Kiedy jako kobieta chodziłam na spacery po mieście, większość nazywających się ts na tym profilu było w planach swoich rodziców. Tragiczne jest to, że większość nazywa się ts czy tv w sytuacji gdy założy na siebie majteczki swojej mamy, pobawi się na zbiorniku a potem pewnie biegnie na spotkanie narodowców, tępi gejów. Nie mam idealnej figury, nie mam pięknej twarzy ale nie odpierniczę się jak lafirynda i w takim stroju wybiegnę na ulicę, bo więcej niż pewne że mnie na niej obiją, zgwałcą lub normalnie zdekonspirują. Dlatego ja w tych babcinych ciuszkach chodzę po mieście, spotykam miłe osoby, kilka mnie zaprasza do siebie nie wiedząc że mam klejnoty w majtkach, pijam czasem u pewnej Pani nalewkę i...żyję, podczas gdy mizeroty boja się wyjść z domu, spotykają się jeśli już to z kim popadnie a najczęściej to ich ts czy tv konczy sie przy monitorze kompa i to dosyć szybko, w sumie tyle czasu na to potrzeba co zwalenie sobie konia. Pozdrawiam prawdziwe TS, TV, CD i....poznam Pana w odpowiednim wieku, by nacieszyć się nim dłużej:-) Chętnie zostanę żoną.
Pieszczoty, anal, oral....nie chce mi się pisać, wiecie co:-)
chamów, głupoty, natrętów, bólu
pasywny
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.