Dick Laurent is dead.
lubię nie martwić się o pieniądze... czyli po prostu je mieć; bazary (za ich nieprzewidywalność); oprócz tego lubię obudzić się wyspanym wcześnie rano, bez pomocy trzech budzików :) i odjechać ze stacji paliwowej zatankowanym do pełna autem, patrząc jak wskazówka powoli przesuwa się od E w kierunku F ... :)
nie lubię długich, brudnych paznokci, wypchanych kieszeni, kurzu w mieszkaniu, marznąć w maju... to tylko tak dla przykładu...
myślę, że szerokie i różne, kwadratowe i podłużne... ze szczególnym naciskiem na różne...
Zróżnicowana w zależności od pory dnia i roku...
Dick Laurent is dead.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.