwycić za te zwisające cycki, gdyby brał mnie od tyłu w piczkę, to musi wziąć mnie w dupkę, tak jak zresztą chciał. więc wbija się mocno i konkretnie, trzyma mnie za cyce, a jaja obijają się rytmicznie o moją mokrą i luźną piczę, masują ją, chłop czuje wyraźnie przez jaja, jaka jest ciepła i za każdym obiciem bardziej mokra. ja krzyczę, bo krzywy kutas zadaje mi ból, ale kolega ma nie przerywać, dobry masaż jest mi potrzebny wszędzie. pyta się "no i co? boli cię w końcu?", a ja: "nie, słabyś, pchaj mocniej!". no i takie pchnięcie wykonuje, że jaja prawie wbijają się w piśkę, a kutas tryska głęboko w pupę. trochę czasu trwa zanim biała struga zacznie wypływać, ale jak już się pojawi, to płynie i płynie...