Ukochana... i wyruchana.
Lubię czasem mocno i klapsy, ale już bicie po twarzy, to od zawsze była dla mnie inna liga i chyba gdybym jej tak nie kochał, to znacznie ciężej byłoby mi się przemóc...
No ale najważniejsze, że samą zainteresowaną strasznie to podniecało;)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.