Pan się przyglądał jak rozchylała nóżki i jak robiłem fotki, miałem nawet wrażenie przez chwilę że chciałby podejść do nas i popatrzeć z tej strony co ja - nie podszedł jednak - niech żałuje!😁 Zobaczyłby to co teraz widzicie, a widoczek ciekawy, sami przyznacie😀 A kto z Was podszedłby do niej w sklepie? Co byście powiedzieli? Zrobili?😁