Kochany pamiętniczku. Dziś moje serduszko zabiło szybciej po tym, jak „chujowy pan domu z dualizmem osobowości” napisał o mnie posta.
Tylko, że pomylił „dualizm osobowości” czyli rozdwojenie jaźni z „dualizmem natury człowieka” – czyli opozycyjną i wykluczającą się dwoistością rzeczy, zasad, wartości i poglądów. Np. Przypinasz sobie plakietkę z pacyfką a na hełmie piszesz „urodzony morderca” (Pozdrawiam rozumiejących do którego filmu to było nawiązanie). Albo jak, no nie wiem: przebywanie na zbiorniku i pisanie na zbiorniku, że gardzi się zbiornikiem.
Z tak legendarnymi umiejętnościami czytania to ten zbiornikowy Marian Paździoch to zamiast sobie zjeść zupę to sobie zrobi z niej lewatywę.
I oczywiście mem, żeby na zawsze ten przypał został w naszych serduszkach.