Mój mąż, który jest psychologiem uważa, że istnieje zależność pomiędzy predyspozycjami intelektualnymi a skłonnością do wyrafinowanej lecz daleko posuniętej perwersji. Ja od wieku, powiedzmy środkowolicealnego kocham książki i kocham się pierdolić. Często pytacie co buduje mój bezwstyd, moją rozwiązłość. Są to książki. Jeśli czegoś w życiu naprawdę się obawiam, to losu pospolitej pani z przedmieścia. PS. Idę popływać 💋
BestSlut
https://zbiornik.com/Poligamistka Proza Nabokova nigdy do mnie nie przemówiła , ale bardzo mi.sie podoba "Lolita" z 1997, właściwie głównie kreacja Jeremiego Ironsa. Moje typy to Henry Miller, Philip Roth z "Kompleksem Portnoya" i oczywiście Nienacki.
bezpruderyjny50
@Slut, w wieku 7-8 lat przeczytałem "Lilavati" Jeleńskiego, czysta pornografia matematyczna 😁😀
Mężczyzna • 5 miesięcy temu
erudyt
No, nie zrzucaj wszystkiego na książki.
Uważam, że było tak. Książki, które pobudziły fantazję, potem nauczyły krytycyzmu, a następnie sex. Nigdy nie w odwrotnej kolejności.
Mężczyzna • 5 miesięcy temu
Poligamistka
Książki wytłumaczyły mi kim jestem, a raczej bywam.
Handsome_Ugly
Dlatego tak bardzo przemawia do mnie stwierdzenie: nie czytasz, nie idę z Tobą do łóżka 😉
Mężczyzna • 5 miesięcy temu
MlodyLeto
Jeśli chciałbym być złośliwy, to zapytałbym dlaczego uważasz, że do czytania książek potrzebna jest ponadprzeciętna inteligencja ;) A poważnie, to myślę, że większość rzeczy robimy z nudów, może po prostu inteligentni ludzie szybciej się nudzą, wiec i szybciej posuwają temat dalej
Mężczyzna • 5 miesięcy temu
Poligamistka
Nie wiem czy inteligencja jest potrzebna do czytania, ale przydaje się w rozumieniu książek i wcielaniu tego co dla kogoś ważne w życie. Inteligentni ludzie podobno się nie nudzą.
Para • 5 miesięcy temu
BestSlut
https://zbiornik.com/MlodyLeto do czytania większości książek nie jest potrzebna inteligencja, ale do niektórych już tak 😉
MlodyLeto
Nie nudzą się tylko dlatego, bo sięgają po kolejną książkę/zainteresowanie, nawet co mądrzejsze psy cierpią bez intelektualnej stymulacji ;)
Mężczyzna • 5 miesięcy temu
Live_Runner
Czy tylko mi popływać skojarzyło się z twoim "odpłynięciem" tzn orgazmem a na zdjęciu się rozbierasz przed zabawą... miłej zabawy na mokro ;) 💦😉
Mężczyzna • 5 miesięcy temu
para_podbeskidzie
Patrząc na ofertę rynku wydawniczego chyba powoli powinno się czynić dodatkowe zastrzeżenia, nie tyle czy, ale co czytasz. Chyba podobnie jak ze zdrowym jedzeniem… nie wystarczy po prostu jeść.
BestSlut
Nic tak nie pibudza mojego apetytu seksualnego jak trochę filozofii 😉
Kobieta • 5 miesięcy temu
Nocny_Puchacz_przez_R
Perwersja to realizacja wyobrażeń, a to ich poziom zależy od poziomu intelektualnego. Ludzie mniej inteligentni mają mniej pomysłów również w sferze seksualnej? Ale jeżeli stwierdzimy powyższe za poprawne to okazuje się, że jeżeli mają fetysze to musieli je gdzieś zobaczyć, np. pornografia. Teraz nie wiem skąd wynikają moje skłonności...
Mężczyzna • 5 miesięcy temu
WdupieZpisem
Pieknie to opisałaś... Cenie ponad przeciętna inteligencje.
Mężczyzna • 5 miesięcy temu
Pr0sec69
Coś w tym jest, filozofując dalej można też stwierdzić, że chodzi o wyobraźnię, a wiadomo nie od dziś czytanie ją rozwija... za to musi paść na podatny grunt ponieważbnie każdy kto dużo czyta ma takie skłonności. Znowu perwers może czytać ale może też cechować duża wrodzona wyobraźnia i zmysł obserwacji. Czytanie będzie ten proces wspomagać ale nie jest konieczny. Luźno skorelowany.
Mordkablu077
Dlatego rozumiem że rodząc się i wychowując na wsi mądrzy starsi ludzie mówili mi bym tyle nie czytał bo mi się we łbie popierdoli! Mam nadzieję że mąż badań naukowych (współuczestniczących) na potwierdzenie swoich też na. Tobie nie prowadzi?😁
Astariks
Abstrahując od tematu książek, może pomóc zapiąć ?😘
Mężczyzna • 5 miesięcy temu
MazStanu
Wprawdzie nie jestem psychologiem, ale skromnym robolem jednakowoż też mam swoje przemyślenia i obserwacje. Osobiście uważam ze jeśli chodzi o seks to nie tyle chodzi o to co kobieta ma w głowie ale na głowie. Stwierdzam iż brunetki sa o wiele bardziej perwersyjne i niepomiernie bardziej lubią się pierdolić niż posiadaczki siersci innych maści. 🙈
razemwdeszczu3
Ja miałem podobnie pamiętam jak w młodości przeczytałem "Zwrotnik Raka" jako młodziutki chłopak miałem pierwszy orgazm przy tej książce, następnie przeszukiwałem obszerną bibliotekę mojej cioci. Były to czasy kiedy video nie był tak popularne i moje fantazje wykształtowały mocno perwersyjną tożsamośc seksualną
5 miesięcy temu
LubieMezatki79
Zaręczam ,że istnieje taka zależność.Miałem bardzo podobne doświadczenia.Wcześnie czytałem "dorosłe" książki.Właśnie dzięki książce bardzo wcześnie poznałałem słowo orgazm,oraz konwulsje.W domu był też "Słownik wyrazów obcych".Uczucie już znałem.Oglądałem stare erotyki ,zawsze wtedy z nutą perwersji na sat1 i RTL,gdy rodzice wychodzili wieczorami.Zawsze na to czekałem.Zawsze lubiłem nietypowe sytuacje.Potem w liceum byłem już bardzo rozerotyzowany zaczynając z dziewczynami zamiast dłoni.
Czulykochanek21
Pięknie kochana ale nie ukrywam że bym z miłą chęcią przytulił sie do twojego biustu i wycałowal ach i oczywiście na tym by się nie skończyło😘
2 miesiące temu
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.