Cukierki_mniam
a ja zwykle staram się wstrzymywać ze stękaniem, no bo tak od lutego już narzekać, kiedy zima jest w swoim prawie jeszcze, nie przystoi. W majówkę, gdy śnieg prószy, my- ciepłolubni jesteśmy w swoim prawie i wtedy można odstawiać prawdziwe fochy. Ale teraz to tak nieśmiało zerkam na drzwi czy ciepło nadchodzi, i wiercę się na fotelu niecierpliwie, przyjmując zimę na herbatce, dając jej do zrozumienia, że jest gościem ledwie akceptowanym.
Kobieta • 6 lat temu