Mężczyzna, lat czterdzieści, żonaty, recydywista na zbiorniku.
Czy mam jakieś zalety? To zależy, co kto uważa za takowe.
Na pewno inteligentny, a przynajmniej oczytany. Z poczuciem humoru i dystansem do świata, świadomy swoich wad, ale i zalet. Mimo niewątpliwych braków urody i centymetrów w niektórych miejscach uważam się za atrakcyjnego czterdziestolatka, który ma coś w sobie. Czasem trzeba się dlugo i wnikliwie przyglądać, by to znaleźć, ale gwarantuję, że da się to we mnie odszukać.
Pewny siebie. Przeważnie uśmiechnięty.
Cuckold, niewierne mężatki. Mężów tychże niewiernych mężatek, którzy uczestniczą mniej lub bardziej w procesie poznawania ich żon, a później w spotkaniach z nimi.
Niewierne żony, które nie mają takich wyrozumiałych mężów też lubię 😉 Jeśli jesteś kobietą zdradzającą męża w sposób "klasyczny" nie czuj się dyskryminowana. Takie panie też znajdą uznanie w moich oczach. Wszak sam jestem "skurwielem" zdradzającym żonę...
Literatura, historia, sport, polityka, cudze żony, hdse narzeczone, cydze dzuewczyny, rozwódki, singielki, panny na wydaniu... Wysokie, niskie, szczupłe, te nieco bardziej okrągłe. Z małymi cyckami, z dużymi... czarnulki, blondynki, rude...
Ale przede wszystkim inteligentne! Z poczuciem humoru, z błyskiem w oku.
"Samba pa ti" Santany
"Forest Gump" - film lepszy od książki
"CK Dezerterzy"
"Jak rozpętałem 2 wojnę światową "
Hašek, Grzesiuk, Makarczyk, J. Mackiewicz, Piasecki, Hrabal, Sapkowski....
"Mężczyzna, żeby podobać się kobiecie musi być tylko odrobinę przystojniejszy od diabła"
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.