Moim największym fetyszem jest bycie unieruchomionym. Związanym, zakneblowanym, zdanym na łaskę innej osoby. Bez możliwości ucieczki ani obrony. Wtedy czuje się jak zabawka, hamulce puszczają i moje granice przesuwają się bardzo daleko...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.