Jestem jak to, co żywe każdego dnia jest inne, bo życie to ruch, to ciągła zmiana, nieustanne poszukiwanie nowych przestrzeni, bodźców, inspiracji. Życie to ciekawość, chłonność, doświadczanie. To zastępowanie starego nowym i powroty do tego, co mocno wryło się w duszę. W przód, w tył - nieważne, byle nie stanąć w miejscu, byle by nie skostnieć. Bo bezruch to największy wróg życia. Bezruch i przyzwyczajenie. Niczego cię nie uczą, niczym nie doświadczają. Trwasz, ale nie potrafisz już patrzeć i słuchać. Jezioro pozbawione dopływu świeżej wody zmienia się z czasem w zatęchłe bajoro. Ja chcę być jeziorem, morzem lub oceanem nawet. Chcę by wpadały do mnie wszystkie rzeki świata, przynosząc mi nowe smaki, zapachy, doznania.
Szczerosc!!!!
Glupoty!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=AcyTR5mEC_E http://www.youtube.com/watch?v=GdWhlo9b9zg
Jedyne, czego mężczyznom zazdroszczę, to - wbrew temu co głosił Freud - nie penisa, ale zdolności do zasypiania wszędzie, w każdych warunkach i na czas dowolny. K.Grochola
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.