Naleweczka truskawkowa???

Hmmm ...a może odrobina Baileysa ? :) służe :)

ooo tez super.. poproszę... ;P

Bardzo proszę ...oryginalny ...irlandzki :)

Masz więcej?? ;P

Mam butelkę :)

Do degustacji i toastu.. wystarczy... :P

Stanowczo :)) chyba, że masz ochotę się zalać z radości :))) ....ja niestety się nie upijam Sheridanem, ani Baileysem poniżej 3 butelek :)))))

hihihi.. to tak jak ja.... ;P

Witam w niedzielę przedświąteczną, przy aromatycznej kawie...
życzę wszystkim cudownego spędzenia czasu, bez pośpiechu i nerwów..

Poniedziałek przedświąteczny... przy kawce ploteczki mmmm, ja dzisiaj do fryzjera idę.. będę malować sobie włosy, hihihi, noo Wiedźma jestem wiekowa, więc od czasu do czasu mi to pasuje zrobić, dla odświeżenia aury... W końcu święta niedługo... Jak u Was z porządkami? U mnie krasnoludki w pocie czoła pracują od rana do nocy...

Święta, święta.. Czas porządków, pieczenia, gotowania....
Zakupy zrobione, prezenty popakowane..
Fryzjer zaliczony, kosmetyczka też, pazurki zrobione...
Uff.. przerwa na kawę...

WESOŁYCH ŚWIĄT.. MIŁEGO SPĘDZENIA CZASU W RODZINNYM GRONIE.. DUŻO RADOŚCI I POGODY DUCHA..

Świąt roziskrzonych radością w gronie najbliższych, rozanielonych kolędami i tą niepowtarzalną rodzinną, ciepłą atmosferą.
A także odpoczynku, chwili zadumy nad tym co dobrego zdarzyło się w całym roku i nadziei, że ten Nadchodzący będzie zawsze lepszy od poprzedniego. Uściski dla Was wszystkich!

Już po świętach i dobrze :) ...to chyba najpaskudniejsze święta po słońcem były ....a grypa jelitowa w wigilię to już szczyt wszystkiego :))) ....więc życzę wszystkim znacznie lepszego, zdrowszego, radośniejszego i bardziej zasobnego w miłosne doznania Nowego Roku :) oraz oczywiście wesołej Sylwestrowej zabawy :)

Macie jakieś postanowienia noworoczne?

Postanowienia noworoczne... mmmmmm
trzeba pomyśleć nad tym....
dobry pomysł...
wpisujcie swoje..
moje pierwsze to.. więcej luzu....

Moje postanowienie noworoczne....czas odżyć, po burzliwym roku.

Tego Ci życzę.. z całego serca.. :))

Witam po raz pierwszy w tym Nowym Roku 2015

Moje postanowienie w nowym roku .....zadbać o kondycję i zdrowie :) wrócę do Tai Chi i może Nordic Walking zacznę :) .....no i znaleźć nową pracę oczywiście :)

Ja postanowiłem mniej pracować a więcej zarabiać. Więcej jeść a mniej tyć. Do tego dużo śmiać się - a mało smucić. Czego i Wam Życzę.

Nigdy nie udało mi się dotrzymać postanowień noworocznych. Dlatego w tym roku wyznaczyłam sobie cel adekwatny do mojej siły, woli i zainteresowań: KUPIĘ SOBIE COŚ ŁADNEGO!

A ja zostałam mianowana seksuologiem zbiornikowym ...więc postanawiam nie udzielać rad...Kawy Halu ...proszę ...

ooo bardzo proszę, a jaką sobie życzysz??

czarna ,mocna i gorzka ...jak zawsze...:-D

tez taką lubię.... najlepiej parzoną w kubku...

teraz czas właśnie na kawusię....

oj.. u mnie znowu pada śnieg.. rano ogród jeszcze był szaro zielony, a teraz?? Biały... może w końcu bałwana ulepię..

Abo to mało balwanów wokół? Lepiej na sanki :-))

a wiesz?? że to samo stwierdziłam, hihihi
idę poszykować sanki... ;))

Ja poproszę poduszkę na sanki bo mnie pupa boli po wczorajszych łyżwach...

Po co Ci poduszka?? lepiej kolanka jakiegoś.. Wiedźmina.... ;P

Z kolanami wiedźminów mam problem...zawsze mnie COŚ uwiera ;-)

oj to problem potem jak z górki się zjeżdża na muldach się podskakuje... ;P

Niesiu i Halu ja tam zapraszam na kolana ...co prawda z obiema paniami naraz miałbym problem :))) ...ale tak po kolei to da się zrobić :)))
A swoją drogą ....ciekawe jakie rady dawałaby Niesia jako seksuolog takiemu skomplikowanemu egzemplarzowi jak ja hahaha :) No dobra ....kawki drogie panie ? :))))

Proponuję ciemne piwko z colą...

Niesia zawsze daje radę ;-) Sanki większe to damy radę...colę proszę ..bez piwka Halu ,bo mi prawojazdy zabiorą na sanki :-D

hihiih, ok, z colą też rum proponuję, super smakuje... i plasterkiem cytrynki.. ;P

Ja to wolę Sheridana jak już alkohol jakiś :))) ...ale teraz zadowolę się kawką jako rasowy kawożłop :))

rum z colą działa seksotwórczo ...;-) sprawdzone doświadczalnie ...A kawa szkodzi na żołądek ...

Cola za to na żołądek jest zbawienna :-P

zwłaszcza wygazowana...

rum łagodzi skutki ;-) przynajmniej miło sobie tak tłumaczyć :-))

i jest pyszny, rozgrzewający w takie zimowe wieczorki..

zwłaszcza po saneczkowaniu ...ciepły kocyk ,kominek i męska dłoń że szklaneczką trunku...:-)) Chyba pójdę spać bo fantazja mnie nieeesie ...

Mnie poniosła.. wręcz ułańska fantazja... ;))

hahaha oj kobietki :) nie tylko Was fantazja ponosi :)) Kominek, ciepły kocyk, rum i piękna kobieta w objęciach ...mmmrrrr :))) Jeszcze tylko trochę romantycznej muzyki i pełnia szczęścia :)

BB nooo to dałeś czadu.. ech.. super.. ;P

witam na ploteczkach w zamglony niedzielny dzionek...
za oknem buro i szaro, troszkę śniegu spadło, pokryło lekkim dywanem ogród, wcześniej padał deszcz, więc niebezpiecznie się zrobiło, warstwa logu została przykryta warstewka śniegu.. Jeśli ktoś jedzie do mnie na kawę niech uważa na drogę... :))