tempariusz
Napinasz łuk mej wytrzymałości
strzała tęsknoty przenika moje wnętrze.
Jestem wciąż sama w krainie zachodów słońca
jak na rozległej pustyni
pełnej zwodniczych widoków,
kręgów złych mocy.
Przyjdź wreszcie
okryj mnie swym ognistym uściskiem
wynieś na szczyt kłamstwa i podniecenia.
Czcij mnie swymi wargami
okrzyki mej radości masz w jednym spojrzeniu.
11 lat temu