Z tym oszczędzaniem jest tak, że odkładasz na Lamborghini, na iPhone'a, a potem "ciach"... nie wytrzymujesz i kupujesz colę i snickersa...
Żona po śmierci prosi św. Piotra o pomoc w odnalezieniu męża.
-Jak miał na imię?
-Józef.
-Takich mamy tysiące.Może miał jakiś znak szczególny?
-Nie.Nie miał żadnego, tylko na łożu śmierci powiedział mi, że jak będę go zdradzała, to się w grobie przekręci.
-A, to już wiem.Jest tu taki jeden na którego dusze wołają "obrotowy Józek".
Dlaczego prawiczek załatwia wszystkie sprawy szybko?
Bo się nie pie**oli.
Dzieciak z sąsiedztwa stwierdził, że robimy wojnę na oblewanie się wodą. Póki co wygrywa... ale moja jeszcze się nie zagotowała.
Małgosia poznała Jasia.
Po kilku spotkaniach Małgosia postanawia zaprosić Jasia w niedziele na obiad. Jasiu zgodził się, ale był drobny szczegół. Pochodził z biednej rodziny i nie wiedział za bardzo jak się ubrać. Po chwili zastanowienia przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc po połączeniu ze starymi dżinsami i skórzaną kurtką będzie git. Poszedł więc do szopy, ogarnął całe siano którym pojazd był przykryty i zamarł. Junak był cały zardzewiały. Na to Jasiu wpadł na genialny pomysł.
- Wysmaruje go wazeliną.
Tak więc zrobił i Junak świecił się jak po wypolerowaniu. W niedziele pojechał do Małgosi gdzie czekała na niego przed wejściem i mówi:
- Tylko pamiętaj Jasiu! Po zjedzeniu obiadu nie wolno ci się odezwać. Kto odezwie się pierwszy myje wszystkie gary, taka jest u nas tradycja.
- No dobra, niech będzie. Chyba ich porypało że ja gość będę gary mył.
Weszli więc do domu, zasiedli do stołu, zjedli obiad i cisza.
Ojciec sobie myśli.
- Co ja będę się odzywał. Robiłem całą nockę, a teraz miałbym te gary myć? Nigdy w życiu, siedzę cicho!
Matka myśli.
- No chyba ich porąbało jeśli myślą że się odezwę! Cały dzień obiad gotowałam, a teraz miałabym jeszcze zmywać, no i jeszcze ta patelnia oj jaka urypana. Nic z tego siedzę cicho.
Małgosia sobie myśli.
-Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Jasiu myśli.
- Porąbani. Przyszedłem w gości i myślą że gary będę mył.
Minęła godzina i jeszcze nikt się nie odezwał.
Jasio się wkurzył, położył Małgosię na stół i zerżnął.
Ojciec sobie myśli.
- A co mnie to k***a obchodzi. Pewnie dyma ją codziennie. Ja tych garów nie dotknę.
Matka myśli.
- A w dupie to mam. Jak pomyśle o tej patelni to mi się słabo robi. Siedzę cicho.
Mijają dwie godziny.
Jasio się wk***ił, wziął matkę, położył na stół i zerżnął.
Ojciec myśli.
- No k***a mać przegiął, ale mam to w dupie. Całą noc harowałem i teraz nie będę garów mył.
Małgosia myśli.
- Żeby tylko Jasiu się nie odezwał.
Mijają trzy godziny i dalej cisza.
Zaczęło padać, Jasio podbiega do okna patrzy, a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Myśli sobie:
- No cholera, odezwę się.
- Macie może wazelinę?
Na to wystraszony ojciec.
- Dobra, dobra to ja już k***a te gary umyję.
Co jest najlepszego w seksie ?
Na drugi dzień podczas walenia konia jest o czym myśleć...
Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
- Kto chce sikać na stojąco?
- Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
- W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.
Uwaga, czarny humor:
Dlaczego Kobiety są głupie ?
A kto normalny bierze ku*asa do buzi?
Kochałem się ostatnio z żoną i nagle zaczęła krzyczeć:
-głębiej,głębiej,głębiej!!!
Więc żeby wyjść z twarzą, zacząłem krzyczeć:
-ciaśniej,ciaśniej,ciaśniej!!!
Przychodzi królik do apteki.
- 200 prezerwatyw poproszę!
Farmaceutka wydaje towar i mówi:
- Yyy, przepraszam, ale mamy tylko 199 sztuk...
Królik się skrzywił. Spojrzał na panią magister z wyrzutem i po chwili zastanowienia mówi:
- No dobra. Biorę. Ale oświadczam, że mi pani z lekka spie*doliła wieczór!
Idzie młoda dziewczyna po parku, nagle zauważa leżące 100zł
Co za szczęście- pomyślała- znalazłam stówe
Schyliła się, żeby podnieść i wtedy poczuła, że nie znalazła, a właśnie zarabia...
Mam najbardziej romantycznego mężczyznę na świecie. Aż się popłakał, jak mu na masce samochodu serce wydrapałam.
Najgorsze w oglądaniu Hinduskich pornoli jest ten strach, że zaraz zaczną śpiewać i tańczyć...
Żona chciała, żebyśmy pokochali się tak jak na filmach.
Więc zerżnąłem ją w dupę i spuściłem się jej na twarz.
Nie była zadowolona - chyba oglądała jakieś inne filmy...
Facet wrócił z podróży służbowej. Otworzył kluczem drzwi, wszedł do mieszkania i usłyszał jęki dochodzące z sypialni oraz skrzypienie łóżka.
dz**ka - wyszeptał. Wyszedł z mieszkania, zamknął drzwi i poszedł do domu, do żony.
Nauczyciel zapisuje na tablicy cyfry 5,4,3. Następnie zwraca sie do uczniów:
-Proszę państwa, a teraz machamy, machamy, machamy...
Zaskoczeni uczniowie machają. Nauczyciel po chwili dodaje:
-I tym oto optymistycznym akcentem pożegnaliście się państwo z tymi ocenami...
Zebranie w pewnej dużej firmie:
- Czy ktoś z państwa chciałby coś dodać?
- Tak, ja bym chciał coś dodać. - odzywa się jeden z uczestniczących
- Słucham?
- Dwanaście plus siedem.
Odkryłem dzisiaj coś ciekawego. Jeżeli chwycisz swojego penisa przy samych jądrach i ściśniesz tak mocno, że zrobi się siny, osoba siedząca w autobusie naprzeciwko ciebie zmieni miejsce.
Kobieca cipka jest jak pogoda... Gdy robi się mokro, czas wejść do środka.
toi dwóch gości na baletach i piją piwo.
Podchodzą do nich dwie laski i się pytają:
- A wy nie tancerze?
- Nie, my jebacze.
Znalazł Żyd pieniądze. Policzył - brakuje!
- Przepraszam Wysoki Sądzie, z nerwów pocę się jak murzyn na plantacji bawełny.
- Nie szkodzi, czy mam powtórzyć pytanie?
- Tak, poproszę.
- Czy przyznajesz się do zarzutów o rasistowskie zachowania w miejscu pracy?
Każda kobieta ma punkt G w innym miejscu. Moja Luśka na przykład w cukierni za rogiem.
Wpadłem dzisiaj na swoją byłą dziewczynę:
- Karol? – spytała – dawno się nie widzieliśmy.
- Fakt, kilka lat. Co się z tobą stało? Zawsze byłaś taka… szczupła, ładna…
- Tak się wygląda gdy się ma dwójkę dzieci.
- Gówno prawda. Mam dwójkę dzieci i spójrz na mnie.
Odkryłem świetny sposób na pozbycie się cellulitu. Wystarczyło upić się z kolegami a cellulit sam wrócił do swojej matki.
- Witam Czy mogę z Ewką?
- Przepraszam żony nie ma w domu.
- Wiem, jest u mnie. Ja tylko się pytam czy mogę ...
Zgoliłem brwi mojej żonie gdy spała. Kiedy się obudziła, to wcale nie wyglądała na zagniewaną.
Pewnego razu zostawiłem samochód na parkingu. Gdy wróciłem, zobaczyłem, że mam uszkodzony zderzak i światła z tyłu auta. Za wycieraczką znalazłem kartkę z następującym tekstem:
'Właśnie przez przypadek wycofałem w twój samochód.
Widziało to całkiem sporo osób.
Myślą, że teraz zapisuję ci swoje dane.
Jak widzisz nie.'"
Żona do męża:
- Ok, mów po dobroci jak było, bo jak sama sobie wymyśle to dopiero będziesz miał przej***ne.
- Kochanie, weź się przykryj!
- Ale mi jest dobrze!
- Ale mi jest niedobrze!!!
Kobieta o poranku ziewa. Mężczyzna o poranku ma wzwód.
Przypadek?
Nie wydaje mi się.
Moja żona złapała naszego syna, gdy ten się masturbował. Zaraz potem ja złapałem naszą córkę z wetkniętym wibratorem.
Może i jesteśmy dziwnym zespołem akrobatycznym, ale ludziom się to podoba.
Co każdy facet chciałby usłyszeć od swojej ukochanej?
- Twoja sperma jest tak dobra że zaprosiłam koleżankę...
Dać żulom wino bez korkociągu i nagle stają się inżynierami.
Z cipką jest całkowicie inaczej niż z trawą. Jeżeli czujesz ją z drugiego końca pokoju, to nie jest to dobry towar.
Na naszą rocznicę zorganizowałem wspaniałą kolację. Szampan, homar, krewetki. Gdy kończyliśmy ona zaproponowała zalotnie:
- Jak wrócimy do domu wynagrodzę ci to. Zrobię coś czego nie robiłam od lat…
- Daj spokój. Nie wcisnę gołąbków po tym wszystkim.
Na rosyjskiej wsi rozmawiają dwie kobiety:
- Wczoraj był u mnie Iwan.
- I co?
- Nic. Posiedział, pomilczał, por*chał mnie trochę, ale czego chciał, nie powiedział.
Matka krzyczy na córkę:
- Zabraniam ci wracać tak późno do domu. Masz dopiero 17 lat. Ja w twoim wieku...
- Wiem, wiem. - przerywa córka - siedziałaś stale w domu... Bo ja miałam pięć miesięcy...
- Nie mogę uwierzyć, że po tym całym gównie znowu są razem!
- Ale kto?
- Moje poślady!
Wchodzi żul do sklepu ...
-poproszę wino
-jakie ?
-nie oszukujmy się, najtańsze...
Trwa sesja na akademii medycznej. Z sali wychodzi smutny student i wnet otaczają go koledzy z grupy:
- Zdałeś?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo mi zadał takie głupie pytanie.
- Jakie pytanie?
- "Co trzeba mieć, aby zrobić lewatywę?".
- I co odpowiedziałeś?
- Dupę.
Drogie Panie, jeśli chcecie aby mężczyzna patrzył wam w twarz, a nie w dekolt, jedzcie banany.
Żona wpada roztrzęsiona do domu:
- Wyobraź sobie - mówi do męża - na ulicy nagle wpadamy na siebie z Baśką...
- Nie obchodzą mnie wasze babskie sprawy - przerywa jej małżonek
- Jak uważasz, ale według lakiernika auto będzie gotowe dopiero za tydzień.
-Dlaczego kobieta puszcza bąka po sikaniu?
-Żeby wytrzepać wargi...
On napisał jej na GG:
- mogę się z Tobą umówić na randkę?
Ona zaczęła krzyczeć z radości, skakać po łóżku, zrobiła rundkę wokół pokoju, piszcząc wniebogłosy, po czym usiadła z powrotem przed komputerem i napisała:
- Hmmmmm... zastanowię się.
Stoję przy barze w kolejce po piwko , kumpel pali papierosa. Podchodzi do niego panna około 28 lat z wielkim dekoltem, pokazuje zapalonego papierosa i pyta:
- Przepraszam gdzie strzepujesz?
Kumpel totalnie zahipnotyzowany i wpatrzony jej biust odpowiedział:
- Hmm... na cycki lubię..
dzieciak: mamo zrób mi kanapkę - tylko dla tego, że sypiam z twoim ojcem, nie masz prawa mówic do mnie mamo - a jak mam do ciebie mówic?- normalnie Zdzisiek
Żona robi mężowi wymówki:
- Przestań mówić "Tak, kochanie" za każdym razem jak pies zaszczeka...
- Obudź się! No, słyszysz? Obudź się! - w środku nocy żona budzi męża.
- Co się stało kochanie?
- Nic się nie stało. Po prostu nie mogę zrozumieć, jak ty możesz spokojnie spać, mając tak niską pensję?!
Mąż długo nie wraca do domu. Żona się bardzo niepokoi:
- Gdzież on może być? Może sobie jakąś babę znalazł - mówi do sąsiadki.
- Ty zaraz myślisz o najgorszym - uspokaja ją sąsiadka. - Może po prostu wpadł pod samochód.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.