Jestem zbiorem osób, które spotkałam.
Nasiąknięta tymi, które były ważne.
Rozsypana i ułożona od nowa.
Jestem śluzem i wyciekam
Z twojego mózgu
Będziesz słuchała gdy rozkażę
Jadła odpadki które podam
Aż do chwili w której nie będziesz mi już potrzebna
Nie wołaj o pomoc nikt nie zwróci uwagi
Twój umysł znajduje się pod pełną kontrolą
Został wepchnięty w to zgniłe pudło
Będziesz robiła to co rozkażę
Aż odsprzedam prawo do ciebie
Drzewa, niebo, drogi, czuć spokój, czuć niepokój, ból
Wtorków
Szukanie.
Czasem wychodzę z domu.
Jest.
Bywają.
Te, które zmąciły mój spokój.
martwy człowiek nie wie że jest martwy
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.