PanMenadzer25
Znam dobry dowcip. Przychodzi facet do lekarza i mówi, że ma depresję. Życie wydaje mu się ciężkie i okrutne. Mówi, że czuje się samotny w niebezpiecznym świecie. Lekarz odpowiada: — Kuracja jest prosta. W mieście występuje wielki klaun, Pagliacci. Proszę go zobaczyć, to Pana uleczy. Facet wybucha płaczem: — Ależ, doktorze... — mówi — To ja jestem Pagliacci! Dobry dowcip. Wszyscy się śmieją. Grają werble. Opada kurtyna.
Mężczyzna • 22 godzin temu