Blizna zwana detalem była zagadką, teraz już nie jest, a co w niej wyjątkowego? To, że nie jest przypadkowa, powstała na moje życzenie, jako mój bardzo osobisty znak, odpowiednik tatuażu.
Ale blizna nie jest już tematem, możemy więc pozwolić sobie na szerszy plan bez obawy że coś nam umknie.
Zdjęcie wykonał tajemniczy znajomy, ja tak nie potrafię. Dlaczego tajemniczy? Bo kiedy go oznaczyłam, to mnie opieprzył. Może żonaty, czy coś? 🙃