OczyNocyOne
Na brzegu światła klęczy cisza,
fotel unosi ciężar chwili.
Linia pleców,jak półsen,
rozpięty między cieniem a blaskiem.
Nie trzeba twarzy,
by zrozumieć zamyślenie.
Nie trzeba słów,
by poczuć miękkość oddechu.
Tyłem do świata,
a jednak cała w świetle.
Jak obraz, który mówi
więcej, niż wolno wypowiedzieć.
Mężczyzna • 5 dni temu