Saban
Patrząc na tą fotkę wyobraźnia podsuwa mi pewien scenariusz...
Pokój w hotelu, w nim ja oczekujący na kogoś. Na stoliku wino, dwie lampki do niego. Obok paczka prezerwatyw.
Po kilku minutach pukanie do drzwi. Otwieram je. W drzwiach stoi młoda para: on wysoki, postawny. Ona również wysoka, zgrabna i ubrana bardzo wyzyzywająco, ale ze smakiem. Jemu podaję na powitanie rękę, ją całuję delikatnie w usta. Jest zaskoczona, ale to pozytywne zaskoczenie. Siadamy i zaczynamy rozmowę. Rozmowę, w której coraz częściej uczestniczę tylko ja i dziewczyna. Jej facet powoli przestaje dla nas istnieć...
Mój wzrok coraz częściej krzyżuje się ze wzrokiem seksownej rozmówczyni, jej usta uśmiechają się co chwila. Atmosfera robi się naprawdę miła. Wino w tym czasie zostało opróżnione do połowy. Wskazuję na nie i na prezerwatywy i mówię: - Na tym stoliku pozostała nie otwarta i nie użyta jeszcze jedna rzecz..."
Piękna kobieta siedząca naprzeciw mnie uśmiecha się cudnie i zachęcająco oblizuje wargi. Wstaję, podchodzę do niej, podaję jej dłoń, a gdy już jej twarz jest na wprost mojej zaczynam ją całować... Ona odwzajemniam pocałunki, nasze języki zaczynają szaleńczy i namiętny taniec. Moje dłonie błądzą po jędrnych udach i pośladkach dziewczyny. Jest wspaniałe. Gdy odkrywamy się od siebie pani mówi do swojego faceta: - wyjdź kochanie, chcę teraz stać się prawdziwą sumą. .
Po zamknięciu się za nim drzwi nakazuję jej ściągnąć z siebie wszystko oprócz majtek i klęknąć. Wyciągam wtedy kutasa i mówię do niej:
- Bierz go suko...
9 lat temu