Ja ja zaczynam oto moja kabina
Tu się wchodzi naciska ogląda się z bliska
Dziś wszystko co daleko i blisko
Joka foka sroka
O.K. nieważne każdy tu ma jazdę
Niech zgadnę ktoś tu jest Magiem naprawdę
Dalej po lewej ręce cudów więcej
Prędzej zaraz się zakręcę
Pędzę tam teraz
Każdy z was może już wybierać
Kto nie chce zwiedzać proszę czekać
Polegać na mnie warto proszę bardzo
Za mną tu się wchodzi porusza cisza
Dusza się śmieje
Joka kwoka foka
O.K. nieważne każdy tu ma jazdę
Ja zawszę razem z moim pojazdem
I ja wiem że Lem Lem jest fantastą
Pisze że przybysze są zieloni jak ciasto kiwi
Dla mnie obrzydliwi
Zbyt wyraźni hałaśliwi widzę ich zbyt jasno
I ciasno kiedy będę chciał zgasną
To moja kabina to moja machina
To moja dziedzina zaczynaj
Żebyś wiedział
I tak dalej ;)