Jej nagie ciało zdaje się być jednocześnie odsłonięte i skryte w miękko rozmytym blasku kolorów ukrywających się za nią. Kontury świątecznej choinki zacierają się w delikatnym rozmyciu, światełka i ozdoby rozpływają się w abstrakcyjnej ferii barw, tworząc żywy obraz, namalowany ciepłem i światłem.
Jej sylwetka, smukła i spokojna, wyrasta z barwnej mgiełki i stapia się z nią, znikające kontury choinki zdają się obrysowywać linie jej ciała, miękko je obejmując.
Piersi kobiety naturalnie wpisują się w tę kompozycję, stając się niemal częścią drzewka w tle – ich krągłość przypomina dwie dodatkowe bombki, subtelnie wplecione w świąteczny ornament.
Ciepłe, kolorowe światła choinki w tle tworzą aurę intymności i tajemnicy, sprawiając, że nagie ciało nie jest tylko aktem, lecz czymś więcej, połączeniem z przestrzenią, barwą i ciszą.
Kobieta zdaje się trwać poza czasem, otulona harmonią tej chwili, niczym żywy element świątecznej opowieści.
Wesołych Świąt!