Ciekawa ocena. W zasadzie łódź już obiła od brzegu. Reszta może jedynie pomachać i życzyć ...by nie zatonęła. Bo poza dobrymi chęciami sporo gówna na nią załadowano ;-)

teraz jeśli chce się wygrać z pisem to trzeba zdobyc głosy elektoratu z półki wykształcenia podst. i zaw. w skrócie posilić się na większy populizm niż sam PIS. ciekawi mnie czy znajdzie się w tym miejsce na tak zwaną "klasę"

PIS długo już nie porządzi. Ale musi dostać jeszcze szansę 3,5 do 4 lat na posprzątanie tej stajni Augiasza jakim stała się Polska po okresach rządów kolesi z PO. Afery Taśmowej "zamieść" się nie da. Działań mafii sędziowskiej i "czyścicieli kamienic" też nie. Do dzisiaj nie ma ustawy reprywatyzacyjnej ! Bo dzięki temu można kraść w majestacie prawa.
Może w przez te kilka lat wyrośnie wreszcie jakaś partia, która poza "musimy" wrócić do koryta będzie miała w programie:

1.Rozdział Kościoła od pastwa.
2.Wypowiedzenie Konkordatu.
3. Pro-europejskość
4.Wprowadzenie waluty euro
5.Uwolnienie się od agentury CIA w Polsce i polityki judeo-amerykańskiej.
6. Liberalizm gospodarczy, ale oparty na gospodarce długofalowo planowanej.
7. Dofinansowanie służby zdrowia i szkolnictwa koszem wydatków na "wuja Sama" i zbrojenia.
8.Koniec dofinansowywania Kościoła. Wprowadzenie opodatkowania kleru na zasadach rynkowych. Koniec dofinansowywania 75 seminariów i szkolnictwa kościelnego (KUL, WSSiM Rydzyka itp.).
9. Reorientacja ustroju na skandynawski akcjonariat pracowniczy i politykę prospołeczną.
10. Jedomandatowe okręgi wyborcze oraz skasowanie KRUS. Deputat dla każdego Polaka w wysokości 400 zł/mieś. Za pracę płaca ale w rozpiętości max. 5 razy średnia krajowa.

To co się dzieję w Warszawie z reprywatyzacją zakrwawa o kryminał. To są piękne nadzieje i konkretne punkty. Ja osobiście nie wierzę że uda się u nas taką politykę robić. Jestem zmęczony argumentem straszaka jednych na drugich i na odwrót. To mają być merytoryczne programy oferujące wybór? To są igrzyska klas wyższych gdzie społeczeństwo karmione jest caly czas do znudzenia emocjonalna papka rozliczania jakis tam X z jakiegos Y.

A. I nie wierzę też w sprzątanie. PIS się kończy a każdy kto zna swój czas zbiera manatki i co tylko jeszcze się uda napchać do kieszeni. Następca będzie musiał się martwić zastanym stanem

PiS tak się skończy jak Dziupla. Już nam przepowiadano, że następuje nasz koniec. Oświadczam więc, że mamy się bardzo dobrze i długo, długo jeszcze mieć będziemy.
Jest nas garstka. Sneer, IL i ja, ale mocno stoimy na nogach i póki co nie ma kozaka, by nasza pozycja uległa zachwianiu, a co dopiero upadku.
No ale każdy przecież może próbować!
Powodzenia.:)

Póki choć garstka ludzi jest, żadne forum nie padnie ;)

Czy żadne tego nie wiem. Wiem tylko, że Nasza Dziupla na pewno nie padnie! :)

Sweet z nami są też Bob14, Koleś oraz jeszcze kilka osób nieaktywnych na grupie. Są też sympatycy, którzy z nami utożsamiać się nie chcą ...ale pomagają. Większość userów na "Zb chce rozmawiać , oglądać zdjęcia, ale nie wdawać się w żadne scysje i bezsensowne rywalizacje. Bronić jakichś racji, czy porządku My jesteśmy "dziećmi wojny" atakowanymi tu od lat. Taka jest po prostu kolej rzeczy. Kto wystawia rękę poza dupę ...zostanie mu odcięta. Taka jest ideologia szarej masy. Wypada tylko żałować, że druga podobna grupa zamiast z nami współdziałać jest antagonistą. Zasada akcji i reakcji, oraz znoszenia ekstremów. Rak to chyba działa.
Ale masz rację Sweet ;--). "Dziupla" jest ogniwem spajającym. Gdyby nie ona nie wiem ...czy by nam się chciało być na "Zb".

hm maluje się tu ciekawy obraz społeczności tego forum. muszę tu zaglądać częściej. chyba że mnie wyprosicie

Ależ skąd ;-). Możesz być z nami, lub przeciw. Krytycznie oceniać i czasami wspierać. Czasami też ganić. To tylko zabawa. Fakt grupa nie jest pozbawiona zasad. Różni nas tu wszystko ...lecz mimo to potrafimy się szanować, a gdy trzeba wspierać. Jedynie czego wymagamy to odrobiny inteligencji i umiejętności bronienia swoich poglądów. A w co wierzymy, jakie mamy poglądy polityczne czy charakter to już spawa prywatna każdego z nas.
Więc spokojnie....bądź sobą, a my potrafimy to docenić.

Brzmi uczciwie :)

A wracając do polityki ...PIS jest antytezą 10 wymienionych wyżej zasad demokratycznego państwa XXI wieku. Poza jedną !
Jest skłonny jako jedyna partia rozgonić pejsatych ortodoksów z aparatu sprawiedliwości.
I mnie to wystarczy. Mimo, że to partia klerykalna, skrajnie szowinistyczna, nietolerancyjna i składająca si głownie z wsiowego ciemniactwa moherowego starego pokolenia.

Tak, pamiętam te przepowiednie o końcu Dziupli. Dawno to było, więc mogłem coś pokręcić, ale jeśli mnie pamięć nie myli, to pewna pani nawet przewidywała, za Konfucjuszem, że wystarczy poczekać nad brzegiem rzeki aż truchło Dziupli spłynie wodą. Ale najwyraźniej znudziło się jej czekanie nad tą rzeką, bo przystąpiła do naszej wesołej kompanii. I dobrze, przynajmniej dodaje kolorytu tej grupie. I podobnie z PiS-em. Też się kończy i to nie od dzisiaj, a od wielu lat. Kojarzycie Miśka Kamińskiego? Taki łysy polityk, który zeszmacił się jak mało który. On w 2012 napisał książkę "Koniec PIS-u" i chyba sam w te brednie uwierzył, bo szybko spierdolił z PiS-u do PO. Potem zaliczył jeszcze kilka ugrupowań, teraz jest zdaje się przybocznym Władka Kosiniaka. Ale Misiek nie był jedynym. Był choćby jeszcze Ludwik Dorn, znany głównie z tego, że miał psa Sabę. On w 2014 udzielił tej michnikowej gadzinówce wywiadu, w którym obwieścił światu, że występuje z PiS-u i wstępuje do PO, bo chciałby jeszcze coś w polityce zrobić, a z PiS-em to niemożliwe, bo PiS się skończył i już nic nie wygra. Ależ dar przewidywania! Bo też co ten PiS wygrał po 2014 roku? A Ludwiś przepadł potem w wyborach do sejmu startując z list Platformy, bo jak widać nawet wyborcy PO nie akceptują takich zdrajców jak właściciel Saby. I tak to ten PiS się kończy od 2012 czy 2014 roku i do dzisiaj skończyć się nie może. To i ja się zabawię w proroka. Dopóki tu jest Sweet, a w PiS-ie pan Prezes, to obu koniec nie grozi...

To smutne jak te ‘grupy dyskusyjne’ na tym kurwidołku poumierały … no jebnę chyba – jakie to grupy, i jakie to dyskusje?… no hello! co najwyżej wesołe podnoszenie własnego ego kopaniem jakiegoś internetowego przymułka. Na poprawę humoru nie powiem, całkiem dobre … i tylko za koszt podłączenia do sieci … nie powiem, czasami nawet to fajna zabawa, szczególnie jak się trafi taki trefniś co to jednego dnia - lasce od tłustych świń leci, a drugiego o ‘najpiękniejszej na zbiorniku’ . Mega, co nie? …

Też też bawi szczególnie - ilu tu tych różnych ‘przymułków’ te moje mentalne wydzieliny czyta. Bawi mnie to prze-qrwa-mega-zajebiście! Jesteście tacy pocieszni! …

A po tych wszystkich portalowych zmianach najpierw tu umarły blogi, potem grupy dyskusyjne. Ot weźmy taką grupę koleżanki PIaa o tych filmach – było, cudnie się spierdoliło i szlus. Nie zapominajmy też, że jednak dominatna intelektualna tego syfu to akurat nie jest coś szczególnie imponującego. Bo to tak jak z tym pisem. Ci ‘mądrzejsi’ z tego pisowskiego syfu wypisali się już dawno ... bo wiedzą dobrze, że są granice włażenia w dupsko Jareczkowi, że są granice robienia z siebie idioty, i szmacenia się za kasę. Fakt, jest tam jeszcze garstka tych całkiem mądrych idealistów którzy jeszcze mają nadzieję … ale i oni już sobie szykują ciepłą przystań, zanim spotka ich ostracyzm społeczny – coś takiego co wkrótce spotka tego p.o. prezydenta na wylocie – Trybunał Stanu; no a całą tę bandę, tych, co to na pandemii chcieli napchać sobie kieszenie lewizną – więzienie. Ciekawy i symptomatyczny jest już fenomen kościoła katopojebskiego. Sam Arcybiskup Jędraszewski, pierwszy upośledzony moralizator Polaków siedział cichutko przed wyborami i zagryzał paznokcie z nerwów, no bo sam już nie wie komu kibicować – pisuarom na wylocie czy już może jednak temu ‘nowemu’ ... które tak odważnie nadciąga. No, a jeszcze Ojcowie Paulini z Jasnej Góry postanowili zakończyć w końcu te pierdolety o tych ewangelistach z dupy, i dali już kres temu politycznemu pierdoleniu polityków i wprowadzili szczególne instrukcje co wolno mówić na Jasnej Górze. No w końcu. Ta upośledzona, z wytrzeszczem oczu, pani wicepremier 'Down The road' od wydawania kapci w muzeum miała jeszcze okazję wygłosić tam ostatnie płomienne orendzie.

Tak, szkoda tych forumowych dyskusji. No, ale spox! - Ilek będzie tu trwał – jak ten pomnik Lenina w Białoruskiej drewutni – z tymi swoimi defekacyjnymi idiotyzmami miłośnika Drakona, netykiety i samozwańczego forumowego mentalnego czyściciela Domestosa . Biedna tylko Ilronia i te wszystkie idiotki które ten miłośnik srania swą atencją namaścił. No nic tylko milej zabawy wam życzyć …

oj, chyba powinno być orędzie ( 7 wers od dołu - trzecie słowo od lewej) ... Macie mnie!

Dyskusje jak dyskusje. Tę grupę tworzy nie jakaś elita intelektualna, a normalni, przeciętni ludzie, przynajmniej taką mam nadzieję. Znamy się tu od lat i rozmawiamy na różne tematy, czasami o przysłowiowej dupie Maryni, a czasami o czymś poważniejszym. Ale tragedii nie ma, tak mi się wydaje. Z tą tłustą świnią, to też nie tak jak piszesz. Bo tam ani tłustej świni nie było, ani następnego dnia, ani najpiękniejszej na zbiorniku. A jeśli chodzi o DKF, to Piaa zostawiła tę grupę Tobie. Może zamiast narzekać zadbałabyś o tę grupę? W końcu na filmach się znasz. Przy okazji masz od niej pozdrowienia. Ona Cie ceni chyba najbardziej z tego kurwidołka. Nie wiem dlaczego i nie wnikam w to, ale bardzo Cie lubi i przesyła pozdrowienia. A co do tego końca PiS-u fakty jakby wskazują na coś wręcz odwrotnego. Ale jak to kiedyś ktoś powiedział: Jeśli fakty przeczą teorii, to tym gorzej dla faktów. W każdym razie daj znać jak ten koniec już nastąpi żebym takiego newsa nie przegapił...

to już nie kultowa? ... a z tej grupy to się wypisałam już dawno, dawno ... no bo jaki sens był próbować ożywiać trupa? Marnowanie czasu, głupota, i tyle. No trzeba być albo nienormalnym , albo bezrobotnym aby takie grupy próbować tu prowadzić ... Bo z tymi grupami dyskusyjnymi to tu jak u Szekspira ... 'To die, to sleep, perchance to dream' ... jak powiedział Hamlet, czyli - w potocznym tłumaczeniu - niech to już lepiej sczeźnie i da już ludziom wytchnąć ...

A ja też znam takiego trefnisia, co to raz obwieszcza Polakom, że trzeba zapierdalać do 67 roku życia, a 500+ to chuj a nie pomoc dla matek, a teraz w obliczu wyśmiania go przez tych samych Polaków, mówi, że nigdy w życiu, on nie głosował przeciw podniesieniu wieku emerytalnego, bo przecież on nie był w tamtych czasach posłem i w ogóle nie bawił się w politykę, a program 500+ jest debeściakiem tak samo jak 13 dla emerytów, którzy będą już odpoczywali od roboty tak jak to ustalił PiS.
To dopiero pocieszny karlus...

To jak coś tworzą zwyczajni ludzie, to już nie może być kultowe? I ja nie wiem czy warto ożywiać trupa, ale Piaa włożyła w powstanie tamtej grupy dużo serca. I może choćby ze względu na nią warto to kontynuować? Ale dobra, nie znam się na tym, nie wiem, może i masz rację. Szkoda tylko tego wszystkiego co Piaa tam zrobiła...

A ty ? .... co, do kina nie chodzisz? Netflixa nie masz? ... a sam sobie tego truposza reanimuj . Il ci pewnie pomoże , doplusje wpisy i nikt wam tam nie podskoczy ...

I chodzę do kina i mam Netflix, ale moja wiedza o kinie jest niewielka, w każdym razie nie taka żebym się wypowiadał na tematycznej grupie poświęconej filmowi. Poza tym Ty tam jesteś szefową, a to wyklucza moją tam obecność...

Masz jakieś mega nieświeże dane ... tak dla odrobiny szacunku dla Piaa przynajmniej zobaczyłbyś kto tam się w tej namiastce grupy ostał ...

Przecież nie zaglądam tam codziennie. Teraz zajrzałem. Ostatni wpis rok temu. Szok. Żeby tylko mnie Piaa nie spytała co tam na DKF-ie, bo co jej powiem? Ale na szczęście o kurwidołku prawie w ogóle nie rozmawiamy, to może nie będzie takiego pytania...

Powiedz Jej tylko : Rigor mortis ... i że rzężenie ustało już czas jakiś temu, ogólnie to agonia była krótka, starałam się tam być do samego końca ... żałobników było mało i chyba nawet nikt tego nie zauważył jak sobie ten DKF zdychał ... nie przejmuj się bo to bardzo, bardzo mądra kobieta ... często rozmawialiśmy o umieraniu grup dyskusyjnych, blogów i tym podobnych bzdetach. Zrozumie.

Tak, wiem, że to bardzo mądra kobieta. Tylko ona miała profil zablokowany i nie chciała się zweryfikować, co akurat doskonale rozumiem, bo też nigdy tu się nie zweryfikuję, ale pamiętam, że mi mówiła, że konta nie skasuje, bo wtedy chyba automatycznie uległaby likwidacji ta jej grupa. A tego byłoby jej szkoda, dlatego zostawiła tę grupę Tobie. Ale wszystko kiedyś ma swój kres. Rigor mortis, heh. Na razie śpiączka, z której pacjent być może kiedyś się wybudzi...

Dobrze, że czasami potrzebujemy tylko kilku lat kogoś poniewierać w internecie ku radości jakiś nieznanych internetowych dziwolągów ... Wiem, miałam podobnie. A Il może ci pewnie coś opowiedzieć o blokadzie dla Aber i PIaa .. to przecież mistrz tych gier ... no i twój najlepszy kumpel.

Znowu jakieś poniewieranie? O co tym razem chodzi? I Pelle to mój zbiornikowy kumpel, ale nie wiem czy najlepszy. Chyba jedyny. Bo ja z facetami tu raczej nie utrzymuję kontaktów. Bardzo ceniłem Harviego, a lubiłem Kaszuba, ale obu tu nie ma, więc został tylko Pelle. To dość specyficzna znajomość, bo on mnie czasami drażni, a czasami śmieszy, ale nie ukrywam, że lubię staruszka. I w przeciwieństwie do Sweet, parę razy się na nim zawiodłem, ale tak już w życiu bywa. I ja nie wiem czy on zgłaszał Piaa. Jeśli to zrobił, to bardzo źle o nim świadczy, ale ja o tym nie wiem. Ja też o sobie przynajmniej dwa razy słyszałem, że kogoś zgłaszałem, a to akurat była nieprawda, więc po co w ogóle taki temat poruszać, skoro na jego potwierdzenie nie ma się niczego oprócz własnych podejrzeń?

MilFurio musisz byś strasznie nieszczęśliwą osobą z tą swoją mentalnością i świńskim charakterkiem !
Osobą ...napisałem zauważyłaś? Nie kobietą ...bo za dużo czerwonych kółek u Ciebie a za mało zieleni ;-). Przez grzeczność zachowam jednak formę żeńską ....byś poczuła się dowartościowana.
Stękasz jak stara kwoka, która nie może znieść jajka.
Przed niemal 9 laty przyszedłem na "Zb" pełen koleżeńskiej dobrej woli. Co mnie spotkało? Przywitanie stada sekutnic robiących rajdy po cudzych profilach i wydziwiających jak upośledzone dewotki !
Brudne pazury ! Bałagan w pokoju ! Pamiętasz moralistko od siedmiu boleści? I towarzystwo z jakim te rajdy robiłaś?
Gdyby nie Sweet, Kaszub,Largo_666 pewnie bym wtedy odszedł.
To oni nauczyli mnie, że jak się chce być miłym - to trzeba potrafić też miłym nie być. A ja jestem pojętnym uczniem.
Tak wygląda prawda pani ZAKŁAMANA !
Ci do dostali od tamtej pory po workach i torbach otrzymali to na własne życzenie.
To jest właśnie to prawo Drakona w wersji świata wirtualnego !
Piaa nigdy nie szkodziłem choć padło trochę ostrych słów między nami. Tak to bywa. Język też trzeba umieć kontrolować. A jej się wydawało, że można mnie obrażać a ja podziękuję.
Z ABER niestety sprawa była inna....ale też robiła co mogła, by tak to się skończyło....zupełnie jak obecnie ONY.
Jeżeli Piaa i ABER wrócą kiedyś ...bo mają tu profile będę je traktował jak Ciebie ! Głaskał i poklepywał ...a czasami lekko szczypał gdy zacznie was swędzieć fajka. Dziwnym trafem wszystkie trzy jesteście nieuwierzytelnione. To problem? Admin obiecał w newsach, że nie będzie jak kiedyś cofał weryfikacji z powodu donosów.
Więc w czym problem?
Masz do mnie pretensję milFurio?Walczyłem o cofniecie przed laty danego ci bana. Admin jednak nie zgodził się. Ciekawe czemu?
Zrobiła byś tyle dla mnie? A te jedno zdjęcie co ci usunąłem 7 lat temu to chyba drobiazg? Wiesz ile usunięto ich mnie zanim nauczyłem się prawa Drakona? Więc nie stękaj jak jakaś pokrzywdzona nieszczęśliwa pierdoła! Masz swoje za pazurami i oboje to wiemy !

Mirko...te nocna ustawy i podpisy, to dlatego, że nikt z opozycji się nie pochyla nad ustawami PiS! Szkoda czasu tak samo jak Senat się pochylał nad ustawą o wyborach. Przeleżała tam 29dni i wróciła bez jakichkolwiek poprawek, ot tylko, by przetrzymać maxymalnie i uniemożliwić przeprowadzenie wyborów w maju, a dlaczego to już wszyscy wiedzą. Nie chodziło wcale o wirusa, a o wymianę Kidawy na Trzaska. Ten plan się im powiódł, jak będzie dalej zobaczymy 13.07.
Jestem również za "bezpiecznikiem", tylko, że nikt inny nie gwarantuje większej uczciwości jak właśnie ON...

Sweet, prezydent może być bezpiecznikiem jeśli współpracuje z rządem, a bez woli takiej współpracy prezydent będzie tylko hamulcowym. Bo takie prezydent ma uprawnienia. To jeszcze spadek po komunie. Jak przywracano u nas urząd prezydenta to szykowano go pod Jaruzelskiego i dano mu takie kompetencje żeby w razie czego skutecznie przeszkadzał mającej rządzić Solidarności. A potem te zapisy prawie żywcem przepisano do aktualnie obowiązującej konstytucji. Dlatego jak słyszysz o jakichś programach gospodarczych kandydatów na prezydenta, to możesz to między bajki włożyć. Bo od takich spraw jest rząd i parlament, a nie prezydent. Prezydent ma trochę uprawnień w dziedzinie obronności i spraw zagranicznych, ale głównie prezydent może przeszkadzać. I jak prezydent współpracuje z rządem, to faktycznie może pełnić taką rolę bezpiecznika i obecny prezydent kilka razy w takiej roli wystąpił. Ale z tej dwójki kandydatów tylko jeden będzie współpracował z rządem. Drugi nawet nie ukrywa, że jego głównym celem będzie upadek tego rządu. I teraz mamy taką sytuację, że czeka nas zmaganie z kryzysem. Z tym wirusem poradziliśmy sobie bardzo dobrze czy wręcz rewelacyjnie, ale kryzysu i tak nie unikniemy. Na początku tej pandemii pamiętam, że optymiści mówili o 300 tysiącach dodatkowych bezrobotnych, pesymiści o 1,1- 1,2 miliona, a realiści o około pół miliona bezrobotnych. Dzisiaj już widać, że katastrofy nie będzie, niemniej jakiś kryzys jednak przejdziemy, jak zresztą cała Unia. I Prezydent Duda jest gwarancją, że rząd będzie mógł spokojnie, w razie czego licząc na wsparcie głowy państwa, zmierzyć się z tymi problemami. A za 3 lata społeczeństwo podsumuje te starania rządu i wyda ocenę w wyborach...

A czego byłby gwarantem prezydent Trzaskowski? Wiadomo czego. Ciągłych waśni, rzucania kłód pod nogi rządowi, blokowania jego pomysłów i destabilizacji sytuacji w myśl zasady, że im gorzej dla Polski tym lepiej dla prezydenta i opozycji, bo przecież cała wina spadłaby na rząd, bo to on rządzi. Dlatego wybór wydaje się oczywisty. Zresztą popatrz sobie na tego warszawskiego szambiarza, czego on się nie tknie to popsuje. Warszawa tonie w długach, tonie w śmieciach, dzisiaj to chyba nawet dosłownie tonie, a ten sobie jeździ po kraju w nadziei, że ten cały syf będzie mógł zrzucić na innych, a on będzie mógł zacząć topić już nie tylko stolicę, ale całą Polskę. Ty słyszałaś jakie on ma pomysły? Likwidacja TVP, likwidacja CBA, likwidacja PFN, likwidacja PiS, likwidacja pińcet plus. Nie będzie przekopu Mierzei, bo Rosja się obrazi, nie będzie CPK, bo niedaleko jest lotnisko w Berlinie. Państwa polskiego też może nie będzie, bo przecież niedaleko są Niemcy. Co on kurwa zrobił szefem swojego sztabu Kononowicza i przejął jego program pod tytułem: I nie będzie niczego!? Obejrzałem sobie ostatnio "Piekielną głębię". Dobry film, o rekinach. Ty wiesz Sweet o czym marzą uwięzione rekiny? O wolności i bezkresnym oceanie. I tak sobie pomyślałem o czym marzą rekiny polskiej polityki? Jeden z nich, ubiegający się o reelekcję marzy o silnej Polsce, z rozwiniętą gospodarką, z zadowolonymi, żyjącymi w dostatku obywatelami. A o czym marzy szambiarz? Kiedyś się przyznał. O tym żeby być pierwszym prezydentem miasta, który udzieli ślubu dwóm gejom!

Mirko. To że dałam plusika ILowi to wcale nie oznacza, że zgadzam się z jego wywodami w całości. Mnie się bardzo spodobało to zadnie - "Im więcej kotów wieszają na Kaczyńskim media PO-jebów tym bardziej on mi się podoba", i to nagrodziłam plusikiem.
Również Ciebie pozdrawiam.

Tak Sweet, widziałem Prezydenta trzęsącego się jak galareta. Było widać strach i przerażenie w oczach i cała jego mowa ciała wskazywała, że on boi się Trzaskowskiego równie mocno jak ja tego, że mi zamkną nocny i nie dostanę piwa jak akurat będę miał pustki w lodówce. Żeby tylko Prezydent z powodu tego całego strachu nie wycofał się z wyścigu i nie oddał walkowerem pola Trzaskowskiemu. A nie wiem czy wiesz Sweet, ale chyba nas czytają w Wybiórczej! Bo pamiętam, że i ja i Ty również pisaliśmy, że pójście do lokalu wyborczego niesie podobne zagrożenie jak podczas wizyty w sklepie. Nawet któreś z nas rzuciło pomysł przeniesienia lokali wyborczych do Biedronek i Lidlów. I wyobraź sobie, że trzy dni przed wyborami ta michnikowa gadzinówka zaapelowała do swoich czytelników: Idźta ludzie na wybory, bo zagrożenie zarażeniem jest podobne jak podczas robienia zakupów w sklepie! A tak wcześniej straszyli, że odebranie koperty rzekomo miało grozić natychmiastowym zgonem. A co do tej debaty, to oczywiście zakazu nie ma i jak Prezydent chce to niech tam idzie, ale ja bym mu odradzał. Bo od takiej debaty to jest telewizja publiczna, a nie jakaś prywatna stacyjka. Jak TV Trwam będzie chciało zorganizować taką debatę to też obaj kandydaci mają lecieć do Rydzyka? Dlatego ja jestem na nie...

W ogóle jestem zdania, że politycy PiS-u powinni bojkotować tę opozycyjną szczekaczkę. Bo chodząc tam tylko uwiarygadniają te bzdury tam podawane. Ale uwielbiam te ich dyskusje. Dzisiaj obejrzałem z 15- 20 minut i mi wystarczyło. Mądre głowy, z tytułami profesorskimi orzekły, że Trzaskowski wygra, bo zdobędzie wszystkie głosy od Biedronia, przez Kosiniaka, Hołownię, aż po Bosaka, do tego nastąpi jeszcze mobilizacja odpowiedniego elektoratu no i właśnie wygra Trzaskowski. Kapitalne! Ja żadną mądrą głową nie jestem, nie znam się na tym, a bez zastanowienia powiedziałbym, że te 26% głosów podzieli się w miarę po równo, ewentualnie z kilkuprocentowym przesunięciem w jedną bądź drugą stronę. Czyli zamiast 13:13, będzie 16:10, ale to i tak nie zmieni zwycięzcy. A jeśli nastąpi jakaś mobilizacja elektoratu to raczej w drugą stronę. Bo tam gdzie głosowali na Trzaskowskiego frekwencja była wysoka, około 70%. A tam gdzie na Prezydenta gdzieś koło 60%, czyli tu są jeszcze rezerwy. Dlatego ja przewiduję niewysokie, choć pewne zwycięstwo Prezydenta. Mogę się pomylić, bo jestem tylko zwykłym wyborcą, a nie znawcą jak ci zapraszani do TVN-u, ale moim zdaniem Trzaskowski nie ma szans. Ale zobaczymy za 10 dni...

Okaże się 12 lipca jak wolą, aby tylko ta histeria po 12 lipca nie była za głośna

Nie jesteśmy warci żadnego ustroju humanistycznego o korzeniach akcjonariatu pracowniczeo. Tylko PISowska "moja krowa" albo PO wskie "jak nie ukradniesz to mieć nie będziesz". Tylko górale albańscy w głupocie nam dorównują. Z drugiej strony przejawów jawnego łamania prawa przez PIS na razie się nie obserwuję. Raczej cyrkową żonglerkę "prawem". A PO miało je jawnie w dupie.

A co to za cudo ten humanistyczny ustrój? Mnie to zalatuje socjalizmem. Czyli do kosza z tym! Zamiast pieprzyć o humanizmie weź Ty Pelle obejrzyj najnowsze zdjęcie naszej Carycy. To jest kobieta! Tylko Pelle jak będziesz oglądał to z wrażenia monitora nie pośliń...

Sneer tobie wszystko co nie kościelne i ultra-prawicowe zalatuje komunizmem ;-) . I gdybyś był jakiś majętny ...rozumiałbym to ;-)
Taka Czarnogóra wprowadziła prawo o związkach partnerskich. Od stycznia jednopłciowi partnerzy mają wszystkie prawa związków małżeńskich! Poza adopcją dzieci.
A my ?
Co na to betonowe łby dresiarstwa ONR-owego?
Niebawem pocwałuje ta przykościelna wsiowa inteligencja i małomiasteczkowe Dulskie na pielgrzymkę do Częstochowy ? Będziemy mieć podobny ubaw jak po komuniach majowych? Trochę dzieciaków zamieni własną rodzinę na ...zastępczą?
Jakoś media o tym nie trąbiły?
I założę się, że w ich zakutych łbach nie zagości pytanie czemu Jezus do tego dopuścił ?

Nie wszystko, sporo, ale nie wszystko. I co mnie obchodzi jakaś Czarnogóra? To są prawie sąsiedzi tych Twoich albańskich górali, poza tym oni tam chleją Rakiję i później są tego takie efekty. Powinni tego zakazać! I adopcja dzieci jest nieuniknioną konsekwencją związków jednopłciowych. Nie łudź się, że będzie inaczej. A ostatnich akapitów to nie rozumiem, bo co pielgrzymki mają wspólnego z rodzinami zastępczymi?

Sneer zakazywać to sobie możesz oglądania obcych kobiet na "Zb".
Od tego jest żona prawomyślny zakłamany katoliku ;-).
Masz za ciasny berecik, by zakumać, że wolność polega na tym, by nie wsadzać nosa do cudzego łóżka ...jak nie chcesz, by nie wsadzano go do twojego?
Napiszę wprost ...gówno ciebie obchodzi kto z kim śpi. Nawet jeżeli jest to mężczyzna. Czego w tym nie rozumiesz?
PIS wygra, ale na pewno nie dzięki swojej szowinistycznej ideologii.
- Ma z głowy 6 % głosów środowisk LGBT.
- 4% głosów mniejszości narodowych i 10% inteligencji.
Jesteście komuchami bis o mentalności dewotów.Tym się tylko od nich różnicie.
Wiem, że nie rozumiesz co pielgrzymki mają wspólnego z rodzinami zastępczymi. Na szczęście nie musisz ;-)
A Czarnogóra i Albania?
To symbol ciemniactwa ! I właśnie objęliśmy nim prowadzenie ;-).
Takie jest zdanie OBIEKTYWNE ponieważ ja na tę prymitywnie ordynarną ideologię neofaszyzmu kościelnego głosuję ...na razie.

A jednak tej Rakiji to bym zakazał! Bo zobacz jak po niej odjebało tym Czarnogórcom? Ja to myślałem, że mieszkańcy Bałkanów zachowali to z czego słynęli, czyli dzikość serca, zawziętość, przywiązanie do tradycji. A okazuje się, że oni idą w awangardzie postępu i są tak samo pojebani jak nowoczesny zachód Europy. Ale może zbyt surowo ich oceniam, może tylko mają takie elity polityczne, a w społeczeństwo jest inne, takie jak u nas. A z tym, że nie należy wsadzać nosa do cudzego łóżka akurat się zgadzam. Skąd Twoje przekonanie, że jest inaczej? I widzisz tak to jest między nami. Jak Ty mnie o coś dopytujesz, to staram Ci się rzetelnie odpowiedzieć. A jak ja Ciebie pytam, to słyszę, że mam sobie poszukać w guglach, albo nie powiesz, bo Ci się nie chce. Jak sam Pelle zauważyłeś ja mam ciasny beret i wielu rzeczy nie rozumiem. Dlatego liczyłem, że mnie oświecisz w temacie związku między pielgrzymkami, a rodzinami zastępczymi. Ale właśnie taki Ty jesteś kumpel, nic nie pomożesz!

bajkopisarstwo jeszcze tylko dziś i jutro

A pewien kolega partyjny Rafałka, który na mnie robił wrażenie przygłupa, ironizował sobie z tej wizyty Prezydenta bełkocząc coś o ślepym snajperze i popsuciu relacji z Rosją. Ten partyjny kolega awansował później na funkcję strażnika żyrandola. Czyli z tego Rafałka jest niezły cwaniak, bo oficjalnie musiał na każdym kroku krytykować Prezydenta Kaczyńskiego, bo taka była linia partyjna jego ugrupowania, ale po cichu, skrycie, wielbił Prezydenta Kaczyńskiego i był z niego dumny. Jaka szkoda, że ta kampania już się kończy! Bo gdyby potrwała jeszcze z miesiąc, to Rafałek tak się rozkręca, że pewnie dowiedzielibyśmy się, ze jego idolem jest Prezes Jarosław, a w zaciszu domowym on jest wiernym słuchaczem pewnego toruńskiego radia. I po trzecie, te ofiary stanu wojennego. Tu trzeba przywołać nazwisko Emila Barchańskiego. To młody chłopak zamordowany w 1982 roku i on uchodzi za najmłodszą ofiarę stanu wojennego. Po 89 roku jego matka próbowała dochodzić sprawiedliwości, ale bezskutecznie i sprawcy pozostali nieukarani. Dopiero Prezydent Kaczyński pośmiertnie odznaczył Emila Krzyżem Kawalerskim, a w zeszłym roku z jego matką spotkał się Prezydent Duda. Po tym spotkaniu kobieta wzruszona mówiła, że głosowała na pana Dudę i po tym co ona przeszła z sądami, to gorąco popiera reformę wymiaru sprawiedliwości przeprowadzaną przez PiS i dodała, że nie tylko głosowała na pana Dudę, ale wręcz go kocha. To są jej słowa. I kilka tygodni temu, w czerwcu ta pani zmarła...

Nie minął nawet tydzień od jej śmierci, jej ciało jeszcze dobrze nie ostygło w grobie, a na tym wspomnianym poznańskim spędzie Rafałek wypalił, że inspiracją dla niego do zaangażowania w politykę był, nie zgadniecie, Emil Barchański! A ja sobie wtedy pomyślałem, że może i dobrze, że ta starsza kobiecina nie dożyła tej chwili, gdy ktoś taki jak Rafałek wyciera sobie swoją zdradziecką mordę imieniem jej świętej pamięci syna. I to jest właśnie kandydat Rafałek. Zero przyzwoitości i zero skrupułów, on zrobi wszystko i przez gardło przejdzie mu największe kłamstwo byleby tylko podskoczył mu sondażowy słupek. Przykład pierwszy z brzegu. Rafałek głośno krzyczy, że będzie stał przy słabszych. A co robi po cichu? Po cichu w Warszawie zlikwidowano dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych dla niepełnosprawnych. Bo środki poszły na inny cel. Chyba nietrudno domyślić się na jaki, bo za prezydentury Rafałka na promocję ideologii LGBT wydano już więcej niż za całej kadencji Gronkiewiczowej. I taki to kandydat. Jest mu blisko do ruskich onuc z Konfederacji, jest dumny z Prezydenta Kaczyńskiego i podpiera się ofiarami stanu wojennego, ale jak nikt nie patrzy to okrada niepełnosprawnych...

Sneer, prócz tego co wymieniłeś to ja jeszcze czekam na odzew naszego waligruszki - Invaderka, na temat brazylijskiej samby Rafika - fafika.
Indy! Nie grzmisz, że Rafik - fafik balował w Brazylii 6 dni na nasz koszt? Przecież gdyby tak zrobił ktoś z PiS, to byś nas tutaj zamęczył tym newsem. xD

Zaś moje 3 grosze na temat wyborów, kampanii, jak i kontr kandydata, Naszego Pana Prezydenta A.Dudy - R. Trzaskowskiego, napiszę po wyborach, i to nie prędzej niż po oficjalnym wyniku, lub po upewnieniu się, że nic się już nie zmieni, czyli prawdopodobnie 13-go.07.

To i ja pozwolę sobie wtrącać trzy grosze na temat wyborów. Nikogo nie namawiam, ale musimy zagłosować na jedynego "słusznego" kandydata Stanisława Żółtka!
Czy on nie wszedł do II tury? ,)

Te słowa Sienkiewicz wypowiedział? Wydawało mi się, że Kmicic. ;)

"kończ waść, wstydu oszczędź! ... " - chciałoby się powiedzieć Rafikowi za próbę utożsamiania się z M.L. Kingiem...

Chciał ten nasz Rafik - fafik błysnąć niczym złoty ząb w blasku słońca tym..."marzy mi się....". Mówił to z takim emocjonalnym tonem, że mówię wam...łzy mi poleciały. XD
Poryczałam ci się jak bóbr, i w życiu nie rozpoznałabym "plagiatu", gdyby nie to, że - I Have a Dream, że to Obecny Pan Prezydent A.Duda wygra te wybory. Teraz jednak jestem spokojna, bowiem Mirka przesłała mi przekaz, że mam pamiętać, że że gdy się marzy to zawsze jest duża szansa - że się zdarzy. xD

Sweet, Marzysz o Andrzeju? Q! Zazdrosny jestem.

Bobiczku, moim marzeniem jest ON! Jareczek! :P:))

Irka, próbujesz deprecjonować znaczenie tej mowy a to jednak majstersztyk. Poświęć trochę czasu aby aby ją dokładniej przeanalizować. To było genialne połączenie intonacji, profetyzmu i artystotelesowej logiki - które razem przekładają się na przesłanie które zostaje w umyśle słuchającego. I podobnie z mową Rafała … mnie szczególnie podobało się zdanie … 'Marzy mi się też taki kraj, w którym instruktor narciarstwa sprzedaje gogle, a nie maski ochronne, a respiratory kosztują dokładnie tyle i kosztują gdzie indziej na świecie' … zapadające w pamięć

Mirka, instruktor narciarstwa jest od nauki jazdy na nartach, a nie od sprzedaży. No ale skoro Rafik - fafik sam mówi, że instruktorzy mogą być handlowcami, to co za różnica jakim towarem handlują? Ja tam znam instruktora tenisa, który prócz tego, że świetnie sobie radzi z młodzieżą na korcie, doskonale sprawdza się również jako dealer wózków widłowych. Kiedyś był przetarg na dostarczenie specjalistycznych wózków do Castoramy, bo to muszą być odpowiednie wózki, które mają nie tylko odpowiedni udźwig, ale też muszą umieć to podnieść na odpowiednią wysokość. Wygrał ten przetarg i nikt się nie czepiał, że był instruktorem tenisa. No ale nie nie był to wtedy czas wyborów...

Irka, szczerze doceniam tę próbę osłabienia wymowy tej głęboko metaforycznej wypowiedzi Trzaska. A to faktycznie nie jest łatwe zadanie. Niestety, lecz w twojej konstrukcji narracyjnej jest bardzo poważny błąd logiczny.

Podziwiam też ten majstersztyk piarowy, polegający na całkowitym przemilczeniu nad tą moralną i etyczną strona tej ‘szumowskiej transakcji’. No jednak urzędujący minister, wcześniej wyśmiewający maseczki, potem oklaskujący premiera gdy ten zapewniał iż Polska jest mega świetnie przygotowana do pandemii, potem ten dziwny zakup, na firmę brata, od instruktora którego nie znał jak na początku twierdził, a potem, że znał ale żadnych interesów nie robił, ze każdy może sobie wejść do Ministerstwa i maseczki sprzedać – no sorka, ale to nie wyglądało dobrze. Ale cóż się dziwić – idea ubermensch – którą do literatury wprowadził Dostojewski, do filozofii Nietzsche a do polityki prezes Jarosław nie zahacza przecież ani o moralność ani etykę …

Słusznie akcentujesz, że znane są podobne przypadki jak opisujesz z tym trenerem tenisa. Sama, z mojego biznesowego, dawnego życia znam takich osób kilkanaście; że wspomnieć tu tylko Michała Sołowowa – znanego kierowcę rajdowego i niezwykle charyzmatycznego biznesmena; czy pana Tadeusza Gołębiewskiego – cukiernika z krwi i kości, a świetnie realizującego się w mega poważnym biznesie hotelowym. Tu jak najbardziej – jestem na tak.

Błąd logiczny twojej argumentacji polega na próbie położenia znaku równoważności pomiędzy biznesem na wskroś prywatnym - a takim jest wspomniana sieć Castorama, która od strony prawnej jest spółką z o.o. – a budżetem Polski, realizowanym przez Rząd RP i umocowanych prawnie urzędników, ustawą budżetową, rozporządzeniami i innymi aktami prawnymi.
Ten błąd logiczny twojej argumentacji polega również na próbie położenia znaku bezwzględnej równoważności pomiędzy pieniędzmi prywatnymi, i działaniami prywatnej spółki prawa handlowego, nastawionymi na maksymalizację zysku – a pieniędzmi, najogólniej mówiąc pochodzącymi z naszych podatków, i przeznaczonych nie na robienie dziwnych interesów, z dziwnymi i szemranymi podmiotami gospodarczymi - ale na ściśle działania ustawowe, w sposób transparentny i dla dobra społeczeństwa.

Pominę już specjalne systemy kwantyfikowania istotnych parametrów oferty handlowej, czy istotę stosowanego przez Castoramę tzw. systemu kwalifikacji dostawców ( Vendor Rating System) które pozwalają na sprowadzenie różnych ofert do systemu punktowego pozwalającego na ich wzajemne porównanie i wybór tej najbardziej korzystnej a nie, że ktoś tam przychodzi i im oferuje wózek widłowy a oni go w ciemno biorą i się cieszą jak dzieci, że onie kupili a nie jakiś Niemiec ….

Zapominasz też Droga Irko o tle tej transakcji rodziny Szumowskich. W pierwszym pakiecie ustaw tarczy antykryzysowej wprowadzono także 2 ważne zapisy: pierwszy – który z uwagi na pandemię zniósł ustawowy obowiązek tzw. zamówień publicznych; i drugi – który w ślad za tym pierwszym zniósł jakakolwiek odpowiedzialność karną dla decydentów takich zakupów. I właśnie te dwa przepisy pozwoliły rodzinie Szumowskich nie dość, że uruchomić tę transakcję, ale i zwolnić się od jakiejkolwiek odpowiedzialności karnej gdyby chciano im coś zarzucać. Ciekawa jest chronologia dat – kilka dni po wprowadzeniu tych przepisów, z tego co pamiętam – chyba 5 - pan instruktor narciarski, a później jego żona dokonują rozszerzenia zakresu działalności swoich firm i biorą się za dostawy. Nie miałabym pretensji gdyby mieli te odpowiednie wpisy działalności przed datą wprowadzenia tych zamian – ale w tym przypadku to jakby czekali na sygnał.

No tak, ale przecież pis jest prekursorem dziwnego ‘kołowania kasy’. Maciej Zalewski był jednym z najbliższych współpracowników braci Kaczyńskich na początku lat 90. Znalazł się wśród założycieli Porozumienia Centrum, pierwszej partii braci, należał też do twórców Fundacji Prasowej "Solidarność" i pomysłodawców stworzenia przedsiębiorstwa "Telegraf" ...

Rzeczony Maciel Zalewski W 1991 r. był sekretarzem Komitetu Obrony Kraju w Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy, którą wówczas kierowali Kaczyńscy. W 1991 r. został wybrany posłem, musiał jednak zrezygnować z mandatu przed końcem kadencji po tym, jak w stanie nietrzeźwości wywołał awanturę z funkcjonariuszami policji po kolizji drogowej. W marcu 2005 r. został skazany za to, że w 1991 r. uprzedził o aresztowaniu Bogusława Bagsika i Andrzeja Gąsiorowskiego, właścicieli firmy Art B. Obaj zdążyli uciec za granicę. Proces Zalewskiego trwał od 1993 r. i zakończył się orzeczeniem Sądu Najwyższego. Zalewski nie przyznał się do winy. Ostatnie miesiące kary odbywał w więzieniu półotwartym, o złagodzonym rygorze. Jak wspominał Bagsik i Gąsiorowski – zostawili mu jakaś całkiem sporą walizkę z dolarami w podzięce. Co się z nią stało – nigdy tego nie wyjaśniono. Nota bene Bagsik i Gąsiorowski też wpisują się w narrację, że można robić jedno a być świetnym w biznesie. Oni byli zawodowymi muzykami. W swoim warszawskim biurze które urządzili w Palacyku w Pęcicach ( polecam zobaczyć, przeurocze miejsce, zaraz jak jedziesz do Komorowa od Raszyna czy Michałowic– tam Machulski kręcił sceny wręczania tych biznesowych nagród w filmie ‘ Pieniądze to nie wszystko’) no więc w swoim biurze mieli ustawione dwa koncertowe Steinwaye i raczyli swoich gości całkiem interesującymi koncertami

Widać, że Jarosław zapamiętał to upokorzenie i ten błąd … i mając teraz państwo dla siebie postanowił już takiego koszmarnego błędu drugi raz nie robić.

Droga Irko, ja naprawdę nie miałabym żadnych zastrzeżeń do tej transakcji gdyby pis zmienił nazwę Polski na ‘Polska Sp. z o.o’. … choć chyba lepiej na ‘Polska spółka z nieograniczoną nieodpowiedzialnością’ ( patrząc jak rządzą) i w ślad za tym ogłosił, że w związku z tą zmianą konstytucja przestaje być zasadniczym aktem prawnym w Polsce a staje się nim, np. Kodeks Spólek Handlowych. Wówczas tak, proszę bardzo! Ale jednak do czasu jak Polska jest nadal Polską - to tego typu transakcje, wraz z całą tą ich ‘prawną otoczką’ mają dla mnie jednak proweniencję mafijną ...

Heed, jakby to powiedzieć, abstrahujesz od układu odniesienia. Bo sytuacja na świecie była wtedy taka, że państwa wydzierały sobie sprzęt ochronny. Dochodziło nawet do zajmowania transportów. Bo Niemcy kupili maseczki już nie pamiętam we Francji czy Włoszech i Francuzi czy Włosi powiedzieli Szkopom, że chuja im oddadzą, a nie maseczki. Niemcy na to, że jak to, przecież oni zapłacili. A Francuzi czy Włosi, że oddadzą kasę i jak będzie trzeba to i zapłacą karę umowną, ale maseczek nie oddadzą, bo oni mają pieniądze, ale nie mają maseczek, a potrzebują ich jak tlenu do oddychania. Do takich zdarzeń wtedy dochodziło. I co robiło w takiej sytuacji nasze Ministerstwo Zdrowia? Dokładnie to co inni. I w takiej sytuacji ryzyko nabycia towaru gorszej jakości jest po prostu wkalkulowane w koszty. Bo jakbyśmy tych maseczek nie wzięli, to wziąłby je Berlin czy Paryż. Oczywiście można było wybrzydzać, negocjować, sprawdzać, ogłaszać przetargi i wtedy może udałoby się coś kupić. W grudniu, bo nie wcześniej. Dlatego jedynym racjonalnym rozwiązaniem było kupować wszystko i od każdego i potem w miarę możliwości to sprawdzać...

Ty byś się zgłosił z maseczkami, to by kupili od Ciebie. Ale zgłosił się instruktor, to kupili od instruktora. I bardzo dobrze. Bo dzięki takim zakupom personel w szpitalach nie stał przed dramatycznym wyborem czy chronić swoje zdrowie czy opiekować się pacjentami. I to nie było tak, że tę dętą maseczkową aferę wykryli pismacy z michnikowej gadzinówki. Bo już w kwietniu sprawę badało CBA, a na początku maja Ministerstwo Zdrowia zażądało zwrotu kasy od instruktora. i dopiero po tygodniu opisała to Wybiórcza. To co oni wykryli? Gówno wykryli, a nie żadną aferę. Taką strategię zakupów przyjęto wszędzie w Europie, więc pewnie takich śmiesznych maseczkowych afer było wszędzie bez liku. Ale tylko u nas rozbuchano ją do jakichś niebotycznych rozmiarów. A panu ministrowi Szumowskiemu należą się podziękowania, bo dzięki jego odpowiedzialnej postawie uniknęliśmy scenariusza włoskiego czy hiszpańskiego...

I przypominam sobie pewną prywatną rozmowę ze Sweet, toczoną gdzieś tak pod koniec marca. Pisałem wtedy Sweet, że ten Szumowski jest rewelacyjny. W całej Europie zazdroszczą nam takiego ministra, wychwalają go Niemcy, pod wrażeniem są Hiszpanie. A w kraju nawet zatwardziali antypisowcy chwalą Szumowskiego. Ja znam takich zagorzałych antypisiorów przy których nawet Mira mogłaby uchodzić za względnie umiarkowaną i nawet oni przyznawali, że Kaczora to powiesiliby za jaja, ale ten Szumowski to się jednak PiS-owi udał. Minister Szumowski był twarzą tego rządu i dlatego pisałem Sweet, że dla totalnej opozycji jest to nie do zaakceptowania, więc przewiduję kampanię nienawiści przeciw ministrowi, żeby go społeczeństwu obrzydzić. Nawet pisałem z której strony spodziewam się tych ataków. I pewne nieśmiałe próby ataku z tej właśnie strony też się pojawiły, ale nie doceniłem perfidii totalsów, bo jednak główny atak przypuszczono z innej strony. Bo uderzono w uczciwość ministra i wciągnięto w to jego małżonkę. Ale w sumie czego innego można się było spodziewać po chamskiej hołocie...

Ty tak serio? Normalny obywatel za takie coś by poszedł powiedzieć w pasiak... 🤣 patrzę TVP srogo...

nie wiem jak was - ale mnie mega bawią te manipulacyjne sztuczki pisowców ... to ich cudne 'oracyjne' uprawdopodobnienie w stylu: 'w całej Europie zazdroszczą nam takiego ministra, wychwalają go Niemcy, pod wrażeniem są Hiszpanie. A w kraju nawet zatwardziali antypisowcy chwalą Szumowskiego. Ja znam takich zagorzałych antypisiorów' ... Super, co nie? No ale level master expert w tej krzywej bajerce to ma jednak Mateuszek, ewangelista i excelowy premier w jednej osobie ... jak cudnie składa te swoje rączusie i leci z tymi ściemami ... 'jak tu do państwa jechałem to na przystanku spotkałem panią Zosię, emerytkę - tak mi dziękowała, tak mi dziękowała za to co dla Polski robimy! ... a nie dalej jak wczoraj - jak stałem w Biedronce po kaszę jaglaną i ogórki konserwowe to podszedł do mnie pan Wacław, robotnik budowlany - powiedział mi : panie premierze tak trzymać . Ten bajer to pisowcy pewnie ściągnęli z filmu 'Rozmowy Kontrolowane' gdzie ten generał, w tym sylwestrowym przemówieniu - panegiryku stanu wojennego mówi ... 'i chyba ten widok matki, która idzie ulicą i wręcza żołnierzom bochenek chleba i mówi : dziękuję! jest dla nas najlepszą nagrodą' ...
Ja bardzo proszę o więcej i więcej!

Aaaa zapomniałabym. Pozdrowienia od Jarka dla wszystkich POpaparańców!
https://www.youtube.com/watch?v=CdB2WmL25dQ

👌😁

troszkę cierpliwości ... z Senatem też trochę potrwało zanim wskazano tam wam miejsce ... o 24:00 i o 02:00 będziesz miał kolejne odczyty last poll ... cierpliwości

A Ty się Mira nadal łudzisz? Zresztą nawet jeśli, to moi dziadkowie przeżyli okupację, a moi rodzice przeżyli komunę, to ja chyba też przeżyję ewentualną prezydenturę Trzaskowskiego. Ale coś mi się zdaje, że za te kilka czy kilkanaście godzin, to zamiast trzaśnięcia usłyszymy jednak dudnienie...

a ty widzę wicąż w tym emocjonalnym rezonansie ... tu niby taki pewny wygranej a już za moment full poddaństwo i rezygnacja. Już choćby dla możliwości obserwacji tego stanu warto było ... Jak dla mnie Rafał już wygrał i od jutra Polska będzie inna - więc teraz spokojnie mogę czekać na te pisowskie fałszerstwa wyborcze

Pewny wygranej nie jestem. Jestem przekonany, że pan Prezydent wygra i te pierwsze sondażowe wyniki dają mu minimalnie większe szanse, ale pewności nie mam i nie ukrywam tego. Ale zgodziłbym się z Tobą, że Rafałek już wygrał. Nie cierpię go i w przeciwieństwie do pana Prezydenta ja bym mu ręki nie podał, bo dłoń można podać godnemu rywalowi, a takim w moim odczuciu on nie jest. Ale obiektywnie trzeba przyznać, że on jest największym zwycięzcą tych wyborów. Byłby takim Prezydent Duda, gdyby wygrał już w pierwszej turze. Jeśli wygra w drugiej to po prostu zrobi swoje. A Trzaskowski zrobił dużo więcej. Bo po tym blamażu z Kidawą Platformie groził rozpad. Gdyby startowała Kidawa i zdobyła te 4 czy 2 procenty, jak wskazywały jej ostatnie notowania, to Platforma pewnie by się rozpadła. A dzięki Trzaskowskiemu Platforma uratowała głowę spod topora i nadal pozostaje główną siłą opozycyjną. Co da PiS-u wcale nie musi być złą informacją. Bo jednak zawsze lepiej rywalizować ze starym wrogiem, któremu już nieraz skopało się tyłek niż z kimś nowym kto mógłby przynajmniej udawać, że nie ma nic wspólnego z katastrofalnymi 8 latami rządów i niemniej fatalnymi 5 latami jako opozycja. A podział Polski na dwa plemiona to nic nowego, bo podobnie było i 5 lat temu i 10 lat temu. Dlatego jutro Polska będzie taka sama jak była wczoraj...

nie zapominaj o glosach z zagranicy ... te jeszcze spływają, UK to Trzask po całości, USA pewnie Duda, ciekawe co z Chorwacją? tam ludzie stali kilka godzin w sympatycznej 'wakacyjnej' kolejce ... ja bym tam była jednak bardziej powściągliwa ... masz dopiero dane z 50 % obwodowych komisji; pozostaje pytanie o ich reprezentatywność, itp . No ależ to przefajna zabawa! ... Rafał dzięks!

Gong...proszę odprowadzić Rafika-fafika do narożnika(kojca). Koniec walki!

Uwaga, uwaga!
Dane z 99,97 % Komisji wyborczych.
Pan Prezydent Andrzej Duda otrzymał -51,21 % głosów
Rafik - fafik - 48,79%

ale poczekajmy jeszcze na końcowe, oficjalne wyniki bo nie spłynęły jeszcze wyniki z tak ważnych obwodów jak z...Wąchocka, a tam przecież był największy elektorat obozu Rafika- fafika!

I króciutkie podsumowanie...
1. Kaziu...mój kandydat był lepszy jak twój!
2. Rafi...Naród Polski zamiast V, pokazał ci środkowy palec!

Uszanuj to!

O przepraszam, ja od początku namawiałem wszystkich do głosowania na Stanisława. Głosiłem słowo Żółtka i nie uległem Trzaskomodzie. 💪

Marzyłaś Sweet o Andrzeju i się spełniło. Ale Furia się wfurii! 😜

Bob...ja od miesięcy czytałam, słuchałam upokorzenia na temat wyborców PiS. Znosiłam to cierpliwie, i w "ciszy". Dzisiaj to ja jestem "Panią", a kundle są w kojcach, siedzą w ciszy lub skomlą...
Dzisiaj to dzień PiS!
Dzisiaj to dzień tryumfu Polski nad złem!
Dzisiaj to Mój dzień!
I niech nikt już nigdy nie obraża wyborców PiS, bo nie wypadliśmy kozie spod ogona(!) i trzeba się z nami liczyć i uszanować to!

Na to akurat bym Sweet nie liczył. Taki krótki przebłysk innego postrzegania wyborców PiS-u przez oponentów miał miejsce po wyborach 2015 roku. Bo oni byli w szoku, że PiS wygrał. Pamiętam, że wtedy w "Wybiórczej" ukazał się artykuł o badaniach nad wyborcami PiS-u, z których wynikało, że wyborca PiS-u po pierwsze czuje się w miarę szczęśliwy, po drugie ceni sobie zalety życia w demokracji i po trzecie nie lubi jak inni mu mówią jak ma żyć. Ale to był jednorazowy wyskok i oni szybko otrząsnęli się z tego wyborczego szoku i wrócili do starej, sprawdzonej retoryki zgodnie z którą pisior to faszysta, a przynajmniej zwolennik autorytaryzmu, jednostka mocno nieszczęśliwa i głęboko upośledzona, a w każdym razie na tyle pozbawiona umiejętności samodzielnego myślenia, że bez wskazówek z Nowogrodzkiej nie wiedzielibyśmy jak żyć i co myśleć. I nie przewiduję rychłej zmiany takiego podejścia, bo to dla nich wygodne. A co do nastrojów, to oczywiście można się delektować tą chwilą, bo obroniliśmy naszą wizję Polski. Ale jednak byłbym daleki od triumfalizmu, bo PiS nie jest nawet jeszcze w połowie drogi. Parę lat temu Prezes powiedział, że zbudowanie trwałych fundamentów wolnej i silnej Polski będzie wymagało trzech kadencji czyli 12 lat. A PiS rządzi dopiero niecałe 5 lat, więc nie jest nawet jeszcze na półmetku. Te najbliższe 3 lata będą kluczowe. PiS ma spokojną i stabilną sytuację polityczną i może się skupić na przeciwdziałaniu skutkom pandemii. Jeśli nie podoła, to wyborcy za 3 lata będą bezlitośni. Ale jeśli mu się uda, to całkiem realne stanie się odesłanie III RP na śmietnik historii i stworzenie IV RP...

Aha i byłbym zapomniał. Bo gdzieś tu przeczytałem, że nazwałaś mnie swoim zbiornikowym przyjacielem. To bardzo miłe usłyszeć coś takiego od takiej kobiety jak Ty. Dziękuję Irko, moja zbiornikowa przyjaciółko!

Toralsi, to tak się chcą jednoczyć: https://mobile.twitter.com/firstna35333798/status/1282905535294181379/photo/1

Byłbym zapomniał: A Michnik wyjąkał, że nie możemy oddać Polski tym palantom. I ten jeden raz zgadzam się z tym zaprzańcem, bo w niedzielę chyba dobitnie i wyraźnie pokazaliśmy, że Polski im nie oddamy!

Pochanke to była fajna babka. Czasem zakładałam się ze znajomymi jak ona prowadziła Fakty, że na koniec jak przyciemniało się już światło, to zawsze wyciągała takim fajnym gestem słuchawkę z ucha. Nie widziałam jej nigdy spiętej i atakującej swoich rozmówców tych z PiS. Szkoda mi jej, no ale widocznie miała powód, by nie powiedzieć dość, tych TVNowskich dupków. Reszta to mnie ani nie pali ani nie ziębi. Niech się wynoszą wszyscy z Polski. Będzie więcej świeżego powietrza dla nas.

No faktycznie fajna babka z niej była. Przynajmniej na początku, jak się pojawiła, to nie powiem, jej aparycja robiła na mnie pewne wrażenie. Ale potem jakoś mi się opatrzyła. Zresztą w kategorii "niezła dupa", to uważam, że jeszcze lepsza od niej jest Ania Kalczyńska. I jeszcze jest jedna taka dość ładna dziennikarka, ale nie pamiętam w tej chwili jej nazwiska. Tylko przecież nie o urodę tu chodzi. Bo w TVN24 aż roi się od resortowych dzieci i różnych agentów. Od samego Waltera poczynając, poprzez choćby Olejnikową, Morozowskiego czy Subotica. Chyba tylko jedna Kolenda- Zaleska nie miała nikogo takiego w rodzinie. Za to babsko jest głupie jak but. Do dzisiaj pamiętam ten jej wywiad z Tuskiem. Tak mu słodziła, że ja to myślałem, że ona Rudemu za chwilę wejdzie w dupę lub mu na wizji zrobi loda. Rany jaki to był obrzydliwy serwilizm w jej wykonaniu. A wracając do Pochanke to niestety tak jak i inni z tej stacji jest ona umoczona w układach. Bo mamusia naszej Justynki była najbliższą współpracownicą głównej księgowej z afery FOZZ, a ojczym Justysi to pułkownik i członek PZPR, który występował w programach swojej pasierbicy jako "niezależny" ekspert od katastrofy smoleńskiej. To właśnie on głupio pierdolił o jakichś mitycznych naciskach na pilotów. Tak, że cały ten TVN24 to szczujnia i tuba propagandowa i tyle w temacie...

To już pytaj Sweet i Pellego, bo oni tu rządzą. Z Pelle mogą być problemy, bo on mi wygląda ma mającego arystokratyczne korzenie. Ale jak niedawno wyznał pewien znany aktor, wyborcy PiS-u to potomkowie chłopów folwarcznych, więc mnie wiocha absolutnie nie przeszkadza...

Po części to mnie troszkę tutaj kierowali, gdy rozpoczęły się dyskusje o polityce - żebym szedł na dziuple do pisiorów - coś tak mniej więcej to leciało. Uprzedzam, pisiorem nie jestem.

Kto Cie kierował? I jakie to ma znaczenie czy jesteś czy nie jesteś pisiorem? Ja też nie trafiłem tu dlatego, że jestem pisiorem, a dlatego, że można tu w nieskrępowany sposób pogadać. No i dlatego, że kiedyś mnie tu Sweet zaprosiła...

Novek, kto powiedział, że na Dziupli są same PISiory? Powiedz proszę żebym wiedział komu wpierdol spuścić.

To pewnie złośliwe plotki rozpowszechniane przez naszych wrogów. Bo na 3 tysiące Dziuplaków ja tu kojarzę jednego pisiora i jedną pisiorkę. To nie jest nawet 1 promil. To już Żółtek cieszy się większym poparciem w społeczeństwie niż PiS na Dziupli...

Masz rację co do ilości zwolenników partii rządzącej w naszej grupie. Ale nie zgadzam się z tezą, iż wrogowie nasi takie plotki rozpowszechniają. Przecież my nie mamy wrogów.

Ale jak, żadnych wrogów nie mamy? Niedobrze, bo posiadanie wroga niesie ze sobą kilka plusów. To trzeba z Pelle pogadać, bo on ma dużą łatwość w zjednywaniu sobie wrogów. Chociaż coś w tym jest, bo kiedyś tych wrogów chyba rzeczywiście było więcej. Widzę to po sobie, bo ja to nawet kogoś takiego jak Misiek wolę zignorować czy zablokować niż się z chujem użerać. Mnie tu nawet kiedyś jedna znajoma spytała czy mi jaja wycieli czy co, bo kiedyś to lubiła mnie poczytać i poobserwować te zbiornikowe wojenki, a teraz nuda i nic się nie dzieje. To jej odpisałem, że czekaj, sprawdzę, nie no wszystko jest na swoim miejscu i niczego mi nie wycieli, ale widocznie z takich wojenek tutaj się wyrasta i po pewnym czasie one przestają człowieka bawić i zamiast wykłócać się, to woli na czym innym skupić tu uwagę. Ale skoro starzy wrogowie się wykruszyli, to może Pelle znajdzie nam jakiegoś nowego?

Sneer, sezon urlopowy nastał więc ciężko teraz będzie o jakieś starcia.:)
Ciekawi mnie gdzież to bywa Invader no i IL, bo nic a nic ich nie słychać.

Wcale bym się nie zdziwił gdyby Inv wyjechał z naszego pięknego, jeszcze do zeszłej niedzieli, kraju. Inv to jednostka wrażliwa, reagująca emocjonalnie i być może po tym nieszczęściu jakie nas spotkało w niedzielę on się spakował i w geście protestu wyjechał. Postanowił na obczyźnie przeczekać kaczyzm i wróci do ojczyzny dopiero po obaleniu pisowskiej tyranii. Ale ja mam nadzieję, że pisiory internetu nie odetną i Inv będzie mógł nadawać z zagranicy. Ale milczenie Pellego jest zastanawiające i trzeba mu będzie parę słów powiedzieć jak łaskawie zechce się tu pokazać...

Tylko nie cały musi być. Wystarczy ten fragment:
https://youtu.be/T1xOmbXXfYI?t=58

No i to ja rozumiem. Demokracja demokracją, ale wynik musi być zgodny z "naszą myślą".

Taa, a jak społeczeństwo oporne, to powtarzać głosowanie do skutku, aż demokracja zatriumfuje!

Oczywiście.

Od 19 lat? To sprawdź sobie jaka była inflacja za Platfusów, choćby w 2008 czy 2011. Poza tym inflacja to zaledwie jeden z ekonomicznych wskaźników i to wcale nie najważniejszy. I kilkuprocentowa wcale nie musi być niekorzystna dla gospodarki. Europejscy ekonomiści boją się inflacji jak ognia, ale amerykańscy kilkuprocentową uważają za optymalną. Generalnie inflacja powyżej 5 procent powinna powodować zapalenie ostrzegawczej lampki, a inflacja dwucyfrowa, to już konieczność zapinania pasów. Czyli na razie i pewnie jeszcze długo ten poziom naszej inflacji, to jedynie straszak i nic więcej. Niestety dla opozycji gospodarka pod rządami pisiorów hula aż miło...

Chodzi o inflację bazową. Gospodarka trzyma się nie dzięki pisowi, ale pomimo rzucanych klod pod nogi. Głównie dzięki temu, że Polakom jeszcze się chce, są do tego pracowici i mają fajne pomysły jak omijać co raz to bardziej skomplikowane przepisy i ogólny chaos legislacyjny.

Inflacja bazowa, to już lepiej. Tylko po co tworzyć takie nowe terminy? Nie wystarczy po prostu poziom inflacji? Ano nie wystarczy, bo wtedy nie można dowalić pisiorom. Bo jak poda się wysokość inflacji, to wtedy każdy może sobie sprawdzić, że ona za PO bywała wyższa. A jak coś się z tej inflacji wyrzuci, a coś innego dołoży, to wtedy można siać panikę, że olaboga wstrętne pisiory doprowadziły do najwyższej inflacji od 20 lat. A prawda jest taka, że inflacja jest co prawda nieco wyższa niż wcześniej, ale po pierwsze nie jest wcale najwyższa w ostatnich latach, po drugie daleko jeszcze jej do poziomu, który mógłby budzić poważne niepokoje i po trzecie ona prawdopodobnie jeśli w najbliższyzm czasie się zmieni, to raczej w dół, a nie w górę. A o tym jak PiS szkodzi gospodarce świadczy kilka liczb. Od 2015 o kilkadziesiąt procent wzrosły: PKB, dochody budżetu i średnia płaca. Ale żeby nie było, że PiS-owi tylko rośnie, to nastąpił też spadek. Spadło bezrobocie, luka podatkowa i dług publiczny. Jest tak źle, że jak sam przyznajesz Polakom aż się chce i są pracowici. A wcześniej było tak cudownie, że Polakom się nie chciało i milionami stąd wyjeżdżali...

No nie wystarczy bo inflacja bazowa wyłącza czynniki które są bardzo podatne na skoki cen- czyli żywność, energia etc. Drugą kwestia, gadasz trochę jak gadzinowka z TVP- A za PO... Do mnie to nie trafia, linia polityczna tych dwóch partii jest niemal identyczna. Po trzecie: jak rosną dochody budżetu państwa, jest to równoznaczne z tym że ludzie i przedsiębiorcy mają ich mniej. 4: spadek bezrobocia tylko dzięki dobrej sytuacji na rynku. 5: Napisałem, że nie się chce, tylko pomimo wszystko. Jeszcze wspomnę że PiS wprowadził ponad 30 nowych podatków i opłat þo może rzeczywiście wpływać pozytywnie na budżet państwa, ale na pewno nie na kieszenie zwykłych Polaków...

Tak, wiem co to jest inflacja bazowa, ale uważam, że jej eksponowanie to pewne nadużycie, skoro istnieje po prostu inflacja. Poza tym zauważ ciekawą prawidłowość. Otóż jeśli rzecz jest określana przymiotnikiem, to często przestaje już być tą rzeczą. Na przykład sprawiedliwość społeczna nie jest sprawiedliwością, demokracja ludowa nie ma nic wspólnego z demokracją, a krzesło elektryczne ma niewiele wspólnego z krzesłem. Inflacja bazowa ma co prawda dużo wspólnego z inflacją, ale ona pokazuje pewien wycinek, a całościowy obraz daje właśnie sama inflacja, bez dodatkowych przymiotników. I Ciebie dziwi, że dokonuję porównań, a mnie z kolei to, że można takich porównań nie dokonywać. Bo PiS przejął władzę po rządach PO i jego głównym przeciwnikiem nadal pozostaje PO, więc jak ocenić czy żyje się lepiej jak nie właśnie stosując porównanie. Czy 20 procentowy VAT to dużo? W Szwecji nie, bo tam masz 25%, ale w Luksemburgu tak, bo tam jest 17%. Czy tysiąc dolców na miesiąc to dużo? W USA to niewiele, ale w takiej Somalii gdybyś miał tyle w kieszeni to byłbyś pewnie na liście stu najbogatszych Somalijczyków. Wszystko to kwestia porównania i odpowiedniego układu odniesienia, a takim naturalnym odniesieniem dla PiS-u są rządy PO...

I masz rację, że najczęściej większe wpływy do budżetu oznaczają mniej kasy u obywateli, ale nie zawsze tak jest, bo wpływy do budżetu pochodzą jednak z różnych źródeł. Uszczelnienie systemu też oznacza, że ludziom zostaje mniej kasy. Ale jakim ludziom? Uczciwi płacili podatki, a różne mafie gospodarcze, złodzieje i inni krewni oraz znajomi królika unikali płacenia, więc jak teraz oni również płacą, to wcale nie uważam tego za złe. Poza tym ważne też jest na co przeznaczane są te środki z budżetu. Wcześniej ludzie byli łupieni z kasy i nie mieli z tego żadnych korzyści. Teraz jakieś jednak mają. A jeśli chodzi o podatki, to te które są najbardziej odczuwalne dla zwykłych ludzi czyli PIT, CIT czy VAT zostały albo obniżone, albo pozostały na niezmienionym poziomie. A to, że zostały opodatkowane na przykład instytucje finansowe, niekoniecznie musi być złe. Bo to, ze banki przetransferują zagranicę nieco mniej zysków niż wcześniej nieszczególnie mnie martwi. I ja też miałbym pewne uwagi do polityki podatkowej rządu (choćby obniżka VAT-u czy podniesienie kwoty wolnej od podatku) to i tak uważam, że na tle poprzedników wypadają znakomicie...

Równie dobrze możemy się porównywać do Somalii i wtedy będzie w pyte... 🤷‍♂️ PiS i PO to jeden ten sam kurwidolek (dodałbym nawet do tego PZPR), wystarczy zobaczyć przepływ kadr między tymi partiami, oraz to jak między sobą rozliczają swoje wały (czyli w ogóle). To taki duopol: raz my, raz wy, ale krzywdy sobie nie robimy. Już nawet nie wspomnę o tymczasowej podwyżce VAT wprowadzonej za PO, ale jakoś PIS tą tymczasowosc przedłuża w nieskończoność...

No i obie partie dociskają śrubę fiskalną powoli, ale konsekwentnie. W tym są wyjątkowo zgodni.

Ale widzisz jakąś alternatywę? Bo mnie się wydaje, że na dzisiaj i przynajmniej jeszcze kilka najbliższych lat, to albo PiS, albo PO czy jak tam oni się będą nazywali. Dla Ciebie to bez różnicy, a ja dostrzegam dużą różnicę. Choćby w podejściu do tego VAT-u. PO stawkę podstawową bez wahania podniosła, PiS tego nie zrobił. Na razie pisiory są na etapie nie podnoszenia tego VAT-u, ale jak się uporają z pandemią, to może przejdą do etapu jego obniżania. I jeśli oni mają w swoich szeregach rozsądnych i przewidujących ekonomistów, a nie mam wątpliwości, że mają, to liczę, ze przed wyborami 2023 zrobią taki wyborczy prezent i ten VAT zmniejszą do 22%...

To nie chodzi o to czy widzę jakaś alternatywę, bo nie widzę. W ostatnich wyborach obie partię dostały jakieś 70%. PiS i ekonomia? Proszę Cię.. oni dążą do głębokiej komuny.. Co do VATu oni to tak komplikuja co chwila, że już specjaliści od tego zagadnienia łapią się za głowę (wiem bo trochę w tym siedzę). W Polsce na te zagadnienie poświęca się najwiecej czasu w Europie. Zamiast uprościć VAT do jednej stawki na wszystko i dac przedsiębiorcom ruszyć z kopyta to co chwila się dowala nowe regulacje..

Tyle, że PIS robi dokładnie to samo i mam nadzieję, że Sasin, Szumowski, Morawiecki (z resztą długo by wymieniać) też pójdą siedzieć. 🤷‍♂️

1. Szumowski- respiratory, maseczki. 2. Sasin- 68mln wyrzucone w błoto. 3. Bierecki- SKOKI 4. Morawieccy ojciec i syn sprawa z GetBack 5. Anna Zalewska- skradzione 1,2mln zł z PCK na kampanię 6. Marek Chrzanowski z KNF i propozycja nie do odrzucenia Leszkowi Czarneckiemu 7. Prezes NIK i jego kamienica na godziny, oraz bliskie związki z jakimś mafioza.
Potem jeszcze powymieniam bo sporo tego, a muszę popracować :)

Wystarczył mi pierwszy punkt - Szumowski-respiratory, i już wiem jakie masz pojęcie o sytuacji w kraju XD

..tak więc nie wysilaj się o dalsze wymienianie "afer" PiS.

Jak się mają maseczki i respiratory do "afery" Pana od zegarka?
Te pierwsze przynajmniej były, a autostrad do dziś nie ma.
Zarzutów od 2 do 6 nie znam więc się nie wypowiadam. Ale do siódemki trzy grosze wrzucę, od lat 90-tych świat polityki i tzw. grup przestępczych żyje w symbiozie. Po 30 latach nie powinno to nikogo dziwić.

TVP nie oglądam to mogę rzeczywiście nie wiedzieć. 😂
A czemu? Ja bardzo chętnie 😉

Nie oglądasz TVP? No to masz przesrane u Sweet! 😜Ja ze względu na nią (tzw. z miłości), oglądam TV rządową i na Andrzeja głosowałem.

Właśnie o te autostrady chodzi. :) Ten od zegarka tak je budował u nas i na Ukrainie, że dzisiaj grozi jemu pewnie z kilka lat odsiadki.

...no ale ma Sławuś dobrego czasomierza, to pewnie dobrze jemu odmierzy czas w tej tiurmie!

No tak od 30 lat rządzą w zasadzie te same mordy, to nie ma co się dziwić.. Po obejrzeniu kilku razy wiadomości w TVP, mam wrażenie, że za PRL tą propaganda stała na wyższym poziomie..
Przejdę dalej do afer pisu:
7. z Centralnego Biura Antykorupcyjnego zniknąć miało nawet 10 milionów złotych. Według mediów, pieniądze z instytucji wynosić miała jedna z pracownic. Z doniesień medialnych wiemy, że ówczesny szef CBA Ernest Bejda, miał złożyć na ręce Mariusza Kamińskiego dymisję, która nie została jednak przyjęta.
8. Radiowa trójka (każdy chyba jeszcze pamięta)
9. Aniołki Glapinskiego: Martyna Wojciechowska, protegowana prezesa NBP Adama Glapińkiego, na stanowisko dyrektora departamentu komunikacji i promocji NBP awansowała w 2016 roku i miesięcznie zarabiała ok. 50 tysięcy złotych. Media w tym czasie podawały również informację, że Kamila Sukiennik zarabiała w NBP około 40 tys. zł. Zgodnie z doniesieniami, w przeszłości reklamowała rajstopy, była modelką, a następnie recepcjonistką i sekretarką Glapińskiego.
10. Pieniądze dla Rydzyka: państwowe pieniądze płyną szerokimi strumieniami do biznesmena Tadeusza Rydzyka i jego instytucji. Doniesienia sugerują, że z różnych źródeł ministerstw i rządowych agencji płyną miliony w tajemnicy przed opinią publiczną. Tadeusz Rydzyk, według mediów, otrzymał łącznie ponad 165 milionów zł.
11. Nagrody w rządzie pis: Ministrowie rządu PiS sami sobie przyznawali nagrody, które tak naprawdę były systematycznie wypłacane jako drugie pensje. Media podają informację, że w ciągu 2,5 roku rządów PiS na nagrody z publicznych pieniędzy wydano ponad 2 mln zł.
12. Afera Piebiaka: pod okiem wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka działała grupa hejterów, która szkalowała polskich sędziów. Z relacji medialnych wynika także, że w zorganizowaną kampanię nienawiści w internecie mieli być zaangażowani także sami członkowie KRS.
13. Afera z kolekcją Czartoryskich: W wyniku śledztwa dziennikarskiego odkryto nieprawidłowości wokół kupna kolekcji Fundacji Czartoryskich, w której znajdował się między innymi słynny obraz Leonarda da Vinci "Dama z gronostajem". Dziennikarze podają, że pod koniec grudnia 2016 roku polski rząd zapłacił za nią 500 mln zł. Rok późnej fundacja poinformowała, że przekazuje swoje pieniądze nowo założonej fundacji o nazwie Le Jour Viendra, z siedzibą w Lichtensteinie.
14. Afera radomska: Samorządowcy i posłowie PiS oraz Roman Saczywko, miejscowy potentat branży budowlanej, przez lata wypracowali korzystny dla siebie układ zależności. Interesy polityków i biznesmena skupiły się m.in. wokół terenów, przez które przechodzić miała droga S12 - część obwodnicy Radomia. Według doniesień, wykupili tam działki, na których zarobić mogą ogromne pieniądze z odszkodowań od państwa. Zespołem ds. budowy S-12 w Sejmie kieruje Andrzej Kosztowniak, dziś poseł, wcześniej prezydent Radomia. Natomiast w grupie właścicieli działek, według informacji medialnych, znajduje się jego siostra.
Będę jeszcze kontynuował :)

15. Afera nadmorska.
Halina z Trzęsacza zajumała 4 kajzerki i nakarmiła nimi nadmorskie łabędzie. Ta wredna posłanka PiS z ramienia ziem nadmorskich, naraziła skarb państwa na wielomilionowe straty, bo te kradzieże popełniała średnio 4 razy w tygodniu i to przez wszystkie kadencje rządzenia PiS.
16. Afera na Wiejskiej.
Te żarłoki PiSowskie nic nie robią tylko żrą na krzywy ryj te ośmiorniczki w tym sejmowym barze, a poselskie diety, które mają być przeznaczone na żarcie, to rozpierdalają na dziwki.
17. Afera kocia.
Jarosław K. główny dowódca PiS, a co za tym idzie państwa Polskiego. nie dopilnował swojego kota, i naraził tym samym skarb państwa no ogromne straty, ponieważ ten groźny tygrys, wyżarł w podwarszawskich magazynach, cały kilkuletni zapas whiskasa. Kota czeka Trybunał stanu.
18. Afera skarpetkowa....
19. Afera cebulowa...
20. Afera.........

Będę jeszcze kontynuowała.....i obnażała tego co wypowiadał się powyżej. XD

Obnazasz to Ty teraz swoją inteligencję.. 🤦‍♂️

Radku, ale Sweet ma rację, bo to co wymieniłeś to są jakieś dęte afery. Większość z tych spraw nawet nie zasługuje na miano afery. Bo aferą jest jawne złamanie prawa lub przekręt na wiele milionów. Większość z tego co wymieniłeś to są albo błędy (radiowa Trójka), albo zachowania niestosowne, ale w żadnym wypadku afery. Choćby sprawa Glapińskiego. Po pierwsze, te panie, a przynajmniej część z nich w NBP zatrudnił jeszcze poprzednik Glapińskiego. Poza tym każdy szef ma prawo dobierać sobie współpracowników wedle własnego uznania. Co najwyżej jak dobierze niewłaściwych, to kierowana przez niego instytucja będzie nieskuteczna i to prezes będzie za to odpowiadał. A póki co to NBP pod rządami Glapińskiego ciężko zarzucić nieskuteczność. Nominacje tych pań może były niestosowne, ale moim zdaniem tylko w takich kategoriach można je oceniać. Żadnej afery w tym nie widzę, bo nie złamano prawa. A póki NBP osiąga wyniki to Glapiński się broni. Podobnie z tym Rydzykiem czy nagrodami. Nagrody wypłacały sobie chyba wszystkie rządy, chociaż żaden na to nie zasługiwał. Bo jak rząd PO doprowadził do ponad 50- miliardowego deficytu to za co nagrody? A jeśli rząd PiS-u dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego zyskał dla budżetu kilkadziesiąt miliardów to zasługiwał na nagrodę jak żaden inny rząd. Tak samo Banaś. Wynajmowanie pokoi na godziny czy znajomość z podejrzanymi typami nie jest zakazane. To jest dwuznaczne, to jest niestosowne i powinno skończyć się dymisją, ale ostatecznie nie jest to zakazane, to jaka to afera?

I PiS był gotów nawet zmienić konstytucję żeby tylko Banasia zdymisjonować, ale opozycja się nie zgodziła. Bo opozycja ma w dupie dobro państwa i na rękę jej jest, że skonfliktowany z PiS-em Banaś jest na stanowisku. Jak w PO ktoś był zamieszany w malwersacje finansowe to Neumann uspokajał, że Platforma go będzie broniła jak kurwa niepodległości. A jak w PiS-ie pojawiają się takie zarzuty to Prezes wypala je gorącym żelazem. Senator Kogut siedzi i nie pomogło mu, że był pisiorem, Kuchciński stracił stanowisko marszałka chociaż w porównaniu choćby do Borusewicza był niewiniątkiem. A pamiętasz Misiewicza? Ja pamiętam jak kiedyś oglądałem reportaż o nim w TVN-ie. I żona mnie pyta: A słuchaj, dlaczego ci twoi nie usuną tego Misiewicza jak on takie rzeczy robi? A ja jej mówię: Kochanie, a co on takiego robi, jakiś oficer trzymał nad nim parasol, to mają go zdymisjonować? ale nie bój się, jak tylko pojawią się zarzuty finansowe, to wtedy pewnie od razu wyleci. I długo nie trwało, pojawiły się takie zarzuty i Misiewicz trafił do pierdla. I tak to jest z tymi pisowskimi aferami. Afery oczywiście będą się zdarzały bo obóz władzy to są dziesiątki ministrów i wiceministrów, setki parlamentarzystów i tysiące lokalnych działaczy i w tak licznej grupie musi dochodzić do pewnych patologicznych zachowań, bo nie ma opcji żeby wszyscy byli uczciwi. Ale w przeciwieństwie do PO w PiS-ie aferzystów nikt nie broni jak kurwa niepodległości...

Kolego radoslawie majewski z numerem siedem...Powiedzmy, że Twój ostatni post, w którym to dotykasz mojej inteligencji, umknął mojej uwadze.
Jako, że udzielasz się tutaj od niedawna, chciałabym jednak zwrócić Ci grzecznie uwagę na podstawową zasadę panującą tutaj na Dziupli.
Otóż..jakakolwiek "wycieczka", pod adresem kogokolwiek na terenie Dziupli, nosząca znamiona obrażenia, urażenia, zdenerwowania, wkurwienia i wszelkich podobnych zachowań, kogokolwiek z bywalców, uczestników lub członków(przede wszystkim), tej zacnej Grupy jaką jest "Dziupla", będzie stanowczo potępiana! Niniejszym więc proszę i jednocześnie ostrzegam(!), nie idź drogą, która mogłaby zakłócić tutejszy, spokojny rytm jaki panuje na Dziupli. Możesz, a nawet zaleca się, branie udziału w tutejszych dyskusjach. Nie musisz przesadnie panować nawet nad językiem jakiego będziesz używał.
Śmiej się z innych, drocz, szanuj, lub po prostu pisz merytorycznie i miej w dupce każdą z wymienionych w tym zdaniu opcji. Jednak NIGDY nie obrażaj!
A teraz głowa do góry. Ten post, który sprowokował mnie do napisania tego co czytasz....umknął mojej uwadze.;)
Miłego wieczoru, oraz pobytu na tej zacnej Grupie - Dziupla.:)

Widzisz koleżanko sympatyczna, sama odpowiedziałaś na mój post w sposób lekceważący i przesmiewczy próbując robić ze mnie kogoś niespełna rozumu porównując poważne afery do jakiś "śmiesznych" aferek. Rozumiem też syndrom wyparcia i takie zachowania jezeli ktoś nie potrafi rzeczowo odpowiadać na jakieś argumenty. Moge jedynie przeprosić jezeli czułaś się w jakiś sposób urazona. Sam jednak też odbieram jako brak szacunku, kiedy sprowadza się przedstawione przeze mnie fakty do poziomu absurdu, zamiast rzeczowej wymiany zdań. No chyba, że robimy sobie tutaj tylko heheszki to zmienie sposób dyskusji.

Posłuchaj młody człowieku. Nie będę się pochylała nad bzdurnymi argumentami, typu Szumowski winien "afery" z maseczkami czy też respiratorami. Padło już tutaj i nie tylko tutaj(media), tyle wyjaśnień w tej sprawie, że temat jest już dawno zakończony, a tak uściślając to był tylko przez chwilę na potrzeby kampanii wyborczej. Rzeczywistość jest taka, że maseczki zostały zakupione w najpotrzebniejszym momencie i kupowała je cała UE, i wiele fundacji, w tym Jurka O. To, że partia nie spełniała wymogów na pierwszą linię ognia, nie oznacza jakąś aferę. Mówiło się i mówi, że nawet zasłanianie się byle chustką, rękawem czy nawet papierem toaletowym, w jakiś sposób chroni innych przed kropelkami wykasłanych z ust czy też nosa. Tak więc było to zwykłe przypierdalanie się opozycji do aktualnego rządu.
Co do respiratorów, sytuacja ma się tak..Zapłacono jakąś część z góry i respiratory miały być dostarczone. Dotarła cześć i na tym stanęło. Firma, która zobowiązała się do ich dostarczenia zaczęła zwracać wypłaconą jej kasę i zobaczymy co będzie dalej. W żadnym przypadku jednak nie można powiedzieć o tym, że był to jakiś przekręt, bo sprawa jest w toku. O ile wstawisz tutaj link, że jakiś sąd uznał to za przekręt i skazał winnych na kary, to wtedy ja uchylę swoich cycków i napisze, że miałeś rację z tą aferą respiratorową. Póki co, to jednak jest to pobożne życzenie opozycji, by udupić rząd a i ministra Szumowskiego.
Jest to jednak czcze życzenie, bo to co zrobił minister Szumowski, jest majstersztykiem! Wielu władców krajów, chciałoby mieć takiego ministra...Niestety jest tylko jeden Szumowski i mamy go my w swoich szeregach!
O reszcie tych pseudo afer nie napiszę nic, bo wyjaśnił już to mój serdeczny Przyjaciel Sneer, i wiesz co? Zrobił to równie dobrze, jak minister Szumowski z covid -19.

Starsza kobieto- sam minister Szumowski mówił że maseczki nie pomagają... 🤷‍♂️ ale biznes na nich zrobić to i owszem... No z tymi sądami to trochę śmieszne, wiadomo w czyich rękach teraz są... To co zrobił minister jest rzeczywiście majstersztykiem, ale dla jego kieszeni i rodziny.. 🤣 Tak na marginesie ja tych argumentów nie znam, które kończą te afery, mogłabyś przytoczyć.. jakieś linki, coś?

Radku, nie idź tą drogą. Spotkało Ciebie coś złego na tej grupie? Chyba nie. To po co przyjmujesz taką konfrontacyjną postawę wobec Sweet? Najpierw jakieś aluzje do jej inteligencji, a teraz do jej wieku. Ty widziałeś jak ona wygląda? Dwudziestki przy niej popadają w kompleksy i chowają się po kątach, a Ty czepiasz się jej wieku? Słabe to jest. To jest grupa Sweet i traktujemy ją tu jak Carycę. Ona w innych miejscach zbiornika jest atakowana, nie uwierzyłbyś nawet z jakich durnych powodów, to chyba może oczekiwać, że chociaż na swojej grupie będzie traktowana z należnym kobiecie szacunkiem. Ja się cieszę, że tu trafiłeś i jest nowy rozmówca i raczej się nie obrażę jeśli mnie ostrzej potraktujesz, bo to się między facetami zdarza i nie ma co z tego robić afery. Ale jak podpadniesz Sweet i ona podejmie radykalne kroki, to nikt tu za Tobą nawet jednej łzy nie uroni. Liczę, że pobędziesz tu dłużej, zaaklimatyzujesz się i docenisz zalety tej grupy, bo nigdzie nie pogadasz sobie tak otwarcie jak tutaj. Ale jak nadal będziesz wadził w Sweet, to cóż, miło było poznać, ale nie wróżę tu Tobie długiego pobytu. A Sweet jest świetna! Daj sobie szansę samemu się o tym przekonać, a zobaczymy czy za jakiś czas nie przyznasz mi racji. Dobra nie truję więcej, wyglądasz na w miarę rozsądnego faceta, więc przemyśl to sobie i liczę, że będziemy mieli okazję tu jeszcze nieraz pogadać...

Niestety sweet pierwsza zaczęła się do mnie odnosić w lekceważącym tonie i ona pierwsza wspomniała o moim wieku. Nie obchodzi mnie jak wygląda. Nie uważam też, że ktoś zasługuje, bądź nie na szacunek że względu na to czy ma penisa, czy też nie, kieruje się tutaj innymi kryteriami. Nie oczekuje też, żeby ktoś za mną płakał. Owszem możemy sobie fajnie pogadać, ale sam wymagam jakiegoś poziomu, zamiast szyderstw i sprowadzania dyskusji do poziomu piaskownicy. :)

Zejdź ze mnie bo zaczyna mi się robić duszno. Prześledź sobie ten wątek i zobacz kto się do czego odniósł. Zacznij czytać pierwszy mój wpis o aresztowaniu ministra od zegarka. Zacząłeś wymieniać jakieś z dupy wzięte afery to Ci napisałam, że wystarczy mi pierwsza, o której chyba nie masz bladego pojęcia, a tylko powtarzasz to co usłyszysz w TVN i to przed kampanią wyborczą, i dałam Ci tym samym do zrozumienia, byś się nie wysilał z jakimiś kolejnymi, bo obnażę Twoje słabości(czyt. wiedzę na temat tych afer), do białej kości. No to zacząłeś coś mi pociskać o mojej inteligencji. Gdybym była nerwowa, pocisnęłabym Ci tak, by Ci w pięty poszło i pewnie na tym zakończyłbyś udział w tej dyskusji. No ale mam dobre dni bo moje akcje na GPW przynoszą niezłe zyski, więc napisałam Ci to co napisałam. Nie mam zamiaru już się odnosić do kolejnych Twoich postów dotyczących tej sytuacji. Chcesz to pisz o czymkolwiek, byle związane to było z sytuacją polityczną w kraju lub na świecie, bo w takim temacie się tutaj poruszamy! Jedna tylko prośba/uwaga...nie dotykaj już mnie, bo nie po to jest to forum.
AVE.

No właśnie o tym mowie- ten poziom argumentów. Ja Tobie podaję konkretne sprawy, A Ty do mnie dosłownie odpowiedziałaś w stylu "gowno wiesz", a potem zaczęłaś pisać o jakiejś Halince co ukradła kajzerki.. 💁‍♂️Problem w tym, że to nie są rzeczy z dupy wzięte, tylko fakty.
Może zacznij obnazac te afery? Chętnie posłucham, niech ktoś mnie przekona, że urzędnik państwowy który kradnie, bądź wyrzuca potężne pieniądze w błoto nie powinien iść siedzieć? Pewnie tego nie zrobisz, bo prościej odpowiedzieć w takim właśnie stylu, niż bronić rzeczowo partię która się popiera, a nie da się ich usprawiedliwić w żaden sposób, bo połowa z nich robi nie mniejsze wały niż PO. Druga kwestia, ani TVN ani TVP nie oglądam, oba te media to są tuby propagandowe, nic więcej (chociaż TVN przynajmniej robi to za swoje pieniadze). Możesz mi sobie cisnąć ile chcesz, odporny jestem. :)

Ja to bym obciążyła tymi 70 bankami całą opozycję z Grodzkim na czele. Myk Grodzkiego z trzymaniem ustawy przez 29dni, był skierowany przeciwko wyborom z kandydatką Kidawą. Oddał papiery jak już było sprawne przeprowadzenie wyborów praktycznie niewykonalne. O to właśnie szło, bo nikt nie miał wątpliwości, że nie chodziło o covid-19, a wymianę, tej pożal się Panie kandydatki. Dzisiaj pyszczą o 70 bańkach, do których wydatku przyczynili się sami!

Ty tak na serio?
Sasin zlecil bez zadnej podstawy prawnej, prywatnej firmie druk 30mln kart do glosowania za ponad 70mln zl, a Ty obwiniasz opozycje „bo nie chciala, wiec to jej wina”?!

Slyszysz ty sie?

A coś Ty się tak uczepił tego Sasina? Przecież on wykonywał jedynie polecenia premiera. A premier wydał takie polecenie mając podstawę prawną czyli tę ustawę antywirusową. Ta podstawa prawna jest kwestionowana, ale ona istnieje, to nie było tak, że premier wydał polecenie bez żadnej podstawy. Taka choćby znana pani prawnik Elżbieta Chojna- Duch stwierdza, że jej zdaniem wszystko odbyło się z poszanowaniem prawa, chociaż kilku mało znanych prawników powiązanych z opozycją uważa inaczej. A karty drukowała Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych i jak sama nazwa wskazuje nie jest to raczej prywatna firma. Ale już pomijając nawet aspekt prawny, to działania rządu w sprawie druku kart wynikały po prostu z głębokiej troski o państwo, czyli z tego czego opozycja jest kompletnie pozbawiona. I bardzo wymowny był obrazek po ogłoszeniu wyników I tury. Prezydent Duda podziękował swoim wyborcom. A komu podziękował Trzaskowski? Nie wyborcom, bo on ma przecież ich w dupie. On dziękował swoim kolesiom w Senacie i w samorządach za to, że uniemożliwili przeprowadzenie wyborów w pierwotnym terminie. To o czym my tu mówimy? Zero odpowiedzialności za państwo, zero jakiejś myśli propaństwowej, tylko za wszelką cenę dorwać się do koryta, tak się dzisiaj prezentują totalni. Teraz liczą, że jak zmienią szyld to naiwni na nich zagłosują. Może ktoś życzliwy im podpowie, że jak w burdelu klienci są niezadowoleni z panienek, to wymienia się panienki, a nie zmienia szyld...

To w końcu była podstawą prawna, czy jej nie było? Bo wychodzi na to, że co prawda była, ale trzeba było czekać aż senat przemieli odpowiedni akt prawny do przeprowadzania wyborów, a że nie zrobił tego w odpowiednim czasie to ten hajs poszedł na marne przez PO. Ustalcie jakoś jedną wersję, bo w sumie nawet nie wiadomo jak się do tego odnieść... 🤷‍♂️

A i proszę nie grajcie to kartą "a bo peło", to tacy sami bandyci jak PiS.

Ale jaką jedną wersję? Tu każdy wypowiada się w swoim imieniu. Zauważyłem, że często mam takie samo zdanie jak Sweet, ale przecież nie uzgadniamy tego między sobą, każdy z nas myśli samodzielnie i prezentuje tu swoją opinię. A co do tej podstawy prawnej, to premier działał wykorzystując uprawnienia, które daje ta ustawa antywirusowa. Ale niektórzy tę podstawę prawną kwestionują. Jeśli pojawiają się dwa przeciwstawne stanowiska, to każdy może sobie wyrobić własny osąd. Ale tu sprawa dotyczy zawiłości prawnych i nie będę udawał, że się na tym znam. Tłumaczenia pana premiera i ministra Sasina brzmią dla mnie przekonująco, ale nie mam pewności kto ma rację co do tej podstawy prawnej. Być może ten spór musiałby rozstrzygnąć Trybunał Konstytucyjny. A Platforma rządziła przed PiS-em i w tej chwili pozostaje jego głównym oponentem. To jak nie grać kartą Peło? To z czym ten PiS porównywać? Z jakimś planktonem w rodzaju PPS, Partia Razem lub ONR? A PiS i PO to wcale nie są takie same ugrupowania. Bo PiS jest dużo bardziej skuteczny. Przynajmniej według tradycyjnej matematyki. Za to ta opozycyjna jest jakaś nowatorska i ja jej jeszcze nie ogarniam. Bo Platfusy 6 lat temu dumnie obwieścili historyczny sukces, gdyż uzyskali z budżetu Unii aż 300 mld złotych. A dzisiaj odtrąbili wielką klęskę PiS-u, bo ten uzyskał jedynie marne 750 mld. Dramat, co, takie grosze! W USA też się widocznie na tym nie znają, bo amerykańska prasa pisze z uznaniem, że szczyt Unii to duży sukces Polski i Węgier. Ale pewnie to efekt nacisków Trumpa na tamtejszą prasę...

Sneer, nie miażdż już kolegi radoslawa. On co usłyszy w tym TVN to leci od razu tutaj na forum i zapodaje nam te newsy bez przemyślenia. Ot powiedzieli, że tak a tak jest i on to powtarza za nimi bez uprzedniego przemyślenia i sprawdzenia jak faktycznie było. Ma swoją wersję i za nic nie dotrze do takiego, że może być inaczej.

Sweet, ja nie traktuję tego w takich kategoriach, że ktoś kogoś miażdży. Po prostu rozmawiamy. Ale wydaje mi się, że jeśli ktoś poważnie traktował ten termin 10 maja, to musiał podjąć decyzję o druku kart właśnie przynajmniej 3 tygodnie wcześniej. Bo normalnie dystrybucja tych kart jest dość prosta. Dostarcza się je do okręgowych komisji i stamtąd jeśli dobrze pamiętam pobierają je obwodowe komisje, a tych jest kilkanaście tysięcy czy koło 20 tysięcy. W przypadku wyborów korespondencyjnych te pakiety wyborcze trzeba dostarczyć nie do 20 tysięcy miejsc, a do 30 milionów wyborców. I to wystarczająco wcześniej żeby zdążyli je wypełnić. I dodatkowo jeszcze przy zachowaniu odpowiedniego reżimu sanitarnego. Dlatego one musiały być drukowane wcześniej. Kto mógł 20 kwietnia przewidzieć, że wybory się nie odbędą? A to wtedy trzeba było podjąć decyzję o druku tych kart. Gdyby Sasin tej decyzji nie podjął, to dzisiaj też miałby zarzuty. Ale o to, że przez swoje zaniechanie uniemożliwił przeprowadzenie wyborów. A główny zarzut do Sasina jest taki, że zlecił druk chociaż nie miał do tego uprawnień, bo to leży w gestii PKW. To jest akurat dyskusyjne, ale ciekawe czy gdyby ten druk zlecił nie Sasin, a właśnie PKW, to czy dzisiaj opozycja by się domagała żeby szef PKW z własnej kieszeni zapłacił za koszty tego druku?

A wybory się wtedy nie odbyły tylko z powodu obstrukcji opozycji. PiS chyba nie spodziewał się takiego oporu ze strony niektórych samorządów. A samorządy mają prawny obowiązek pomagać przy organizacji wyborów i bez ich udziału nie da się wyborów przeprowadzić. Mam nadzieję, że PiS wyciągnął wnioski z tej lekcji i następnym razem jak samorządy zbuntują się przeciw państwu, to rząd bez wahania wprowadzi w samorządach zarząd komisaryczny. Bo to co wyprawiał w Poznaniu Jaśkowiak czy zwłaszcza w Gdańsku Dulkiewiczowa to się w głowie nie mieści. Kiedyś Ziemkiewicz pytał tego wstrętnego babska: Z czego jesteś dumna żałosna idiotko? Dzisiaj chyba tej żałosnej idiotce ktoś powinien przypomnieć, że Wolne Miasto Gdańsk skończyło się w 39 roku, a od 45 to jest część Polski, a nie udzielne księstwo pomorskie we władaniu Frau Dulkiewicz. Aha, bo coś czuję, że za jakiś czas może jej do łba strzelić taki pomysł, to Niemców za Westerplatte też wcale nie musimy przepraszać! A jak chcemy żeby zagranicą Polskę szanowano, to najpierw sami musimy ją szanować, a nie obrażać się na nią, bo nie wybrała tak jak opozycja, elyty i celebryci pokroju Gretkowskiej, Wojewódzkiego, Hołdysa czy Maleńczuka sobie życzyli...

Sneer, Ty piszesz, wyjaśniasz, oświecasz...ja oceniam to. Na podstawie właśnie tego, uznałam, że zmiażdżyłeś...No ale zostawmy to, bo tutaj chodzi o te właśnie "szczegóły", które złożyły się na to, że stało się tak jak się stało.
No ale, by to zrozumieć, to trzeba myśleć umieć!
Mówię to ja Sweet do tych co to chcieliby PiS obciążyć za wszystkie niepowodzenia w naszym kraju, a i na arenie międzynarodowej.

Sneer sam sobie zaprzeczasz w zasadzie jednym zdaniu mówiąc, że taka podstawa prawna była, a potem mówisz że jednak nie znasz się na kruczkach prawnych. Nawet mnie trochę bawi że elektorat pisu sam nie bardzo rozumie co rządzący wyczyniaja. Otóż podstawy żadnej nie było i Sasin popełnił dwa przestępstwa: tj. Przekroczenie uprawnień, oraz defraudacje publicznych pieniędzy. Każdy mógł to przewidzieć (mogli nawet mnie zapytać bo wiedziałem, że tak to się skończy 😉).
Druga kwestia: najlepiej odwoływać się do zdrowego rozsądku, a nie na zasadzie "a u was biją murzynów". To nawet ciekawe, że stara zasada rządź i dziel działa nawet dzisiaj i ludzie dają się nabierać na te przepychanki między po i PiS, a po cichu każda ta partia dociska śrubę obywatelom w postaci inflacji prawa i co raz to nowych podatków i podwyzszaniem tych które już istnieją.
Sukces Polski na szczycie UE? Przecież oni nas dymaja tam aż miło o nasi politycy siedzą cicho. Wspomnę tylko jak UE zamknęła rynki transportowe Polsce bo nasze firmy stały się liderem. Nie dość że rząd nie protestował w tej sprawie, to jeszcze grzecznie wdrazaja tą dyrektywę.
Resztę jeszcze dopisze potem, na razie czas goni.. :)

Ale dlaczego zaprzeczam? Strona rządowa twierdzi, że działała na podstawie ustawy antywirusowej i to tłumaczenie brzmi całkiem do rzeczy. A opozycja uważa, że ta ustawa nie dawała rządowi takich uprawnień. Ja ani tej ustawy nie czytałem, ani się na tym nie znam, więc nie mam pewności kto w tym sporze ma rację. Opozycja od 5 lat łże, mąci i wywołuje chaos, więc to pewnie kolejna próba politycznej przepychanki, ale nie jestem prawnikiem żebym miał w tej kwestii pewność. I jak PiS nie robi nic innego tylko ciągle podnosi te podatki, to kiedy oni podnieśli VAT, PIT czy CIT? Po tych wszystkich podwyżkach to ile teraz młodzi do 26 lat płacą tego PIT-u? I skoro PiS i PO to to samo, to przypomnij mi jakie świadczenia Platfusy dali obywatelom, bo jakoś nie kojarzę, a za PiS-u jest tych świadczeń całkiem sporo. I ja nie wiem czy w tej Unii nas dymają czy nie, ale chyba jest różnica jak dymają i dają 300 miliardów, a jak dymają i dają 750 miliardów. A w Unii oczywiście powinniśmy walczyć o swoje, ale nie wszystko uda się wywalczyć. I jak jakiejś dyrektywy nie uda się zablokować, to niestety trzeba ją wprowadzać. Tej dyrektywy widocznie nie dało się zablokować. Sorry, trzeba było nie wstępować do tego eurokołchozu. Ale jak wstąpiliśmy, to gdzie możemy to walczmy o swoje, a gdzie nie damy rady, to trudno i trzeba stosować unijne przepisy. Pretensje miej do tych, którzy 15 lat temu byli za Anschlussem do Unii. Ja do nich nie należałem, co nie znaczy, że nie dostrzegam też plusów tamtej decyzji...

To, że strona rządowa tak twierdzi jest oczywiste. W państwie prawa (Polska już takim nie jest) to nie działa tak, że "decyzja premiera" stanowi jakąkolwiek podstawę- dlaczego tak jest musiałbym teraz odnieść się szerzej do filozofii prawa, kiedy znajdę dłuższą chwilkę napiszę o tym.
PiS i Po to są dwie partie władzy, akurat ta pierwsza jest właśnie skuteczniejsza bo przekupuje ludzi ich własnymi pieniędzmi. W dłuższej perspektywie programy socjalne typu 500+ są tragiczne w skutkach zarówno dla społeczeństwa jak i gospodarki (eh tu też będę musiał się odnieść szerzej dlaczego i jak to działa).
Co do podatków;
1. Podatek bankowy, czyli od kredytów,
2. Podatek handlowy, czyli od zakupów,
3. Podatek „galeryjny" - początkowo od galerii handlowych i biurowców,
4. następnie od wszelkich nieruchomości komercyjnych,
5. w tym nawet od budynków z mieszkaniami na wynajem.
6. Rząd utrzymał wyższą stawkę VAT 23%
7. Podniósł VAT z 8 na 23% na wybrane produkty, np. na prezerwatywy.
8. Postanowił owatować „Noc Muzeów" i inne imprezy promujące instytucje kultury (muzea nie będą mogły w całości odliczać VAT-u z faktur dokumentujących wydatki związane z organizacją tych imprez).
9. Zaostrzył sposób naliczania akcyzy od samochodów sprowadzanych z zagranicy
10. i opodatkowania farm wiatrowych.
11. Zamroził progi w PIT.
12. Wprowadził "daninę solidarnościową"
13. Zlikwidował liniowy PIT dla przedsiębiorców.
14. zniósł limit składek emerytalno-rentowych,
15. obniżył do zera kwotę wolną od wysokich zarobków
16. i pozbawił wiele grup podatników możliwości korzystania z 50% kosztów uzyskania przychodów.
17. Opodatkował wkłady pieniężne wnoszone do firm
18. oraz przychody z dziedziczonego majątku lub
19. otrzymanego jako darowizna, którego nie będzie można już amortyzować (w lipcu ma zostać przywrócona możliwość amortyzowania dziedziczonego majtku).
20. Ograniczył możliwość zaliczania do kosztów podatkowych wydatków poniesionych na usługi świadczone przez podmioty powiązane, na odsetki, opłaty, premie, czy prowizje od pożyczek i kredytów, jak również na znaki towarowe, czy licencje.
21. Zlikwidował możliwość pomniejszania przychodów z działalności operacyjnej o koszty uzyskania przychodów kapitałowych.
22. Zawęził listę przychodów (dochodów) z tytułu udziału w spółce kapitałowej zwolnionych z opodatkowania. Oprócz wyżej wymienionych rząd zwiększył lub wprowadził quasi-fiskalne opłaty:
23. opłatę przejściową.
24. i tzw. opłatę mocową za prąd,
25. opłatę emisyjną od paliw,
26. opłatę wodną,
27. opłatę jakościową za badanie techniczne pojazdów
28. i opłatę dodatkową, jeśli przeprowadzi się je po terminie,
29. opłatę denną od przystani,
30. opłatę recyklingową
31. Nowa opłatą za wywóz nierecyklingowanych śmieci.
W kwestii Unii w sumie zgadzam się z Tobą, więc nie będę z tym dyskutował.

To, że strona opozycyjna tak twierdzi jest jeszcze bardziej oczywiste. I podstawa prawna tej decyzji istnieje, tylko opozycja ją kwestionuje. To już odpowiednie instytucje wymiaru sprawiedliwości musiałyby się wypowiedzieć kto ma rację. I czyżby pisiory usunęły artykuł 2 Konstytucji, że przestaliśmy być państwem prawa? A jeśli PiS przekupuje ludzi ich własnymi pieniędzmi, to właśnie nie jest taki sam jak PO, ale diametralnie różny. BO Platforma nas tylko łupiła i do głowy jej nie przyszło żeby tymi łupami podzielić się z ludźmi. A ze społeczeństwem dzieli się nie tylko PiS, ale praktycznie cała Europa. Ty wiesz jak na przykład w Szwecji przekupują ludzi ich własnymi pieniędzmi? Tam to dopiero muszą być pisiory, takie że polskim pisiorom do tych szwedzkich to jeszcze daleko. Bo tam to nawet dzieci przekupują fundując im stypendia za sam fakt kontynuowania edukacji czy finansując materiały szkolne i szkolny transport. Przecież nie płaci za to szwedzki premier ze swojej prywatnej kieszeni, tylko przekupuje te dzieciaki pieniędzmi ich rodziców. A zasiłki na każde dziecko to już tam chyba z 80 lat obowiązują. Zgroza! Nie wiem jak Szwedzi tak długo wytrzymują to przekupywanie za ich własne pieniądze. Oj przydałyby się tam Platfusy! Oni złupiliby Szwedów tak jak przez 8 lat łupili Polaków i od razu zapanowałby tam platformiany dobrobyt...

I pewnie orientujesz się, że najlepsza na świecie opieka zdrowotna jest w Japonii. Ale nawet tam nie jest tak dobrze, że to japoński minister zdrowia wykłada na ten cel swoje prywatne pieniądze. Cesarz japoński też tego nie finansuje z cesarskiej szkatuły, tylko pacjenci są tam przekupywani ich własnymi pieniędzmi. W naszej służbie zdrowia tego nie ma i to raczej pacjent musi przekupywać personel, a nie odwrotnie. I nawet PiS ma problemy żeby to zmienić. To ja jednak chyba wolę być przekupywany przez rządzących niż tylko przez nich łupiony. I piszesz, że pińcet plus jest tragiczny. Wiesz, ja do programów socjalnych odnoszę się z rezerwą, bo one mi za bardzo pachną socjalizmem. Chociaż z drugiej strony to jest też chyba konieczność, bo w sumie cała Europa idzie tą drogą. Ale powiem Ci, że w traktowaniu ludzi ten program jest tak genialny i tak odróżnia się od typowej pomocy socjalnej, że aż mi się to pińcet plus podoba...

Podatki to temat rzeka. Nie chcąc w to brnąć postaram się tak w dużym skrócie. Dla zwykłego człowieka najważniejsze są jednak VAT, PIT i CIT i one albo nie wzrosły, albo zmalały. To co piszesz o Vacie to akurat nadużycie, bo stawka podstawowa pozostała bez zmian, ale na wiele produktów podstawowej potrzeby obniżono stawkę do 5 lub 8 procent, a na nieliczne produkty jak ośmiorniczki podniesiono do stawki podstawowej. Generalnie bardzo korzystna zmiana, bo ośmiorniczki kupują głównie opozycyjni politycy, a pieluszki czy smoczki dla dzieci tysiące rodziców. Podatek od banków czy galerii to dobry pomysł, bo dlaczego te instytucje mają być zwolnione z podatków? Żeby mogły więcej miliardów wytransferować zagranicę? Budżet państwa potrzebuje środków i dobrze, że rządzący szukają ich tam gdzie wymieniłeś, a nie podnosząc VAT, PIT i CIT. Poza tym wiele tych opłat jest wymuszonych przez Unię. Tak było choćby z opłatą denną. Tak przy okazji to Bosak w kampanii o tej opłacie dennej jakieś straszne głupoty mówił, a to są w sumie groszowe sprawy. I nie wierz w każdą bzdurę podawaną w opozycyjnych mediach. O opłacie dennej zwykły człowiek pewnie nie wie, bo skąd ma wiedzieć jak to go bezpośrednio nie dotyczy. Ale badania techniczne co roku robi każdy posiadacz auta i można wtedy się przekonać, że żadnej opłaty jakościowej nie ma. Koszt badania technicznego to jest w ogóle ciekawa sprawa, bo jego cena od ponad 10 czy 15 jest niezmienna. Ona już dawno powinna wzrosnąć, bo koszt utrzymania stacji przez te lata przecież wzrósł i nie wiem dlaczego tej ceny nie podniesiono. Ale w końcu tę cenę trzeba będzie podnieść, bo diagności też muszą z czegoś żyć i jak rząd sam tego nie zrobi, to Unia na nas to wymusi...

Tak na szybko: mylisz pojęcie między podatkiem celowym, a redystrybucja pieniędzy.
Podatek celowy to taki np, że płacisz na służbę zdrowia i w zamian możesz iść do lekarza, albo podatek w benzynę na budowy i naprawy dróg.
Redystrybucja to takie 500+: zabieramy jednemu 700, żeby drugiemu dac 500 (pobór i urzędnicy kosztują).
Resztę wytłumaczę może jutro, bo już nie chce mi się opowiadac o pewnych podstawach...

Pobór i urzędnicy kosztują także przy podatku celowym. Tylko dlaczego jesteśmy przekupywani wyłącznie w przypadku pińcet plus, a już przy podatku celowym na służbę zdrowia to nie? Ja to widzę tak. PO zabierała nam pewną pulę i z tego nie dostawaliśmy nic. PiS zabiera nam podobną pulę, ale część wraca do ludzi w postaci pińcet plus i innych świadczeń. Gdyby to było tak, że tymi 500 złotymi trzeba łatać domowy budżet, bo PiS zabiera więcej, to powiedziałbym, że co to mi za interes jak nie ma się z tego żadnych korzyści. Ale to jest dodatkowa kasa. Kiedyś pewna celebrytka narzekała, że tyle się tej hołoty za pińcet plus nazjeżdżało nad Bałtyk, że ona przez te tłumy to nie ma gdzie na plaży położyć swojej tłustej dupy. Celebrytka była wkurwiona, a mnie to cieszy, że ludzie, których być może wcześniej nie było na to stać wreszcie mogli sobie na taki wyjazd pozwolić. Bo to jest właśnie dodatkowa kasa. Widzę też to po sobie. PiS mi portfela nie zrujnował i nie muszę tym 500 łatać rodzinnego budżetu. Założyłem sobie osobne konto w banku i w ciągu roku tam się uzbiera 6 tysięcy. Przez parę lat będzie tego kilkadziesiąt tysięcy plus może jeszcze jakieś procenty. Jak syn za parę lat skończy 18 lat czy pójdzie na studia, to wyciągnę do niego obie ręce i powiem, żeby wybierał. Lewa ręka? Tu nie ma nic, figa, tyle dostałeś od Tuska. Prawa ręka? Proszę, kilkadziesiąt tysięcy, tyle dostałeś w prezencie od Kaczora! Tak widzę to całe przekupywanie. Celebrytki tylko szkoda, bo przez to pińcet plus to bidulka nie ma gdzie tłustego zadka wypiąć...

Bo jak płacisz podatek na drogi, czy policję, czy wojsko otrzymujesz jakaś konkretna usługę. Na 500+ płacisz 700, żeby dostać spowrotem 500, czyli biznes jest żaden. Oczywiście niektórzy na tym zyskują- głównie ludzie niepracujacy czy ci o niskich dochodach. Serio myślisz, że dostałeś jakiś prezent w postaci 500+? To teraz policz sobie ile oddajesz państwu w postaci podatku dochodowego, potem dodaj VAT jaki płacisz przy zakupach, potem akcyzę, a na końcu ZUS- jak wyliczysz to skrupulatnie to okaże się, że jesteś mocno stratny na tym "biznesie". No chyba, że nie pracujesz to możesz rzeczywiście być na plus.
Dlaczego to jest przekupywanie? Bo właśnie większość ludzi tak jak Ty nie wie że placa na to wszystko, oni myślą że coś dostali od Jarka.

I to jest ten punkt, w którym zupełnie się nie zgadzamy i całkowicie odmiennie to widzimy. Chodzi mi o to, że 500 plus kosztuje nas 700. Gdyby tak było to jasne, że masz rację. Gdyby to było tak, że żyję sobie spokojnie mając jakiś dochód i nagle pisiory przejmują władzę, uszczuplają ten mój dochód o 700 złotych i łaskawie dają mi z tego 500, to faktycznie do dupy byłby taki interes. Ale pisiory nie uszczuplili naszych dochodów, przynajmniej większości z nas, a dodatkowo dali coś czego nikt wcześniej nie dawał. A to 500, a to 300 na wyprawkę, a to jakiś bon turystyczny, a to dodatkowa emerytura, a to jeszcze coś innego. I te podatki, ZUS-y, VAT-y, opłaty, akcyzy itd. płacimy nie od 5 lat, ale "od zawsze". Płaciliśmy kiedyś i płacimy teraz. Tylko kiedyś w zamian państwo zapewniało działanie wojska, policji, służby zdrowia itd, a teraz oprócz tego wszystkiego dodatkowo jeszcze daje 500. Dla mnie to jest dodatkowy bonus, bo nie mam poczucia, że wcześniej zabrano mi na ten cel 700 złotych...

I ja wcale nie przeczę, że obywatel tak średnio wychodzi na biznesie z państwem. Są tacy, którzy nie chcieliby przymusowego ZUS-u. Uważają, że jest im niepotrzebny i oni na biznesie z państwem dobrze nie wychodzą. Inni nie chcieliby armii. Ja jestem zachwycony, że kupujemy F-35 i Patrioty, a wielu jest takich co psioczą na to i uważają, że to niepotrzebne i w ogóle polska armia jest zbędna, bo w razie czego Bundeswehra przyjdzie nam z braterską pomocą. Ci też na biznesie z państwem są stratni. Jeszcze innym nie podoba się publiczna służba zdrowia i chcieliby prywatnej. Też są do tyłu na biznesie z państwem. Wychodzi, że ZUS, opieka zdrowotna czy armia i jeszcze parę innych instytucji powinny zostać zlikwidowane. Tylko to oznaczałoby rewolucję społeczną i zastąpienie być może niedoskonałych, ale znanych rozwiązań czymś co można by określić jako wielką niewiadomą. Pozostaje nam więc oceniać kiedy na biznesie z państwem wychodziliśmy najlepiej. I moim zdaniem bezapelacyjnie w ciągu ostatnich 5 lat...

No właśnie jesteś jak wielu Polaków, którzy nie zdają sobie sprawy, że placa jakiekolwiek podatki. Tak z niedawna rząd wprowadził nowy podatek cukrowy, ale pewnie zaraz powiesz że droższa Coca cola o 50 groszy to nawet w sumie dobrze.. ZUS to w ogóle jest piramida finansowa i nie ma nawet mowy, że ludzie w moim wieku z tego systemu cokolwiek otrzymają, ewentualnie jakieś ochłapy, mimo iż place na ZUS ok 1500zl miesięcznie to muszę sobie dodatkowo odkładać..
Jedyny sens jaki mają instytucje państwowe to: wojsko, policja i sądy, oraz jakaś minimalna administracja.

Ja sobie zdaję sprawę, że płacę podatki. Ale płacę je od dawna, a nie tylko od 5 lat. Wcześniej płaciłem podatki i starczało na policję i wojsko. Teraz płacę podobne podatki i oprócz policji i wojska starcza jeszcze na pińcet plus. I to jest ta różnica. A z Coca Colą masz rację i uważam, że powinna być dużo droższa. Bo dla mnie to jest trucizna i nie piję tego wcale. Ale moi domownicy w tajemnicy przede mną piją. Nieraz sobie żartuję mówiąc Młodemu: Nie chowaj, nie chowaj, bo dobrze wiem co tam trzymasz, jak już Ci to matka kupiła to już wypij, ale po co Ty to pijesz, przecież to jest sam cukier, to jest trucizna, to jest bomba kaloryczna, zamiast tego byś się Synu mleka napił! Tak, że nie miałbym nic przeciwko żeby Colę dodatkowo opodatkować. Tylko Radku znowu, nie wierz we wszystko co media przekazują, bo podatku cukrowego jeszcze nie ma i nie wiadomo czy w ogóle będzie. I państwo jedynie z wojskiem, policją, sądami i szczątkową administracją? Po pierwsze, nie do zrealizowania w UE. A po drugie, to brzmi nawet pięknie, ale to utopia. Polska już przez pół wieku żyła w jednym utopijnym ustroju, a niektórzy chcieliby żeby znowu pakowała się w kolejny...

Może Ty płacisz podobne, ale sporo ludzi płaci większe (wcześniej wymieniłem nowe opłaty i podatki rządu pis). Może Ty masz lepiej, ale ogol społeczeństwa traci na rzecz państwa co zubaza gospodarkę. Co do podatku cukrowego to stawiam orzechy przeciwko diamentom, że wejdzie, malo tego będa opodatkowane nawet napoje typu "zero". Wzrośnie też cena wody (jak pokazują doświadczenia z krajów, które podatek od cukru wprowadziły).
Wiem też, że to utopia takie państwo ale lepiej dążyć do takiego modelu, niż w stronę komunizmu jak robi to PiS.

Myślę, że nie tylko ja, bo te 10,5 miliona wyborców zagłosowało w ten sposób pewnie dlatego, że żyje im się lepiej. Ja gdy oceniam swoją sytuację, to w porównaniu do czasów Platformy żyje mi się nieznacznie, choć zauważalnie lepiej. I to bez programów socjalnych, bo to jest taki dodatkowy bonus. A z tymi podatkami to jest tak, że niektóre dobrze, że wprowadzili, bo nie widzę powodów żeby banki czy galerie handlowe miały nie płacić podatków. Niektóre to są medialne mity jak ten podatek cukrowy czy za badanie techniczne. Niektóre to są jakieś nieistotne bzdety jak ta opłata denna. Jeszcze inne to wymóg unijny. Coś tam pewnie też podnieśli lub wprowadzili nowego, ale z drugiej strony jest też obniżka VAt-u, PIT-u, CIT-u, akcyzy na energię czy paliwo, więc per saldo pewnie wychodzi na zero, a może nawet na plus. Dlatego uczciwi ludzie, tacy jak ja, na rządach PiS-u pewnie zyskują. Oczywiście są też tacy, którzy tracą czyli przestępcy gospodarczy i te wszystkie mafie vatowskie czy paliwowe. Ale ich mi nie żal. Akurat tak się składa, że kiedyś padłem ofiarą mafii paliwowej. I przez całe lata proceder kwitł w najlepsze i nikt nawet palcem nie kiwnął żeby to zmienić, bo wszyscy na tym korzystali. Wszyscy z wyjątkiem państwa i zwykłych ludzi. I trzeba było dopiero PiS-u by to ukrócić. A to wcale nie było łatwe, bo wymagało jednej rzeczy, trzeba było chcieć. I PiS-owi właśnie się chciało...

Wprowadzili te pakiety paliwowe, energetyczne i transportowe i zamiast ponad 30% szara i czarna strefa w branży paliwowej jest poniżej 3%. Rynek paliw detalicznych jest wart gdzieś około 100 miliardów, to łatwo policzyć ile zyskał na tym budżet państwa. Ale w TVN nie usłyszysz, że program pińcet plus jest finansowany między innymi z ukrócenia mafii paliwowych, bo to byłaby laurka dla PiS-u, więc tam uparcie wmawiają, że to przez wzrost podatków, który dla zwykłych ludzi jest praktycznie nieodczuwalny. Bo jak ja odczuję opłatę denną? Jak będę chciał wypożyczyć nad wodą motorówkę lub rower wodny to zapłacę 10 czy 20 groszy więcej, bo to tyle by pewnie wychodziło. A i tak cała ta opłata trafia do wód Polskich i tam jest przeznaczana na retencję i ochronę przeciwpowodziową. A utopia każda jest groźna, bo jest nierealna i obiecująco prezentuje się tylko w teorii. I PiS dąży do komunizmu? Rany, to tylko czekać aż wprowadzą stan wojenny, cenzurę, PGR-y, kartki na mięso, każą święcić 1 maja, w Tychach zamiast Abartha i Ypsilon wrócą do produkcji 126p, zaczną wydawać Trybunę Ludu i najadą Czechy lub Słowację! Mam nadzieję, że plotki o tym powrocie do komuny okażą się równie prawdziwe jak te o podatku cukrowym...

Ehh już mi się nie chce douczac Ciebie ekonomii. To nie galerie, czy banki placa, tylko zawsze konsument. Powiem Ci jak to wygląda w praktyce: kiedy prowadzisz biznes inwestujesz określana ilość pieniędzy i oczekujesz jakiejś ceny ze swojego produktu. Podatki, czyli jakieś vaty, akcyzy itp. wliczasz w cenę. Dodatkowe podatki to po prostu wyższa cena dla konsumenta, podatki są zawsze przerzucane na klienta.
10,5 miliona tych ludzi co głosowali to głównie starzy ludzie, bo dostali 13 czy tam 14 emeryturę, do tego są nieświadomi bo głównie oglądają TVP, drugą grupa to ludzie którzy są beneficjentami 500+ i stanowi to dla nich całkiem spory dodatek do domowego budżetu, czyli ludzie mniej wykształceni, oraz biedni. Spójrz jak się głosy rozkładają u ludzi wykształconych, młodych i bogatszych, od razu podpowiem że PiS w tych grupach ma marginalne poparcie.
Te 500 plus jeszcze wyjdzie bokiem wszystkim, wspomnisz moje słowa, ale to tak obstawiam za jakieś 3-4 lata.
Komunizm to nie cechy które wymieniłeś, tylko ograniczanie własności prywatnej, oraz centralne planowanie jak spożytkować owoce pracy ludzi- czyli ja pracuję, wytwarzam jakieś określone dobro, rząd mi zabiera jakieś 60-70% owoców mojej pracy i potem jakiś urzędnik gdzieś myśli co z tym robić.

"(...)500+ i stanowi to dla nich całkiem spory dodatek do domowego budżetu(...) - Mądrego to aż miło poczytać. XD

To, że podatek prawie zawsze płaci konsument, to raczej rzecz powszechnie znana. Ja to wiem od Korwina, on kiedyś pisywał na ten temat interesujące artykuły. W ogóle to bardzo ciekawa postać. W pewnym sensie to wariat, ale pewnie właśnie dlatego jest taki ciekawy. Ale napisałem, że prawie zawsze, a nie zawsze tak jest, bo przy monopolu to oczywiste, że podatek płaci konsument, ale w przypadku ostrej konkurencji na rynku to już nie jest chyba takie oczywiste. Bo jak państwo nałoży dodatkowy podatek na piekarzy to gdy w mieście jest jedna piekarnia, to po prostu ona podniesie cenę chleba. Ale jak w mieście jest 10 piekarni, to już niekoniecznie. Poza tym to, że podatek przerzuca się na konsumenta nie jest argumentem przeciw podatkom samym w sobie, a co najwyżej przeciw nadmiernym obciążeniom podatkowym. Bo niby dlaczego galerie mają być zwolnione z podatku? Na tej zasadzie to wszystkie podatki powinny być zlikwidowane, bo każdy podatek jest przerzucany na konsumenta. I no proszę! Pisałem, że 10,5 miliona ludzi głosowało na PiS, bo widocznie za PiS-u żyje im się lepiej, a Ty stwierdzasz, że głosowali, bo dostali 13 czy 14 emeryturę. Czyli co, przyznajesz, że żyje im się lepiej dzięki tym dodatkowym świadczeniom? I PiS ma marginalne poparcie wśród młodych? Nie ma co, odważna teza...

Bo spójrzmy na wyniki wyborów do Sejmu w 2019 roku. Młodzi 18-29 lat: wygrywa PiS z 26%, druga jest Platforma z 24%. Wśród 30- latków: wygrywa PiS z 37%, druga Platforma z 30%. Czyli PiS wygrywa wśród młodych, oczywiście z mniejszym poparciem niż ogólny wynik PiS-u, ale nazywanie "marginalnym" poparcia, które daje wygraną w odpowiedniej kategorii wiekowej, to jednak spore nadużycie. A dlaczego to poparcie jest mniejsze niż ogólne poparcie dla PiS-u? Po pierwsze przywilejem młodości jest postawa buntu wobec zastanej rzeczywistości. Kto z nas będąc młodym nie buntował się przeciw czemuś? Rządzi PiS więc część młodych buntuje się przeciw niemu. Poza tym młodzi nie znają życia, pokończyli jakieś często dziwne kierunki studiów i wydaje im się, że pozjadali wszystkie rozumy, a w rzeczywistości mają pstro w głowie i żadnego życiowego doświadczenia, takich łatwo urobić opozycyjną propagandą. Ludzie starsi, nawet jeśli nie wykształceni, to mają życiową mądrość, dysponują życiowym doświadczeniem i ich niełatwo zwieść ładnymi, choć pustymi w treści słowami. I komunizm jest wtedy, gdy państwo zabiera jak najwięcej owoców pracy i urzędnik potem decyduje co z tymi owocami zrobić? No to odetchnąłem! Bo daleko jeszcze Polsce do komunizmu. Bo zobacz sobie gdzie są największe obciążenia podatkowe? Proponuję sprawdzić choćby Szwecję, Holandię, Belgię czy Francję. Na przeciwległym biegunie są takie kraje jak Albania czy Bułgaria. A Polska plasuje się gdzieś w środku stawki. Czyli dużo prędzej komunizmu doświadczy Sweet w Holandii niż ja, że tak pojadę Piekarą, w Przenajświętszej Rzeczpospolitej...

Indy, Ty stary łobuzie.:) Przełknąłeś już tę gorycz porażki? xD

Nigdy Sweety 😘nie uznaje PISu, czas kiedy oni rządzą to taki sen schizofrenika, to jest tak niedorzeczne mam nadzieję, że jak się obudzę wszystko będzie po staremu 😉

No to trochę sobie Inv pośpisz. To właściwie już nie będzie sen, a długotrwała śpiączka. Inv, mam pomysła! Ty się poddaj hibernacji. Obudzimy Cie ze Sweet jak już przegonimy stąd pisiorów. Aż mi się przypomniała scena z "Pułkownika Kwiatkowskiego", gdy główny bohater rozmawia z nauczycielem rysunku spod Lidy: "No i co? Pójdę do klasztoru, przeczekam Antychrystów! Hmm, to będzie bardzo długie oczekiwanie". Tobie Inv klasztoru nie proponuję, stąd ta hibernacja...

Racja, ten wirus ma też zalety, bo na niektóre kobiety nie dało się wcześniej patrzeć, a teraz jak zasłaniają twarz to jest to możliwe. Ale ja nie o tym, tylko o wolnych mediach. Pisałem tu kiedyś (i to krytycznie!) o podejściu rządzących wobec radiowej Trójki, to tym bardziej teraz wypada zabrać głos. Bo grzeszki pisiorów w stosunku do kultowej stacji są niewinnymi igraszkami w porównaniu z tym co wyprawiają lewacy. Otóż kilku znanych redaktorów, którzy przez całe lata w Trójce robili właściwie co chcieli odeszło z tej stacji, gdyż trudno było im się pogodzić ze zmianą sytuacji politycznej. Ktoś tam z nich został też pewnie zwolniony, ale w większości odeszli oni na własną prośbę. I niedawno założyli oni Radio Nowy Świat. Nie było końca zapewnieniom i obietnicom jakie też to radio będzie niezależne i obiektywne. Po prostu to miała być krynica radiowej wolności, gdzie dziennikarze będą przedstawiali szerokie spektrum poglądów, gdzie pojawiać się będą różnorodne komentarze i dyskusje prowadzone będą w nieskrępowanej atmosferze wolności słowa, bez tabu i kneblowania ust z powodu poruszania niewygodnych tematów. Zainteresowało mnie to i czasami nawet słuchałem tego radia. A co, pisiorowi nie wolno? Tyle lat słuchałem Manna, Nogasia czy Chojnackiego w Trójce, to uznałem, że chyba mi się światopogląd nie zmieni jak sobie ich czasami posłucham w tym nowym radiu...

Chociaż ostrzegawcza lampka zapaliła mi się, gdy dowiedziałem się, że w działalność tego radia zaangażowała się też Magda Jethon. Bo to wredne babsko rządziło Trójką za Tuska. I była tam typową miotłą, która zamiatała według platformianych standardów, czyli powypierdalała z Trójki każdego kto tylko śmiał niezbyt pochlebnie wypowiadać się o jej politycznych mocodawcach. A po wyrzuceniu jej na zbity pysk z Trójki gorąco popierała KOD-ziarstwo, jakieś Soki z Buraka i tym podobny lewacki chłam. Ale ostatecznie jedna jaskółka wiosny nie czyni i pomyślałem, że może nawet z Jethon w składzie da się tego radia słuchać. Błąd! Tego nie da się słuchać, a przynajmniej nie warto tego słuchać, a te wszystkie Manny i Nogasie pełnią tam jedynie rolę kwiatka u kożucha. Bo to radio zaczęło nadawać 10 lipca, a już 10 sierpnia czyli dokładnie po miesiącu całkowicie się skompromitowało. Otóż jeden z redaktorów nazwał na antenie mężczyznę niszczącego mienie, bijącego ludzi i ubliżającego policjantom...nie, nie nazwał go bandziorem czy przestępcą, a nazwał go mężczyzną. Szok! Jak mógł! Ja nie widzę w tym niczego dziwnego, bo skoro facet ma w dowodzie osobistym, że jest mężczyzną, to chyba nim jest. Skoro ktoś ma fiuta i jaja, to kim ma być jak nie facetem? Ja rozumiem, że nauka radziecka nie takie cuda znała, ale chyba czasy Łysenki i Miczurina już dawno minęły. Okazuje się, że niekoniecznie...

Dlatego jak na kurwidołkowym awatarze na tle obskurnej umywalki zobaczycie sflaczałego kutasa, to wcale nie jest przesądzona płeć takiej osoby i należy się powstrzymać od uwag w rodzaju: "Facet, z czym ty do ludzi?", bo to równie dobrze może być kobieta, a taki wpis uznany za przejaw transfobii. Bo właśnie za taką została uznana wypowiedź redaktora Jedlińskiego i został on zmuszony do złożenia rezygnacji ze stanowiska prezesa Radia Nowy Świat. Radio reklamowane jako najbardziej niezależne w historii III RP wyrzuciło redaktora za nazwanie faceta facetem! Że tak sobie zacytuję Norwida: Ideał (niezależnego radia) sięgnął bruku. I oni zarzucają PiS-owi dyktatorskie zapędy! A sami prezentują lewacki zamordyzm i cenzurę. I całe zamieszanie wokół tej sprawy bardzo mi przypomina czasy, które wydawałoby się, że na zawsze już odeszły do lamusa historii. Bo najpierw redaktor Jedliński nie zachowując rewolucyjnej czujności nazwał faceta facetem. Następnie nieheteronormatywny oraz niebinarny lud miast i wsi potępił tę zbrodnię redaktora, potem aktyw w postaci celebrytów i innych ważnych radiowych redaktorów również wyraził swoje oburzenie, po czym winny transfobicznego przestępstwa redaktor pokajał się i złożył samokrytykę, ale i tak dostał kopa i wyleciał z radia. Niech się cieszy, że nie zesłano go do gułagu, albo że nie skończył strzałem w potylicę. Ale jak totalni dorwą się do koryta, to i pewnie o takich metodach się wtedy pomyśli. A ja czekam jak radio zmieni nazwę na bardziej odpowiadającą stosowanym tam metodom czyli na "Nowy Wspaniały Świat"...

https://tvn24.pl/polska/margot-aresztowana-wiceminister-sprawiedliwosci-michal-wojcik-komentuje-4663058 tutaj masz reakcję prowadzącej audycję jeden na jeden, nadawanej w TVN na słowa Wójcika. Czekałam tylko kiedy go wyrzuci z programu jak Kolenda, no ale chyba do ucha dostała nakaz, by nie kompromitowała już tej stacji.

Dzięki Sweet. Ta Adamkowa prezentuje ten sam poziom co Olejnikowa czy Kolenda. To poziom baru mlecznego, a nie rzetelnego dziennikarstwa. One mają tak wyprane mózgi, że takie reakcje są pewnie u nich już automatyczne. Zresztą są chyba świadome, że w przeciwnym razie wylecą z TVN-u, więc starają się, a oglądający mają dzięki temu niezły ubaw widząc takie szopki...

Ale to naprawdę trzeba mieć wyprany mózg, by bronić kogoś, kto tylko na podstawie swoich odczuć powiedział, że jest kobietą. Przecież u takich w programie można czuć się byle kim i oni dadzą temu wiarę i jeszcze będą bronić kogoś takiego.

Oż kur.a co ja na tej grupie robię?
Mieliśmy być ostoją poglądów. Od skrajnie lewicowych po purytanizm i ultra prawicowe ONR.
A czym jesteśmy ? Dupolizami ordo iuris?
Czy któreś z was posłuchało choćby przez kwadrans radia TOK FM?
Pewnie tak ...ale w tym temacie buziek nie otworzycie?
Bo możecie dostać takiego kopa, że już na własnym tyłku nie usiądziecie?
Gówno mnie obchodzi ta aktywistka z LGBT Margot(?) i to czy jest to on ...czy ona. Jak powie, że jest kotem naleję jej mleka - jeżeli mnie odwiedzi. To jej sprawa choć jej (czy jego) problemy mnie nie dotyczą.. Ma prawo jednak je prezentować i gówno do tego różnym ziobrom . A że podziurawiła gumy w szczekaczce? Moim zdaniem powinna zostać ona skonfiskowana za szerzenie szowinizmu. Mamy bowiem najwyraźniej przedsmak szowinistycznej odmiany neofaszyzmu z czasów gdy Hitler dochodził do władzy.
Widzisz Sweet ? Nie potrzebnie się martwiłaś moją nieobecnością. To tylko dobrze zrobiło tej grypie. Czas tylko zmienić jej nazwę na - "nora ziobrystów". Kiedyś broniliśmy słabszych. Tu i na arenie politycznej. Teraz kim jesteśmy?

Radia TOK FM nie słuchałem nie tylko przez kwadrans, ale nawet przez 15 sekund. Coś straciłem? I co Ty masz z tym Ordo Iuris? Przecież to nie jest skrzyżowanie Świętej Inkwizycji z NSDAP, a jedynie stowarzyszenie prawników o konserwatywnym światopoglądzie. I fajnie, że chcesz jakiegoś pojeba częstować mlekiem, ale nie w tym rzecz. Bo rzecz w tym jak kogoś takiego mają traktować instytucje państwa oraz w tym czy na dziennikarza należy przeprowadzać z tego powodu nagonkę. Bo dzisiaj każdego normalnego człowieka taka sytuacja bawi i śmieszy, ale za chwilę może to rodzić całkiem rzeczywiste problemy. Na przykład na basenie facet będzie mógł skorzystać z damskiej przebieralni, bo on czuje się kobietą. I żadna pani nie będzie mogła zaprotestować, bo wtedy trafi na trzy lata do paki za transfobię i dyskryminację. Inny przykład, na wiele imprez sportowych w ramach promocji panie są wpuszczane na bilet ulgowy. To co, godzinę przed meczem staję się kobietą, wchodzę na stadion za połowę ceny, a godzinę po meczu znowu jestem facetem, ale tylko na dwa tygodnie, bo wtedy następny mecz?

A co z emeryturą? Mam 60 lat i nie chce mi się już pracować, to wystarczy oznajmić, że czuję się kobietą i już mogę przejść na emeryturę? Do niedawna z takich kwestii można było sobie robić jaja, ale gdyby państwo ugięło się przed żądaniami lobby zboczeńców, to byłyby całkiem realne problemy. Bo przypominam, że ten bandzior nie jest w trakcie zabiegu zmiany płci, on nie ma też żadnego zaświadczenia lekarskiego wskazującego, że on może czuć się kobietą i wiele wskazuje, że wcześniej on nie miał problemu z byciem facetem i dopiero jak zniszczył prywatne mienie, pobił człowieka i naubliżał policjantom to mu się odmieniło. I jedyną podstawą do traktowania go jako kobietę ma być jego opinia. Nic więcej nie trzeba i wystarczy wyłącznie aktualne zdanie samego zainteresowanego, choćby nawet dzień wcześniej było zupełnie inne. Dla Ciebie moje postrzeganie tej sprawy to odmiana neofaszyzmu, a dla mnie to po prostu normalność...

Sneer jak na kogoś o takim IQ te pytania są zadziwiające ;-).

Nie pisałem o aspekcie prawnym płciowości, ale kulturowym i humanistycznym. Kobiecość, męskość to nie jest jedynka i dwójka jak w liczbach naturalnych. To wielość możliwości (nieskończona między jedynką i ową dwójką). Jak w liczbach całkowitych. Zależna od organizmu i produkowanych przez niego hormonów. Zapewne związana również z genetyką i dziedziczonymi chromosomami X i Y.
Nie jestem lekarzem i nie chcę o tym dywagować. Mam takich kilku znajomych na "Zb" i w życiu realnym również. I nie widzę powodu, by traktować ich inaczej niż oni by chcieli.Bez głupkowatych uśmieszków. Natomiast aspekt prawny płciowości (genderyzm) to zupełnie inna sprawa. Każdy ma dowód osobisty i to prawnie determinuje jego płeć. Jeżeli coś w organizmie się zmienia to lekarze oceniają płciowość takiej osoby ...czy nawet kierują na operację.
Co do emerytury to po pierwsze nie widzę powodu, by kobieta otrzymywała ją wcześniej niż mężczyzna skoro jest równość płci ;-). A po drugie skoro sekretarka w biurze policji idzie na emeryturę w wieku 35 lat (nie wiem dokładnie jakim) to i taka osoba może w wieku 60 lat też. I tyle w temacie ;-)
Prawo do zgromadzeń, pochodów mają i tak powinno pozostać. Bez "szczekaczek" ordo iuris, bełkotu o ideologii LGBT itp.
Tą osobę co przebiła gumy w "szczekaczce" powinna policja spisać i wypuścić. A za jakiś czas powinna otrzymać wezwanie do sądu grodzkiego o WYKROCZENIE i spowodowanie strat 20 zł. czy 80 zł. bo tyle kosztuje naprawa jednej gumy A zrobiono z tego cyrk i rząd jest skompromitowany u każdego normalnego człowieka. Wieśniacze mohery nie mogą dyktować praw demokracji w tym Kraju ! A szczególnie pedofilski skompromitowany Kościół .
To, że ta "szczekaczka" jeździ bezkarnie po Warszawie jest dowodem na to,że rządy prawa przeminęły. Konstytucję można w sposób zgodny z prawem zmienić. Sędziów aferzystów też, ale to co pokazała służalcza policja nie miało miejsca od czasów ZOMO ! U mnie rząd stracił wszelki autorytet. Odtąd jego nakazy czy prawo traktuję tak samo jak on ...olewająco ! Choć oczywiście z rozsądkiem i bez tworzenia anarchizmu. Ot...na użytek własny.
Gdy górnicy palili opony, łamali lusterka w samochodach i rzucali petardy policja stała jak wykastrowane cielaki. Myślisz, że kogoś chociaż spisali? Teraz nagle dostała wigoru?
Niestety ten rząd to KOMPROMITACJA ! Ciemnota i szariat katolski!

Co Ty masz Pelle z tym IQ? To jest Twój jakiś nowy bożek, że ciągle o nim? Jak przyjechałem znad morza i zwróciłem Ci uwagę, że Ty nie jesteś pierwszym lepszym i nie możesz sobie ot tak znikać stąd na miesiąc, to też się uczepiłeś tego IQ. I teraz znowu. Dlatego ustalmy raz na zawsze: dwóch rzeczy, czyli IQ i długości kutasa, nigdy sobie nie mierzyłem i nie widzę powodów żeby to zmieniać. Dlatego jeśli ja nie znam tych wartości, to chyba tym bardziej Tobie też są one obce. Proponuję zatem uznać, że Sneer to osobnik o bliżej niesprecyzowanym IQ i więcej nie drążyć tego tematu. I małe sprostowanie, bo jakby jakiś matematyk przeczytał Twoje wywody to obawiam się, że mógłby paść na zawał. Bo zacząłeś całkiem nieźle, od stwierdzenia, że między 1 i 2 nie ma innych liczb naturalnych. Doskonale Pelle, jestem z Ciebie dumny! Ale potem walnąłeś, że w przypadku liczb całkowitych jest wielość możliwości czyli nieskończona ilość między 1 i 2. Jak mawiał Jasiu Tomaszewski to nie jest błąd, to jest wielbłąd! Bo między 1 i 2 masz liczb całkowitych tyle samo co liczb naturalnych. Czyli nie masz ich wcale. Za to liczb wymiernych czy rzeczywistych masz nieskończenie wiele. A jeśli chodzi o tego nieszczęsnego faceta, to poruszyłeś wiele wątków, których ja nie skomentuję, bo uważam, że one są mało ważne dla sedna sprawy. Zresztą znasz moje zdanie na te kwestie, które poruszyłeś...

Bo tu akurat nieważne jest to, że chodzi o bandziora i przestępcę i równie dobrze mogłoby chodzić o osobę świętą czy taką, która zimą dokarmia sikorki, sprząta po swoim psie i pomaga zniedołężniałym staruszkom przechodzić przez ulicę. Otóż jeśli ktoś taki wygląda jak facet i jego dowód osobisty to potwierdza, to jest facetem. Tak po prostu. I nie wiem co do rzeczy mają tu jakieś aspekty kulturowe czy humanistyczne. Tak przy okazji to przypominają mi się pewne wydarzenia chyba już sprzed ponad 20 lat. Pewien dziennikarz, pisior większy niż ja i Sweet razem wzięci, do tego trochę wariat, ale bardzo przeze mnie lubiany, organizował takie różne zabawne akcje i dlatego często był zatrzymywany przez Policję. I jak policjant pytał go o dane osobowe, to dziennikarz czasami odpowiadał, że nazywa się Włodzimierz Iljicz Lenin. I za celowe wprowadzanie w błąd organów ścigania był karany mandatami. I tak się zastanawiam jak on powinien być potraktowany dzisiaj, gdyby zrobił coś podobnego? Czy dziennikarze radiowi powinni w wiadomościach podawać, że w Poznaniu zatrzymano Włodzimierza Lenina, a policjanci powinni poinformować o incydencie rosyjski konsulat w Poznaniu?

Tak Sneer ....IQ to mój jedyny Bóg przed którym zginam kolana ;-).
Z szacunku. Mniej mnie u kobiet kręci uroda niż ono. U mężczyzn budzi jedynie podziw.
Natomiast mało co tak mierzi jak prostactwo i nietolerancja ;-).
Te cechy są charakterystyczne dla "ras niższych" i rzadko idą w parze z wysokim IQ. Ale widocznie to możliwe.
Brak tolerancji cechuje bigotów. Religijnych moherów i purytanów. Oraz naszych wsiowych wyjców kościółkowych i oszołomów szariatu. Na niektórych rabinach kończąc.
Każdy taki imbecyl jest przekonany, że jest najmądrzejszy i "prawdy objawione" kiecowych wałachów niepodważalne. I im głupszy tym bardziej tego pewny. I tylko ów test IQ jest w stanie oddać rzeczywistą prawdę o potencjale jego umysłu. Choć większość owych nietolerancyjnych przymułów woli się nie przekonywać o tym.
A jest to właśnie (to IQ) klucz do Raju. Tego prawdziwego, a nie wydumanego przez szamanów.
Niemniej zadziwiające jest, że nie mierzyłeś sobie rozmiaru fajki?
Rozczarowujesz mnie ;-(. Ja proszę każdą poznaną kobietę na którą mam ochotę by mi go zmierzyła ! A wynik zapisuję w notesie który trzymam w małym sejfie domowym. Ponieważ ten pomiar charakteryzuje mój stosunek do niej. Im jest wyższy tym kobieta atrakcyjniejsza i warta zainteresowania. Oczywiście są jeszcze jeszcze osobiste fizyczne predyspozycje ...ale na to już wpływu nie mamy.
Co do liczb rzeczywistych masz całkowitą rację ! Walnąłem jak chory na koronawirusa w pampersa ! Ale jak już wiesz moja edukacja skończyła się po 5 latach jak mnie wywalili z pracy na uczelni gdzie paliłem w kotłowni ;-). Wiec nie wymagaj ode mnie zbyt wiele. Tak jak ja nie wymagam byś w końcu zrozumiał na czym polega I prędkość kosmiczna ;-). Pamiętasz?
No, a wracając do meritum. Tracę z Tobą czas. Nie odróżniasz bandyty od osoby popełniającej wykroczenie ;-).

Ci do dalszej części ....za kogo on się podawał to mniejsza. Nie warte nawet komentarza. Ja zawsze na wszelki wypadek ryczę ..."na kolana chamy ...jestem Jan Paweł II"

To dziwnych ludzi musisz podziwiać. Pelle, taka ciekawostka. Po wojnie, jak zbrodniarzy sądzono w Norymberdze, to badano ich pod różnym kątem i między innymi zmierzono im IQ. I cóż się okazało? Na 16 badanych, jeden Streicher miał przeciętne IQ, a cała pozostała 15 miała IQ znacznie wyższe niż przeciętne. Czyli co, zginałbyś kolana przed Goringiem i Hessem, bo mieli wysokie IQ? I jeszcze jedna ciekawostka, którą zapamiętałem. Bo na czele Wehrmachtu stali Keitel i Jodl. I każdy kto choć trochę interesuje się II wojną wie, że z tej dwójki to Jodl był znacznie zdolniejszy i był mózgiem OKW, a Keitel był w sumie miernotą. Tymczasem z tych badań wynikało, że to Keitel miał wyższy IQ. I właśnie tyle jest warte to całe IQ. Jako jeden z wielu czynników może być nawet przydatny przy ocenie człowieka, ale traktowanie go jako jedynego wyznacznika wartości danej osoby uważam za nieporozumienie. Dlatego ja u kobiety cenię inteligencję, ale jej IQ nie ma dla mnie żadnego znaczenia...

I zdarzało się, że pytałem kobietę o kolor majtek, ale nigdy nie zdarzyło mi się zadać kobiecie pytania w stylu: Słuchaj no laluniu, a powiedz mi jakie Ty masz IQ? I dlaczego tak Cie dziwi, że nie mierzyłem sobie fiuta? Pelle, przecież to nie jest eksponat muzealny żebym ja go mierzył, ważył czy fotografował, to jest przedmiot wybitnie użytkowy, on jak trzeba to ma stać. Na wysokości zadania. I tyle w temacie mierzenia sobie fiuta. I o co chodzi z tą prędkością kosmiczną? Bo nie pamiętam. Podejrzewam, że nie bardzo wiesz o co chodzi z tymi prędkościami, ale proszę, wypowiedz się. I kto tu nie odróżnia bandyty od popełniającego wykroczenie? Ten facet podający się za kobietę zniszczył mienie, pobił człowieka i ubliżał policjantom. Twoim zdaniem to są wykroczenia? Bo moim to są przestępstwa, a popełniający je jest właśnie bandziorem...

Sneer te testy nie mogły być Twoje. NIEMOŻLIWE !
Ci hitlerowscy zbrodniarze byli w rządzie! Tu jest klucz do och IQ, a nie to,że byli zbrodniarzami. Zresztą to, że ich skazano jest wynikiem przegranej wojny ...a nie ich postępowania.
Ilu ludzi wymordował Aleksander Macedoński ? Ilu Neron, Cezar czy Kaligula? A Japończycy w Chinach. Słyszałeś o Nankin?
Sprawa kary to polityka. Natomiast wina jest rzeczą bardziej obiektywną. Masz w jednym rację. IQ jest wyznacznikiem potencjału a nie osiągnięć.
A Ty jak klecha z tacą nadal uparcie wracasz do tego, że ta osoba od przedziurawienia opon w "szczekaczce" to bandyta?
Tak się nadajesz na sędziego jak krowa na primabalerinę ;-).
Gdyby uradł(ła) tą "szczekaczkę" i została złapana po 10 minutach wyszła by z komendy za "czasowy zabór mienia". Gdyby ją rozbuia wyszłaby po godzinie z dodatkowym paragrafem tym razem już dla sadu do oceny ?nieumyślne zniszczenie mienia". Takie mamy prawo !

Mnie interesuje kto zlecił kupić tą "szczekaczkę" ...bo nie jest to mienie prywatne do którego nic nikomu. Za czyje pieniądze? Kto finansuje tę ordo iuris i dlaczego w rządzie jest już trzech jego przedstawicieli. Ale to już temat na Facebooka.

No i nie były moje, bo już Ci mówiłem, że nigdy się takim testom nie poddałem. A Ty najpierw stwierdzasz, że IQ to jedyny wyznacznik wszystkiego i tylko przed nim zginasz kolana. Myślę sobie, no zwariował, ale dla upewnienia zadaję pytanie czy zgiąłbyś te kolana przed Goringiem, który miał IQ bodajże 138. I masz dwie możliwości. Pierwsza- przyznać, że się wygłupiłeś i jednak byś nie zgiął kolan. Druga- brnąć dalej i stwierdzić, że skoro miał 138, to padłbyś nawet przed nazistą. A Ty wybierasz trzecią możliwość, czyli pytasz mnie o Macedończyka i Nerona. Ja w przeciwieństwie do Ciebie staram się odpowiadać na zadane mi pytania, więc odpowiem. Nie mam pojęcia ilu oni wymordowali ludzi. Ale gdybym musiał podać jakieś liczby, to skłaniałbym się od kilku tysięcy (Neron, Kaligula) przez kilkadziesiąt tysięcy (Cezar, Macedończyk) po kilka milionów w przypadku Japończyków. Tylko, że ja nadal nie wiem czy zgiąłbyś te kolana przed Goringiem? Pamiętaj, 138, a to jest Twój jedyny Bóg. To co, zginasz czy zmieniasz Boga?
A odnośnie tego przestępcy to czego nie rozumiesz? Bo ja jasno i wyraźnie napisałem kim dla mnie jest ktoś kto niszczy prywatne mienie, bije ludzi i ubliża policjantom. A od Ciebie tego nie mogę wydusić. Pelle, śmiało, wypowiedz się. Nie będę się śmiał nawet jak napiszesz, że to dla Ciebie bohater i powinien medal dostać. Bo przez te parę lat tutaj to ja już od Ciebie takie rewelacje słyszałem, że nic mnie nie zdziwi.
Aha! I co z tą prędkością kosmiczną?

Sneer pleciesz jak zawsze gdy się zaplączesz ;-).
Nie widzę powodu zginać kolan przed kimś kto nie żyje od od ponad 70 lat. Zresztą wtedy IQ badano inaczej - metodą Stanford-Binet'a.
Jak zwykle też interpretujesz wypowiedzi ja ci wygodnie ;-).
Napisałem o szacunku dla osób inteligentnych z mojego otoczenia ;-).
Szczególnie u kobiet. Podnosi ona ich atrakcyjność dla mnie znacząco.. To tak gwoli wyjaśnienia. Nie naginaj i nie kombinuj, tak by wyszło na Twoje.
Jak dla Ciebie ta osoba jest bandytą - to nie żyjemy w tych samych realiach. Mam nadzieje, że przynajmniej masz tyle co poseł za te chore poglądy zmartwychwstałego średniowiecznego wykopaliska.
Sam mam IQ 76 a mój pies 80 . A to ja jego wyprowadzam na spacer. Zresztą może się mylę? Może on mnie ...tylko robi to tak sprytnie, że nie jestem w stanie tego zauważyć?
Tak czy siak dyskusja zeszła na poziom absurdu, a Twoje poglądy są tak dziwne, że nawet wsiowy wikary by się chyba zdziwił ;-)

No i widzisz jak Cie przycisnąć to piszesz całkiem do rzeczy. Szacunek do osób inteligentnych z Twojego otoczenia? Tak, pod tym i ja mógłbym się podpisać. Ale nie, że IQ jest bożkiem przed którym należy zginać kolana, bo do jakich absurdów taki tok rozumowania prowadzi, to właśnie wcześniej starałem się Tobie pokazać. I tak, ta osoba jest dla mnie bandytą, zresztą napisałem dlaczego. Dla Ciebie najwyraźniej nie jest i ja to nawet rozumiem, bo żyjemy w innych realiach i wyznajemy inne wartości. Przecież dobrze wiem, że dla Ciebie ten bandzior jest bohaterem, ale chciałem zobaczyć jak się będziesz wił i unikał odpowiedzi i się nie zawiodłem.
No i nadal nie wiem co z tą prędkością kosmiczną!

Nie Sneer nie chodzi o wartości ...ale o światopogląd.
Moim zdaniem nie wychowałeś się w normalnej rodzinie, ale jakimś sierocińcu prowadzonym przez Kościół. I wyrządził Ci tym straszną krzywdę. Obyś nie poszedł ta drogą wychowując własnego syna. Zresztą to niemożliwe. W normalnej rodzinie nie przyswoi Twoich poglądów. Są chore !
Można nie lubić osób LGTB. Można nawet ich unikać. Ale to co prezentujesz w swoich poglądach to skrajny szowinizm. I jak zwykle przeinaczasz wypowiedź o ile ci nie pasuje. Nie napisałem, że osoba ta jest dla mnie bohaterem. Napisałem, że popełniła wykroczenie. I powinna stanąć przed sądem grodzkim.I dodam że rozumiem jego motywy jako okoliczność łagodzącą skoro w tym Kraju są osobniki Twojego pokroju.
Co I prędkości kosmicznej to utrzymywałeś onegdaj, że nie potrzeba rozwinąć prędkości 7,9 km/sek. Jeżeli nie pamiętasz to nie mój problem i nie zamierzam wracać do tematu. Był wtedy z nami jeszcze harvi. Ten co kwestionował pojęcie atomu i bomby atomowej :-). Drugi oryginał podobny do Ciebie ;-). Ale elokwentny.

To się Pelle uśmiałem. Ale rozumiem, że kto się z Tobą nie zgadza, to musi pochodzić z patologicznej rodziny lub wychowywać się w bliskim sąsiedztwie kiecowego. No OK, niech i tak będzie, nie będę na ten temat z Tobą polemizował, bo przecież wiesz na ten temat więcej ode mnie. I jaki znowu szowinizm, co Ty mi Pelle insynuujesz? Przy całej mojej niechęci wobec praktyk homoseksualnych ja mogę sobie wyobrazić takie osoby w swoim otoczeniu. Bo gdybym się dowiedział, że mój sąsiad jest pedałem, no to rany, co to takiego, no chłop śpi z chłopem i co prawda normalne to nie jest, ale ostatecznie nikomu chyba nie dzieje się krzywda. Ale czymś innym jest ideologia LGBT. Moim zdaniem to jest po prostu neomarksizm i należy tę zarazę zwalczać...

A co do tej prędkości to teraz coś sobie przypominam. Ale to chodziło o trzecią prędkość kosmiczną i twierdziłeś, że do opuszczenia Układu Słonecznego dany obiekt musi uzyskać minimum taką prędkość. A to jest akurat nieprawda lub mówiąc dokładniej półprawda wynikająca z niezrozumienia zjawiska, o którym się mówi. I porównałeś mnie do Harviego? Dziękuję bardzo, dawno nie usłyszałem tutaj takiego komplementu, bo Harviego uważam za najinteligentniejszą osobą z jaką miałem do czynienia na tym kurwidołku. Czekaj Pelle, to ja Tobie też się zrewanżuję jakimś komplementem. Ze wszystkich antysemitów, antyklerykałów, lewaków, humanistów oraz zwolenników tęczowej zarazy Ciebie uważam za najciekawszego, najoryginalniejszego i jedynego spośród nich, o którym mogę powiedzieć, że jest moim kumplem...

Sneer to może mi uświadomisz co to jest ta ideologia LGBT? Bo mlaska o tym ordo iuris i Episkopat. A nic podobnego nie jest mi znane. Więc zechciej uświadomić społeczność "Zb: co to jest i co Ci się nie podoba. Krótko i na temat. Bez zmyślania i omijania tematu jak to masz w swoim zwyczaju.

To ja mam zwolennikowi ideologii LGBT tłumaczyć czym ta ideologia jest? Że też ja nie mogłem sobie tu znaleźć normalnego kumpla, takiego z którym bym się tu wymieniał uwagami na temat cycków, pośladków tudzież innych walorów jakiejś zbiornikowej dziuni. No ale trudno, jesteś Pelle jaki jesteś i pewne sprawy trzeba Tobie łopatologicznie wyjaśnić. Z tym, że nie będę Ci podawał jakichś formułek czy definicji, a opiszę to własnymi słowami. Jeśli chciałbyś takie definicje, to głównym ideologiem LGBT (lub ideologii gender, bo to dla mnie synonimy) jest profesor Hartman i odsyłam do jego publikacji. A dla mnie ideologia LGBT jest uderzeniem w podstawy cywilizacji. Bo każda cywilizacja, nie tylko nasza, opiera się na wyraźnym rozróżnieniu pierwiastka męskiego i żeńskiego. Ideologia LGBT kwestionuje to wychodząc z absurdalnego założenia, że płeć biologiczna jest wtórna względem płci kulturowej. I właściwie wszystko w tej ideologii jest pochodną tego absurdalnego założenia oraz jest na nim oparte. To tak w dużym skrócie...

To może jeszcze tylko dlaczego uważam, że to jest neomarksizm. Bo zauważam wiele zadziwiających podobieństw. Marksizm dążył do przebudowy społecznej świata, do postawienia na głowie tego wszystkiego na czym ten świat się opierał. Ideologia LGBT dąży do tego samego. Marksizm w wersji praktycznej sprowadzał się do kilku prostych, wręcz prostackich formułek dzięki którym nawet największy debil mógł sobie wyjaśnić i zrozumieć świat w całej jego złożoności. Ideologia LGBT podobnie. Marksizm wszystko tłumaczył walką klas. Ideologia LGBT wszystko tłumaczy walką płci. I teraz dlaczego marksizm przegrał? Oczywiście z powodów ekonomicznych, bo ten ustrój był całkowicie niewydolny ekonomicznie. Ale to tylko część prawdy. Bo jest jeszcze druga przyczyna jego klęski. Marksizmowi nie udało się zniszczyć rodziny. Marksiści pakowali ludziom do głów te swoje brednie, ale istniała tradycyjna rodzina, która stanowiła znakomitą odtrutkę na te marksistowskie bzdury. Dlatego ideolodzy LGBT mądrzejsi o te doświadczenia za jeden z głównych celów stawiają zniszczenie instytucji rodziny. Na zachodzie ten proces jest w zaawansowanym stadium, u nas dopiero próbuje się go wdrażać. Ale jest też coś pocieszającego. Bo marksistowska zaraza dokładnie 100 lat temu połamała sobie zęby na Polsce. I mam nadzieję, że tęczową zarazę również dzięki Polsce czeka podobny los...

Znaczy Sneer lewactwo no nie? Wszystko co nie nie jest kościółkową i ONRową wykładnią to przecież lewactwo ?
A jeżeli ktoś bredzi od rzeczy jak ty to co to jest?
Jakiś upośledzony kretyn wymyślił idedologię LGBT i już kiecowi znaleźli sobie temat zastępczy swojego własnego pedalstwa i pedofilii. Trzymaj złodzieja - krzyczy złodziej !
I to jest cała prawda amiszów polityki z ONR i ordo iuris.
Więc INFORMUJĘ:
Nie ma żadnej ideologi LGBT. To wymysł przygłupów..
Są tylko ludzie, którzy chcą żyć normalnie mimo, że ich zainteresowania seksualne są nieco inne niż tzw. statystyczna większość. O mają do tego prawo ! Gówno wam do tego kościółkowe przymuły!
Natomiast prof. Hartman to antyklerykał ...a wiec wróg kiecowych.
Fakt - miał nieźle nasrane w głowie. W sam raz by się nadawał na "Zb". Ba przykład do ogłoszeń na Forum "udostępnię żonę" ...albo raczej "dam wydupczyć mamusię".
I to WSZYSTKO ! Po co więc piszesz głupoty i tworzysz mity?
Owszem miał obsesje erotyczne jak większość mężczyzn. Sam masz na punkcie rajstop więc co widzisz w tym zboczonego?
Więc pierniczysz tu od wielu dni o jakiejś ideologi wymyślonej przez wałachy episkopalne?
Wstyd !

Uspokój się Pelle. Nie jesteś na paradzie LGBT tylko na kultowej grupie kurwidołka, więc daruj sobie te głupawe docinki. Chciałeś coś o ideologii, to napisałem krótko na czym ona się opiera i kto jest głównym krajowym ideologiem. Moja wina żeście sobie na głównego ideologa wzięli takiego typa jak profesor Hartman?
A ludzie, którzy pomimo swojej seksualnej odmienności chcą żyć normalnie mogą bez żadnego problemu tak żyć i cieszą się oni dokładnie takimi samymi prawami jak reszta społeczeństwa. I tu może coś opowiem. Tytułem wstępu przypomnę jak to kiedyś opowiadałem Tobie o naklejce dodawanej rok temu do pewnej gazety. Była to naklejka o treści: "Strefa wolna od LGBT". Ja tę nalepkę przykleiłem na jakimś słupie, bo co miałem z nią zrobić, do czoła jej sobie nie przykleję. Opowiadałem Tobie o tym, a Ty stwierdziłeś, że powinni mnie za ten niecny czyn ukarać mandatem karnym. I teraz przechodzę do meritum. Otóż w zeszłym roku odbyła się w Parlamencie Europejskim debata o seksualnych mniejszościach. Biedroń z mównicy grzmiał o tym jak oni w Polsce są prześladowani, dyskryminowani i w ogóle do wielu lokali mają zakaz wejścia i nie są tam obsługiwani. I wtedy wstał pan Patryk Jaki i jednym zdaniem zaorał Biedronia. Bo spytał go w jakich to lokalach nie obsługuje się gejów, żeby wymienił choć kilka takich lokali. Biedroń zaczął się wtedy jąkać jak Michnik, po czym po długim namyśle wymienił jeden lokal w Krakowie. Jeden jedyny obiekt w całej Polsce...

Czytałem potem wywiad z właścicielem tego lokalu. Otóż pewien starszy pan od kilkudziesięciu lat prowadzi w Krakowie już nie pamiętam czy kawiarnię czy restaurację, aktualnie prowadzi ją z synem. Starszy pan sprawiający wrażenie miłego i sympatycznego zapewnia, że nigdy nie zdarzyło mu się nie obsłużyć kogoś z powodu jego orientacji i każdy gość, nawet Biedroń jest u niego mile widziany. Natomiast temu starszemu panu nie podoba się ideologia LGBT, bo on wyznaje tradycyjne wartości i dlatego kiedyś tę samą nalepkę, którą ja przykleiłem na słupie on przykleił na swoim lokalu. Ale był to jego sprzeciw wobec tej chorej ideologii, a nie wobec ludzi, bo tych on zawsze chętnie gości w swoich progach niezależnie od ich orientacji. I to jest całe prześladowanie gejów w Polsce oraz zakaz ich wejścia do lokali. Za to prześladowania doświadczył ten właściciel krakowskiej knajpy, bo był potem szykanowany i urządzono na niego medialną nagonkę. Ale nie dał się złamać. Tak się składa, że w tym tygodniu będę w Krakowie, więc wybieram się do tego lokalu, nie wiem czy na kawę czy na piwo czy na obiad, ale chcę uścisnąć dłoń panu Januszowi i powiedzieć mu kilka słów wsparcia, że słyszałem o nim, jestem pod wrażeniem jego postawy i dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak on. Gdyby ktoś jeszcze przebywając akurat w Krakowie miał również na to ochotę to lokal nazywa się "Kramy Dominikańskie" i znajduje się na ulicy Stolarskiej, taka boczna uliczka od krakowskiego rynku, tam po drugiej stronie są zdaje się konsulaty amerykański i niemiecki...

A, teraz mi się przypomniało. Bo nie jesteś Pelle jedyną osobą, która mnie ostatnio straszyła mandatem. Opowiedzieć?

Opowiedz Sneer ....tylko daruj sobie te brednie o ideologii LGBT.
To wymysł wałachów z Episkopatu i wiesz o tym dobrze. A mimo to rozpowszechniasz te brednie? Fakt wspominałeś, że pracujesz w jakiejś firmie związanej z Kościołem. I nie napisz, że nieprawda ...bo to organizacja prawicowa. Bo ja Sneer smród kościelny wyczuję zawsze.
To mieszanina kadzidła, trupiego odoru i nigdy niepranej sutanny.
WSZYSTKO co szowinistyczne, zaprzańskie i nienawidzące postępu ma swoje źródło w Kościele. Jak już wspomniałem to katolska odmiana islamskiego szariatu. I jednych o drugich powinno się wyłapać ...dać do ręki maczety i zamknąć w podziemiach Krety.

Więc skończ z przypisywania jakiejś ideologii LGBT. Nie rób z siebie durnia. Ja nie jestem robotnikiem rolnym z czworaków.

Coraz lepiej Pelle! Najpierw było, że pochodzę z patologicznej rodziny, a teraz, że pracuję w firmie związanej z Kościołem. Masz w zanadrzu jeszcze jakieś rewelacje na mój temat? No dobrze, w oczekiwaniu na kolejne newsy na mój temat, to obiecana historia. Otóż jakiś czas temu byłem w Poznaniu i miałem się tam spotkać z pewną zbiornikową celebrytką, to samą, którą podobno uśmierciłem. Okazało się, że celebrytka będzie za godzinę, a ja miałem ze sobą jakąś bułkę, więc postanowiłem sobie zrobić śniadanie. Tylko do tej bułki przydałoby się zsiadłe mleko lub kefir. Udałem się więc do pobliskiego osiedlowego sklepiku. Wpuszczano tam maksymalnie dwie osoby, więc poczekałem na zewnątrz. Patrzę, a na szybie jest kartka z informacją, że obsługiwani są wyłącznie klienci w maseczce, a ja byłem bez maseczki. Może nie zauważą, pomyślałem. Poprzedni klienci wyszli, ja wszedłem, za mną już nikogo nie było. Proszę o kefir a pani za ladą pyta gdzie mam maseczkę. Mówię jej, że zostawiłem w samochodzie i przecież nie będę się wracał, nie jestem z Poznania tylko przyjezdny i nie myślałem, że tak tutaj przestrzegają tych obostrzeń. Ekspedientka prosi żebym w takim razie zasłonił twarz koszulką. To jej odpowiadam: No chyba pani z chuja spadła, niech pani nie wymyśla tylko poda mi ten kefir i już mnie nie ma. Ona w śmiech i mówi: Ale jak przyjdą czarni to pan płaci mandat. Ja się zgadzam: Nie ma sprawy, jak przyjdą czarni to biorę ich na siebie. Pani mnie obsłużyła, zapłaciłem i na odchodne mówię: No i udało się uniknąć mandatu, dziękuję, miłego dnia życzę i do widzenia! Czyli już dwa razy uniknąłem mandatu, raz za nalepkę na słupie i drugi raz za pojawienie się w sklepie spożywczym bez maseczki. A LGBT to ideologia!

Jakiś związek w tej historii z LGBT? A swoją drogą ciekawe ;-). Ktoś te nalepki o których wspomniałeś wydrukował. Raczej nie "Kowalski"...bo po co? Może drukarnia bp. Gądeckiego?
Uśmiercałeś celebrytkę zbiornikowa z Krakowa?
Ciekawe . Jedną znam. I nie sądzę, by do innej chciało ci się ruszać dupę z domu. Chociaż po tych bredniach o rzekomej ideologii LGBT kto wie? ;-)

Odpowiadam na Twoje pytania:
1. Nie ma to związku z LGBT, a jak wspomniałem wcześniej ma to związek z mandatem, tak mi się skojarzyło.
2. Nalepkę wydrukowała Gazeta Polska i ona raczej nie ma nic wspólnego z biskupem Gądeckim.
3. Szlajasz się gdzieś nie wiadomo gdzie, to i nie znasz zbiornikowych plotek. A według jednej z nich uśmierciłem pewną znaną zbiornikową celebrytkę. Ale nie z Krakowa, a z Poznania.
Jeszcze jakieś pytania mój Ty zbiornikowy przyjacielu?

Gazeta Polska wydrukowała? No to ma związek z bp. Gądeckim Też z Episkopatem, ONR em i prawicowymi szowinistycznymi oszołomami. Z jednego miotu wszyscy.
Masz rację. Nie znam plotek od pewnego czasu. Napisać do mnie mogą tylko przyjaciele i profile uwierzytelnione. Więc "źródełko" mocno wyschło -;).
Zresztą w Poznaniu nie ma żadnych celebrytek. Same "parówy" mają tam siedliska ...o ile mi wiadomo ;-)

Taa, jasne, Twoim zdaniem to wszyscy na prawo od nieboszczki PZPR to faszyści i zaplute karły reakcji. A o tej plotce dowiedziałem się od Sweet, spytaj jej to może Ci powie, albo zajrzyj na mój ostatni blog. A osoba o której mowa dla mnie też nie jest celebrytką, a po prostu kimś za kim przepadam. A wracając do tematu LGBT, to akurat Poznań pod tym względem by się Tobie spodobał. Bo po ostatnich wyborach samorządowych, jak znowu wygrał tam ten beznadziejny Jaśkowiak, to zarządził on aby tymi tęczowymi szmatami przystroić poznańskie latarnie oraz tramwaje. Na latarniach te szmaty wisiały dłużej, bo panie spod latarń nie protestowały, na tramwajach wisiały krótko, bo zaprotestowali poznańscy tramwajarze...

No wiem. Poznań jest w porządku. Szczekaczki ordo iuris będzie musiał nieco doinwestować, bo zatrzymano tam jednej dowód rejestracyjny. Tylko kluski mają brzydkie jak noc w Gdańsku.

No ...poczytałem na profilu. Bardzo trafną charakterystykę tam znalazłem. Tendencyjną, bo pomijającą Twoje zalety...których kilka jednak masz. Ale w zakresie krytycznym niezwykle trafną ;-).
Niestety na temat tożsamości poznańskiej pyzy infa nie znalazłem.
Jesteś popaprany jak wszyscy szowiniści ONRu ale nie wydaje mi się być dla rajstop zamordował jakąś kluskę. W końcu za jeden obiad w knajpie gdzie nie załapiesz koronawirusa kupił byś ze 20 szt markowych rajstop ...czy pończoch. I ze 100 takich byle jakich.

IL, nic nie trwa wiecznie i pewnie nastąpi kiedyś zmiana na jakąś inna opcję polityczną. Jednak uważam, że nie w 2023. Jarek dociągnie te 3 lata o ile nie stanie się coś niedobrego. Później wyznaczy następcę, a jeszcze później zobaczymy..

Niestety, przypuszczam, że PiS wygra kolejne wybory sprawdzoną metodą- kupowaniem głosów za pieniądze podatników, płatnikami netto podatków są przecież wyborcy konkurentów politycznych.
Tu PiS jest bardziej socjalistyczny od socjaldemokratów z Lewicy bo nie działa dla idei tylko dla zysku. W powiązaniu z zapewnieniem ochrony pedofilom w sutannach, datkami na instytucje kościoła katolickiego, propagandą TVP, indoktrynacją mediów Rydzykowych, rozpierduchą w TK i sądach betonuje sobie elektorat na długie lata. I to pod pozorem prawidłowego funkcjonowania mechanizmów państwa demokratycznego.
Według mnie jedyną drogą zmiany władzy jest obecnie bankructwo gospodarcze państwa do tego zresztą ono zmierza...

Sweet najbardziej poza przyjaźnią cenię w Tobie pogodny optymizm.
Mogę tylko przyklasnąć i życzyć nam ...by się to spełniło.
Bo tak szczerze to poza Kaczyńskim i Morawickim nie widzę w tym ugrupowaniu nikogo umiejącego zarządzać sraczem dworcowym, a co dopiero Polską ;-).

WujkuDariuszu - Nie widzę nic złego w kupowaniu głosów za nasze własne pieniądze. To i tak lepsze niż przepijanie ich w wilanowskiej knajpie za czasów PO. Szczególnie, że po sutej kolacji dyskutowali jakby tu nas ...społeczeństwo wydymać na więcej. Najlepiej aferami.
Natomiast bankructwo gospodarcze państwa jest niemożliwe w punktu widzenia stosowanej ekonomii. To społeczeństwo zubożeje zgnojone podatkami,VATami, ZUSami, akcyzami, składkami i diabli wiedzą czym jeszcze.

Ilość przepitego hajsu u Sowy i Przyjaciół, to kropla w morzu banknotów rozdanych na zasiłki rozpłodowe. Poza tym obecny premier, jako ówczesny prezes BZWBK, również konsumował na koszt podatników bo stawiano mu płacąc ministerialnymi kartami.

Skoro mu stawiano to jest to mniejsza wina niż sprzeniewierzenie tych co za to płacili.

Myślę, że Senat chętnie by odrzucił ustawę w pierwszym czytaniu ale kilku senatorów niePiSiorów spóźni się na głosowanie... ;-)

To chyba trafna diagnoza ;-). Prezydent też podpisze, bo jak odmówić przyjęcia kasy dla własnej żony? Mógłby to być najbardziej krytyczny moment w jego życiu ;-). Może przejść ta ustawa migiem ;-)

Jednak się nie spóźnili, ustawa odrzucona.

Ej Wy przepowiadacze. Wasze przepowiednie, co, kto, kiedy, za ile i po co(?), są tak trafne jak strzał ślepego z zakrzywioną lufą. Moja więc rada...nie zajmujcie się już polityką, bo ze Sneerem pękniemy z Was w krótkim czasie. XD

Sweet może nie zauważyłaś ale ja się nigdy nie pomyliłem ;-). Odkąd jestem na "Zb" Mam nos wyżła.

I jeszcze dziwnym trafem większość ich baz leży na największych złożach polskiego tytanu i wanadu :v Najśmieszniejsze, że nie mamy na to żadnego wpływu. Tort podzielony, nam zostanie walka o okruszki spadające ze stołu

O w pysk ! Tego nie wiedziałem. Ale chyba nie mają zamiaru w swoich bazach wydobywać tu rud tytanu u wanadu?

Taa, jasne Pelle. Amerykanskie wojska okupacyjne zajmą Suwalszczyznę żeby wydobywać nasz polski tytan. A w przerwach od tego wydobycia będą gwałcić barmanki i wypuszczać na Ruskich drony. Dwie kwestie mnie tylko ciekawią. Pierwsza- Ruskie 50 lat kontrolowali te Suwałki i nie chciało się im tego tytanu pozyskać. Rabowali co się dało, polskie mięso, polski węgiel, polską miedź itd., a polskiego tytanu jakoś nie chcieli. Potem przez 30 lat w III RP też nikt nie wpadł na taki pomysł. I nagle teraz Amerykanie o tym pomyśleli? I po drugie- jeśli Amerykanie chcą tego tytanu, to dlaczego nie zainteresuje się tym Chevron, Exxon czy inna tego rodzaju firma, tylko USArmy? Amerykańscy żołnierze saperkami będą tę rudę kopać? To mogą mieć problem, bo w Brazylii czy RPA ten tytan jest niemal na powierzchni i właściwie na upartego to szpadlami można się do niego dokopać. A w Suwałkach, jeśli nawet ten tytan tam jest to leży kilometr wgłąb ziemi, albo jeszcze głębiej...

To jeszcze mi Pelle powiedz dlaczego Twoim zdaniem Amerykanie wybrali na swoje bazy tę Suwalszczyznę, przecież dla nas to kompletne zadupie? Podpowiem Ci żebyś spojrzał na mapę tego rejonu oczyma natowskiego stratega. Nie wątpię, że taki wybitny humanista jak Ty Pelle od razu załapie wtedy o co chodzi. I kolejna podpowiedz: kwestię urody tamtejszych barmanek możesz sobie darować, bo gwałcący żołnierz nie jest specjalnie wybredny. Takie Ruskie na ten przykład to nie grymasili i nie oszczędzali nawet 70- letnich staruszek. To co Pelle, już wiesz dlaczego te Suwałki?

Luzik Sneer nie sugerowałem, że USrańce mają eksploatować swój 51 stan na terenach byłej Polski.Ty chyba nic nie czytasz tylko od razu piszesz? Skąd taki zwyczaj przypisywania mnie treści, których nie napisałem? I to wielokrotnie. Ruskie może i rabowały ale. na pewno nie mnie. I nie moją rodzinę.Może Ciebie? To by tłumaczyło chorobową rusofobię.
Lata mi co ono sobie wybierali i gdzie. Dla mnie ważne jest, że w Europie ich nie chcą ...więc muszą zabierać czarne dupy do Polski.
A my za to zabulimy ciężkie miliardy. Na pewno nie granica z Kaliningradem ma tu znaczenie. A w każdym razie nie jest najważniejsza. USrańców najmocniej interesuje bowiem Ukraina. Gdyby bowiem udało się odzyskać Krym to są panami na morzu Czarnym i Rosja stoi przed nimi otworem. A bez wątpienia za łapówki postarali by się o bazę tam. My interesujemy USańców o tyle, że z naszego terenu wygodnie jest siać ferment na zachodnim przedmurzu Rosji.
Napisz lepiej Sneer dlaczego jesteś posądzany o zamordowanie poznańskiej celebrytki zbiornikowej?

To mnie o to pytasz? U źródła tej plotki powinieneś pytać. Ja jedynie się domyślam, że owa celebrytka od jakiegoś czasu nie jest aktywna na zbiorze, a że wczesniej się ze mną spotkała no to jestem podejrzany. Gdybyś Ty przedłużył sobie swoje wojaże po polskim wybrzeżu, to jak nic powstałaby kolejna plotka. Tym razem taka, że Sneer miał już dosyć tego hunanistyczno- lewackiego pierdolenia Pellego, więc utopił go w Bałtyku. Ale na szczęście przypomniałeś sobie, że jesteś założycielem Dziupli i wróciłeś do nas...

W każdej plotce jest ziarenko prawdy ;-). Więc coś na rzeczy zapewne jest. Choć osobiście nie posądzam Ciebie o łaszczenie się na używane rajstopy, czy pończochy. Napisz mi więc kogo zaciukałeś ...lub rzekomo zaciukałeś. Tu czy na priw.
Gdyby sprawa przybrała poważniejszy obrót masz we mnie świadka obrony. Jesteś bowiem ortodoksyjnym klerykałem i rusofobem. ale nie przypuszczam byś z tego powodu kogoś wysłał do Jezusa na Sąd.,
Tym bardziej, że Jezus sam był lewakiem i hasła które głosił nawet Lenina by wkurwiły. Z tego powodu wykluczam boskość Jezusa. Chyba, że ...za lewactwo Bóg Ojciec karnie zesłał go na Ziemię ? A on jak zobaczył z jakim ciemniactwem ma tu do czynienia dał się ukrzyżować - byle Ojciec przyjął go z powrotem .

Pelle, ja może spotkałbym się z jakąś panią, ale to ona musiałaby przyjechać do mnie. Wtedy mógłbym z nią wypić kawę lub ocenić stan jej kończyn dolnych. Ale ja nie będę się uganiał za babami po Polsce. Co to to nie, no bez przesady. Dlatego co do zasady się nie spotykam. Ale od każdej zasady istnieją wyjątki. I takim moim wyjątkiem czyli kobietą do której ja mogę pojechać jest tutaj jedna pani. Pomyśl o kogo może chodzić? To akurat zagadka na poziomie Twoich niebanalnych możliwości intelektualnych. Ktoś inny by sobie z takim zadaniem nie poradził, ale nie wątpię, że taki humanista jak Ty da radę. To o kogo chodzi Twoim zdaniem?

Jak to Sneer sobie wyobrażasz ...ten przyjazd kluski do Ciebie? Masz drugie mieszkanie? Rozwiodłeś się? Wiesz ile dzisiaj kosztuje wstawienie mostka u stomatologa? 100 zł za samo powiedzenie "Dzień dobry" za dezynfekcję ...a potem od 3 zer w górę ;-).
Co do danych kluski wymiękam. Nie podałeś wielkości biustu, koloru włosów i oczu. Barwy tonu. Rozmiaru szpilek, czy pantofla oraz preferencji w bzykaniu.
Skąd więc mam wiedzieć? Brak danych ! Układ dwóch równań z trzema niewiadomymi. Czyli przedział rozwiązań ...gigantyczny.
Do tego kluski łżą znacznie bezczelniej niż my. Oświadcza taka, że jest z Opola, pochodzi z Ukrainy a mieszka w Holandii. A szukać jej najpewniej należy wszędzie ....tylko w żadnym ze wskazanych miejsc. Więc Sneer nie wymagaj za wiele ;-). Choć znając ubogość Twojego życia erotycznego postawił bym na "cure". Jeżeli żyje zapytaj jej ...bo ten nick znać może chyba już tylko ona na "Zb", a ja nie mam zamiaru ujawniać jej tożsamości. Nie upoważniła mnie to raz ! A dwa ...cholera ją wie jak przedstawia się teraz ;-)

No tak Pelle widzę, że przeceniłem Twoje zdolności dedukcji. Od lewaka to jednak nie powinno się zbyt wiele wymagać. Ale zmyliłeś mnie tym, że świetnie rozszyfrowałeś, że pochodzę z patologicznej rodziny oraz, że pracuję na plebanii. Dlatego myślałem, że ustalenie nicku owej damy to dla Ciebie pikuś. O właśnie, ta pani to dama, a nie żadna kluska, z kluskami to może Ty się zadajesz. Kombinuj dalej, może w końcu trafisz...

I nie odbieraj wszystkiego co piszę zbyt dosłownie. Pisząc o przyjeździe do mnie nie miałem na myśli, że mi się któraś wbije na chatę, a że przyjedzie gdzieś w pobliże mojej mieściny. Już kilka czy kilkanaście razy miałem sytuację, że jakaś zbiornikowa dziunia była zainteresowana moją osobą i chciała mnie poznać bliżej. To mówiłem nie ma sprawy, przyjedź do mnie to się poznamy. I one wszystkie wtedy albo zdziwione, albo oburzone, że to one mają jechać. A co, ja mam jeździć? I kończy się tym, że albo ja słyszę od nich, albo one ode mnie, że mają spierdalać i mi dupy nie zawracać. Z babami to Pelle trzeba uważać, bo one bywają wredne i zaborcze. Facet chce się zabawić i po godzinie o wszystkim zapomnieć, a im się marzą wspólne obiadki i kłótnie o to kto ma podlać paprotkę lub wyrzucić śmieci. Dlatego to nie jest takie głupie, że Ty zamiast baby przygarnąłeś wiewiórkę. Na zbiorze jest tylko jedna kobieta, do której ja mogę jechać...

Ta ....ma przyjechać byś sobie mógł pobzykać?
Ten przykościelny sierociniec powinien dać ci odprawę za spapraną edukację ;-).
Tak zaprasza się call-girl ..."wpadnij na kilka godzinek. potrzebuję masażu i się wypłakać".
Do damy to się pisze ...Chciałbym ciebie poznać i pokazać moje miasto. Za dnia i nocne jego życie.Dokąd się mną nie znudzisz. Wysyłam ci kartę bankomatową na koszty podróży. Najlepiej zamów Ubera, bo marnieję z ciekawości. Ta karta ma limit ale na przejazd starczy i przegryzienie czegoś w drodze". W domu mam inną bez limitu więc nie będziesz sie nudziła gdybym okazał się poniżej oczekiwań". A do karty kosz z tuzinem pąsowych róż dołączasz.
Tak wolny człowiek na poziomie zaprasza kobietę. Nigdy nie są oburzone ;-)

Ps. Skoro nie zareagowała na nick "Cure" to jednak ją zabiłeś !
Dla pary używanych rajstop ?

Rany, Pelle, ja nie jestem napalonym, niewyżytym singlem żebym tu musiał stawać na głowie w nadziei zaruchania. I masz rację, do damy należy zwracać się inaczej, ale ja pisałem o zbiornikowych dziuniach, a nie damach. Damą to jest ta pani, której nie możesz odgadnąć nicka. I ona nie zareagowała, bo nie wie, że o niej piszesz...

Sneer załamujesz mnie ;-). Uprzejmość wobec kobiety nazywasz "stawaniem na głowie" ? To się im należy jak psu zupa ! Nawet jeżeli nie są tego warte. Z ustawy ;-).
A kobiety? W każdej siedzi diabeł jak mawiają kiecowi. Są inne w zachowaniu z mężem, inne z kochankiem. Nie uwierzyłbyś, że to ta sama kobieta ;-). A prawdziwe są tylko na zakupach. Wtedy się mniej kontrolują i wyłazi na wierzch ich prawdziwa natura.

IL, podarunek karty to tylko gest dobrej woli, ale łącznie z pinem to już wielki krok.:)

Sweet karta nie jest w tyn wypadku podarunkiem ;-). Jest gestem zachęty ...by kobieta widziała, że nam zależy. Taka karta jest tylko dostępem do wydzielonego subkonta. Nawet nie musi mieć PINu. Do 1000 zł. może być nawet dotykowa. Tzw. karta płatnicza podarunkowa.
Gestem dobrej woli byłoby pojechać osobiście po kobietę. Ale jesteście wystarczająco paskudne z charakteru by potraktować ...to jako "zależy mu" więc mogę to wykorzystać.
Widzisz Sneer? Sweet nie napisała, że to by ją obraziło ;-)

A co się mają kobiety obrażać? Trafi się frajer, to niech korzystają. Ewentualnie mogą stosować taktykę niektórych emerytów wobec 13 emerytury. Oni ją biorą, ale z obrzydzeniem!

A co ....emeryt jesteś? I dziwne masz podejście do pieniędzy. Po to są by je wydawać, a nie jak kiecowi przepijać ;-). Na kobiety, dom czy zabawę to normalne wydatki. A jak zapłacone - nie ma zobowiązania. "Upominkowanie" ...to też trudno, by kobieta miała potem pretensję, że trafiła jak to określiła Milf na debila-gołodupca co proponował jej spotkanie ze zwrotem przejazdu autobusem ;-)

Nie, do emerytury to jeszcze mam 20 kilka lat. No chyba, że totalni dorwą się do koryta, to wtedy nie ma zmiłuj i będziemy wszyscy zapierdalali do 80- tki. A do pieniędzy mam takie podejście, że to żona jest domowym ministrem finansów, ona tym zarządza i ja się jej w to nie wtykam. Czasami mnie w pracy kumple pytają: E, a ty już miałeś przelew na konto? To mówię, że pojęcia nie mam, bo u mnie to kobita się zajmuje finansami. Ty Pelle żyjesz z wiewiórką, to takie tematy są Tobie pewnie obce. Ale szczerze mówiąc dziwią mnie trochę takie rodziny, w których to facet trzyma kasę, albo każdy z małżonków ma osobną kasę. Ja zostałem tak wychowany, że dziadek oddawał wypłatę babci, tata oddawał wypłatę mamie, a ja mam z żoną wspólne konto i to ona nim zarządza. Dla mnie to naturalne, w końcu to kobieta dba o to domowe ognisko, robi codziennie zakupy i facet jest od zarabiania kasy, a nie od wyliczania żonie ile i na co ona może wydać. Ty, Pelle, a co było z Milfetką? Ktoś jej zaproponował, że odda jej za bilet autobusowy? O kurwa, niezłe jaja! A nic mi o tym nie mówiła heh...

Owszem Milfa zaśmiewała się do łez jak mi to opowiadała ;-). A była z tych kobiet właśnie ...dla których mężczyzna jest po to, by pełnił funkcję opiekuna "gniazda". Zapewniał dostatek domowi, był na jej polecenia i pozwalał sobą kierować. Być może była tego warta ...ale niektórzy nie pasują do takiej roli.
A wiewiórka nie wymaga niczego ;-). Przychodzi kiedy chce, ale niczego nie narzuca. Dostaje kilka orzeszków i nikt nikomu nie jest nic winien. To ma swoje zalety Sneer. Bo małżeństwo wbrew pozorom to zobowiązanie. Sam napisałeś jakie ...i nie każdy to akceptuje. Więc ja wolę dawać "orzeszki" niż mieć zobowiązania ;-). Partnerstwo jest układem na takich czy innych zasadach, a "orzeszki" zapewniają wolność i nieakceptowanie żadnych zobowiązań.
Dla "gołodupca" jest to niewykonalne ...więc usiłują bez "orzeszków" bzykać. I czasami to przechodzi, gdy kobieta ma inne (własne lub męża) źródło finansowania, ale zawsze ma ona potem niesmak i odczucie wykorzystania. Więc prośba o randkę, by potem zapłacić tylko za własną kawę jest z punktu widzenia kobiety zawsze wyśmiewana. O ile nie jest ona brzydsza od gaci hutnika po nocnej zmianie i nie szuka za wszelką cenę przygody ;-). Chyba, że jesteś jej szefem i jej dobrostan od Ciebie zależy.
Kumasz to Sneer ...czy to ciebie przerasta?

Wielkie dzięki Pelle, bo ja właśnie miałem dylemat z tą kawą. I nie wiedziałem jak to jest i czy ja mogę oczekiwać, że kobieta zapłaci za nas oboje? Czy muszę zapłacić za siebie? Czy może też jeszcze za nią? No miałem zgryz, ale Ty rozwiałeś moje rozterki i wątpliwości. I teraz oświecony przez Ciebie mogę na tym kurwidołku ruszać na podbój niewieścich serc. Normalnie aż chyba anons zamieszczę. O treści: Wyrucham zgrabną dziunię, a wcześniej zapłacę za jej kawę! Jak Pelle myślisz, będzie branie? To może masz na podorędziu jeszcze jakieś cenne rady dla mnie? Kwestię kawy mamy wyjaśnioną, ale nurtuje mnie inny problem. Bo jak po kawie dojdzie do sztuki miłosnych pchnięć, znanych również jako ruchy frykcyjne, to co wtedy? Jeśli zrobimy to w krzakach to raczej nie ma większych kontrowersji. Ale co jeśli do owych ruchów dojdzie w moim samochodzie, czy ja wtedy mogę domagać się od dziuni zapłaty? Bo ona mi będzie dupskiem wycierała tylną kanapę, to chyba należy mi się od niej z tego tytułu jakiś ekwiwalent pieniężny? Jak się Pelle na to zapatrujesz? Pytam Ciebie, bo ja to jestem z głębokiej wielkopolskiej prowincji i nie bardzo wiem jak się obchodzić z kobietami. Ale Ty to co innego, Ty jesteś z samej stolycy, humanista, zbiornikowy Casanova, więc liczę, że taki lew salonowy jak Ty zdradzi mi jeszcze kilka, równie błyskotliwych jak ta sugestia o zapłaceniu nie tylko za własną kawę, tajników trudnej sztuki uwodzenia...

Pewnie ;-). Mamy równouprawnienie. Jeżeli to kobieta proponuje spotkanie możesz spokojnie nie płacić za jej "kawę" ;-). A nawet za swoją. Po tym poznasz kobietę z klasą iż zapłaci za oboje o ile zaprosiła. Kawę w cudzysłowie ...bo może to być obiad, czy bilet na wernisaż. Jeżeli jednak spodoba Ci się i czegoś chciałbyś więcej zapłać za was oboje.Kobieta wyczuje od razu intencję. W tym względzie im nie dorównujemy ...w intuicji.
Jeżeli jednak to kobieta przez duże K, ja bym zaproponował kolejne spotkanie. Już u siebie, a lepiej jakąś szybki tygodniowy rejs np. po morzu Śródziemnym. Lub chociaż wodolotem Gdańsk- Szczecin.
Kobieta potrafi jednym rzutem oka ocenić mężczyznę od waligruchy. I nie chodzi o szpanowanie kasą. Nawet jeżeli się ją ma. Ale o pewną naturalność i gest. Gdybym natomiast był bez kasy ...powiedziałbym to szczerze od razu w formie ..."wybacz, zasługujesz na o wiele więcej niż mogę ci zaoferować ale ja nie mam głowy do szybkiego dorabiania się". Kobiety wolą dzianych , ale docenia szczerość ;-).
I jeszcze dodam ...nigdy nie bzykaj kobiety o ile "fajka" się z tym pogodzi. Nie warto ;-). Z 10 powodów ...co najmniej. Kobieta może poczuć się zawiedziona ...ale zyskasz jej szacunek i żadnych zobowiązań mieć nie będziesz.
Syfa czy Aids trudno wyleczyć a i kobieta na widok której nie zapominasz jak się nazywasz nie jest tego warta ;-)

Są jednak mężczyźni rozumiejący kobiety? Niestety dopiero w wieku gdy to przestaje mieć znaczenie ;-o

Pelle, to wymaga aż takiego zachodu i zabiegów? No to nici z ruchania! Bo na trzydniowy rejs po tym Śródziemnym to jeszcze bym mógł wyskoczyć, pod pretekstem, że zasiedziałem się u kumpla lub jakimś podobnym. Ale na tydzień to ja się z chałupy nie wyrwę, no nie ma takiej opcji. Pelle, a nie ma jakiegoś prostszego sposobu, bez cudowania z tymi wodolotami i innymi kartami podarunkowymi? Na ten przykład mam w środę po południu wolną godzinę, więc bzyknąłbym wtedy jakąś zbiornikową dziunię. Ona przyjeżdża, zdejmuje gacie, wypina się, ja po wszystkim klepię ją w dupsko i mówię: No miło było, ale w najbliższym czasie będę trochę zajęty, więc nie dzwoń do mnie i i nie esemesuj, a jak mnie znowu najdzie ochota to ja się do Ciebie odezwę. Nawet bym jej mógł kawę przywieźć z Orlenu. Za którą sam bym zapłacił! O, takie coś to by mi odpowiadało. To teraz Pelle doradź jak to zrobić, a nie wymyślasz jakieś wodoloty i straszysz syfami...

No bez przesady Sneer ....zasugerowałem wariant na który zlisi się każda kobieta o ile nie wyglądasz gorzej niż ekshumowany ;-). I jeszcze potraktuje jak ideał gentlemana ;-). Ale ma ogół nie trzeba się tak wysilać. Wystarczy być może ogłoszenie na Forum ..."zaruchał bym coś na szybko w krzakach nad rzeką". Nie jest wykluczone,że jakaś narkomanka w kryzysie, która własnie miała się wieszać na to poleci;-). Ewentualnie ..."zasponsoruję kobietę zaniedbaną i przeleję środki w kwocie 10 zł. Uwaga ...wymagam rachunku i zwrotu reszty!"
--------------
Lukretka nie jesteś przypadkiem wcieleniem RealnyMilf ? Była tu jedyną z takim tupetem ;-). Jesteś chociaż warta czegoś więcej niż zasugerowałem wyżej? Mam na myśli te 10 zł. i wydanie reszty?

No Pelle, to przywracasz mi wiarę w istnienie normalnych kobiet, które robią to z zamiłowania, bo lubią, a nie dlatego żeby dorobić do renty czy zasiłku z MOPS-u.
A z tą ekshumacją, to wcale nie jesteś daleki od prawdy. Jak miałem 20 lat to czułem się jak młody bóg i wydawało mi się, że będę żył wiecznie. A teraz coraz bardziej jestem świadomy upływu czasu. Na głowie coraz więcej siwych włosów. Na nosie okulary, choć używam ich wyłącznie do czytania. Kiedyś piwo otwierałem zębami, a teraz jak miałbym kobietę zębami pozbawić bielizny, to obawiałbym się czy mi aby jakaś plomba nie wypadnie. W przeciwieństwie do pacierza piwa nie odmawiam, więc i kilogramów mam trochę więcej niż 20 lat temu. Dobrze, że mi jeszcze kuśka staje i nie mam z tym problemów, bo gdyby było inaczej, to chyba sam bym się już do trumny położył. A właśnie Pelle, a jak Ty sobie radzisz z objawami wieku starczego? Znosisz to z godnością, czy próbujesz ratować sytuację Viagrą tudzież innymi tego rodzaju specyfikami?

Sneer Viagra to mit. Jeżeli jesteś 20 lat po ślubie to żadna viagra nie pomoże. Prędzej serce wysiądzie niż "fajka" stanie. Ale czasami trafiają się kobiety zjawiskowe. I wtedy nie potrzebujesz niczego ! Możesz bzykać całą noc i nie mieć dosyć. Jak królik ...albo ten misio z reklamy duracell'a ;-). Idzie takie zjawisko ulicą, a zagapieni w nią kierowcy rozbijają się o latarnie. Nieboszczycy powstają z grobów gdy odwiedza cmentarz. Więc niebawem się Sneer przekonasz, że impotencja to wymysł dla żon, a nie seksualna niewydolność.
Tych wszystkich seksuologów podobnie jak kiecowych należy po prostu skierować gdzieś - gdzie się przydadzą. Do budowy autostrad na przykład. Więc wstrzymaj się z tym umieraniem, a poszukaj kobiet przy których "fajka" nie strajkuje ;-). Chyba, że masz zamiar zarywać na 10 złotych i krzaki nad rzeką. No to wtedy masz murowaną impotencję i viagra pomoże tyle co krowie na mleczność ;-))

Pelle, Ty mnie nie strasz! Ja myślałem, że na tę 20 rocznicę to będzie tort, świeczki, jakaś imprezka, a wychodzi, że to się powinno wtedy raczej stypę urządzić. E, może nie będzie tak źle.
A z tymi zjawiskowymi kobietami to masz rację, są takie. One pewnie też mają swoje wady i przy bliższym poznaniu okazałoby się, że wcale takie idealne nie są. Ale potrafią uwypuklić, wyeksponować swoje zalety i to może być uroda, figura, uśmiech, sposób bycia, coś co właśnie sprawia, że faceci oglądają się i wodzą za nimi wzrokiem. A tak z innej beczki, to oglądałeś Pelle finał Ligi Mistrzów? Czy takiego humanistę jak Ty nie interesują takie plebejskie rozrywki jak futbol? Bo ja jedynie końcówkę obejrzałem i nawet bramki nie widziałem, ale dla mnie jednak żużel jest sportem numer jeden, więc oglądałem mecz w Zielonej Górze...

Pewnie Sneer ... tort, świeczki i toasty jak najbardziej. W końcu to święto! Jak po 20 latach więzienia. A raczej gorzej ...jak po odsiedzeniu pierwszych 20 lat, a masz dożywocie w perspektywie. Do tego brak szans na przedterminowe zwolnienie -;).
Choć z drugiej strony życie w małżeństwie to jak znalezienie miejsca na dworcu przez bezdomnego. Jesteś szczęśliwy, że nie kapie na głowę i jest trochę cieplej ;-). I jakiś cel przed sobą.
Ale rozumiem Sneer ...najszczęśliwszy byłem w czasie tych kilku lat swojego małżeństwa właśnie. I być może obecne moje życie to taki psychologiczny plaster na ranę, którą leczy powoli czas - czegoś co nieodwracalne i już nie wróci.
Więc gratuluję i życzę następnych ....kilkudziesięciu lat szczęścia rodzinnego ;-). Co do kobiet to masz rację. Im seksowniejsza i działająca na wzwód "fajki" tym gorsza zołza. To reguła. Jak róża, która choć piękna ...kolce musi mieć.
Przed 7, a może 8 laty grałem po raz ostatni w piłkę z kolegami. I już nie zagram. Natomiast patrzenie jak grają inni ma dla mnie taki sam sens jak przyglądanie się jak inni jedzą ;-). Mam inną mentalność Sneer. Nie jestem kibolem, ani kibicem. Nawet szermierki i zapasów które kocham nie oglądam. Teatr tak, dobry film, galerie sztuki...ale nie patrzenie na stado facetów kopiących jedną piłkę! Choć ich rozumiem i podziwiam. Grają i jeszcze im za to płacą. Gorzej z kibolami ...to żałośni ludzie -;)

Tak, a Ty Pelle wiesz, że kobiety to sobie nawet robią imprezy rozwodowe? Ja się trochę zdziwiłem jak to usłyszałem. Znajoma mi o tym mówiła, to jej mówię, że ja to myślałem, że jak kobieta się rozwiedzie, to pochlipie trochę do poduszki, że już chłopa nie ma i to wszystko, ale żeby imprezę z tej okazji robić? A znajoma mi odpowiada: A co, chuja się pozbyłam, to muszę to uczcić! I to nie jest taka impreza, że przyjdą dwie psiapsiółki i dziewczyny razem opróżnią butelkę wina. To jest impreza na ponad 20 osób! Niektórzy to Komunie robią mniejsze. Z tym, że akurat ta moja znajoma, to rzeczywiście miała chuja, a nie męża, bo on ją regularnie tłukł. Nie rozumiem tego, jaki trzeba mieć zryty beret żeby własną żonę bić? Toteż znajoma oprócz rozwodu uzyskała jeszcze zakaz zbliżania się na pewną odległość przez tego już eks. Ale impreza rozwodowa, powiedz Pelle czy to nie brzmi zabawnie?
A jeśli mowa o zjawiskowych kobietach, to widziałeś Pelle ostatnie zdjęcie naszej Carycy? Normalnie Śpiąca Królewna!

Później jak się już wyspałam, to sobie nalałam i wypiłam za Dziuplę. Jutro wypiję za Ciebie Sneer i za ILa, bo wpadłam do kraju na małą domową imprezę.:))

Impreza mała znaczy się nie rozwodowa, bo te się robi z rozmachem. Dziękuję Sweet i życzę dobrej zabawy!

Obejrzałem choć wiem, że mi to szkodzi. Wiesz Sneer jakieś natręctwa i rozchybotanie światopoglądowe mam po tym. Debilne ciągoty za stabilizacją ze stałą partnerką podobną do Sweet itd. Słowem kociokwik i takie tam ...rozterki godne dorastającego małolata.
Słowem kas moralny.

Pelle, a co w tym debilnego? Debilne to by było, gdyby ktoś taki jak ja miał podobne myśli. Bo ja rozumiem, że facet może mieć skok w bok, no takie rzeczy się zdarzają. Ale nie rozumiem jak żonaty facet może zostawić rodzinę dla innej baby. Taki Zamachowski jak chciał sobie bzyknąć Richardsonową, to mógł ją bzyknąć, ale żeby dla niej zostawiać żonę i gromadkę dzieci? Albo taki Staszek Sojka. Zostawił żonę i czwórkę dzieci dla innej. Bo się zakochał! No kurwa, co on ma 15 lat i kręcone włosy czy jest dojrzałym facetem? Jak się zakochał, to niech sobie kocha platonicznie czy nie wiem jak, ale nie, że zostawia rodzinę. A Twoja sytuacja Pelle jest zupełnie inna. Nie znam szczegółów, ale z tego co się orientuję jesteś od wielu lat sam. Przy okazji Pelle wyrazy współczucia z powodu Twojej sytuacji rodzinnej. Ale dlaczego nie miałbyś jeszcze zaznać szczęścia w stałym związku z kobietą? Takie kawalerskie życie ma pewnie swoje zalety, ale jeśli masz myśli i ciągoty związane ze zmianą tego stanu rzeczy, to dlaczego miałbyś tego nie zrobić? Nie jesteś jeszcze zniedołężniałym staruszkiem i jeszcze chyba nie dokucza Tobie demencja starcza czy inny Alzheimer, to dlaczego nie? Nie namawiam Cie broń Boże, żeby potem nie było, że trafisz na zołzę i będziesz mnie ścigał, bo przeze mnie wpakowałeś się w te maliny, ale jeśli doskwiera Ci samotne życie i odczuwasz potrzebę stałej kobiecej bliskości, to warto rzecz przemyśleć. I jeśli myślisz o kandydatce podobnej do Sweet, to powiem Ci, że masz świetny gust. Bo ja o życiu prywatnym Sweet też wiem niewiele, ale te strzępy informacji jakie posiadam plus moja męska intuicja pozwalają mi wysnuć wniosek, że o ile Sweet to taka kobieta, której lepiej nie mieć za wroga, to za przyjaciółkę, żonę czy partnerkę jak najbardziej!

Bredzisz Sneer. Najlepszym przyjacielem jest pies. Ewentualnie wiewiórka ;-). W żadnym razie kobieta. Religijny jesteś to chyba wiesz za co Bóg wyrzucił Ewę z Raju? Nie dość, że namawiała Adama, by jabłka mu podpierniczał to jeszcze ryła pod nim i obgadywała. Aż Stary się wkurzył i zasunął jej w siedzenie z obcasa. A ta durna faja Adam polazł za nią ! Bzdura, że wyrzucił oboje. Niby po co?
I co teraz mamy z tego? Byśmy żyli sobie w Raju jak szlachta wychodząc tylko za bramę sobie pobzykać.
Tak więc pomysł, by postarać się o żonę jest z gruntu nietrafiony. Wiesz co by mi córka zrobiła ? Choć Halę tolerowała onegdaj ...a nawet lubiła. Ale od tamtej pory zrobiła się już jak biblijna Ewa. Mniej sentymentalna ..a bardziej pilnująca konta w banku.

Znowu Pelle bredzisz. Nie będę całości komentował, bo to się mija z celem i odniosę się tylko do jednej kwestii, do tej adopcji dzieci. Bo Ty Pelle żyjesz chyba w jakiejś warszawskiej bańce i nie wiesz co się w kraju dzieje i jakie panują nastroje. Otóż ta adopcja jest dyskusyjna jedynie dla lewaków i innych popaprańców. A dla normalnych kudzi czyli zdecydowanej większości społeczeństwa, to rzecz poza wszelką dyskusją. Tu jest Polska przyjacielu i tu nie ma i jeszcze długo nie będzie zgody na adopcje dzieci przez pary zboczeńców. Natomiast rzeczą dyskusyjną jest to jak traktować aktywistów ideologii LGBT? Ignorować ich? Zamykać? Strzelać do nich? Sam się waham i to jest właśnie rzecz do dyskusji...

Nie Sneer nie strzelać, nie zamykać ich. Po prostu odpierniczyć się od nich i dać im żyć jak każdemu. Niech demonstrują na Manifach o ile nie mają nic lepszego do zrobienia, albo uprawiają seks jak chcą i z kim chcą. I wara do tego katolom i wałachom z Episkopatu.

No proszę! Czasami napiszesz coś z czym i ja się zgodzę. Do tej grupy, którzy mają się nie wtrącać dodałbym jeszcze lewackich humanistów. I niech się pieprzą z kim chcą, a nawet niech czasami te swoje spędy czy inne parady organizują. Tu zgoda. Ale co robić z aktywistami ideologii LGBT, którzy atakują i używają przemocy wobec normalnych ludzi oraz domagają się przywilejów? To jest właśnie rzecz do dyskusji...

Jak zaczynasz bredzić ...o czym już było - to bez komentarza ;-)

No i prawidłowo, bo ile można gadać o zboczeńcach. To może o tym co mi sprawia zawsze dużą przyjemność. Czyli oglądanie samolotów. Jak jestem w Krakowie, a jestem co roku, to zawsze, staram się odwiedzić Balice. I to niekoniecznie sam terminal, bo tam w sumie chujowy widok. Ale jest świetny punkt widokowy jak z Balic jedzie się na Zabierzów i za wiaduktem w prawo. Tam zaraz jest parking i tam najlepiej zaparkować, bo kiedyś można było podjechać bliżej, ale od jakiegoś czasu zrobili zakaz wjazdu i policja stawia mandaty. Parkujesz na parkingu i asfaltową drogą idziesz kilkaset metrów, aż dochodzisz do takiej łąki. I to jest kapitalna miejscówka! W osi pasa, wzdłuż ciągną się światła sygnalizacyjne. Jak samolot podchodzi do lądowania, to ma wyciągnięte podwozie, na końcach skrzydeł widać wysunięte klapy, samolot jest na wysokości kilkudziesięciu metrów wprost nad głową. Wydaje się, że jest tak nisko, że rzucając kamieniem mogłoby się go trafić. Samolot zbliża się z niewielką prędkością, bo to tuż przed ładowaniem i jest coś majestatycznego w takim widoku. A potem w oddali widać dym unoszący się przy przyziemieniu, gdy opony kół zetkną się z nawierzchnią pasa. Dla mnie coś pięknego. Polecam każdemu...

Nie ma żadnego punktu styczności między nami. Dlaczego mnie się chce z Tobą gadać? Niewiarygodne;-). Mnie podoba się widok jaki rozciąga się w Zakopanym ze skałek za skocznią. Wdrapujesz się jak najwyżej i stamtąd rozciąga się widok na całą zakopiańską dolinę. Powietrze nawet w lipcu jest chłodne na tej wysokości i warto mieć ze sobą choćby sweter.
Ale to tylko widok....natomiast pod koniec czerwca gdy pojedziesz gdzieś na zadupie na naturalną ukwieconą łąkę i położysz się poczujesz, że czas się zatrzymuje. To co czujesz nie da się opisać. Tak by zapewne pachniało w Raju ...gdyby istniał. O ile ktoś nie pali ...bo wtedy zawsze czuje to samo. To co Ty byś czuł gdybyś był bliżej tych dotykających pasa kół samolotu przy lądowaniu ;-)

Parę punktów wspólnych bym znalazł. Choćby to, że miewasz podobny gust literacki. Bo kilka książek, które polecałeś przypadło mi do gustu. Niedawno pisałeś o "Erze Supernowej". Nabyłem i wydaje się ciekawa, ale lekturę zostawiam sobie na później. W każdym razie jakiś pożytek ze znajomości z Tobą dostrzegam. A z tą czerwcową łąką masz rację, z tym, że na takich łąkach ja leżałem od dzieciństwa, więc pewnie tego nie doceniam, bo to było coś normalnego, miałem to na codzień. W przeciwieństwie do samolotu. Ktoś mieszkający na przykład w pobliżu Okęcia ma pewnie odwrotnie i dla niego samolot to banał, a bzyczący konik polny na łące lub kumkająca żaba, to coś niezwykłego. A myśmy te pasikoniki pamietam, że łapali do słoika, a żaby poddawało się eksperymentom medycznym...

Masz rację z literaturą, być może poezją i teatrem. Ale cała reszta?To już inna epoka i inna cywilizacja nas dzieli. Jednak nie do końca masz rację z tym dzieciństwem. Wakacje spędzałem u babci na wsi. Tak gdzieś do 12 lat. Potem były już obozy sportowe. Lubiłem biegać ścieżkami między polami i skakać co kilkanaście kroków w dal. Miałem wrażenie, że lecę a grawitacja zmniejsza się o połowę. Czasami ...że nie opadnę, lecz będę leciał jak ptak ;-). Zwierzęta zawsze kochałem. Jedynie właśnie żaby miały u mnie przesrane. Lubiłem strzelać do nich z procy jak wystawiały głowę w wodzie. No i żmije. Zatłukłem ich na pewno więcej niż 20, bo od zawsze lubiłem las i zbieranie grzybów. Teraz ze 3 albo 4 lata żadnej nie spotkałem.

A ten podatek cukrowy to został podniesiony?

Nałożony, stad zawsze mogą się chwalić, że nie podnieśli...

Hahahaha spodziewałem się takiej odpowiedzi... 😂😂😂
Można też dodać, że PiS to niskie podatki, bo jak dotąd uchwalili już ponad 30 nowych niskich podatków... 🤣

Nawet 35, tak jak Ci przed nimi wcześniejsi „jedynie” 28

1. podatek bankowy, czyli od kredytów
2. podatek handlowy, czyli od zakupów
3. danina solidarnościowa
4. opłata emisyjną od paliw
5. opłata przejściową
6. i tzw. opłata mocowa za prąd
7. podatek „galeryjny" - początkowo od galerii handlowych i biurowców
8. następnie od wszelkich nieruchomości komercyjnych
9. w tym nawet od budynków z mieszkaniami na wynajem
10. opłata za wpis do rejestru BDO
11. opłata recyklingowa
12. podwyższenie i rozszerzenie zakresu obowiązywania opłaty recyklingowej
13. opłata denna od przystani
14. opłata wodna
15. opodatkowanie wkładów pieniężnych wnoszonych do firm
16. oraz przychodów z dziedziczonego majątku lub otrzymanego jako darowizna, którego nie będzie można już amortyzować
17. opłata jakościowa za badanie techniczne pojazdów
18. podwyżka VAT na wiele produktów spożywczych
19. utrzymanie wyższych stawek VAT 23% do 31 grudnia 2018 r
20. a następnie na czas nieokreślony
21. podwyżka podatku akcyzowego o 10 proc. na alkohole
22. na wyroby tytoniowe
23. i na e-papierosy
24. podwyżka opłat za wywóz niesegregowanych śmieci
25. zamrożenie progów PIT
26. likwidacja liniowego PIT dla przedsiębiorców których dochody roczne przekraczają 1 milion złotych
27. obniżenia do zera kwoty wolnej od podatku od wysokich zarobków
28. pozbawienie wiele grup podatników możliwości korzystania z 50% kosztów uzyskania przychodów
29. likwidacja możliwość pomniejszania przychodów z działalności operacyjnej o koszty uzyskania przychodów kapitałowych
30. ograniczenie możliwość zaliczania do kosztów podatkowych wydatków poniesionych na usługi świadczone przez podmioty powiązane, na odsetki, opłaty, premie, czy prowizje od pożyczek i kredytów, jak również na znaki towarowe, czy licencje
31. zaostrzenie sposobu opodatkowania farm wiatrowych
32. zaostrzenie sposobu naliczania akcyzy od samochodów sprowadzanych z zagranicy
33. podwyżka opłaty paliwowej
34. podatek od serwisów VOD
35. podatek cukrowy

Bardzo przepraszam ale czepiacie się tego PISi jak pies nogawki. Niczego nie podniesiono z cen ...a podatków w szczególności/
Trzeba jedynie spełnić pewne warunki.
1. Mieszkać u sąsiada w budzie.
2. Jeść jego owoce
3. Nic nie kupować.
4. Nie pić, nie palić, nie używać prezerwatyw i prądu. Nie myc się.
5. Nie mieć samochodu i chodzić na piechotę w starych butach.
6. Nie korzystać z usług banków, Nie pracować.
7. Nic nie mieć a najlepiej umrzeć
I nie ma problemu ?
Może wydaje się wam, że rząd się sam wyżywi?Albo Kościół?

A może warto najpierw przeczytać tekst, który potem się tu wstawi? Bo nie wiem skąd ten tekst zaczerpnięto, ale domyślam się gdzie on powstał. Powstał w gabinetach opozycyjnych polityków. Chociaż nie, bo te wszystkie Budki, Schetyny i Trzaskowscy są za głupi żeby sami coś takiego napisali. Pewnie zlecili to asystentom, na zasadzie: Słuchaj no asystent, napisz no mi coś na pisiorów, o ich nowych podatkach, to nie musi być prawdziwe, bo przecież lemingi nie będą się w to zagłębiać, dlatego to ma tylko stwarzać pozory autentyczności. I właśnie takie wrażenie ta lista sprawa. Ale gdy wczytać się w tę listę, to pod tymi pozorami kryje się stek bzdur. Po pierwsze, nowych podatków jest tam maksymalnie dziesięć. Chociaż nie, pewnie nawet tylu nie ma. A pozostałe to zmiana już obowiązujących. Czyli nowych podatków jest niecałe dziesięć, z czego część to wymóg unijny, część to albo groszowe sprawy, albo dotyczące nawet nie promila ogółu podatników, a część to bardzo dobre posunięcia i one powinny być wprowadzone już dawno. Po drugie, część podatków jest tam albo powtórzona, albo rozbita na osobne kategorie, gdy w rzeczywistości powinna znajdować się w jednym punkcie. I po trzecie, kilka punktów z tej listy to po prostu nieprawda czyli bzdury. I tym asystentom polityków się nie dziwię, bo oni mają płacone za to żeby tworzyć takie właśnie notatniki platformianego agitatora. Ale po co ludzie to dalej rozpowszechniają nie zapoznając się nawet z treścią? No to akurat mnie zastanawia...

Sneer wszystkie teksty piszą asystenci ;-).
Albo opozycyjni ...alko kościelni. No rządowych rozgarniętych poza premierem nie ma.
A to oświadczenie pedofilów z Episkopatu czytałeś? O tymże oni się nie zgadzają z LGBT, bo w Polsce legalna jest tylko pedofilia?
Czy nic nie mówili na nasiadówce ordo iurii ?

Wiceminister finansow Patkowski (ten taki młody) powiedział, że w sumie to nie jest podatek, tylko daniną. Mnie przekonał. Przepraszam PiS jednak rzeczywiście nie podnosi podatków. 😂😂😂

PiS niektóre podatki podnosi, niektóre obniża, czyli prowadzi normalną politykę finansową. Ale czy to oznacza, że trzeba powtarzać te bujdy o kilkudziesięciu nowych podatkach? Albo o podatkach, które nie istnieją? Nie jesteśmy na wiecu i nie musimy bezrefleksyjnie klepać propagandowych haseł. A Ty Radku jak oceniasz tę listę 35 nowych podatków? Odniosłem wcześniej wrażenie, że znasz się na ekonomii czy finansach, więc chyba mi nie powiesz, że nie uśmiechnąłeś się czytając niektóre bzdury umieszczone na tej liście?

_Sneer to może napisz, które są nieprawdziwe I jakie PiS obniżył?
PiS nie prowadzi normalnej polityki finansowej, tylko wręcz kryminalną. Rekordiwy deficyt 109 miliardów, PKB spadło o 8% w drugim kwartale, co oznacza, że możemy przekroczyć konstytucyjne 60% stosunku deficytu do PKB. Gdy taka sytuacja będzie miała miejsce konstytucja wymusza uchwalenie następnego budżetu bez deficytu. Właściwie to stoimy nad przepaścią...

Uważaj byś nie spadł z tej skarpy w tą przepaść. xD

Ale nie oceniaj sytuacji w oderwaniu od okoliczności, a one są nadzwyczajne. Deficyt mamy taki, bo Tarcza kosztowała. Ale Tarcza była konieczna, temu chyba nie zaprzeczysz? A spadek PKB? W Niemczech on spadł ponad 10%, w Stanach jeszcze bardziej, a to są światowi potentaci gospodarczy, czyli nie jest źle na tle innych. Pytasz co PiS obniżył? Nie jakąś gównianą opłatę denną, a PIT, CIT, akcyzę na energię czy VAT na wiele produktów. I o tym co na tej liście jest nieprawdą myślałem, że Ty napiszesz, bo wiesz o tym więcej niż ja. Ale OK, ja mogę spróbować. Punkt 3 i 26 to jest to samo, tylko powtórzone dwa razy. Tak przy okazji, to ilu podatników to dotyczy? 3 tysięcy? 5 tysięcy? Z punktu 2 rząd się wycofał, więc go nie ma i został zastąpiony punktem 7, do którego odnoszą się chyba również punkty 8 i 9. Czyli zamiast czterech punktów mamy jeden. Punkt 17 to też jakaś fikcja. Punkty 11 i 12 dotyczą tego samego. Punkty 15, 16, 28, 29, 30 odnoszą się do szczegółowych uregulowań dotyczących innych podatków. Do takich zmian w prawie podatkowym dochodzi przecież co roku. Punkt 18 to kpina. Punkty 19 i 20 znowu dotyczą tego samego i również są kpiną. Punkty 21, 22, 23 dotyczą w zasadzie tego samego czyli akcyzy na wyroby alkoholowe i tytoniowe. To powinien być jeden punkt. Chociaż można było to rozbić jeszcze bardziej i osobno wymienić np. wszystkie rodzaje alkoholi i wtedy lista liczyłaby 50 punktów. Punkt 25 to nie wiem czy nowy podatek czy podniesienie starego? Punkt 32- może i coś zaostrzyli, ale nie bardzo wiadomo co...

Nie będzie tak źle radoslawie ;-).
U.E da kasę, którą rząd uważa za należne mu myto i przyswoi ...na nowe samoloty z usraju i wydatki własne. Suweren dostanie kilka symbolicznych złotówek na jakieś pierdy w rodzaju "mała retencja", "wymiana pieców" czy wspomaganie organizacji. Głównie zresztą prorządowych i kościelnych. Będzie wypaśnie.
Jebnie wszystko jak już i tak będą szanse na wygranie wyborów żadne. Wcześniej ziobrowcy zrobią gnój w Kraju razem ze szmaciarzami Macierewicza.
Nasze perspektywy są równie różowe jak te Białorusi ;-).
Tak to jest jak kościelne iuris ordo w rządzie, a Episkopat wydaje oświadczenia ...zamiast rządu. Po ulicach natomiast jeżdżą "szczekaczki" niczym w faszystowskich Niemczech.

W punkcie 3 chodzi o osoby fizyczne, a w 26 chodzi o przedsiębiorców. Punkt 2 rzeczywiście jest zawieszony narazie (miał być do lipca tego roku, ale obstawiam, że prędzej czy później i tak wejdzie w zycie). 7, 8, 9 to nie jest to samo, to różne kategorie. 17 chyba jeszcze chyba nie weszło w życie, ale wejdzie. 11 i 12 może brzmieć, że to jest to samo, ale nie jest to rozszerzenie kategorii (tj. np podatek cukrowy, obejmuje rownierz słodziki XD). 18 no nie takie to śmieszne. 19 i 20 rzeczywiście trochę naciągane, ale to nie zmienia faktu że ta tymczasowosc się przedłużyła w nieskończoność (tu widać jak PO i PiS są zgodne jezeli chodzi o grabież obywateli). 21, 22, 23 absolutnie nie dotyczą tego samego (np koncesje na alkohol płacisz oddzielnie, tytoń oddzielnie). 25 nie orientuje się obecnie. 32. Generalnie zamysł rozporządzenia jest taki, żeby urzędnicy robili tak, żeby trzeba było zapłacić więcej, chociaż może to też trochę naciągane jako podatek. Tak czy siak chodzi o zwiększanie wpływu do budżetu (czyli de facto wyciągania pieniędzy od obywateli).

To, że duże gospodarki też traca to żadna pociecha, a wręcz kolejna niesprzyjająca okoliczność. No tak tarcza była konieczna jezeli komuś się zamykali biznesy, tutaj zgoda. Ale jeżeli przy okazji tej tarczy wprowadza się jakieś dodatkowe podatki (np od VOD) to już jawne skurwysynstwo, wywalanie pieniędzy w błoto (niedoszłe wybory). Te obniżki to przy reszcie podwyżek to śmiech na sali, a akcyzę, szybko sobie odbili tzw. opłatą mocową. 🤷‍♂️ Najbardziej mnie śmieszy ta obnizka VAT na wiele produktów, już ktoś to policzył, że dla przeciętnego gospodarstwa domowego to miesięczna oszczędność 1,70zl.. Proponował bym jeszcze znieść podatek od nieruchomości dla bezdomnych... 🤷‍♂️

Panie Il_Pellegrino to już jest przerażające jak oni są bezczelni, Terlecki mówił że chcieli sobie podnieść pensję bo ludzie byli na wakacjach. Dzisiaj wyszło że żona Andruszkiewicza dostała fajna posadke w jednej że spółek skarbu państwa.. za chyba 170 000 zł rocznie. Nic o niej nie wiadomo, po za tym że ma magistra z filologii rosyjskiej...

Pewnie, że to nie jest pociecha, ale to stanowi dobry punkt odniesienia. Bo obecna sytuacja nie jest zawiniona przez PiS. I chociaż pewnie za jakiś czas TVN24 będzie próbował wmówić, ze ten wirus powstał na Nowogrodzkiej, a nie w Wuhan, to tak nie jest i cały świat się z tym problemem zmaga. I my się nie porównujemy z jakąś Tanzanią czy innym Kamerunem, ale z największymi światowymi gospodarkami. I to porównanie wcale nie wypada źle. Spójrz sobie na Hiszpanię, tam PKB spadł o 20%. Dlatego te nasze 8% to jest dobry wynik. Rok czy 3 lata temu spadek o 8% byłby katastrofą i świadczyłby o nieudolności PiS-u, ale w obecnych realiach to powód do optymizmu. Podobnie jest z bezrobociem. Pamiętam jak na początku tej całej histerii z tym wirusem optymiści zakładali, że przybędzie 300 tysięcy bezrobotnych, pesymiści uważali, że nie i przyrost będzie na poziomie 1,1- 1,2 miliona, a realiści twierdzili, że trzeba się liczyć z liczbą 500- 600 tysięcy nowych bezrobotnych. Dlatego jestem ciekawy tego wskaźnika bezrobocia na koniec roku. Jeśli przybędzie ich mniej niż pół miliona, to uważam, że rząd będzie mógł odtrąbić sukces. Chociaż wiem też, że opozycja nawet wzrost o 100 tysięcy bezrobotnych uzna za tragiczny wynik pisowskiego rządu...

A jeśli chodzi o zmianę stawek VAT na niektóre towary, to do najwyższej stawki przesunięto głównie owoce morza. Za to obniżone je na towary kupowane przez młode małżeństwa czyli na pieluchy, smoczki, soki, wózki dziecięce. A także na produkty, które kupuje się na co dzień czyli na pieczywo, owoce cytrusowe, przyprawy, książki czy prasę. To tak z pamięci, chociaż lista jest dłuższa. I ja ośmiorniczek nigdy nie konsumowałem i nie zamierzam, więc stawka 23% mi nie przeszkadza. I co prawda pieluch oraz wózka też już nie kupię, ale chleb, musztardę, grapefruita czy książkę czasami tak, więc nie wiem jak oni liczą te 1,7 zł. Jakby stawki poszły w drugą stronę to byłby lament, narzekania na drożyznę i represje podatkowe. Ale stawki idą w dół no to tylko 1,7 zysku. Ech, niektórym to się nigdy nie dogodzi. Młodzi do 26 lat całkowicie zwolnieni z PIT-u, najmniej zarabiający na obniżce PIT-u mogą rocznie zyskać około 500 złotych. Dla finansowych krezusów to są grosze, ale dla biednych ludzi to są pewnie konkretne i odczuwalne korzyści. Ale nie, bo pisiory wprowadzili straszną opłatę denną oraz podnieśli opłatę paliwową, dzięki której cena benzyny drastycznie podskoczyła z prawie 6 złotych aż do 4 złotych z groszami. I jak tu żyć, panie premierze?

A z tym podatkiem od serwisów VOD to jest ciekawa sprawa. Bo Ty nazywasz to skurwysyństwem, a ja ten podatek uznaję za bardzo dobry. Ale o tym napiszę jutro, bo już późno...

_Sneer w zasadzie brzmisz jak funkcjonariusz TVP, można tłuc Tobie do głowy na wszelakie sposoby, pisać konkretnie, że rząd ciągle dociska śrubę obywatelom, a Ty napiszesz, że w sumie to osmiorniczek nie jesz... 🤷‍♂️

To może najpierw o tym podatku od VOD. Mam Netflixa, chociaż mnie on akurat nic nie kosztuje, ale byłem ciekawy jak oni zareagują na wprowadzenie tego podatku. Pamiętasz pewnie te obawy, że to spowoduje, że Netflix wycofa się z produkcji polskich seriali, że się spakują i wyprowadzą z Polski, a już na pewno, że podniosą opłaty. I co z tych obaw się sprawdziło? Nic. Ipla, Netflix i inni podnosili wcześniej opłaty jak nie było tego podatku i podniosą je znowu jak tylko będzie ku temu okazja. Ale nie z powodu podatku. Bo każda taka podwyżka jest poprzedzona wnikliwym badaniem rynku. I cenę się podnosi nie po wprowadzeniu, a jak z badań wynika, że klient nie odejdzie. Dlatego i Ipla i Netflix nie zamierzają na razie podnosić cen. Z obawy przed odpływem klientów. A jak się zdecydują na podwyżkę to zrobią to bez względu czy ten podatek będzie obowiązywał czy nie będzie. A czy ten podatek to dobry pomysł? Uważam, że tak. W tym naszym dynamicznie zmieniającym się świecie powstają nowe formy działalności gospodarczej i nie widzę powodów żeby rezygnować z ich opodatkowania...

Akurat w tej branży podobny podatek płacą stacje telewizyjne czy kina, to dlaczego mają być z niego zwolnione serwisy VOD? Tylko u nas jest jakaś irracjonalna obawa przed opodatkowaniem wielkich korporacji. Bo co, bo się obrażą i wyjadą z Polski? A proszę bardzo jeśli nie chcą tu robić interesów i zarabiać. Poza tym ten podatek ma trafiać do Instytutu Filmowego, który później współfinansuje produkcje filmowe. Pisałem tutaj, tylko w innym temacie, o serialu "W głębi lasu". Dobry serial, produkcji Netflixa. Ale ten serial współfinansował właśnie Instytut Filmowy. I wtedy jakoś Netflixowi nie przeszkadzało brać pieniądze od państwowej instytucji. To dlaczego teraz miałoby przeszkadzać oddanie jakichś ochłapów, czyli 1,5% podatku? I odnoszę wrażenie, że Netflix się z tym pogodził, bo rozumieją tam, że jak od państwa się bierze, to czasami trzeba też państwu coś dać. Za to całą sytuację z tym podatkiem od VOD wykorzystują dyżurni krytycy PiS-u, którzy ni przepuszczą okazji do dowalenia rządowi...

Sneer..by dowalić rządowi to trzeba mieć naprawdę jakiś porządny kaliber amunicji, a nie jakieś kapiszony. Jak czytam o jakimś kryminalnym prowadzeniu polityki finansowej przez rząd, to wolę korzystać ze zbioru w sposób do jakiego został stworzony. Nigdy kogoś takiego nie będę traktować poważnie!

_Sneer tutaj możemy w zasadzie zakończyć dyskusję, Tobie nie przeszkadzają żadne podatki bo myślisz że to zawsze ktoś inny je płaci, albo są one dobre. Możliwości są 3: albo rzeczywiście jesteś funkcjonariuszem pisu, albo masz syndrom sztokholmski, trzeci punkt zachowam dla siebie.
Sweetheart wolę dyskusję jednak na jakimś poziomie, więc albo odnos się merytorycznie jak Pan _Sneer, albo nie pisz w ogóle, bo ciężko traktować kogoś poważnie kto pisze jak obrażona dziewczynka, której zabrano lizaka.

I z tym się zgadzam - dyskusja na poziomie, dlatego nie powinieneś więcej zabierać głosu w sprawach prowadzenia polityki rządu PiS! W innych tematach nie wiem, ale pewnie kiedyś się dowiem.

Uważam Sweet, że przekroczyłaś "miedzę". Wyłączę się więc na jakiś czas z grupy ...by przemyśleć naszą ewolucję z kierunku liberalnego i wolności słowa w ortodoksję neofaszyzmu ONRu i ordo iuris.

Jeżeli ktoś nie zgadza się szowinizmem i katolickim szariatem i z tego powodu otrzymuje sugestię założycielki wskazującej palcem drzwi to ta grupa nie jest już dla mnie.
Pozdrawiam grupowiczów.

Co Ty pierdolisz IL? Bo nie bardzo rozumiem Twoje przesłanie.

Sweetheart może odpocznij od Internetu? Takie szczekanie nienajlepiej o Tobie świadczy 🤦‍♂️

Ja nie odpocznę, Ty natomiast tak...od Dziupli.

No szkoda, że tak to się potoczyło. Liczę, że jeszcze będę miał okazję pogadać z Radkiem, bo to interesujący rozmówca. Ale teksty pod adresem Sweet o dziewczynce z lizakiem czy o szczekaniu uważam za niedopuszczalne. Wygłaszając takie uwagi trzeba się liczyć z konsekwencjami. Odpowiem jeszcze Radkowi. Nie jestem funkcjonariuszem PiS-u i syndrom sztokholmski też raczej mnie nie dotyczy, więc pewnie chodzi o ten trzeci punkt. W ogóle jeśli chodzi o moją tożsamość, to domysły na ten temat mają już całkiem bogatą historię. Bo byłem już tutaj uważany za kobietę. W sumie jeśli Kopernik mogła być kobietą, to dlaczego nie Sneer? Potem byłem podejrzewany o bycie funkcjonariuszem policji, miejscowym księdzem proboszczem, bojówkarzem ONR-u, a ostatnio członkiem Ordo Iuris. I teraz ten PiS. Kilka możliwości jeszcze pozostało, więc spodziewam się usłyszeć też, że jestem kosmitą przybyłym na Ziemię gdzieś z gwiazdozbioru Oriona, zwyrodniałym i seryjnym przestępcą seksualnym lub uciekinierem z zamkniętego oddziału szpitala w Tworkach...
A Ty Pelle nie świruj, tylko wracaj tam gdzie Twoje miejsce. Bo znacie się chyba z 10 lat, 2 czy 3 dni temu prawie się Sweet oświadczałeś, a teraz ją zostawiasz? Jesteś ojcem założycielem tej grupy, więc zachowuj się jak ojciec, a nie jak rozkapryszona panienka, która z byle powodu strzela focha...

Sneer, oczywiście, że będziesz miał okazję jeszcze pogadać z Radkiem, o ile dostosuje się do tego co napisałam już kilka tygodni temu, a dotyczyło to właśnie jego wypowiedzi. Podziwiam Ciebie jednak za chęć prowadzenia takiej dyskusji, w której ktoś brnie ślepo w jednym kierunku, nie widząc, że to zły kierunek. Pisząc powyżej, że nie powinien zabierać głosu w sprawach polityki rządu PiS, miałam na myśli wytaczanie bzdurnych i na siłę, jakiś argumentów mających na celu wykpić PiS i jego rząd. Przecież są tak bzdurne, że tego nawet nie komentuję. Co IL zrozumiał to jego sprawa, ale jego zachowanie mnie zaskoczyło. No ale może z czasem przemyśli sobie to co zrobił i napisał..
Tymczasem ponownie przypominam to co już kiedyś napisałam :

Sweetheart
Kobieta · miesiąc temu
0
Kolego radoslawie majewski z numerem siedem...Powiedzmy, że Twój ostatni post, w którym to dotykasz mojej inteligencji, umknął mojej uwadze.
Jako, że udzielasz się tutaj od niedawna, chciałabym jednak zwrócić Ci grzecznie uwagę na podstawową zasadę panującą tutaj na Dziupli.
Otóż..jakakolwiek "wycieczka", pod adresem kogokolwiek na terenie Dziupli, nosząca znamiona obrażenia, urażenia, zdenerwowania, wkurwienia i wszelkich podobnych zachowań, kogokolwiek z bywalców, uczestników lub członków(przede wszystkim), tej zacnej Grupy jaką jest "Dziupla", będzie stanowczo potępiana! Niniejszym więc proszę i jednocześnie ostrzegam(!), nie idź drogą, która mogłaby zakłócić tutejszy, spokojny rytm jaki panuje na Dziupli. Możesz, a nawet zaleca się, branie udziału w tutejszych dyskusjach. Nie musisz przesadnie panować nawet nad językiem jakiego będziesz używał.
Śmiej się z innych, drocz, szanuj, lub po prostu pisz merytorycznie i miej w dupce każdą z wymienionych w tym zdaniu opcji. Jednak NIGDY nie obrażaj!
A teraz głowa do góry. Ten post, który sprowokował mnie do napisania tego co czytasz....umknął mojej uwadze.;)
Miłego wieczoru, oraz pobytu na tej zacnej Grupie - Dziupla.:)

Teraz przywracam możliwość wypowiadania się radosławowimajewskiemu7 licząc na to, że swoje uwagi pod moim adresem i nie tylko moim, będzie bardziej kontrolował!

Sweetheart co było bzdurnego w moich wypowiedziach dotyczących polityki rządu i dlaczego?

Chociażby to:
"PiS nie prowadzi normalnej polityki finansowej, tylko wręcz kryminalną"
Takie tezy wygłasza ktoś spod budki z piwem! Jak jesteś przekonany o działalności kryminalnej rządu PiS, to zgłaszaj to do prokuratury! Pamiętaj też o tym, że wiedząc o przestępstwie, a nie zgłaszając go, sam podlegasz pod paragraf, oraz o tym, że oskarżając kogoś o takie przestępcze działania nie mając dowodów, również narażasz się na proces sądowy z art.234 k.k. Więc wybieraj.
Najlepiej jednak wstąp do którejś z opozycyjnych partii, o ile jeszcze nie zrobiłeś tego, i pnij się na szczyt w jej szeregach, by kiedyś, o ile do tego dojdzie, zasiąść w rządzie i postawić wszystkich tych kryminalistów z rządu PiS, postawić przed Trybunałem Stanu.
Jesteś na portalu społecznościowym i wiedz o tym, że i na takim portalu jak zbiornik.com należy być świadomy swoich poglądów, czynów jak i słów wypowiedzianych tutaj. Przypadki zoofili, ujawniania danych, szantażów, zastraszania, kończyły się w sądach! Nie myśl więc, że wiedząc o popełnieniu przez kogoś przestępstwa, nie narażasz się na sankcje z tym związane. Ja wiem, że kaliber takiego pomówienia jest kapiszonem w porównaniu z wiedzą o zbrodni, która jest jednym z najcięższych kalibrów, i nikt pewnie nie zwróci na to uwagi, ale jednak jest. Wystarczy, że ja na to zwróciłam uwagę, a tutaj to ja ustanawiam prawo! Wolałabym więc byś w przyszłości bardziej kontrolował to co napiszesz, a na pewno będziesz miał możliwość "pogadania"sobie ze Sneerem jak i z innymi.
Co do 24h urlopu od tutejszego Forum, to otrzymałeś go za chamską wypowiedź pod moim adresem, bo za taką uznałam Twoją wypowiedź o tym, że szczekam i powinnam odpocząć od internetu.
Otóż chcę Ci w tym miejscu napisać...nie Ty będziesz mi doradzał co mam robić i kiedy, a już tym bardziej, że szczekam! Takim językiem jak masz zamiar się tutaj nadal posługiwać, to czym prędzej opuść tę grupę, zanim nie pozbawię Cię dostępu do niej na dłuższy czas. Tak, wiem! Jest wiele grup, gdzie możesz się wykazywać swoimi teoriami, przemyśleniami i prowadzić dyskusję na jakikolwiek temat, i wcale nie musisz robić tego na tej grupie. Ja po Tobie płakać nie będę! Jednak o ile będziesz chciał nadal to robić u nas, na "Dziupli", zastosuj się jednak do tego co Ci napisałam kiedyś, a przypomniałam wczoraj. Zwracam Ci uwagę po raz drugi, bo pierwszy raz zrobiłam to właśnie w przypomnianym wczoraj moim poście. Przestudiuj go ponownie - proszę. Będzie nam się wtedy lepiej żyło...
Miłego dnia. :)

Hahaha, szkoda, że nie odniosłas się ani słowem do tego co pisałem na temat tego jak pisowcy niebezpiecznie zadluzaja państwo do konstytucyjnej granicy. Jedyne odpowiedzi na to jakie dostałem od Ciebie to że nie powinienem się wypowiadać, uważał żeby nie spaść z przepaści, czy jakieś budki z piwem.
Szkoda mi czasu na takie jałowe dyskusje, także spadam stąd, jak będę chciał posłuchać jakiegoś bezsensownego kwiku o jakimś ustalaniu prawa (chyba, że jesteś właścicielem tej domeny i mieści się ona na jakimś chińskim serwerze, to zwracam honor) to posłucham Jarka, czy włączę TVP. Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że elektorat PiS to głównie sfrustrowane Stare baby, drace mordy, a ich wiedza o ekonomi to głównie "dej 13 emeryture".
A szczekanie to jedyne co tu robisz, możesz siedzieć tutaj ze swoimi cuckoldami którzy będą Ci przytakiwac tylko dlatego bo pokazałaś kawałek cycka. Mnie pouczać nie będziesz.
Pozdrawiam i żegnam :)

Jak potem wracaliśmy to mówię do tej osoby, której pomagałem, że ale się musiałem nasłuchać o tych moich pisiorach, ale nie chciałem się przy niej wdawać w jakieś dyskusje, powstrzymałem się od tego i tylko słuchałem co ma facet do powiedzenia. A ta osoba mi mówi, że ona z kolei jak złomiarz powiedział, że takich sobie wybraliśmy rządzących, to miała ochotę pokazać palcem na mnie i powiedzieć: Ja w życiu na nich nie głosowałam, ale on tak, on tak! Ale też się powstrzymała. I powiem Wam, że nie wiem ile w tych jego słowach było prawdy, bo nie znam się na tym i w dupie mam tę całą segregację śmieci. Jak mam wyrzucić szklaną butelkę i na pojemniku widzę napis "szkło", to oczywiście tam wyrzucę, bo jestem nauczony porządku. Ale jak nie ma napisu, to wrzucam do dużego kontenera, gdzie trafiają śmieci wymieszane, bo nie mam zamiaru zaprzątać sobie głowy tym do czego służy żółty, zielony czy fioletowy pojemnik. I tak po jednym dniu bym to zapomniał. I ten złomiarz, chociaż od lat działa w branży i zna się na tym, to pewnie trochę podkolorował, trochę dodał od siebie, poza tym pewnie duża wina leży po stronie samorządów, po stronie Unii, oczywiście po stronie rządu Tuska, po stronie firm zajmujących się zagospodarowaniem odpadów, ale jednak część winy niestety leży również po stronie rządu PiS-u. Czyli polityka śmieciowa to słaby punkt obecnie rządzących i za tę działalność zasługują na krytykę. Ale poza tym to najlepszy rząd w historii III RP, oby tak dalej, Alleluja i do przodu i tak trzymać panie Prezesie!

Ty tak poważnie Sneer? No to zaraz za krytykowanie pisu Sweet Cie z Dziupli wypierdoli i będziesz te swoje prowokacyjne, antypolskie odezwy mógł co najwyżej na swojej tablicy pisać

Hid, bądź spokojny o Sneera. Sneer to filar tej grupy i jemu wszystko wolno.:P:)

Jedyny filar

Heed, może nie będzie tak źle i nie wypierdoli, a tylko na urlop wyśle? A kto wie i może nawet skończy się jedynie na ustnym upomnieniu? Bo jeśli ktoś nie jest wrogo nastawiony i nie atakuje Sweet, to może liczyć na zrozumienie z jej strony. Zresztą i chyba wiesz to po sobie, nawet jeśli ktoś w mniej lub bardziej wyszukany sposób podszczypuje Sweet, to i tak może liczyć na pobłażliwość z jej strony, dopóki nie przekroczy pewnej granicy. Poza tym to Sweet sprawuje tu władzę i w sprawach porządkowych ja jej decyzje po prostu przyjmuję do wiadomości i nie będę z nimi publicznie polemizował. A jeśli chodzi o filary to są nimi Sweet i Pelle i to wystar. Nawet jeśli tego ostatniego aktualnie tu nie ma, to wiadomo, że to tylko chwilowe i on wróci. Tak więc Heed jeśli martwisz się o Dziuplę, to pragnę Cie uspokoić. Jest, istnieje i ma się dobrze. I nie uważam, że wszystko mi tu wolno. Ja lubię w taki nieskrępowany sposób napisać co myślę czy wyrazić swoje zdanie i źle bym się czuł, gdyby ktoś mi to ograniczał. Ale to nie oznacza, że wszystko mi wolno. Granice staram się sam sobie wyznaczać. Jedną z nich jest lojalność wobec Sweet i unikanie stawiania jej w niezręcznej sytuacji...

No i właśnie w tym jest problem , https://zbiornik.com/Sweetheart ,ze Ty nie kierujesz się żadnymi zasadami cywilizowanego świata a tylko tym jak takie sprawy załatwiają pisowcy .Ta zasada mówi: Naszym wolno wszystko, nasa zasady nie obiwiazuja

To Twoje zdanie, nic ponad!

Sasin jest filarkiem więc Sasinowi wszystko wolno. Szumowski to kolejny z naszych więc Szumowskiemu wszystko wolno, Jarek jest kolejnym filarem więc może wszystko , Morawiecki... itd. Twoje słowa o Snerze idealnie się wpisują w te "zasady", żeby nie powiedzieć "filozofię".

Heed, znasz to? Co wolno wojewodzie to nie Tobię .... mogłeś się pchać do rządu A nie na zbiorze siedziec i na moje cycki zaglądać.xD

Doopa moje, nasze, znaczy twoje sycki podgląda? To świnia, nie doopa! ;)

Do rządu? Nie do tego, ja jestem uczciwym człowiekiem. Mam swoje za uszami, ale brzydzę się złodziejstwem, skrajnym kolesiostwem, sluzalczymi lizodupami i jeszcze paroma "drobiazgami" które stanowią obecnie kryteria w "konkursie" na stanowisko członków bandy. Pewnie tego nie rozumiesz czego dowodem jest to, że te wzorce kopiujesz tutaj. Zrobiłaś z Dziupli pisowskie bagienko w którym z wielkim zapałem wymachujesz czerwona flaga, przyodziana w brunatna koszule. Z tego w którą stronę zmierzasz pewnie też nie zdajesz sobie sprawy. Zmierzaj więc, ale beze mnie, wolę, żeby nie kojarzono mnie z tym miejscem

Fajny kierunek wybrał Kolega Radosław. Tylko ja, w przeciwieństwie do niego, nie pozdrawiam

Gdybym ja nie chciała być kojarzona z jakimś miejscem, zawsze omijałabym je szerokim łukiem! Buziaki Heed...było miło...a raczej jest miło,... już bez Ciebie. XD

Te Twoje przykłady Heed, to takie mało trafne. Bo Sasin organizował wybory, nie dlatego, że się nudził, a dlatego, że takie polecenie dostał od premiera. I te wybory to nie było widzimisię Prezesa, tylko konieczność ich przeprowadzenia wynikała z konstytucji. Z tej samej konstytucji, na którą niektórzy tak chętnie się powoływali. A to, że na skutek działań opozycji do wyborów wtedy nie doszło, to już inna sprawa i Sasin chyba nie ma z tym nic wspólnego. A jeśli chodzi o Szumowskiego, to teraz łatwo go krytykować, ale przypomnij sobie atmosferę sprzed pół roku. Tamtą panikę, obrazki z Włoch, obawy ludzi żeby u nas nie było podobnie i tych mądrali, który krakali, że u nas będzie jeszcze gorzej. Zadaniem Szumowskiego było do tego nie dopuścić. I z tego zadania wywiązał się znakomicie. Jeśli już chciałeś udowodnić swoją karkołomną tezę, to powinieneś sięgnąć po przykład z przeciwnej strony barykady. Chodzi o przypadek pewnego Sławomira (tego, który jeszcze nie siedzi), który uspokajał: "póki kurwa jesteś z nami, to będziemy cie bronić jak kurwa niepodległości"...

Tylko ja nie wiem co to ma wspólnego ze Sweet. Bo jakich ja tu zasad nie przestrzegam? Jakie moje grzeszki ona tu musi tuszować? Jedyna jej "wina", zresztą moja też, jest taka, że się lubimy. Jeśli komuś to przeszkadza, to jego problem, bo ja nie mam zamiaru tego zmieniać. Sweet znam już z 5 lat i przez ten czas ani razu nie doznałem od niej żadnej przykrości, a miłych gestów z jej strony było sporo. Dlatego Ciebie czy innych staram się traktować normalnie, a Sweet dużo lepiej i ona może więcej. Jeśli Tobie to przeszkadza, to chyba rzeczywiście źle trafiłeś. No ale Twoje męczarnie dobiegły końca. Tylko po co ta ostentacja? Ktoś Cie tu trzymał na siłę? I ja tam Cie pozdrawiam, a dlaczego nie? A jak zatęsknisz za Sweet i wrócisz, to Cie powitam ponownie...

Widzisz Sneer, Ty to potrafisz spokojnie, rzeczowo, a co najważniejsze zrozumiale wytłumaczyć każdemu. Każdy normalny powinien to zrozumieć. Niestety są tacy jak ci dwaj co odeszli z Dziupli, których za żadne skarby nie przekonasz, po po prostu nie i tyle. W genach mają zakodowane "wszystko co robi PiS jest złe", i nawet gdybyś im przytaczał dowody, popierał argumentami ze statystyk i nie wiem jeszcze co, że nie mają racji, to nie przekonasz takich. Zawsze znajdą coś, by się przyczepić.
Tak jest zazwyczaj z expose Premiera. Może gadać godzinami, a i tak ktoś się doczepi do tego, że nie poruszył tego czy tamtego tematu. Ot by się tylko dopierdolić.
Ja przestałam uświadamiać takich. Nie mam ochoty przekonywać tych, których przekonać się nie da! Niech tkwią w swoich teoriach po uszy, mnie to tam rybka. Wiem swoje i odnośnie PAD mam poparcie powyżej 50%, a odnośnie PiS powyżej 40%. Gdyby te wyniki jeszcze rozbić na ilość partii, to pozostałe poniżej 50% odnośnie Prezydenta, a niecałe 60% odnośnie partii, byłoby miażdżące wręcz wobec tych, którzy są przeciw PiS i PAD.
Każdy normalny człowiek, powinien umieć liczyć. Ten co umie wie, że PiS jest jeden przeciw wszystkim, a i tak nie dają mu rady. To tak jak z osiłkiem na podwórku...najpierw każdy sam chce go pokonać, jak się to nikomu z osobna nie udaje, to się wtedy jednoczą i razem próbują go pokonać. Niestety dla nich...nawet wspólnie nie są w stanie tego na dzień dzisiejszy zrobić.
Pozostaje wtedy wynajdywanie bzdurnych argumentów, których nikt rozsądny nie bierze pod uwagę, bo wie, że to tylko kwilenie...

Co do Dziupli...Sneer, te ponad 3000 członków może natychmiast opuścić jej szeregi. To i tak są tylko statyści. Dla mnie najważniejsze jest to, że jesteś tutaj Ty!
Il ma swoje zasługi i miejsce tutaj również. Czasami zachowuje się niekonwencjonalnie i wtedy wprowadza mnie w lekki stan dezorientacji. No ale to cały nasz IL, najpierw coś namiesza, później spierdoli, by na końcu i tak pomóc temu, który potrzebuje pomocy.
Więc póki co, czekamy na niego...

Sweet, jeśli chodzi o PiS, to żeby to tak w skrócie wyjaśnić użyłbym analogii piłkarskiej. Bayern wygrał finał Ligi Mistrzów, ale to nie znaczy, że oni przez 90 minut grali porywający futbol. Zdarzały się im przestoje, błędy, okresy słabszej gry, ale w przekroju całego meczu to oni byli zdecydowanie lepsi. I PiS to dla mnie taki Bayern polskiej polityki. Można się czepiać różnych szczegółów, ale oceniając całokształt ich pięcioletnich rządów to wynik ich pojedynku z opozycją byłby jak Bayernu z Barcą. Czyli 8:2 i całkowite zdominowanie przeciwnika. Zresztą ta niemoc opozycji i wysokie poparcie dla PiS-u jest nawet łatwe do wytłumaczenia i nie jest wcale spowodowane tym, że ludzie zostali przekupieni. Ale nie będę się o tym rozpisywał...

A jeśli chodzi o Dziuplę, to Ty i Pelle macie chyba nieco inną jej wizję. Ja będę tu bez względu na to jaki ona będzie miała kształt, ale podoba mi się Twój styl zarządzania grupą. Przed nikim nie zamykasz drzwi, ale też nie trzymasz tu nikogo na siłę. I jeśli ktoś po delikatnym zwróceniu przez Ciebie uwagi urażony stąd odchodzi, to widocznie tu nie pasował. Pamiętasz pewnie jakie tu przed laty odchodziły akcje? W porównaniu z tamtymi czasami to teraz można by zaśpiewać: Jaki tu spokój na na na. I jeśli mimo tego ktoś ma tak delikatną i wrażliwą konstrukcję psychiczną, że po zwróceniu uwagi przez moderatora obrażony opuszcza grupę, to chyba rzeczywiście Dziupla nie dla takich. Gdybym ja był taką wrażliwą mimozą, to Dziuplę opuściłbym już 5 lat temu, po napisaniu tutaj dwóch postów, bo to wtedy Pelle zwrócił mi uwagę, już nie pamiętam dokładnej treści, ale sens jego słów był taki, że on to mnie może nawet trochę lubi, ale ja to chyba jestem pojebany, bo jak mi kobieta zwraca uwagę, to powinienem podkulić ogon, a nie się z nią wykłócać...

Już nie pamiętam co mu odpisałem, ale taki był początek naszej szorstkiej przyjaźni. A Pelle ma do tego inne podejście. On by chciał żeby na Dziupli były tłumy i toczyły się ożywione dyskusje. Tylko do tego trzeba jednej rzeczy. Trzeba chętnych do prowadzenia takich dyskusji. A ludzie niekoniecznie mają na to ochotę. Mają te swoje fejsbuki i inne tłitery, a tu przychodzą popatrzeć na cipy. Ja fejsbuka nie mam, a cipę lubię oglądać jak sam pozbawię kobietę bielizny i dlatego mnie Dziupla odpowiada. Innym niekoniecznie. I Pelle to by tu raczej naganiał ludzi. Z tych dwóch filozofii podejścia do grupy mnie akurat bliższa jest ta Twoja Sweet. A Pelle wróci, spokojnie, a jak nie to mu przypomnę, że jak kobieta się z nim nie zgadza, to powinien podkulić ogon, a nie się z nią wykłócać. Ale już mi trochę staruszka tu brakuje. No bywa wkurwiający, ale Pelle to jednak osobowość zbiornika...

iL odszedł, może odejdzie sneer? Wtedy będę miał większe szanse i zacznę podwalać się do Sweet.
Żeby nie było, że nie w temacie piszę, to jest strategia, polityka znaczy. ,)

Pelle wróci, a Sneer nie odejdzie, ale Ty się Bob nie łam, bo ja nie stanowię dla Ciebie zagrożenia. Sweet jest bardzo atrakcyjną kobietą, ale ja nie odważyłbym się składać jej jakichś erotycznych propozycji. Za bardzo sobie cenię znajomość z nią żeby psuć te nasze relacje tego rodzaju sprawami. Ale na Pellego to Ty Bob uważaj, bo to jest zbiornikowy playboy, stary lowelas i on tu już podobno niejedną zbałamucił...

O nie! Tydzień bez słowa to już za długo. Zapytam więc co kto porabia?:)
Indy pewnie trzepie się pod kolejne zdjęcia. xD
IL nadal focha ma i twardo się trzyma poza Grupą. :P
Sneer, a Ty jak? Popijajsz sobie piwko i rozglądasz się za jakimiś długimi nogami na zbiorze?:)
Nie zapominam również o Tobie Mirko. Może wpadniesz i opowiesz coś nam o Twojej ostatniej wyprawie, bo wiem, że gdzieś w dalekim świecie, wysoko w górach byłaś. Proszę i serdecznie z tego miejsca pozdrawiam.

Dobry wieczór Sweet. Czekam na powrót Pellego. Zamieniłem z nim wcześniej kilka słów i liczyłem, że go tu zobaczę. Ale nie ma go, więc trzeba będzie mu parę słów jeszcze powiedzieć. I tak, czasami zerknę tu na zgrabne nogi. I masz rację, właśnie popijam browara, bo oglądam mecz ligi żużlowej. Wiesz Sweet, kręci mnie to już od ponad 30 lat i jak jest mecz w TV, to ciężko mi się oprzeć i nie obejrzeć...

Eeeertam gwiazdor, clown platformersów co najwyżej.

Jak skakał to nie zasłabł, ale jak prorok do domu zajrzał to mało co nie zszedł...zejdzie za to na pewno ze sceny politycznej i adwokackiej...oby!

Łeb jak u konia, a taki słabowity i wrażliwy, że zemdlał na widok funkcjonariuszy. I jeszcze te pretensje, że go nie zaprosili. Przecież powinni wysłać zaproszenie na kredowym papierze i obiecać, że podejmą go ośmiorniczkami. Te zaproszenia to w ogóle powinien być standard w pracy policji. Ktoś okradnie staruszkę z jej emerytury, zgwałci kobietę w parku lub siekierą zajebie sąsiada, bo ten mu wisiał flaszkę, to po co jakieś nagłe aresztowania, kajdanki, przesłuchania? Zaproszenie wysłać! Zapraszamy szanownego pana w środę o 12 do nas do komendy, niech pan weźmie ze sobą tę siekierę, którą pan wbił w plecy sąsiadowi, chyba że panu termin nie odpowiada to prosimy nas powiadomić i ustalimy wtedy inną, dogodną dla pana datę. O, tak to powinno wyglądać. No ale póki co to liczę, że Romek trafi do vipowskiej celi razem ze Sławkiem N., a być może kiedyś dołączy do nich pewien Donald i reszta jego ferajny...

Już kilku dostało zaproszenie do innych instytucji tak jak np. ten sędzia Igor - T., który podparty jak żul w knajpie odczytywał jakieś uzasadnienia w sądzie. Miał w tym TVN czas antenowy zarezerwowany , by wszystkim ogłosić, że ma w dupie takie zaproszenia. Dzisiaj stoi jak menel pod Sądem i skomli, że może z dychę zaliczyć i woła - Trybunale Europejski - Pomocy!
Do piekła kurła z nimi wszystkimi!

Ja bym może, jednak poprosiła o komentarz na temat strajku kobiet od głównej Carycy tegoż przybytku. Jako koleżanką Pani Szanownej Pawłowicz oczekuję adekwatnej reakcji...Nie zniknę z tej pseudogrupy do póki Jaśnie Pani się nie wypowie....Dziękuję za uwagę.

No nie mogę! A nie mówiłem Nieśka? Pisałem Ci, że jestem pewien, że prędzej czy później, może za 10 miesięcy, a może za 10 lat, ale pojawisz się na Dziupli. I proszę, stało się. I to dzięki komu? Dzięki panu Prezesowi. Geniusz!

Debilem jesteś czy nie rozumiesz co napisałam? Nie chcę mieć z tą popierdułką grupy nic wspólnego. Chcę tylko znać zdanie Jaśnie Panującej Pani na temat aborcji.Punkt po punkcie. Nie chcę pisiorskich tekstów tylko słowa wyzwolonej Carycy zbiornika. Cholernie ,swego czasu szanowałam jej głos. Dalej bym chciała Nie zostanę tu dłużej niż dostanę konkretną odpowiedź. To raczej obciach być w tej grupie obecnie. SORRY...Tak chcieliście.

Nie tłumacz się, bo ważne, że tu jesteś. I zachowuj się! Bo jesteś na kultowej grupie, a nie na ulicy wśród lewackiej hołoty. No to co? Serdecznie witam Niesiu na starych śmieciach! Dla mnie Dziupla to Sweet, to Pelle, to Kaszub i to właśnie Ty. Dlatego fajnie, że wróciłaś do korzeni...

Nieśka, kocie. Ty chcesz znać moje zdanie na ten temat? A ja to co? Ja to dziewka zza wschodniej granicy, gdzież mi się tam się wypowiadać na to co nasz TK ustalił. Jak Cię usatysfakcjonuje moja odpowiedź to oto ona - Mam na to wyjebane! Całusku słoneczko.:))

...a tutaj masz tych co to w imię super zbiornikowej foci, szastają życiem tych biednych dzieci, które zostają poczęte, by błysnąć na takim Top portalu! https://zbiornik.com/photo/4JO4ugsg

Później krzyczą pod kościołami, że przecież mają prawo zabijać, bo to tylko miała być fotka na zbór!

To jest odpowiedź...cóż...Miałam o Tobie lepsze zdanie...Nie lubię zawodów. I akurat Ciebie nie podejrzewałam o tchórzostwo...Łatwo powiedzieć, że ma się wyjebane...Ale..skoro Jarek jest Gość i zawsze ma rację...To właśnie...to co?
Dzieci już rodzić nie będziesz więc masz wyjebane, że ktoś musi urodzić trupa? Nie wierzę, że nie masz zdania. Pomimo wszystkich animozji wiem,że konkretna z Ciebie babka. Nie zmuszają mnie do zmiany zdania...

Ta sperma to szastanie życiem? Bo Nie kumam? Ja prosta dziewczyna jestem...Patrząc na Twoje filmiki to Ty też chyba trochę tym życiem szastasz...Upss...A może nie...

https://youtu.be/dZnr3TBG2lg

Banda gówniarzy.

Tak sobie myślę, co powiedzieliby Ci wszyscy zwolennicy usuwania dzieci z wadami, kobiecie na tym filmiku https://www.tvp.info/50566640/moje-zycie-jest-pozbawione-wartosci-poruszajace-slowa-zalozycielki-fundacji

Niesia, Jakie Ty masz zdanie o mnie to mnie to lotto! Takich jak Ty to ja nie szanuję! Uciekają jak szczury z pokładu, po to by po jakimś czasie powrócić na niego! Wracasz się pożywiać, czy powrót szczura marnotrawnego?
Za cienka jesteś w uszach, by mnie tutaj sprowokować pytaniami o aborcję. Ja to mogę co najwyżej wypowiedzieć się w Twoim pitu-pitu, lub jakiś tam gierce skojarzeniowej, typu gra półsłówek, czyli sra półgłówek. Niestety nie mam ani ochoty, ani przyjemności....

....i odje*baj się od moich filmików, bo ml spermy na nich nie ma, a jak masz ból dupy to nie patrz, bo do pięt mi nie dorastasz!

Ojojoj...W rzeczy samej...Bronię się rękami i nogami by Ci do niczego nie dorastać...Jeszcze by tego brakowało.
I nie wróciłam tu...absolutnie nie.Pomijając fakt,że również nie uciekłam bo nie ma przed czym...Uważałam i nadal uważam, że robisz z Dziupli dno...ot Taki Jarek w małym formacie...Zwijam żagle bo ci żyłka pęknie i zatoniesz jak Titanic...Buziaczki Nerwusku

Bywaj zdrów mała i nie przejmuj się. Kiedyś dorośniesz.XD

Nie przejmuj się Sweet, te inteligentne bezobjawowo, niech idą poskakać. One i tak z przekroju antymaseczkowców, płaskoziemców i foliarzy ich nic nie rusza, więc liczę, że swój respirator też wrazie czego honorowo odstąpią. No chyba, że te swoje wysrywy tylko w internetach potrafią tak dzielnie prezentować.

To jest przekrój antymaseczkowców, foliarzy, płaskoziemców i ogólnie pokolenie tik-toka i fejsbuczka, a ich prowadzący to https://zbiornik.com/wyuzdan40/wall/C7vFc

Jak w tej książce, którą zamieściłem, a co to te od wysokich obcasów nawet nie wiedzą, że istnieje, bo całe guano całą dobę24 i czerska im nie powie, a jak powie, to wszystko poprzekręca, tak jak relacjonują rzeczywistość - ich, alternatywną rzeczywistość :-] daj pan spokój panie :-D

Ooo panie _Sneer taka mowa nienawiści? Przecież wypierdalać mogą mówić tylko tvngłówki namaszczeni na czerskiej! Byłeś tam pan po pozwolenie w ogóle? :-D

Teraz już można tak mówić, Owsiak pozwolił. Święty Jurek, guru wszystkich postępowych środowisk zauważył, że tylko taki język jest zrozumiały dla tych, którzy wywołali wojnę polsko- polską. I coś w tym jest. Bo poza porządnymi ludźmi, którzy czy to z naiwności czy z lekkomyślności czy z jakichś innych dla mnie niezrozumiałych powodów dali się zwieść tej lewackiej propagandzie, cała reszta tego ulicznego wichrzycielstwa to hołota rozumiejąca jedynie język bluzgów i jakieś prymitywne hasełka w rodzaju idiotycznego: Moje ciało, mój wybór. Z tym, że oni nie prowadzą wojny polsko- polskiej. Z nimi to nadal jest wojna polsko- bolszewicka...

Masz 100% racji. Proponuję tą gimbazę, co to na maturze musiała pokolorować drwala, pogonić ich własną bronią. Niech WYPIERDALAJĄ! 🙋

Powinni ich używać a nie tylko nosić...

Ależ jesteś Sweet radykalna :-). Używają. Jak najbardziej. Oni...znaczy ci nowo-zomowcy nawet jak jedzą w koszarach zupkę ...to takimi ruchami łychy jakby pałowali miskę ;-).
Bodaj Czarzastemu wczoraj spuścili łomot, bo jak rano jechałem do Pruszkowa w radiu nadawali jego skomlenie. Ma fiut na co zasłużył ;-)

Swoją drogą ciekawe. Ci których tłukło 35 lat temu Zomo pałami ... teraz każą Nowo-zomo tłuc innych.
Wniosek?
Za kolejne 35 jak po kaczce nawet nagrobek już nie zostanie, ci obecnie pałowani zaczną nową turę ;-).
H. Balzac pisząc "Komedię ludzką" był chyba wizjonerem -;)

"ZOMO" jest potrzebne! Dyscyplina z minionej epoki by się przydała. Łażą po ulicach jeden z drugim, drą twarze, z których słychać ".....daj, ja, mam prawo". Urwa, a gdzie obowiązki? Do roboty nie ma chętnych, panie na Zbiorniku proszą o spotkanie, a ci mężczyźni w rurkach tylko onanizowali by się patrząc na zdjęcia, zamiast do roboty się brać.
Z dedykacją dla Sneer,a.

Bob ja zgodny jestem jak wiesz, ale chyba nie masz racji.
Czy widziałeś traktor, który pisze wiersze? Dlatego traktor służy do pracy ;-).
Natomiast Sneer to jest koneser. Wiesz chociaż jakie on ma wysublimowane gusta? Szpileczki, czarne pończoszki, smakowe prezerwatywy itd. Tacy nie są do wykonywania pracy. Są do celów wyższych ...twórczych. Do roboty właśnie.
Praca, a robota jest właściwie tym samym, ale ....robotę się wykonuje z przyjemnością i zdejmuje się do niej majtki ;-)). Do takich celów Demiurg powołał do życia Sneera. Przy czym gdyby się w robocie lub twórczości nie sprawdził może machać kadzidłem ...w czym też jest dobry ;-)

Wiem, wiem. Tak mnie jakoś naszło na napisanie jakiejś bzdury. Sam nie wiem dlaczego, chyba przez deszczową pogodę, albo poziom alkoholu w organiźmie mi gwałtownie spadł. ;)

No popatrz? A u mnie słoneczko i wiosenna pogoda. Miałem nawet wziąć leżaczek i trochę pobyczyć się w ogrodzie ;-)

Słońce u nas nie świeci, Tadeusz zabronił.

Jeśli policja napierdala narodowych ekstremistów i jednocześnie pacyfikuje ordynarne; chamskie i zdziczałe lewackie świńskie ryje, to znaczy ni mniej, ni więcej, jak to, że policja działa poprawnie, Ja wiem, że niektórzy tęsknią za czasem, kiedy policja działała, jak za czasów ryżego Dyzmy z Gdańska, podawacza marynarek i teraz gdy to widzą, to rzuca im się piana na pysk i dostają ślinotoku, połączonego z obłędem, ale cóż.. Może nasza policja powinna pójść za wzorem policji niemieckiej, albo francuskiej? Nie, niestety tego lewackiego bydła i tych kanalii nie można tknąć nawet delikatnie z odległości patykiem. Dlaczego? A no gówna się nie tyka, można je ewentualnie delikatnie przenieść. A jak się delikatnie przenosi gówo? Frasyniuk - mówi wam to coś..? :-]

Tak napisać może tylko człowiek na widok którego kobiety przechodzą na drugą stronę ulicy ;-). Zapiekły ich wróg ...czy pederasta ambonowy.

Jebak dzieciaków w zachrysti jak w filmie "Kler" i za chwilę mówiący o Bogu. Albo członek jego rodziny. Ktoś z kościelnej mafii. Taki co poza swoja wiochą świata nie oglądał -;).
Nie odróżniający agresywnych kiboli z ONRu uzbrojonych w cegły i race od spokojnych kobiet. Nawet na Białorusi tak nie postępowano.
A najśmieszniejsze jest to, że mimo to szuka kobiet tu na 'Zb" -;). Z proboszczem nie łaska?
To czy rządzi w Polsce ryży, czy kurdupel to takie samo zło.
Na Adriana Zandberga nie zasługujemy.
Ktoś kto 4 - krotnie ogląda moją weryfikację choć sam swojej nie posiada trafia u mnie do "worka".

A co Ty Pelle tak się czepiasz naszego kolegi Wyuzdana? Zamieniłem z nim kiedyś kilka zdań i to całkiem sensowny facet. Co to, jak ktoś nie jest lewakiem to już można go obrażać? Byłeś przy tym i widziałeś jak laski na jego widok uciekają na drugą stronę ulicy? Jeśli nie to po co takie głupie pieprzenie? I skąd idiotyczny pomysł, że on jest wrogiem kobiet i to jeszcze zapiekłym wrogiem? To jak komuś nie podobają się manifestacje ONR-u to jest wrogiem mężczyzn? Czy może jest wrogiem Polaków, bo oni lubują się w takich mało ambitnych hasełkach w rodzaju: Polska dla Polaków? Mnie się wydaje, że jeśli komuś nie podobają się wrzaskliwe i wulgarne baby z bzdurnymi żądaniami, to co najwyżej jest wrogiem wrzaskliwych i wulgarnych bab, ale wcale nie musi być wrogiem kobiet. Policzmy coś. Polska ma 38 milionów mieszkańców, połowę stanowią kobiety, więc mamy w kraju 19 milionów kobiet. W tych ulicznych spędach, jak usłyszałem w telewizji, brało łącznie udział maksymalnie 400 tysięcy osób. W większości kobiet, ale przecież nie tylko, bo faceci też tam byli, więc ile mogło być tych kobiet, niech będzie 300 tysięcy. To stanowi raptem 1,6 % ogółu polskich kobiet. To jak nastawienie do tak nielicznego odsetka danej populacji można przenosić na całą populację? Naturalnymi blondynkami jest podobno 2% kobiet. To czy jeśli ktoś nie przepada za naturalnymi blondynkami to znaczy, że nie lubi wszystkich kobiet? Ochłoń Pelle trochę i zastanów się co wypisujesz, bo ja Ciebie czasami chwalę przed innymi i mówię ludziom, że w gruncie rzeczy to miły starszy pan jesteś, a potem muszę świecić oczami, bo wychodzi z Ciebie gbur obrażający innych...

Sneer miło że żyjesz i wracasz do formy ;-)
Dzięki niech będą Jezusowi, Maryi, Duchowi św. J. P.II i całej reszcie panteonu politeistycznego katolstwa.
Nie czepiam się go. Sam zaczął ;-).
Napisz mi czemu tak ciężko ci zakumać, że komuchami gardzę jeszcze bardziej niż klerem katolskim? Przecież to mendy komusze zrobiły z tego Kraju folwark plebanów i szarą strefę opartą na Kościele.
Byłem Sneer na Krakowskim Przedmieściu parę dni temu nazad.
Widziałem na własne oczy też filmik z kurduplem kwękającym w Sejmie z obłędem w oczach.
A ten Twój ideał wyuzdany? Widziałeś jego profil? Może zobacz, a potem podyskutujemy.
Resztę wywodu sobie daruję ...bo po prostu pie...sz jak potłuczony :-).
Marchew jedz ! Bo te końskie szczyny cię zabiją ;-))

Co zaczął, gdzie zaczął? Wyraził jedynie swoje zdanie, a Ty go zaatakowałeś nazywając go ambonowym pederastą. Pelle, to jest ciężkie oszczerstwo. Ja pamiętam za dzieciaka, już 30 lat temu, można było przełknąć różne zniewagi, ale określenie "pedał" było powodem do bójki. Kiedyś, chyba w trzeciej klasie podstawówki byłem i już nie pamiętam o co poszło, ani kto kogo nazwał pedałem, ale z kolegą z równoległej klasy żeśmy się naparzali na przerwie. Był dzwonek na lekcję, to ubieraliśmy mundurki, to się wtedy fartuszki nazywało i lecieliśmy na lekcję. Była następna przerwa, to fartuszki na bok i druga runda. I tak chyba ze cztery przerwy. Na ostatniej przerwie to już ciemno było bośmy wtedy mieli lekcje po południu. I ustrój się zmienił, ale za "pedała" nadal można w pysk dostać. I jak Ty Pelle komuchami gardzisz jak Ty mi tu PRL wychwalałeś, że to prawie normalne państwo było. Bo zbudowano Nową Hutę, zomowcy tylko czasami strzelali do ludzi i nawet była demokrację tyle, że ludowa. I coś Ty Pelle robił na Krakowskim Przedmieściu? Przyznaj się, to Ty rzucałeś cegłami czy kostką brukową w gliniarzy, a media niesłusznie oskarżyli o to tych grzecznych kiboli. A profilu Wyuzdana nie widziałem, bo staram się nie zaglądać do facetów. I co ja królik jestem żebym marchewkę wpierdalał? I proszę Cie, nie pogrążaj się z tymi szczynami. Bo facet, który popija to samo co bałkańscy poganiacze bydła, którzy częściej przytulają się do owieczki niż do baby, to w ogóle nie powinien wypowiadać się na tematy alkoholowych trunków...

Sneer może to była obraza u Ciebie na wsi?
U nas elity osiedla, pedałem był każdy spoza naszej bandy ;-).
Ale schodzimy z tematu.
Radziłem Ci wpi..ać marchew? I co? Nie posłuchałeś?
To może zapoznaj się z 'Sodomą" Frederic'a Martela. To dokument 4 letniego śledztwa dziennikarskiego w Watykanie i wywiady z najważniejszymi hierarchami Kościoła. I z najnowszymi doniesieniami dotyczącymi kardynała Dziwisza.
Podsumowując ...jak coś opiera się o Kościół katolski to na pewno jest to pedalstwo. Tak było w Irlandi, Dani, USA i u nas ...szczególnie.

Wychwalałem Sneer PRL, a nie komuchów ;-).
Różnica jest taka jak między "on ukradł rower", a jemu ukradli rower"
Za PRLu Kościół miał "faję" przydepniętą podkutym butem i każdy ksiądz był konfidentem SB. A komuchy to Miler, Kwach i cała reszta tej na czas niewyskrobane bandy. To bękarty PRLu.
Bośniadcy górale jak jakby im kościelny zomowiec uderzył kobietę zaszlachtowałi by go jak chorego barana. A Ty Sneer jeszcze temu przyklaskujesz? No to sorry ...jaja to masz jak barany górali, a nie sami górale bośniadcy ;-). A skoro bronisz pedałstwo w sukienkach, a nie kobiety to jak siebie określisz?

Wychwalałeś PRL, a nie komuchów? To tak jakbyś wychwalał Trzecią Rzeszę, a nie nazistów. I nie bronię żadnego pedalstwa w sukienkach, przynajmniej niczego takiego sobie nie przypominam. I nie słyszałem też żeby policjanci uderzyli pokojowo protestujące kobiety. Natomiast jeśli ktoś narusza porządek publiczny czy uniemożliwia funkcjonowanie legalnie wybranych organów władzy to służby porządkowe powinny użyć stosownych środków niezależnie od płci osób naruszających porządek. Bo to byłby przejaw seksizmu, gdyby stróże prawa zaglądali protestującym do majtek i stwierdzali, że ty masz kutasa, to można cie spałować, a ty masz cipę, więc tobie wolno napierdalać w policjantów. Środki powinny być adekwatne do sytuacji, czyli jeśli wystarczy zwrócenie uwagi, to należy zwrócić uwagę, ale jeśli trzeba użyć pały, to należy jej użyć. Bo ja i kilka milionów moich rodaków wybraliśmy w demokratyczny sposób władzę i teraz oczekuję, że ta władza nie da się zastraszyć czy zaszantażować, tylko będzie wypełniała swoje obowiązki. A jednym z jej obowiązków jest zapewnienie porządku na ulicach. A jak się władza nie podoba to się ją zmienia przy wykorzystaniu urny wyborczej, a nie przy wykorzystaniu ulicznego motłochu...

Sneer czasami sprawiasz wrażenie upośledzonego wikarego z jakiejś zapadłej dziury na Podlasiu ;-)
Czym różni się obecna kacza dyktatura od wczesnego PRLu ?

Przecież wypisz wymaluj kaczor to pierwszy sekretarz partii. Zwie się jedynie obecnie PIS, a nie PZPR. Komitet Centralny PZPR - to Episkopat. Jest ZOMO w postaci "oddziałów zwartych"
Jest to więc DOKŁADNIE PRL BIS !
Pytanie brzmi ...czemu ta banda podoba Ci się ...choć popuszczasz w gacie na samą myśl o PRLu?
Wytłumaczenie jest tylko jedno !
Wtedy Kościół Kościół był na usługach rządu, a teraz rząd jest na usługach Kościoła. Sam natomiast jesteś częścią jego cywilnej agentury, która jest bardziej rozległa niż dawne szeregi PZPR ;-).

Nie bez powodu po 1989 r. budował Kościół z mozołem swoją partię. Wprowadzenie religii do szkół pozwoliło zwiększyć jego szeregi o 150 tyś. katechetów. Czyli nauczycieli szerzenia ciemnoty ! A oni mają przecież rodziny ! Za państwowe do tego pieniądze!
Pokaż mi ucznia, który potrafi wymienić grzechy główne i odróżnia je od 10 przykazań bożych? Kto z nich wie czym są grzechy "wołające o pomstę do nieba"? I dlaczego choć wymieniona jest tam pederastia cechują one KAŻDEGO watykańskiego hierarchę, który świadomie je popełnia? Wspomniana wyżej książka "Sodomia" to udowadnia. Dlaczego z 4 takich grzechów 3 są w Kościele nagminne?

Pytanie wiec brzmi - dlaczego marnujemy setki godzin naszych dzieci rocznie na coś czego opasy kiecowe nie są w stanie ich nauczyć?
I co to za katolik który nie zna podstaw swojej wiary. A pełne 100% ich nie zna. Z członkami PIS na czele i włącznie z tą krową Przybłędską.
Więc jeżeli jeszcze raz napiszesz mi o PIS jako o demokratycznej formie władzy ...wkurzysz mnie i możesz dostać zjebkę !
To DYKTATURA Kościoła i PRL bis.
......Howgh !!

Ty tak na poważnie pytasz czym się różni dzisiejsza Polska od wczesnego PRL-u? To kto tu Pelle jest upośledzony? Dzisiaj władza opiera się na demokratycznym wyborze społeczeństwa, a wtedy opierała się wyłącznie na sowieckich bagnetach. Taka to różnica. I jeszcze taka, że dzisiaj jak komuś się władza nie podoba to może sobie wyjść na ulicę i to wykrzyczeć, a wtedy ktoś taki kończył z kulką w skroni czy potylicy i to o ile wcześniej wytrzymał manicure dokonywany obcęgami czy inne wyrafinowane i wymyślne tortury. Zamiast jakichś antyklerykalnych bzdetów poczytałbyś lepiej o losach tych wszystkich Pileckich, Szendzielarzy, Fieldorfów, Moczarskich, Kurasi, Dekutowskich i tysięcy innych. Niecały rok "śledztwa" wystarczał żeby 30-letni silny, postawny mężczyzna wyglądał jak staruszek stojący nad grobem. Nie wiem jaką trzeba mieć w głowie sieczkę zamiast mózgu żeby obecną demokratyczną władzę przyrównywać do tamtych oprawców...

Jaja sobie robisz Sneer czy koronaworus zaczął Ci od głowy

Jakim wyborze społeczeństw PIS opiera swoje rządy?
Chyba nie uważasz, że suweren chce zaostrzenia zakazu aborcji ?
Albo polexitu ...ku któremu PIS zmierza?
A może cofnięcia nam dotacji unijnych?
Może rządów Kościoła?
Najwyraźniej nic nie kumasz ze schyłkowego PRLu. Mogłeś sobie gadać i protestować do woli ...w wolnych chwilach między staniem w kolejkach ;-). Z kulką w głowie skończyło trochę górników z Wujka. Zapytaj ich dzisiaj co sadzą o zamianie PZPR na PIS ;-).
Widziałeś zdjęcie twarzy reportera "Solidarności"z kulą gumową w rozwalonej twarzy. Pobitą kobietę przez bandziora z ONRu?
A skoro piszesz o czasach sprzed 70 - 80 lat to do może cofniesz się do czasów palenia na stosach czarownic i sądów bożych ?
Kościoła suweren ma dość poza owym 0,5 miliona jego terenowej agentury.
Ile razy mam ci powtarzać byś jadł marchew zanim zaczniesz ze mną rozmawiać? Nie masz do czynienia z wiejskim głupkiem wśród których zapewne się wychowywałeś.
Hasło narodu dla Kościoła na dziś to ...WYPIE..AĆ !
Dotyczy to również sługusów pedofilii katolskich w sukienkach.

Pelle, mam takie osobiste pytanie, po co Tobie głowa? Do myślenia jej nie używasz, to po co? Uciąć i po kłopocie! Przypominam, że to Ty zadałeś mi pytanie czym różni się obecna władza od wczesnego peerelu. Ja odpowiedziałem, a Ty wyrażasz zdziwienie, że cofam się do czasów sprzed 70 lat i pieprzysz coś o górnikach z "Wujka". I ja nie wiem czy suweren chce zaostrzenia zakazu aborcji, ale wydaje mi się, że suweren jest raczej za utrzymaniem tzw. kompromisu aborcyjnego. Jeśli suweren zmieni zdanie co do tego kompromisu, to za 3 lata będzie miał okazję suweren wyrazić swoją wolę w wyborach. Tylko jestem dziwnie spokojny, że wtedy znowu, po raz kolejny suweren wybierze PiS...

Dobre pytanie Sneer ...muszę się nad tym poważniej zastanowić ;;-).
Znaczy ..."po co mi głowa".
Mam ochotę na 5 -10 żon kontraktowych. Takich zgodnych z kazaniem Jezusa na Górze. Znasz je? Kobieta jest żoną mężczyzny dokąd nie rozepnie on pasa i nie powtórzy trzykrotnie "przestałaś być moją oblubienicą". Tak wtedy zawierano i rozwiązywano małżeństwa.
Jakoś rzadko kiecowi o tym wspominają ;-)
Ponadto Chciałbym zamienić swój stary rodzinny dom na pięciokondygnacyjny "luxury Villa" na własnej wyspie na Adriatyku.
I patrz kurna ...nie mam !
Więc pytanie na co mi głowa jest zasadne i najbardziej sensowne ze wszystkich na jakie wpadłeś ;-))

Zastanów się o czym marzysz, bo marzenia czasami się spełniają. Ty wiesz na co się piszesz? Te pięć żon musiałbyś utrzymać. Pomyśl sobie o tych szafach pełnych szpilek, torebek i kobiecych fatałaszków, a potem pomnóż sobie to razy pięć. Jeśli to Cie jeszcze nie zniechęciło, to uświadom sobie, że nie tylko musiałbyś te pięć żon utrzymywać, ale też je zaspokajać. Już przy jednej jest co robić i wielu facetów nie daje rady i inni uczynni faceci muszą ich w tym wyręczać. Wiem co mówię, bo zdarzało mi się występować w roli takiego uczynnego faceta. A gdzie tu pięć żon? Podołałbyś takiemu wyzwaniu? I jakieś prywatne wyspy czy wielopiętrowe pałace? Po cholerę Tobie takie dobra doczesne? Jeszcze rozumiałbym jakbyś miał liczną rodzinę i ulokował ją w tym pałacu. Ale w Twojej sytuacji? Goniłbyś się z wiewiórką po tych pięciu kondygnacjach? Bierz przykład z wielkich ludzi. Jeden z nich mieszka sobie w skromnej willi na Żoliborzu, cały dzień poświęca pracy dla swojego kraju, a wieczorem przy szklance piwa obejrzy sobie ciekawą walkę bokserską lub zawody rodeo. A Tobie się marzą wyspy na Adriatyku i pół tuzina żon!

Sneer lepiej jest mieć o pięć żon za dużo niż o jedną za mało !
Jest to "II prawo zachowania posiadania" psa Pluto ;-).
Sneer ten wybitny z Żoliborza ma tylko radio tranzystorowe. Nie umie bowiem posługiwać się pilotem telewizora. Zakupy przywożą mu podobno do domu płacone kasą partyjną, bo nie ma konta w banku ;-)
Dobre co?
Mało tego ...nie ma też telefonu, bo nie znosi "cudeniek".
Dlatego traktorem nie oderwiesz go od władzy ...bo by z głodu umarł.
Chyba, że kota nauczą robić mu zakupy.
Lubiłem go kiedyś ...bo idiota z niego niemal taki jak ja. Jednak ten kure.wski pomysł w czasie pandemii zaostrzyć aborcję skreślił dziada z moich ulubieńców.
Jego portret, który wisiał u mnie nad drzwiami obok Felka Dzierżyńskiego zdjąłem i wyniosłem do sraczyka. Może się przydać jak mi się rolka skończy ;-)

No i co z tego, że nie ma konta w banku. Przynajmniej nie daje zarabiać na sobie bankierom. I z głodu raczej by nie umarł. Biedronie czy inne nieroby pewnie tak, ale nie on. Bo on jest doktorem prawa i jako prawnik mógłby ciągnąć niezłą kasę, ale jemu na tym nie zależało, bo interesowała go służba państwu. I telefon to on ma, ale jeśli nie lubi cudeniek, to ja go nawet rozumiem, bo też nie lubię. Telefon służy mi głównie do esemesowania, dzwonienia i zaglądania na nasz kurwidołek. Czyli w zasadzie wystarczyłaby mi stara Nokia 3510. Ostatnio coś grzebałem przy aucie i chciałem włączyć latarkę w telefonie żeby sobie poświecić. I za chuja nie mogłem tej latarki znaleźć. W poprzednim telefonie wchodziłem w "Narzędzia" i tam była latarka, a w tym jest inaczej. W końcu mówię Młodemu: Synku znajdź mi tu latarkę, bo za chwilę tym gównianym telefonem pierdolnę o ścianę! A on dwa kliknięcia, trzy sekundy i latarka świeci! Mówię mu, że nie rozumiem tego jego pokolenia, bo proste prawo Ohma wraz z przykładami wbijam mu do głowy całe popołudnie, a obsługa skomplikowanego urządzenia jakim jest współczesny telefon komórkowy zajmuje mu pięć sekund. W każdym razie ja też nie przepadam za cudeńkami...

I dlaczego Ty Pelle powtarzasz te bzdurne argumenty dotyczące tego wyroku Trybunału Konstytucyjnego? Jak słyszę coś takiego to dla mnie kolejny dowód na potwierdzenie tezy, że telewizor ogłupia. Bo oducza ludzi myślenia. Ktoś znany palnie jakąś głupotę w telewizorze i to już później żyje własnym życiem, wielokrotnie powtarzane przez ludzi właśnie oduczonych myślenia. Bo okres pandemii to rzeczywiście nie jest dobry czas na pewne decyzje. Ale tylko na takie, które utrudniają zwalczanie tej pandemii. Wszystkie inne decyzje mogą zapadać, bo dlaczego nie? Dlatego na przykład decyzja o reformie służby zdrowia w obecnej sytuacji byłaby błędem i nieporozumieniem, właśnie ze względu na okoliczności. Ale już na przykład ordynację podatkową czy kodeks cywilny jeśli zachodziłaby taka potrzeba to można zmienić, bo to nie ma większego wpływu na przebieg pandemii. I z zakazem aborcji jest podobnie. Nie widzę absolutnie zadnych powodów żeby uznać, że zakazywać aborcji mozna wyłącznie od stycznia do marca lub tylko w grudniu popołudniu. Bo to czy będziemy czy nie będziemy zabijali nienarodzone dzieci nie ma żadnego wpływu na pandemię. Ma wpływ na wiele innych rzeczy, ale akurat nie na pandemię. Dlatego na decyzję o zakazie aborcji zawsze będzie dobry czas i analogicznie decyzja o liberalizacji tego prawa byłaby zła niezależnie od tego czy zostałaby uchwalona w lutym, w czerwcu, na początku, końcu czy w samym środku pandemii. Ale jakiś tłumok w telewizorze powiedział, że to jest zły czas, więc teraz często właśnie słyszę jak ludzie bezmyślnie powtarzają, że panie ja to nie jestem za aborcją, ale ten czas to mogli wybrać inny. Gówno prawda, bo czas jest na to równie dobry jak każdy inny...

Sneer Twoj sposób rozumowania przypomina mi przypowieść o głupim Jasiu który znalazł organki.
Nie jesteś w stanie zakumać, że 80% społeczeństwa wypowiada się przeciw zaostrzeniu aborcji? Jeżeli mimo to go się wprowadza to nie opowiadaj mi o wolności. Ten rząd to właśnie PRL bis. Dyktatura katolaków z ordo iuris i ONRu. Ciesz się przez trzy lata rządami ciemniactwa. O ile kaczka będzie stale obciągał ...tym co mu pokazali gest Kozakiewicza. Jak przestanie obciągać ...wybory będą wcześniej.

Po pierwsze...Nie wierzę, że synowi powiedziałeś, że "pierdolniesz telefonem o ścianę"
Po drugie ktoś kto ani chwili nie przeżyl w PRLU staje się ekspertem od tego okresu...
Po trzecie Kościół katolicki to wymysł facetów, którzy boją się kobiet. Nie zrozumieją ich nigdy gdyż mają klapy średniowiecza na oczach.
Po czwarte Tzw prezes jest oderwany od rzeczywistości. Tak jak nasz papież jest robiony w chuja bo ktoś na tym zarabia super kasę. Może to nie jest zły człowiek ale robi złe rzeczy....Sam wiesz ,że decyzja o urodzeniu dziecka, które umrze po porodzie lub urodzi się niezdolne do samodzielnego życia jest tragedią..
Odpowiesz co zrobiłbyś4w takim przypadku? Zmusiłbyś żonę do noszenia w sobie dziecka skazanego na śmierć? Co byś zrobił gdyby urodziło ci się dziecko niezdolne do życia. Odpowiedź mi tak jak to zrobiłeś
prywatnie. Czemu masz ukrywać swoje zdanie?
Po piąte...Kiedy i kto staje się wrogiem kobiet? Każdy kto uznaje jej prawo WYBORU za wymysł i fanaberię.
Ciekawe czy gdyby PIS ogłosił prawo pierwszej nocy klaskałbyś tak głośno ...Chociaż Ty już miałeś pierwszą noc...Może zapytaj syna...

.......każdy mężczyzna jest wrogiem kobiety i "vice versja". :-)

By powiedzieć "każdy, każda " trzeba być wspólnym bytem...Mogę stwierdzić, że są mężczyźni,których traktuję jak wrogów...więcej...są nawet kobiety,które tak traktuję...Ale całkowitą większość kobiet i mężczyzn poprostu toleruję...cześć wręcz kocham...

Tylko tak ci się wydaje! Kobieta i mężczyzna to najwięksi wrogowie, od zarania dziejów. 🙈😜🙉

Cóż...wbrew wszelkim pozorom to ma sens...Jestem za wprowadzeniem przedmiotu do szkół...Złudzenia są zaprzeczeniem nauki. Może zamiast religii- wojna damsko-męska...

Bob co znowu wygrzebałeś w biedronkowym "Trash can'ie"
Kobieta i mężczyzna to wrogowie? Kurna ciekawostka jakaś "

Bob, ale ja nigdzie nie wybyłem żebym musiał wracać. Jedynie przez kilka dni nie mogłem tu pisać, ale i tak nic ciekawego tu się wtedy nie działo. Dopiero jak Pelle wrócił, to się zmieniło. Bo gdzie ja znajdę takiego drugiego lewaka? To wręcz modelowy przykład. W gruncie rzeczy to poczciwy chłop, choć stuprocentowy lewak. Niemniej Bob każda okazja jest dobra, więc chociaż nigdzie nie zniknąłem, to można się napić za powrót. Jak nie mój to Pellego...

Za powrót il'a piłem miesiąc przed tym faktem. Ale ile można pić........z tym samym toastem? Dlatego ucieszyłem się, że jesteś - zmieniłem toast. 🥃

Słusznie prawisz Bob ...rozumnie.
Sneer to nasz grupowy szaman. Łącznik z witualnym Bogiem. Kazdy bowiem świat ma swoich bogów. Internet też powinien. Niniejszym ogłaszam Sneera prorokiem "Zb". Zgłosimy go może do "Siecio-wstąpienia" ...jako drugą osobę boską? Dwóch w jednym Genus Loci Virtualu i Sneer. Z czasm coś im się jeszcze dołoży ... jakiegoś osobnika co za zadymy na zboku ...wirtualnie utracił profil.

IL, ktoś Ci zapłacił za takie teksty? Przyznaj się, ile bierzesz kasy za taki post?

Sweet z przykrością przyznaję, że na "Zb" WSZYSTKO robię dla idei ;-).
PIS obiecał ustawę reprywatyzacyjną. Dotrzymał słowa?
Szpital polowy za ciężkie miliony na Stadionie Narodowym ma 26 pacjentów z Covid-19. A ludzie umierają w domach i w karetkach z braku wolnych miejsc w szpitalach. Zagrożone dotacje z budżetu unijnego. Niudolna polityka społeczna.
Mógłbym takie fakty mnożyć. Ale to do darowania.
NIE DO DAROWANIA jest pałowanie kobiet za to, że żądają prawa do decydowania o własnej ciąży.
Gdyby nie ta ustawa krowy kaczej i owe pałowanie przez oddziały specjalne słowa złego bym o PIS nie napisał!
Przekroczyli rubikon i ch.j z nimi.

IL, chcesz mi powiedzieć, że Ci co pałowali te biedne kobiety jak i "dzieci", tak ich nazwała dzisiaj w "Rozmowach Piaseckiego"(ta co to sama się pchała na kordon Policji - Nowacka), rano się budzą i po porannej kawce i śniadaniu, zastanawiają się komu dzisiaj wpierdolimy? Chcesz mi powiedzieć, że te biedne kobiety, które grzecznie sobie szły w maseczkach, odstępach, do Biedronki po te potrzebna do życia zakupy, zostały napadnięte przez tych bandziorów w mundurach jak i bez, którzy je lali gdzie popadnie? Pewnie, żadna z nich, nie krzyczała - Jebać PiS i Kaczor wypierdalaj! Pewnie, żadna z nich nie pluła na nikogo, no i stały 15 metrów od kordonu. IL, zmień kanał TV. Popatrz czasem na prawdziwy przekaz z takich demonstracyjnych zadym, które mają na celu nie protestowanie przeciw zabraniu praw kobietom, o decydowaniu przerywania ciąży, a zupełnie innym celu! Te cele to...pokazanie UE i światu, jak to Policja leje pałami kobiety i te "dzieci". Te kobiety i nie tylko, zostały zmanipulowane przez opozycję. Prawdziwy cel to doprowadzenie do przerywania obrad Sejmu, to próba przejęcia władzy, przez opozycję, to destabilizacja kraju! Jakim prawem podczas pandemii, ktoś w ogóle wychodzi na ulicę, nie mówiąc już o popychaniu policjanta! Za takie czyny kary są surowe. Są kraje gdzie obowiązują godziny policyjne. Takie powinny być wprowadzone również u nas! Wyjdziesz w tych godzinach, bez naprawdę ważnego powodu, masz wysoką karę. Ja wręcz żądam od władz, by mi zapewniono ochronę i utrzymywano porządek na ulicach, bym w razie nagłej potrzeby, mogła spokojnie iść tam gdzie akurat muszę, a nie, że jakiś "dzieciak", czy też wyrażająca swój sprzeciw kobieta, nie popchnęła mnie w taki sposób jak na tej stacji CPN ten "spokojnie protestujący", człowiek, potraktował z pięści tego księdza...

Sweet wybacz. Byłam na kilku takich spacerach. Możesz mi wierzyć lub nie. Nie jestem wszak "jedynie słuszną TVP" Ale widziałam na własne oczy jak policja traktuje właśnie dzieci z czego bardzo się śmiejesz. Szczerze powiem,że poszłam tam po to by mieć na oku własnego syna, który wraz ze swoimi koleżankami i kolegami postanowili powiedzieć głośno i wyraźnie,że nie podoba im się władza PIS,nie podoba im się to co robią z Polską-ich Polską i prawami poszczególnych grup. To oni będą w tym kraju żyć i walczą o to by nie musieli szukać szczęścia gdzie indziej. Nie uważam, że o życiu młodych, inteligentnych i świadomych ludzi powinni decydować ludzie 70+ .Doświadczenie to oni mają tylko w całowaniu dupy klerowi...I szczerze mówiąc, że jedyni których mnie w tym wszystkim szkoda to nasz obecny minister zdrowia, który wpieprzył się w gówno po poprzedniku (najlepszym z najelepszych) i...co dziwne naszego Mateuszka...którego dni są już policzone jak niegdyś Beatki...

No tak ....consensus jest możliwy. Na katafalku ;-))
A ja na to:
http://www.youtube.com/watch?v=pqYv9A170XE

Utrata rozumu zwiastuje śmierć? To przykro mi Pelle, ale nie wróżę Tobie długiego żywota...

Spoko Sneer pomyśl o sobie ;-). Dewot a imbecyl to ...synonimy ;-)

Uwielbiam czytać wasze konwersacje.

Pozwolę sobie wtrącić się. Wiara jest potrzebna, bóg ma wiele twarzy i postaci. U mnie obawia się jako indyk i najczęściej na etykiecie Wild Turkey.

No Bob...masz kurczę rację. Taki Świętowit zwany też Światowidem ma cztery oblicza. Po jednym na każdą stronę świata. Nasze rodzime słowiańskie bóstwo ...nie przywleczone do Polski na krzyżackich mieczach.
Osobiście lubię wafelki. Taki czekoladowy Roshen czy Hanuta daje mi odpuszczenie wszystkich grzechów popełnionych w świecie wirtualnym. Wpierniczam takiego i mogę grzeszyć od nowa obżarstwem i grzeszyć przeciw wirtualnym bliźnim.

Gdybyś napisał, że odpust daje ci "Teatralny", to kucze zaczął bym modlić się do ciebie.

E ...gówna nie jadam! Pryncypałki, Grześki i Teatralny odpadają. poniżej Elitesse nie schodzę. Ale lubię te co wyżej podałem.. Po nich mam pełny odpust ;-)