Mam przyjaciółkę z którą znam się od lat, zna moje podejście do życia i wie, że uważam, że cipka jest po to by zaspokajać facetów. To, że daję, nie znaczy, że z kimś chcę się wiązać, po prostu taka jest nasza rola. Ona jest bardziej rygorystyczna, wiecie miłość i lojalność na całe życie. Jakiś czas temu zaszła w ciążę i niestety nie mogła zaspokajać swojego partnera. Przyłapała go na masturbacji do porno, co dla mnie jest fajne, ale ją to bardzo poruszyło („bo wyobraża sobie, że posuwa te baby”). Zaproponowałam, że mogę ją w tym zastąpić, początkowo była zaskoczona i niechętna, ale potem się przekonała. Zrobiłam to kilka razy, początkowo przy niej, było ok. Ostatnio on wpadał do mnie, teraz ona ma pretensje, że na zbyt wiele mu pozwalam i za bardzo się staram. Jak uważacie?
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.