Zwierzątko w domu to nie tylko przyjemność, ale i obowiązek. Zwierzątka niekiedy chorują. Czasem jest to nasza wina. Niewłaściwe odżywianie, ale i brak ruchu mogą pogorszyć zdrowie naszych przyjaciół. Jak sobie z tym radzić, jak karmić, by przyjemności było więcej niż trosk? Kochane i zadbane zwierzątka najczęściej nie chorują, jeżeli jednak już do tego dojdzie, naszym obowiązkiem jest im jakoś pomóc. Tu wymieniamy doświadczenia jak opiekować się naszymi "mniejszymi braćmi".
Tu możemy wymieniać się nie tylko doświadczeniami w opiece ale i zabawnymi opowieściami o naszych milusińskich.
Od zawsze mam w domu jakiegoś zwierzaczka. Najpierw były malutkie, chomiki, potem świnki, żółwie błotne i lądowe. Miałam nawet papugę, śliczną i kolorową Rozellę Królewską.. Obecnie mam 3 psy, jeden owczarek niemiecki długowłosy, jeden husky srebrny z niebieskimi oczami i malutki york, ale mam i kota, pers długowłosy...o rybkach nie wspomnę, bo to nie są przytulaki..
Dużo i długo mogę o nich opowiadać..
Moja kotka i jej wielkie oczy:
http://pl.zbiornik.com/photo/40X9OAXy/
mój owczarek:
http://pl.zbiornik.com/photo/402uHEED/
mój husky:
http://pl.zbiornik.com/photo/3qychYPF/
my od zawsze mieliśmy zwierzaki w domu , fotki naszych pupili mamy w galerii
mój Czerwony Kapturek, york:
http://pl.zbiornik.com/photo/3URJ5b1X/
Ja również od dziecka miałam jakieś zwierzątko.Nawet był jeż i szpak;)))chomiki również.Pózniej miałam ukochaną sunie,ktora odeszła po 12 latach.Moja miłośc do kotów wzięła sie od momentu przygarnięcia kotki.Niestety była dzika i uciekła.Teraz nie wyobrażam sobie życia bez kotów.Mam dwa.Gdybym miała większe mieszkanie,więcej pieniędzy otworzyłabym dom tymczasowy dla kociaków.Aktualnie szukam domów dla bezdomnych zwierzaczków,Czasami jeżdzę i "sprawdzam" potencjalnych włascicieli do adopcji kocurka;) Kocham to co robię,i dopóki będę żyła ,postaram sie znaleźć jak najwięcej domków dla bezbronnych,pokrzywdzonych przez los zwierzaków..Moje motto życiowe: "Im bardziej poznaje ludzi,tym bardziej kocham zwierzęta".
" ...zwierzę o wyglądzie rzezimieszka (cóż na to poradzić, że koty zawsze tak wyglądają? Nie bierze się to bynajmniej stąd, że są fałszywe, lecz stąd, że obawiają się, by ktoś potężniejszy od nich - np. człowiek - nie uczynił im krzywdy. Skrzywdzić kota jest bardzo łatwo, ale wierzcie mi, żaden to honor, żaden!)..."
Michał Bułhakow
no jak jej nie kochac,grubej purchawki;)
http://zbiornik.com/photo/3d8BQtS6/
albo tego oszołoma;)
http://zbiornik.com/photo/3GzoMQzI/
Moja kotka też z odzysku jest.. z internetu. Właściciel wyjeżdżał za granicę, tak przynajmniej mówił i chciał kotkę oddać.. Miała 7 lat. Przyjechała do mnie i tydzień siedziała schowana, to pod stołem, to pod kanapą. Teraz śpi u mnie w sypialni, bądź garderobie, w ciągu dnia wychodzi na taras do ogrodu, widać, że dobrze się czuje u mnie..
Początki były trudne, kotka w wieku dorosłym, bardzo nieufna, po wizycie u weterynarza, okazało się, że chyba bita była, miała złamane ząbki, i odchylała główkę jak chciało ją się pogłaskać. Dzisiaj nawet sama tuli się i daje się czesać..
kochana kociczka;)
Ja mam dwie Kociczki i w sumie nie wyobrażam sobie, żeby ich zbrakło. Mruczenie i głaskanie to niezwykła wartość Naszej bliskości.
Ja też nie wyobrażam sobie, że w domu nie ma zwierzaczków..
Te dwa duże pieski , które są w ogrodzie to dwie różne rasy, ale jeden drugiego coś nauczył.. husky nauczył się szczekać od owczarka, a owczarek super wyć do księżyca od huskiego.. Obaj zresztą wyją jeden przy drugim jak jedzie karetka na specyficznym sygnale.. wtedy jest wycie...
To najlepsi łowcy dziczyzny.. zające, krety, a jeże.. zamieniają się w piłki..
http://zbiornik.com/big.php?v=MkQ1ZFBXR0htdEE5RnEyREU0bmRtYmVNMlN2dGEzZzhQRFUxaHpmM1lVdXp2QmpvSGUxaTRJaWhRcWt6UjZ5Yg==
chyba jakiś błędny link, bo tylko słowo "hmmm" jest...
Teraz siedzę sobie na łóżku, piję kawę, mam laptopik, odpoczynek, cisza i spokój, ale.. mały york drapie o materac i chce na kołderkę, więc musiałam ją podnieść, teraz śpi sobie zwinięta w kłębek, natomiast moja kotka, trochę chyba pozazdrościła i.. wskoczyła sama i położyła się tak, że łepek dała na moją dłoń trzymającą myszkę.. chyba ją chce pilnować aby nie uciekła..
ja jestem na etapie ...chcę pieska;)
A jaka rasa?? Już wybrana??
owczarek niemiecki:)
ooo super rasa... moja ulubiona, weź sukę, ja mam psa, będziemy tworzyć rodzinę.. ;P
moje kociaki śpią gdzieś,odsypiają nocke,kiedy mnie budziły wredoty;)))
niestety tej kotki już nie ma , zabił ją samochód http://zbiornik.com/photo/3eSxo4dj/
Cudowna fotka.. taka słodka.. szkoda tej kotki..
http://zbiornik.com/photo/3ysJEquI/ nasz pupil , adoptowany ze schroniska , wyżucony przez okno z 2 piętra kamienicy we Wrocławiu miał zgruchotane obie przednie łapy http://zbiornik.com/photo/3ysJEquI/
http://zbiornik.com/photo/3ysuwL5S/
Błagam nie piszcie o takicvh rzeczach,bo ja zaraz rycze;(((
Smutne to wszystko, niestety ludzie są bezlitośni, małe pieski im się podobają, a potem mają kłopot i różne rzeczy robią.. Ja nie wyobrażam sobie domu bez zwierzaka..
ten duży , to edzio , mały , to był dżej dżej , zginął pod kołami http://zbiornik.com/photo/3QByYLLP/
oj smutne te wydarzenia..
Dlaczego one tak giną pod kołami??? ta czarniutka,teraz ten rudasek??
ale boksia uratowaliśmy ze schroniska i prawie rok leczyliśmy mu łapy
w Klinice Chirurgii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu
Jak mój kocurek któryś odejdzie (mam nadzieje,że ze starości) to zaadoptuje kociaka po przejściach,może byc bez łapki,oczka,dam mu tyle miłości,ze zapomni o tym co go złego spotkało,że ktoś go skrzywdził.
Wróciłam do domu, po kilku dniach .. a malutki york, który jest w domu, tak się ucieszył z mojego przyjazdu, że się biedulka posikała z radości, tak mnie obskakiwała... :))
Muszę to napisać,moja kotka wygląda jak odkurzacz,jest otyła.
moja kotka jest puchata, nie chce się teraz dać wyczesać...
Ja lubię troszkę większe pieszczochy, takie ważące do 1 tony :)))) , są bardzo słodkie, lubią się przytulać, ja bardzo lubię je dosiadać, są zawsze zwarte i gotowe, najlepiej się na nich galopuję i skacze :)))). A dobra jazda jest niekiedy lepsza niż sex hahahha, polecam działają także uspokajająco. Czyli same plusy :))). O kim mówię?
O mnie ?? ;-)
A tak na poważnie to w okolicach Biłgoraja jest wspaniała kobieta weterynarz z takimi właśnie wielkimi pieszczochami ;-) Kiedyś ratowała naszego psa ...
Rozumiem :) taka osoba czasem jest bezcenna :))
Taka osoba zawsze jest bezcenna ;-) Czasem zazdraszczam ludziom takich wielkich gospodarstw z główną "atrakcją" pt. konie. U nas póki co, trwają prace nad przyjęciem konika polskiego sztuk jeden ... Zobaczymy co z tego wyjdzie ?
To super frajda , ale też bardzo duży obowiązek , znajomi mają takie dwa dzidziusie i zawsze ktoś musi w domu zostać z nimi :))
No więc właśnie ... Od marca do listopada nie ma problemu, ale pozostałe miesiące zbyt wiele nas "kosztują" ;-(
Rozumiem doskonale, można w jakiej stajni w pobliżu wykupić hotel dla konia , oni tak robią jak chcą odpocząć :))
W naszym przypadku nie jest to takie proste - podstawa to samowystarczalność ;-) W przyszłym roku ruszamy nawet z takim niewielkim "projektem" i ten konik ma być jego symbolem;-) Oby wyszło jak należy ...
Tego Wam życzę z całego serca :)) zapraszam do mojej grupy Milosnicy koni i jazdy konnej :))
Masz cos więcej z końmi wspólnego ??
Tak mam :)) jeżdze od 20 lat z przerwami :))
To ja już konia nie kupię! Zbyt łatwo nim odjechać ze "Zb" moja droga
"kotko1983".
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.