Miał być tydzień dla Kutaska, a skończyło się jak zawsze na ustawce na lizanie mojej cipki 🤣. Nie może tak być, mamy równouprawnienie i cipka na obce jęzorki musi poczekać do 28.12. W najbliższą niedzielę liżemy Kutaska pana Równoległego! Która pani chciała by razem ze mną wyssać go do ostatniej kropli?
Poda nam obiad, przygotuje po drinku, a deser same sobie weźmiemy 🤪