Gruszkowi
I tu się z Tobą, @Pustka , zgodzę. Kiedyś wydawało mi się, że takie "przyciągnięte" przeciwieństwa będą się uzupełniać. A jako, że ja mam zawsze rację, to tym razem również ją miałam - faktycznie, wydawało mi się. Owszem, nie chodzi o to, żeby ciągać się za sobą wszędzie, ale jeśli nie ma tego wspólnego mianownika, to nie ma niczego. A my, Gruszku, wcale nie jesteśmy tak różni.
Para • 21 dni temu